Treść opublikowana przez stoodio
-
Baldur's Gate 3
- Baldur's Gate 3
To fakt - jednakże dając się ponieść żądzy, mamy dostęp do nowych postaci/przedmiotów/umiejętności oraz questów. Co istotne "bycie złym" to pojęcie względne, mamy naprawdę sporo opcji - nie musimy koniecznie bratać się z plugastwem. Ja w obecnym podejściu: Jestem chodzącym chaosem- Baldur's Gate 3
Ja podmieniłem Zasępioną na Mintharę - rewelacyjnie się sprawdza. Szkoda tylko że ma głos starej ciotki. Kończę drugi akt Urdżem i to jest istna GOTY - zupełnie inne doświadczenie po moim pierwszym grzecznym podejściu. Teksty mojego psychopaty rysują głowę - Jaheria już nigdy nie będzie taka sama- Baldur's Gate 3
Ja sobie lubię uporządkować pod dany typ - np. atak melee, kolejny range etc. Ale ogólnie jestem jebnięty pod tym kątem, bo gmerając w skrzyni czy ekwipunku w BG3, spędziłem więcej godzin niż z całym Diablo IV. I na pewno lepiej się przy tym bawiłem- KoRn!!!!!!!!
30 lipca będą grali w Spodku: https://www.ticketmaster.pl/event/33743?brand=none&camefrom=cfc_cob_livenation&_ga=2.3606898.358260850.1702554288-773184080.1702554288&_gl=1*17plofr*_ga*NzczMTg0MDgwLjE3MDI1NTQyODg.*_ga_67596K9XKK*MTcwMjU1NDI4OC4xLjAuMTcwMjU1NDI5Mi41OS4wLjA.*_gcl_au*NjA2OTc2MTkzLjE3MDI1NTQyOTI.&queueittoken=e_safetynetpl~q_172db15a-0cc1-4520-88a1-b03359b17924~ts_1702554482~ce_true~rt_safetynet~h_63ad935eb987e96b24cd213ce90ee3bbd1cdc4b88be550905e99a9b5a45c2697- Baldur's Gate 3
Zbliżam się już do drugiego aktu.- Baldur's Gate 3
Ten ending ze speedruna nie wchodzi w grę w przypadku trofików/aczików z danym poziomem trudności.- Baldur's Gate 3
Bossowie na honorze to niezły zastrzyk adrenaliny - ten element zaskoczenia robi robotę Dzisiaj udaję się do drugiego aktu, będzie się działo.- Baldur's Gate 3
Jestem w Podmroku, 4lvl - na razie kompletuje ekwipunek i unikam trudnych starc. Punkty inspiracji są na wagę złota, a samo złoto ciężko przy sobie utrzymać - kradzież nie wchodzi w grę, a taki np. pierścień 2 dmg kwasu to teraz jedyne 1600 monet- Baldur's Gate 3
Leci ktoś honorowe podejście? Mój świeżutki sorlock kręci się właśnie po gaju - dla mnie jest to idealny tryb, odpowiednio wymagający ze wszystkimi konsekwencjami swoich czynów. Teraz to jest pełna 10- Baldur's Gate 3
Mając wiedzę z poprzedniego przejścia, to jest banał, mobki rzadko kiedy mają okazję się ruszyć. Mój Mroczny Żądz nie zostawia świadków swojej rzezi - w pierwszym akcie wybijem dosłownie wszystkich Astarion na 4lvl: Nie do końca, bo podobno w razie porażki możesz zdecydować: czy save idzie do kosza czy kontynuujesz rozgrywkę na normalnych zasadach (bez szansy na złotą kość i bez )- Baldur's Gate 3
Nie ma loadowania - jeden zapis. Bossowie dostaną wachlarz nowych umiejętności, żeby nas zaskoczyć. Ma być też trudniej poza walką - pewnie dodatkowe minusy przy rzutach. Aktualnie mam 20h na taktyku i jestem, delikatnie mówiąc, rozczarowany poziomem wyzwania - po pracy stworzę nowego Dark Urge'a i ruszam w nieznane na Honour mode- Baldur's Gate 3
Jest pucharek za Honour mode - czeka mnie najciekawsze doświadczenie gamingowe ostatnich lat- Baldur's Gate 3
Ależ ten tryb taktyczny jest dobry Wreszcie robi się użytek z tych wszystkich flaszek i zwojów. Drugie przejście Mrocznym Żądzem jeszcze lepsze niż poprzednie.- Baldur's Gate 3
- Baldur's Gate 3
W BG3 nie powinno się grać raz. Może inaczej - zubożasz sobie doświadczenie, rezygnując z możliwości poznania alternatywnych wątków i konsekwencji swoich wyborów. Należą się pokłony za tak duży nacisk na mnogość rozwiążań- Baldur's Gate 3
Tytułowy action surge da ci więcej ataków, GWM oraz potka szybkości kolejne. Mi jakoś w pierwszym akcie wpadło.- Baldur's Gate 3
Czemu bolesny?- Baldur's Gate 3
Nie kojarzę, jak wasze wrażenia ale dla mnie trzeci akt to ewidentny spadek formy - później rzucę nieco więcej światła na tę opinię.- Baldur's Gate 3
Koncentracja (przynajmniej na papierze) to świetny pomysł, który trzyma w ryzach wszelkie klasy czarujące. Sporną kwestią jest natomiast dobór czarów, które bazują na jej systemie - nie zaszkodziłoby się im raz jeszcze przyjrzeć.- Baldur's Gate 3
To to akurat pikuś - za datki w świątyni mogłeś znów stać się bożyszczem tłumów- Baldur's Gate 3
W BG2 moc jaką otrzymywaliśmy (a była to prawdziwa MOC) z każdą rundą przybliżała nas do nieuchronnej śmierci. Tutaj brakuje trochę takiego zdrowego balansu.- Baldur's Gate 3
Ano - gra na początku wydaje się być wymagająca, ale jak już się wgryziemy w system, to poziom trudności leci na łeb na szyję.- Baldur's Gate 3
Ależ ten cyrk był barwny - ten mini quest z dżinem i nagrodą główną (Lae'zel jest teraz istną maszyną do zabijania).- Baldur's Gate 3
Początek ostatniego rozdziału bardzo senny. Coś jest na rzeczy z pacingiem w trzecim akcie - rozgrywka i fabuła się rozmienia na drobne. - Baldur's Gate 3