[InSaNe]

Baka Mitai Ishin Edition :))

Dostałem i ja. Świetne wydanie, a przede wszystkim ekstra pomysły na felietony! Szczególnie kreskówki od Hanna Barbara <3 Dzięki. Ja co prawda nie miałem Pegasusa i edukację grową zacząłem od Amigi, ale mój kuzyn ostro cisnął na Pegasusie, więc zawsze jak się do Niego przyjeżdżało, to grało się godzinami Oczywiście królowała Contra i Mario.

Chyba temat pomyliłeś Jest odpowiedni temat o Lost Judgment Co do reszty, to Lost Judgment jest moją GOTY 2021 <3

Ta jest imo najsłabsza fabularnie i najbardziej toporna gameplayowo. Kiwami 1 i Kiwami 2 zostały pięknie odrestaurowane, 4 i 5 to stosunkowo nowe gry, natomiast ta trójka wali biedą. Mam zamiar wszystkie splatynować (zostało mi kilka), ale zastanawiam się, za którą w następnej kolejności się wziąć

Splatynował Ktoś trójczynę? Dużo grindowania?

Yakuza Zero Platyna: 58 Czas: ok. 144 h Ocena gry: 9,5/10 Trudność platyny: 7/10 Fun z robienia platyny: 6/10 Najlepsza z serii, ze świetnym klimatem lat 80-tych. Absolutnie trzeba zagrać, przynajmniej w tę część. Niech każdy sam sprawdzi, czy zostanie fanem serii, czy to jednak nie jest gra dla Niego. Gdzie indziej znajdzie się questa z przynoszeniem wizytówek w celu podtarcia d.u.p.y typowi, któremu skończył się w szalecie papier, czy "teleturniej", kto jest bardziej "badass" W 0 do mniej więcej 8-mego chaptera to tutorial. Questy typu rozwój klubu, czy handel nieruchomościami mają więcej do zaoferowania, niż niektóre gry AAA Przebiegnięcie przez fabułę i nietykanie zadań pobocznych to zmarnowanie sobie zabawy. A przed Kiwami koniecznie trzeba zagrać w 0 - te smaczki i nawiązania typu Pocket Circuit, kiedy w 0 uczestnicy zabawy były dzieciakami, a w Kiwami są już dorosłe. Zupełnie inaczej się to wszystko odbiera. Platyna czasochłonna i wymagająca skilla w kilku przypadkach. Rewelacyjne minigry, natomiast jest dużo wyzwań w majhongu. Najbardziej nie lubię wyzwań z kasyna, bo nie lubię pokera, randomowości ruletki, czy blackjacka. Jeszcze raz polecam, choć niekoniecznie by robić w tej grze platynę. Yakuza Kiwami Platyna: 59 Czas: ok. 80h Ocena gry: 8,5/10 Trudność platyny: 8/10 Fun z robienia platyny: 4/10 Remake pierwszej części serii. W stosunku do Zero jest to przygoda trochę mniejszego kalibru, co wynika właśnie z tego, że to remake. Historia jest krótsza i w samej grze jest o wiele mniej bajerów. Oczywiście nie znaczy to, że gra jest kiepska, bo jest bardzo dobra Żeby każdy deweloper potrafił tak odpicować i dopakować grę nowym contentem, to ta branża inaczej by wyglądała. Platyna po raz kolejny czasochłonna, ale też irytująca, bo w tej części jest spooooro grindu. Najbardziej męczyłem się z zebraniem wszystkich broni (grind kasy) oraz zdobyciem w mahjongu tzw. full straight, które uparcie i jak na złość nie chciało wpaść. Szczególnie to grindowanie był irytujące, czasem się zastanawiałem, co ja kur... robię ze swoim życiem Na razie robię odpoczynek od serii (skończyłem wszystkie części, tak jak i Judgment i Lost Judgment w których też zrobiłem platyny), by potem dorobić platyny w trójce (m. zdaniem najsłabsza część), czwórce i piątce. Z Yakuzą jest tak, że w nadmiarze potrafi zaszkodzić To jej dawkowanie, czyli granie w dłuższych odstępach czasu, powoduje, że wtedy się ją docenia i wskakuje do top gier. Widget span

Wpadła platyna w Kiwami. O ile Yakuza 0 była świetna i robienie platyny po prostu czasochłonne (choć też wiele rzeczy wymagało skilla), tak tutaj grind na koniec, by zdobyć wszystkie bronie to przegięcie pały. Ps. Yakuza Remastered Collection jest aktualnie w promocji za 59 zł na Ps Store

... jak ja jeszcze nie dostałem aktualnego numeru

Weterani VHSów rozróżniają. Zresztą przecież każdy czasem coś włączy w tv i tam jest lektor. Ten Olejniczak to jak bohater Mody na sukces (polskie tłumaczenie rox), bo ten typ to czyta. Jarek Łukomski głównie filmy sensacyjne czyta, jak np. Die hard (polska Szklana Pułapka) i nie ma ugrzecznionego tłumaczenia. Abstrahując od tego, tej Ellie w wersji serialowej nie zdzierżę Musiała chyba Komuś często klękać do miecza, że dostała angaż.

Najlepszy jest dla mnie Jarek Łukomski.

