Skocz do zawartości

Kmiot

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kmiot

  1. Dobra, Dante nie określa się ostatecznie (albo się obraził), a ja czuję się winny, że pośrednio zasugerowałem mu wycofanie z rywalizacji, więc ostatecznie zdecydowałem za niego i wziął udział w losowaniu. Trudno. Na przyszłość postaram się tak nie żartować, bo skoro nie zaznaczyłem w temacie, że lista zgłoszeń zamknięta, to można się meldować bez oporów i wyrzutów sumienia. Tymczasem losowanie się dokonało, zwycięzca wyłoniony, reklamacje nie będą uwzględniane. Uprasza się o niewołanie wygranego. Poniższe posty mogą zawierać spoilery, więc jeśli pragniesz ich uniknąć, to najpierw filmik.
  2. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No ale co byście powiedzieli na taką Forumkową Bitwę Gierek? Wiadomo, że nie wyszedłby z tego żaden poważny ranking, tylko pewnego rodzaju połączenie popularności, sentymentu, console warsowych antypatii i głosowania na gry, w które się nawet nie grało, byleby nie wygrała ta druga, ale czy brzmi to jak dobra zabawa? Bo mógłbym się podjąć i takie coś zorganizować, tylko szkoda mojego zaangażowania, jeśli zainteresowanie będzie zerowe, a Mejm będzie stękał, ze "bez sensu". Całę nasze forumkowe pisanie jest bez sensu, więc może chociaż dosypiemy trochę pieprzu. Ewentualne szczegóły takiej BITWY są do ustalenia.
  3. Kmiot odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wakacje 2000. Jestem z rodzicami nad Bałtykiem, będziemy tam siedzieć ponad trzy tygodnie. A ja bez konsoli i tęsknię jak szalony. W dodatku to takie zadupie, bo wjebaliśmy się na głowę rodzinie. Dzisiaj prawdopodobnie bym docenił tę ciszę, mieszkanie prawie w lesie i przede wszystkim w zasadzie puste plaże oraz prawie godzinną pieszą wędrówkę na nie. Ale wtedy wychodzę z założenia, że to zadupie w tym negatywnym znaczeniu, więc tym bardziej cieszę się na jednodniowy wypad do Łeby. Tam mogę kupić nowy numer PE. Nie potrafię zliczyć ile razy go przeczytałem. Czytałem go wzdłuż, wszerz, od tyłu, do góry nogami. Nie przestawałem wlepiać wzroku w screeny z gier, ale ta jedna jedyna mnie absolutnie zauroczyła. Wprost nie mogłem się doczekać powrotu do domu, by w weekend udać się na giełdę i ją zakupić. Oczywiście byłą to Legend of Mana, bo umówmy się - przyciągała wtedy wzrok. Ale musiałem cierpliwie czekać około dwóch tygodni, a potem jeszcze na weekend. I wreszcie jest. Przez pozostałą część wakacji namiętnie zagrywam się w Legend of Mana jak pierdolnięty. Z perspektywy czasu uznaję, że porwał mnie wtedy nie tyle gameplay, co oprawa tego tytułu. Ta jest całkowicie urzekająca i absorbująca. Mój kineskop do tej pory nie widział niczego tak magicznego pod kątem wizualnym, ale również muzyka dostarcza. Utwór z domowej lokacji jest grany niebezpiecznie często, bo zaglądam tam co chwilę. Podobnie utwór z pobliskiego miasteczka. Te kompozycje wryją się moją pamięć, niczym rzeźbiarz dłutem w kamień. Ale nie tylko w moją. Bo oto mój ojciec, który w tym czasie miał tendencję do leniwego leżenia na kanapie w pokoju obok również słyszy te nuty. Cięgle te same. Zapętlające się. Ja zatopiony w grze nawet nie zdaję sobie sprawy, że lecą one na okrętkę, do znudzenia, bo mógłbym je słuchać i tak na okrągło. Ale ojcu niekoniecznie miło się kojarzyły i przeszkadzały w drzemce, niczym bzyczenie natrętnego komara przy uchu. Ale nic nie powiedział. Nie kazał ściszyć. Zniósł to jak mężczyzna. Któregoś razu tylko wspomniał matce w żartach: "no grał w tę grę, a ta chińska melodyjka to mi się już po nocach śni". Ale tolerował moje hobby, nigdy mi nie zabraniał grać. Może po prostu miał wyjebane. Tak właśnie leżał, chociaż tutaj akurat po wódce i w okresie bożonarodzeniowym/sylwestrowym. Ale koncepcja leżenia nie zmieniała się cały rok. Czasami jednak tęsknię.
  4. Nie no, Dante spokojnie, mam jakieś alternatywy, więc bez większych problemów coś wymyślę. Wpisałem Cię na listę, ale jeśli mimo to chcesz się wycofać, to daj znać, bo może rzeczywiście doszedłeś do wniosku, że lepiej się wstrzymać (może trafi się coś lepszego w przyszłości ). To samo dotyczy pozostałych Panów, którzy biorą udział. Wymieniam ich i wołam, aby była klarowność, że będą w bębnie losującym. @Ins @Moldar @Ukukuki @ProstyHeker @areka @Dud.ek @Dante Ostatnie momenty na zmianę decyzji, bo jutro planuję losować. Żeby potem nie było "eee, wygrałem, a nie chciałem".
  5. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Mejma już triggeruje sam fakt istnienia plebiscytu, pal licho wyniki. To kto robi forumowy ranking?
  6. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wiadomo, że bez głębszego sensu, bo nie da się tego miarodajnie ocenić, ale takie rankingi powstają w każdej sferze kultury czy rozrywki i mają przede wszystkim dostarczyć funu czy tak jak ASX pisze - striggerować, a może sprowokować do dyskusji.
