Moldar

Dziś właśnie przyszła wiadomość, że 30zł już też wyłączają i będzie 35zł najmniejszych plan. Jak zwykle pod górkę Edit. Ale właśnie czytam, że jak zapłace z góry za rok, to zapłace za 10 miesięcy, więc wyjdzie 45 gb internetu i 30 zł na miesiąc, więc spoko.

Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale dalej wolałem tamto rozwiązanie z aktywną pauzą.

A Może dlatego, że jak wzięli nazwę Baldurs Gate i dodali jeszcze trójkę na koniec, to oczekiwałem poprzedniego systemu walk.

Tez wolałem poprzednie walki, turowe mi średnio leżą.

Niedawno brałem Orange flex, 30 zł miesięcznie, internetu 30 GB, a jak nie wykorzystasz, są w tzw sejfie i można je sobie odblokować w innych miesiącach. Do tego drugi esim w cenie, więc podłączyłem sobie jeszcze zegarek. Za 35 zł jest 45 GB.

Osobiście dużo używam ostatnio na decku, obraz widać, że wersja youtubowa, pojawiają się artefakty, ale pod względem laga jestem zadowolony. Aktualnie ogrywam Personę, powróciłem do ponownego przejścia Pentimenta i o dziwo bardzo wygodnie mi się gra w Starfielda. Ogólnie chyba gry w 30 fps lepiej chodzą jeżeli chodzi o laga, bo same w sobie mają opóźnienie, więc chyba dlatego

Pytanie z ciekawości do posiadaczy ROGa po przesiadce ze steamdecka, czy łatwiej gra się w fpsy? Prawa gałka w decku jest w takim miejscu, że celowanie nie jest tak proste jak na padzie i ciekawi mnie, czy na rogu jest łatwiej w tej kwestii z uwagi na inne umiejscowienie.

Bo hajs to nie wszystko.

Bo nie trzeba, dużo gier po prostu wspiera myszkę.

Ot Pływasz sam i nie ma innych graczy. Imo sens gry się mocno zatraca bo ta niepewność to piękno tej gry, ale jak kto woli.

The Gunk

Jedynka podobała mi się bardziej, ale to dalej świetne widowisko z genialnymi scenami, oprawą no i ten dźwięk [emoji108] Mały zgrzyt, że chyba film jest za krótki, niektóre wątki za krótkie, za szybkie, zabrakło czasu na rozwinięcie, zwłaszcza pod koniec, bo film jak wyżej pisano, długo się rozkręca, a później jak z procy. Spokojnie by tu zmieścili dodatkową godzinę. 9/10 i pozostaje czekać na trójkę.

Ahh nareszcie, pogoda klasycznie beznadziejna w polsce, ale nie będzie to weekend zmarnowany [emoji108]

Uff, mam nadzieję, że respawn zrobi coś innego zatem, oby nie byli maszynką od star wars tylko.

Horner oczyszczony z zarzutów, zażalenie pracownika zostało odrzucone.

Blackthorne strasznie irytujący, dziwnie ten aktor gada i nie podchodzi mi, cała reszta świetna sprawa [emoji108]

Zwróc uwage, czy na elite nie masz martwych stref. Już pomijając, że dualnense powoduje u mnie po prostu ból bo jakimś czasie, to wolę grać na xboxowym w fpsy i inne dynamiczne gry, jakoś tak łatwiej mi się celuje.

Póki mało contentu to ciągle starają się darmowymi okresami przyciągać, pewnie niedługo się skończy.

Spencer lub rtsy, więc może i blizzarda ogarną pod tym względem, ale to jeszcze grube lata.

Kiepski nowy sezon drive to survive, chyba najgorszy.

Pewnie już za późno, ale przynajmniej nie będzie już u mnie bezużytecznym kawałkiem sprzętu.

Co to za typ rogalika? Liczy się czysty skill z czasem, czy są jakieś ulepszenia co z nami zostają?

Konsolę mam od premiery, nic się już nie zmieni w tej kwestii.

Polecam apkę XBPLAY na Steam. Nie jest za darmo, jakoś 32 zł, ale oferuje bardzo fajny komfort grania w remote play z xboxa, ale przede wszystkim z chmury gamepass. Niby Microsoft daje swoje rozwiązanie na granie w chmurze, ale na decku zawsze to działało u mnie raczej średnio, lag był odczuwalny, artefakty, ciężko powiedzieć dlaczego. Jak uruchamiam gry z chmury przez apkę, to wszystko jest znacznie lepsze, lag minimalny, jakość obrazu bardzo dobra. Coś co było dla mnie ciekawostką i nigdy nie używałem, teraz jest codziennością i polubiłem granie w chmurze. Do tego apka daje możliwość dodania każdej gry z GP do listy spoza steam na decku, więc możemy sobie bez wchodzenia już do apki, odpalać bezpośrednio gry.

Mało gram na PS5, bo xbox jest moją główną konsolą ale jak po wczorajszym graniu drętwiały mi dłonie przy dualsense to jakaś masakra. Strasznie "dla mnie" jest niewygodny ten pad, za duży, ciągle czuję jakieś napięcia na dłoni, po 3 godzinach grania w helldivers już nie dałem rady i musiałem grę wyłączyć. To też własnie zależy od gier, przy singlach to jakoś idzie dłużej pograć, bo co chwila się człowiek zatrzymuje czy coś, ale w Helldivers, gdzie sporo się dzieje, moje dłonie po godzinie odczuwają po prostu ból. Osobiście mam małe dłonie i to niestety pierwszy pad jaki trzymam w dłoniach, który daje mi taki dyskomfort