Mendrek 571 Posted January 30, 2020 Share Posted January 30, 2020 Gry to nasza pasja, dla niektórych nieodłączna część życia. Są jednocześnie wyzwaniami, które stawiamy przed samymi sobą, a czasami źródłem dumy z powodu jakiegoś zdarzenia z nimi związanego. Czymś czym można się pochwalić bratniej duszy. Wygraliście osiedlowy turniej? Zdobyliście hi-score w online'owej grze? Pokonaliście Adama Małysza w Deluxe Ski Jumping? A może postawiliście sobie za cel przejść każdą grę z serii i dokonaliście tego? No, chyba macie się czym pochwalić, albo pomyliliście forum Kilka z moich co mi się dobrze przypomina: - w wieku chyba 17 lat wygrałem turniej DBZ Mugen w osiedlowym centrum kultury - wygrałem piłkę do kosza i dwie tomy "Lalki", to był mój pierwszy wygrany turniej w życiu. - trzy razy jak dotąd pokonałem najlepszego rankingowo gracza (bryistupid) cyfrowej wersji karcianki Star Realms, za trzecim razem powodując u niego rage quita - w online rankingu światowym Soul Calibur IV na PS3 byłem 62, a raz zdarzyło mi się pokonać mojego idola - Enkidu, dawniej najlepszego Voldo na świecie - przeszedłem Hotline Miami 2 w Hard Mode i nigdy więcej - 2 lata temu w Niechorzu w pewnym salonie gier wdałem się w dziką rywalizację z gościem z obsługi, który miał w zwyczaju robić zawsze hi-score w każdej grze, ja upatrzyłem sobie strzelankę Jurassic Park, w pewnym momencie w pierwszym epizodzie tak wyżyłował wynik, że prawie odpuściłem, ale w ostatni dzień wakacji na ostatnim żetonie pobiłem jego wynik o kilkadziesiąt punktów i rzuciłem mu na pożegnanie, że ma teraz cały rok na pobicie mnie, a nawet nieco zaimponowałem lasce z salonu która też z nim rywalizowała - byłem jednym z najlepszych graczy w jednym z topowych klanów w Delta Force Xtreme (jednej z moich strzelanek życia), a nawet raz chciano mnie zbanować po pewnym meczu bo myśleli że cheatuje (a najlepsze było to, że zgłosił to inny typ, który potem okazało się był prawdziwym cheaterem i wkurzało go, że nie zawsze umie wygrać ze mną ) - za gówniaka miałem jakąś tendencję do spotykania ludzi w salonach gier, którzy ch*j wie skąd (nawet za bardzo internetu nie było) posiadali jakąś tajemną wiedzę o glitchach czy kodach do niektórych gier z automatów, przez co imponowałem ludziom, zresztą chyba do dziś znam jeden z bardzo specyficznych glitch'ów do Punishera od Capcomu, który zabija wrogów w momencie pojawiania się i praktycznie gra sama się przechodzi - na Extreme Party 4 wygrałem turniej Time Splitters 2, za co dostałem memorkę z Manty, gdzie działały tylko cztery bloki. No i pamiętne zdjęcie z Martinezem 1 1 Quote Link to comment
Wredny 9487 Posted January 30, 2020 Share Posted January 30, 2020 (edited) Jedyne co pamiętam z tych "większych" wyczynów to bycie przez pierwszy, premierowy tydzień na drugim miejscu w światowym rankingu online Crysisa 2 na PS3 - później skończył mi się urlop i wszystko wróciło do normy Edited January 30, 2020 by Wredny 1 Quote Link to comment
grzybiarz 10294 Posted January 30, 2020 Share Posted January 30, 2020 36 minut temu, Mendrek napisał: a nawet nieco zaimponowałem lasce z salonu która też z nim rywalizowała Taaa na pewno —- ja zająłem czwarte miejsce w turnieju Tony Hawk 2 na Dreamcascie. Na 15 osób. Quote Link to comment
michal 558 Posted January 30, 2020 Share Posted January 30, 2020 iles tam tysiecy sekund w lataniu DODO w GTA III. Quote Link to comment
maciucha 11638 Posted January 30, 2020 Share Posted January 30, 2020 w f1 2013 byłem w pierwszej setce na światowym time trialu w Monaco Quote Link to comment
MaZZeo 14183 Posted January 30, 2020 Share Posted January 30, 2020 wygrałem pada Elite w turnieju ffa w Halo 5 1 Quote Link to comment
szejdj 2804 Posted January 31, 2020 Share Posted January 31, 2020 byliśmy z teamem mistrzami europy w clanbase w call of duty 4 w 2008 roku Quote Link to comment
