XM.

Dla tego Mario kart9? Raczej tak. Ogólnie miałem plan przed tym pokazem - pójdę na nocną premierę, obkupie się jak pierdolony krezus we wszytsko co wyjdzie z premierą (gry i sprzęt), ale skończy się chyba na konsoli z wyjebiscie wyglądającym mk9 i będę gral i oczywiście nie będę się cieszył przy tym. No i DK w lipcu które wygląda wykurwiscie też musi wejść.

Gry po 90 euro, niektóre karty tylko z licencją i trzeba ściągać, 3 rodzaje patchy (darmowe, płatne za 10$ czyli podbita grafika i fr i płatne za 20$ to samo co wcześniej plus ulepszenie do wersji s2 czyli z dodatkiem), LCD, płatny chat, 2 gry od nitnendo... Pokaż dno i kutasowa, kondycja gejmingu jest na poziomie premiery PS3 jeśli chodzi o nową konsolę Nintendo - wydymali nas tak jak nikt nigdy. e: obsługuje tylko karty express

Bond :O

Symulator colina

Kurwa jak to działa xD

Mario Kart World kurwa mega fchuj

Czy to nie 90% z was kupiła switcha właśnie dla gier z Wii u bo tacy właśnie są fani nitnendo ad 2017 ?

Xcx w 60, to nie wystarczający argument?

Całe szczęście tak - Og Bosch super, ale to legacy to jest kurwa top kek.

Tak, a potem rok bez konsoli albo za cenę 15% wyższa. Jak nie wysraja z dupy mega buforu to będzie to samo co z xsx/ps5.

Przeszedłem wczoraj - końcówke gry to zapamiętałem jednak lepiej w og, tutaj kogoś popierdoliło z difficulty spike na przestrzeni ostatnich dwóch chapterow, gdzie trzeba było wbić 10 lvl żeby przejść i zrobić dobry gear nie tylko dla skella, ale przede wszystkim dla każdej z postaci. Teraz porobie poboczne bo od dwóch chapterow olalem u wejdę w dlc. W ogóle ilość misji to jedno, ale niczym monster Hunter - ilość ubrań, broni, skellow i gearu do zrobienia jest pojebane wielką. Fajnie

Jest chujowe, nie ma nawet porównania do zajebistosci z ST czy Desperados 3

Teaser Zeldy.

Raptem godzina na pokaz nowej konsoli, jej możliwości i gier vs byle gówno Direct który trwa 40 minut. No nieźle święto gracza.

Jestem pod koniec gry - pomijam wszytsko, skupie się na działaniu gry i filmiku DF, że niby jest tak kolorowo. dF poraz kolejny dał dupy, porównał z pierwszych 2h i wydał osad, że działa cudownie. Otóż nie - nie działa. Im dalej z fabułą, im więcej jest obcych w mieście gra chodzi coraz gorzej, obraz nawet w barakach rwie, a w Calduros momentami jest mega chujnia.

Wygląda zajebiście.

Tak szczerze mówiąc, mimo licznych spustów w temacie wygląda to po prostu dobrze, ale na razie bez spustów. Widać, że to bardziej dead space style aniżeli jakiś spokojny horror. Czy to źle czy dobrze to już dla każdego kwestia indywidualna.

Strzały tylko headshot albo przeciwnicy bez zbroi. Na zbroje tylko ciężka kusza. I jak napisał messer - w pewnym momencie łuk mega op z jednym skillem, zajebiście się grało.

To jeszcze 30-40h fabuły.

Obstawiam i raczej się nie mylę, że jest też problem z animacja dinozaurów przez nowy silnik, gdzie przez to również pozbywano się w remakach residentow roznych przeciwników. No, ale hej - jeśli silniki nazywa się RE X, to chyba tylko głupek nie sądzi co będzie popisowym tytułem tego enginu.

Ale to nie mnie się pytaj choć mimo wszytsko szanuje za podejście Capcomu i nie pójście po linii najmniejszego oporu - przy jednym RE per rok/dwa gra nie może być kolejnym klonem. To samo dlaczego chociażby DD różni się mocno od MH i nie ma modułu online - nie robi się konkurencji w obrębie jednej firmy.