Ten serial jest całkiem niezły, ale jego oglądanie skutecznie mi obrzydza ona... Po prostu mnie wkur.wia Mam tak samo z lektorem - Staszkiem Olejniczakiem. Nie mogę go słuchać i każdy film, który "czyta" odpuszczam. Serial obejrzę do końca, no ale z tą panienką zje.bali

Ja dalej nie mam

Ja też nie lubię na siłę propagandy homo i jak zobaczyłem te sceny "miłosne" i całowanie się dwóch typów to mówię - oh shit, here we go again! Ale potem, jak został poprowadzony ten wątek i jak się skończył, doceniłem zamysł i przedstawienie tej relacji Bill - Frank. Muszę powiedzieć, że się kur.wa wzruszyłem, bo jednak miłość nie wybiera. I nikomu nic do tego, kto z kim idzie do wyra i kto z kim mieszka. Zestarzeli się razem, byli szczęśliwi, nikogo nie krzywdzili. Subtelne to wszystko było. Tacy ludzie są wśród nas, byli i będą. I twardogłowi tego nie zmienią.

Przeszedłem na Legend. Autostrada nie była trudna, po prostu trzeba poznać mechanikę działania tego "celowniczka". Kilka prób to zajęło, najgorszy jest ten ostatni fragment, o którym Kolega wyżej pisał - nacierająca ciężarówka. Dwa staranowania i lecimy od nowa. Debilny pomysł. Zostało wbicie 100% Męczę się z majhongiem, by zrobić "full straight". Zawsze jak jest riichi, nie wypada odpowiedni klocek. wkur.wiające, ale kwestia czasu kiedy wypadnie.

Kupiłem w sklepie, bo prenumerata oczywiście nie doszła i od razu mi się rzuciło w oczy sporo tego antycznego, Pixelowego pierdololo. Już mówiłem, że jak wykopaliska to konsolowe lub od Amigi wzwyż. Ile tych gier na samego PSXa było, by odkrywać je na nowo. A tu znowu złomodore, 8bitów i inny shit.

Śmiało atakuj. Moim zdaniem najgorzej zestarzała się Yakuza 3 i ta część najmniej mi przypasowała. Judgment i Lost Judgment też rewelka. Byle nie grać w to ciągiem i robić przerwy, bo zamuli i tylko człowiek popsuje sobie zabawę.

Do bani z tą prenumeratą. Dziś miałem czas, by coś poczytać, to kupiłem PE w Inmedio. Chociaż by nie kłamał/kłamali, że wysłano przed premierą nowego numeru Prenumerowało się różne czasopisma, ale takich cyrków nigdy tam nie było. Najgorsze jest to, że nawet jakby była wyższa cena, to nic by nie dało, bo to nie jest kwestia Poczty Polskiej (czy tam dostawcy), ale dziadostwa wydawnictwa. Gada co innego, robi co innego. Niepoważne działanie.

Kącik Myszaqa jest zajebisty, w przeciwieństwie do Sobkowego pier.dololo i Jego skopanego gustu.

Podsumowanie roku to esencja styczniowego numeru, im dłuższe, tym lepsze. Oczywiście z opiniami, a nie suchymi procentami i statystykami.

U mnie w okolicy nigdzie nie ma ani jednej sztuki, a prenumerata oczywiście nie doszła <3

Nikt tego nie neguje. Natomiast to uporczywe niezabieranie głosu ws. bieżących spraw oraz nieodnoszenie się do prenumeraty jest irytujące. Zawziął się chłop i udaje, że problemu nie ma

Nie dokładajcie cegiełki do propagowania wyrobów samochodopodobnych czyli na bateryjki.

Hard Reset. Ostrzegam, tam o epoce późniejszej niż Atari i Spectrum się nie pisze

Na premierę kupiłem, ostro pograłem, ale platyny nie zrobiłem. Dziś kupiłem na PS Store za... 19 zł i z przyjemnością przejdę jeszcze raz, tym razem na poziomie "Legend" i znowu wycisnę sto procent Ostatnio Yakuza Zero zajęła jakieś 140h, tutaj mam 76 procent skompletowania oraz przejście gry na "Legend". Nasłuchałem się, że ta strzelanina w chapterze 9-tym jest bardzo trudna, ale niedługo sam się przekonam. Stay tuned

U mnie nigdzie nie ma, z prenumeraty oczywiście też nie. Ja uwielbiam retro, ale od Amigi wzwyż. Prehistoria mnie nie interesuje. Aktualny numer Retro Gamera musi być zaje.bisty, smakowita okładka. https://www.gamesradar.com/retro-gamer-reveals-the-amigas-defining-games/ Jeszcze apropo tzw. "przemycenia ducha PIXELa na łamy PE". Czytelnicy PIXELa, szczególnie członkowie grupy Secret Level nie rozumieją, że PE to pismo konsolowe, nie blacharskie. Niektórzy zarzucają czytelnikom PE hermetyczność i brak otwartości na zmiany. Problem w tym, że Pixelowa ekipa ma male pojęcie o rynku konsolowym, czego wyraz dawali w artykułach do PIXELa i o wiele lepiej czuła się właśnie na poletku pecetowym i starych komputerów. Wielokrotnie było to komentowane, w szczególności w temacie o czasopismach w dziale Graczpospolita.