krupek 15475 Posted January 31, 2020 Share Posted January 31, 2020 Kurde, nic nie osiągnąłem w karierze gierkowej. Chociaż pamiętam jeden mecz w Team Fortress 2 w jakimś rankingowym meczu, siekałem headshot jeden za drugim, nawaliłem tych zgonów jakąś chorą ilość. Ludzie potem pmki słali z jakiego teamu jestem, jak trenuje, albo czy chce zmienić team, a ja po prostu dzień konia miałem i tyle farta w jednym meczu xd A no, jeszcze dużo fajnych i dopakowanych aut w GTA V miałem, bogactwo. I w NBA 2k13 byłem dobry. Quote Link to comment
ASX 14620 Posted January 31, 2020 Share Posted January 31, 2020 Niczego w swoim gierkowym życiu nie osiągnąłem, oprócz może 3 miejsca w turnieju Halo 4 w lokalnym padbarze (wygrałem plakat xd) Quote Link to comment
grzybiarz 10294 Posted January 31, 2020 Share Posted January 31, 2020 jak dostałem kompa w 2001, to zbierałem CD-Action i tam był taki kącik o konsolach na płycie w Action Magu. I tam zrecenzowałem jakieś gierki na Snesa (udając że nie gram na emu), czy PSXa. No i pisywał tam też ogórek z forum. Dziwnie tak po latach było zobaczyć jego ksywę na forum. Aha, w którymś z numerów jest wywiad z Ogórkiem hehe. Ale czy to można uznać za jakiś sukces? Raczej ciekawostka. Inna ciekawostka związana z gierkami, to za czasów skizo.org (stronki o PSP, NDS). Grałem online w Killzone Liberation na PSP. I tam od słowa do słowa, z jakimś typkiem z forum rozmawialiśy o używkach. No i wyszło tak że wkręciłem kuzyna (bo ja nie chciałem się w to bawić) i kuzyn od mojego typka z gierki online, z forum o gierkach, zamawiał mefedron za kilka tysiaków. Czy to był sukces? Myślę że jakiś był 1 Quote Link to comment
second 3693 Posted January 31, 2020 Share Posted January 31, 2020 Raz pokonalem żeroma w bloodbornie. W sumie to sam się pokonał, bo spadł w przepaść, ale to zawsze coś 1 3 4 Quote Link to comment
maciucha 11638 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 W dniu 31.01.2020 o 09:45, krupek napisał: I w NBA 2k13 byłem dobry. masz może jeszcze 2k13 na ps3? uruchomiłem ostatnio na plejce i gierka chodzi w 8-10fps, już w menusach rwie, nie wiem o co chodzi, bo inne pozycje działają ok Quote Link to comment
krupek 15475 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 Nie mam już nic na PS3. NBA2k często coś miały nie tak, zwiechy, crashe, glitche. Quote Link to comment
maciucha 11638 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 7 minut temu, krupek napisał: Nie mam już nic na PS3. NBA2k często coś miały nie tak, zwiechy, crashe, glitche. odpaliłem żeby pograć trochę na nostalgii Lakers z Kobem i Miami z Jamesem i Wadem, a tu takie numery próbowałem usuwać sejwa. zmieniać datę w konsoli, usuwac patche ale nic to nie daje Quote Link to comment
grzybiarz 10294 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 35 minut temu, maciucha napisał: odpaliłem żeby pograć trochę na nostalgii Lakers z Kobem i Miami z Jamesem i Wadem, a tu takie numery próbowałem usuwać sejwa. zmieniać datę w konsoli, usuwac patche ale nic to nie daje moze masz dysk za(pipi)any np. gran turismo 5, 6 ktore mają miliony małych plikczów. Quote Link to comment
maciucha 11638 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 żadnego gt nie mam, na dysku z 10gb wolnego Quote Link to comment
grzybiarz 10294 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 no z gt to taki przykład, ale jak na dysku jest pełno plików, to sie pierdzieli. Zawsze możesz zrobić też te przywracanie, odbudowę bazy danych. Quote Link to comment
maciucha 11638 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 plejeczka to 80gb z 2008 roku, za dużo to tam się i tak nie mieści, no ale pomślę jeszcze Quote Link to comment
grzybiarz 10294 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 nie tracisz danych, sejwów itp, chyba że uszkodzone. https://konsole.cdrinfo.pl/artykuly/ps3-rebuild-database/ tekst autorstwa Beriona. ok, koniec offtopa. 1 Quote Link to comment
