maciucha

60h w NBA 2k16 ostatnio wbiłem i tylko jeden aczik 15GS czy powinno mi być wstyd?

dawanie choćby jednej ku.rwy o acziwmenty i pucharki w 2019?

jajka to akurat lubią niskie temperatury sam ostatnie pół roku biorę na koniec prysznica wodę na max zimno i leje od wątroby w dół przez pół minuty takie troche katharsis, nie powiem że nie

No pierwszy raz w tym sezonie miałem dziś czas obejrzeć coś więcej niż 10 minutowe highlitsy, padło na Lakers vs Mavs No polecam takie decyzje Ta trójeczka Greena, Doncic, no i Lebron grający przepotężny meczyk od 2 połowy

Ja jeszcze szanuje jak poyeb Fifę Street 2. Też pięknie śmiga na emu i wciąż równie grywalna jak 15 lat temu kiedy stałem godzinami w empiku i grałem na standzie bo nie miałem PS2

jezusie w morelach, ten konsolowy feeling, menusy, muzyczka, ten gameplay, trailery gierek schowane w opcjach, komponowanie swojej drużyny z nba all-stars, chcesz kobyego, cartera i jamesa w jednym teamie? a prosze bardzo piekny kawalerze, monster dunki już lecą, a to wszystko na laptopku z najlepszym padem w historii w 60fps

może mi ktoś wytłumaczyć w czym te arcade sticki są o tyle lepsze od padów (choćby na kablu, żeby nie było że lag), że warto w nie ładować taką kasę?

czy leżenie na kanapie i oglądanie 10 dzisiaj 'the best of kobe bryant' celem regenracji miejsca operowanego to dbanie o swoją formę fizyczną?

może jakaś wersja tldr w spoilerze?

kolego, jak robisz mnie w konia i po 4,5h dalej nie będę wiedział jak to się w sumie skończyło, to wytłumacze ci pięściami moje rozczarowanie

no to u roziego niedługo potrójny

no cóż witam w klubie emerytów

no 0 minut na prowadzeniu to trochę

a na chuy suwnica zamiast wolnej sztangi? przeciez jak chociaż trochę źle się ułożysz to cały ciężar je.bie staw, bo nie ma jak zrobić korekcji

podciąganie sztangi do brody nachwytem?

schneik wer bist du? ich bin in der karton

Californication?

to niezły thyssen

dawanie mevkowi swojego adresu?

10km? jak bede duzy wyzdrowieje do końca, chce byc jak kanabis

3mce po operacji, już pod 3km podchodzę na bieżni, w końcu bez pasa przepuklinowego, wczoraj i dziś byłem na boisku po godzince samemu do kosza porzucać, już normalnie mogę skakać, dwutakty, rzuty za 3, drybling z duchem, miesiąc temu nie było mowy o takich akrobacjach ku.rwa czuję się jak Kubica po tym wypadku wracający do formy, piękne uczucie

No jeden Kazub rozumie o czym mowa, reszta mniej więcej na poziomie Mevka śmiejącego się z tego że karzeł jest niski. Boki zerwane.