  7. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ciekawe jakie wyniki byłyby w podobnym plebiscycie na naszym czcigodnym forumku, gdzie wiadomo, że sami koneserzy gierek siedzą.
  8. No nie powiem, ale właśnie rozjebałeś mi wstępny plan na losowanie. Dumny jesteś z siebie?
  9. Do mnie ostatnio prenumerata PE dotarła w podobnym stanie, choć nie aż tak zmasakrowana, tylko w jednym miejscu na środku grzbietu "przełamana". W sumie obojętne mi to, bo wcześniej numer patronowy doszedł bez szwanku, ale gdyby to był mój jedyny egzemplarz, to byłoby mi przykro. A okładka CDA jak zwykle TOP. Mają tam do tego zmysł.
  10. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Ogólne
    Właśnie ogrywam jedynkę i nawet chwilami 15fps-ów nie przeszkadza tak, jak te jebane figmenty. Nie dość, że w jasnych pomieszczeniach ledwo je widać, to jeszcze czasem latają, zanikają i w ogóle oczopląsu można dostać. Jak mi przyszło je zbierać na tym oczojebnym torze wyścigowym (lewitacja) to po wszystkim musiałem dać oczom odpocząć. W ogóle nie czuję satysfakcji z ich kompletowania, ale syndrom zbieracza (straszna choroba) nie pozwala odpuścić.
  11. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No tak, Creative Assembly potrafią, ale trudno porównywać potencjał klimatu pierwszych części Obcego, do Lost Worldów, które były raczej popkorniakami. Ogólnie materiał i kanwa z tych filmów bardziej podpada pod jakiś szuterek z elementami thrillera, niż rasowy horror. Ale i tak byłoby w sumie fajniusio.
  12. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Piękne kolorki, tęcza w tle, żarówiaste zbroje, no Diabolo jak malowane.
  13. Kmiot odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
  14. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Fujka. Co to za padlina na dole? xd
  15. Bardzo mi miło, że doceniasz moje możliwości, ale nie chcę przypisywać sobie autorstwa tego arcydzieła grafiki internetowej. "mario sonic gay" i Google zrobiły resztę. Przyznam, że zrobiło mi się gorąco gdy to oglądałem, więc zapragnąłem się tym uczuciem podzielić.
  16. Sprawa dla mnie jest jasna. Forumowicze zdecydowanie preferują size plus Mariana od szczupłego i dynamicznego Sonica. Wolą mięciutki jak miś Coccolino wąs i więcej ciała do tulenia, niż szorstką miłość kolczastego łobuza. Trochę to rozumiem, a już z pewnością nie zamierzam oceniać. Przy okazji do Listy Bonusowej dochodzi klucz Steam na eFootball PES 2021. 100% legal. Nagroda dzięki uprzejmości użytkownika @krzysiek923
  17. Kmiot odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    No tak, miałem na myśli fakt, że ostatecznie Hamiltona nie spotkała żadna kara po wyścigu (nie dostał punktów karnych?), a Max dostaje cofnięcie o trzy pola i 2 punkty karne. Mimo, że sam się przy okazji wyeliminował z wyścigu, co jest już karą samą w sobie. Na Silverstone Hamilton zawinił, ale ostatecznie nic na tym nie stracił, więc tym bardziej powinien dostać jakąś karę po wyścigu.
  18. Kmiot odpowiedział(a) na Roger odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    No Mutti, Ural i KILu Zgredy jak się patrzy (choć od lat mają wyjebane), a SoQ i Konsolite ogrywający połowę tytułów do recenzji to tylko współpracują, czego nie rozumiecie? Zapomniałem o tym pomyśle xd Prawdziwa LEGENDA czasopisma. Gdyby nie to, że kojarzę z forum, to nie pamiętam typa z PE kompletnie.
  19. Kmiot odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    Skoro tamto na Silverstone ostatecznie uznano za incydent, to tutaj tym bardziej, ale widać, że całość zalezy od interpretacji i nie ma konsekwencji. Raz wolno się ścigać ostro, innym razem już nie wolno. Z FIA nigdy do końca nie wiadomo.
  20. Kmiot odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
  21. Kmiot odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    Ta, Bottas ledwo się powstrzymał przed uśmiechem przy oglądaniu jak Hamilton sobie ryj rozwala xd
  22. Kmiot odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    Obaj zagrali ostro, Max agresywnie i bez lęku, Hamilton też nie spękał i nie odpuścił (pewnie licząc na swój legendarny fart). Ogólnie nikt na tym nie zyskuje, więc w sumie nie ma co drążyć. Ale tak to powinno wyglądać, bo ma być ŚCIGANIE.
  23. Kmiot odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    xdddddddddddddd
  24. Kmiot odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    "Klątwa Jednorękiego" najwyraźniej działa w najlepsze.
  25. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Ogólne
    Ja tam dopiero co przeszedłem "średnio grywalnego" i drewnianego Titan Questa z 2006 roku, więc jestem w rytmie i dobrej myśli. Kurde, widziałem w sklepiku, ale w sumie nie pomyślałem o tym, bo uznałem, że to jakaś popierdółka. Wezmę to pod uwagę, dzięki za tip.