SebaSan1981 3580 Posted February 1, 2020 Share Posted February 1, 2020 W zasadzie to takich życiowych osiągnięć nie mam. Raz udało mi się awansować na trzecie miejsce w world rankingu na pvp w Eso na jakiejś dużej kampanii. Niestety urlop mi się skończył i nie dałem rady poprawić wyniku.. ale regularnie bywałem w top100 zanim znerfili klasę mojej postaci. Z innych osiągnięć takich raczej osiedlowo-lokalnych to jedyne jakie pamiętam to przejście Dizzy'ego ze Złotej Piątki i SuperRobinHooda ze Złotej Czwórki na pegasusie w roku bodajże 1997mym. Wtedy nie było żadnych pomocy z internetu, trzeba było rozkminiać samemu. No i w Goal3 klepałem wszystkich na osiedlu.. w TurtlesTournamentFighters toczyłem zażarte boje z niejakim Żabą ale był on nieco lepszy, miał żółwie tak wyćwiczone, że mogł walczyć z zamkniętymi oczami No i to by było na tyle w kwestii życiowych gierkowych osiągnięć. Quote Link to comment
Ukukuki 6923 Posted February 2, 2020 Share Posted February 2, 2020 (edited) Szachy to gra nie? Przez całe gimnazjum mialem często 1h do autobusu. Graliśmy w szachy na świetlicy w tym czasie w kilka osób. Jakoś tak nam dobrze szło, że jeździliśmy na zawody drużynowe i indywidualne. Mam sporo nagród z tego okresu za 1 i 2 miejsce. Drugą dyscypliną w której mi dobrze szło to biegi długodystansowe, więc ciekawe połączenie. Jako ciekawostkę powiem, że za drugie miejsce zawsze była lepsza nagroda bo za pierwsze miejsce puchar sporo kosztował. Z gierkowych sukcesów to byłem kiedyś bardzo dobry w CoD4 na PC i Warhammer 40,000 Dawn of War. Grało się klanowki wtedy bo i czasu było więcej. Rozgrywki lokalne w Stronghold Crusader też były moje ale nagrody to alkohole albo karnet na siłkę xD Ano i Legenda w danym miesiącu w Hearthstone nie była dla mnie żadnym problemem jeśli mi się chciało. Nie kupowałem paczek z kartami. Edited February 2, 2020 by Ukukuki Quote Link to comment
Yap 2788 Posted February 2, 2020 Share Posted February 2, 2020 Zyciowych osiagniec growych nie zaliczalbym do zadnych osiagniec. Napisze zaraz o tym co mi sie wydaje byc JAKIMS hitem, ale czuje, ze to tak jak Al Bundy rozpamietujacy swoje cztery przylozenia w jednym meczu. w Ninja Gaiden Black srubowslem swoje wyniki i gdzies tam uplasowalem sie w czolowce swiatowej na Master Ninja i ponizszych trybach. JTB gdzies tam mowi “Yap”. 1 1 Quote Link to comment
zdrowywariat 373 Posted February 19, 2020 Share Posted February 19, 2020 (edited) Jedyne moje growe osiągnięcie to ukończenie jednej z najtrudniejszych gier ever, gdy miałem naście lat. Battletoads. A teraz z Celeste się męczyłem (55h). No cóż, już nie ten refleks, co kiedyś :). Gratuluję Yap, bo to jedna z moich ulubionych gier, która okupuje 3 miejsce, ogrywałem jakoś na premierę, i wtedy był to sztos, magnum opus Team Ninja. Grę przeszedłem 5 razy, udało mi się samemu znaleźć wszystkie skarabeusze (50 bodajże), no i na master ninja wszystko zrobiłem (dla mnie to jakiś sukces :)). Ta gra miała nawet ciekawe zagadki. Ryu z jedynki skopałby zad samemu Kratosowi i nie tylko. Edited February 19, 2020 by zdrowywariat 1 Quote Link to comment
Faka 3989 Posted February 19, 2020 Share Posted February 19, 2020 (edited) U mnie to raczej osiągnięcia ciężko i trudno zdobyte to wyzwania w World of Warcraft - 14 rank High Warlord na BG - długie i w uj czasochłonne i zawsze miało się ustalone premade, sami swoi, reszta pachołki i popychacze to tylko 2 ranki w dół XD. Potem nadeszły czasy aren, które przez 4 sezony okupowałem 1 miejsca w 2vs2 i 5vs5, co to się działo i grało to moje, najlepsze czasy gier mmo, a WoW był w tym królem. Edited February 19, 2020 by Faka Quote Link to comment
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.