Kmiot

Możliwe xd Miałem kartridż z napisem Ninja Cat i tak to zapamiętałem. Ta muzyczka ze Stage 1

@balon no, to chyba Moonstone przerzucimy na kolejną generację, bo o ile dobrze czytam, to już Amiga. Niech walczy jak równy z równym z grami ze SNESa czy Mega Drive'a. Chyba że masz (albo ktoś inny ma) dobry argument, bo nie chcę zgrywać eksperta. Jeszcze jedno istotne zagadnienie i ciekawią mnie Wasze propozycje: Co zrobimy, jeśli przy którymś starciu/starciach będzie REMIS? Tymczasem dorzucam swoją topkę, skupiając się raczej na tych grach, których jeszcze nie było. Kolejność losowa. Tom & Jerry Salomon's Key 2 Punisher Hook Little Mermaid xd Ninja Cat Home Alone 2 Fantastic Adventures of Dizzy Jurassic Park Duck Tales 2 Flintstones: The rescue of Dino & Hoppy Chip and Dale 2 Prince of Persia Terminator 2 Było dziesięć? Uznajmy, że było.

O tym możemy ostatecznie zdecydować później, ale póki co stanęło na tym, że zrobimy ewentualnie osobną rundę dla gier only PC (Hirosi, Goticzki, Halflajwy, pierwszy Wiedźmin). Takiego Prince of Persia planuję jednak już dodać, bo był port na NESa. Ruszamy z tym gównem, bo z takim tempem to będziemy dyskutować do świąt, a to nie jest aż taki sirjus biznes, by tworzyć referenda. Chyba że nie wiem, ktoś nie jest mentalnie gotowy, by już podać swoje top i może za tydzień da radę, więc się wstrzymamy.

Kurwa, Mejm, a co robili Panowie wcześniej? A o czym pisałem w pierwszym poście? Plan jest oczywisty - drabinka. W weekend odpalam generator, wrzucam tytuły, zamieszczam w osobnym temacie efekt i zaczynamy igrzyska.

Nie widzę Twojej TOPKI, więc tak jakby nie masz głosu.

Nie no, późniejsze generacje to trochę inna bajka, bo te gry potrafiły się diametralnie różnić. Ale w trzeciej czy czwartej już niekoniecznie, bo w takich Mega Manach to baza gameplayowa jest chyba identyczna i zmieniały się tylko lokacje plus detale (nic dziwnego, skoro te gry potrafiły wychodzić kilka miesięcy jedna po drugiej). Albo Duck Tales, gdzie zmiany były minimalne. Albo Adventure Island. W którąś grałem, ale oglądam gameplaye i nie jestem w stanie sobie przypomnieć w którą xd Mógłbym jest zostawić, ale tak jak piszę, najpewniej będę musiał ciąć listę startową, albo stworzyć drabinkę o zaburzonych proporcjach/szansach. Każdy może podać swoją topkę, a skoro tego nie robi, to znaczy, że mu obojętne, więc ewentualne protesty będę miał

No, będzie rozlosowana, bo nie chce mi się rozdrabniać i z tym jebać. To, albo po prostu użyję generatora drabinki i zrobi to za mnie. Strony drabinki nie mają znaczenia i najpewniej ich nie będzie. To wyłącznie wizualna kwestia, bo czy drabinka jest podzielona w pionie, czy w poziomie, to i tak zmierza do jednego celu. Wygląda na to, że z racji ograniczonej ilości miejsc w drabince turniejowej będę zmuszony zacząć wyrzucać niektóre gry z listy bazowej. Zacznę od tych, które nie zostały wymienione przez żadnego użytkownika i które według mnie są słabsze od pozostałych. Więc teraz jest czas, by określić które z nich KONIECZNIE muszą zostać. Bo skoro nikt ich nie wymieniał w swoich TOPACH (a te oczywiście mają dla mnie priorytet, bo to forumowy plebiscyt), to znaczy dla mnie tyle, że niekoniecznie są istotne. Zastanawiam się również nad sensem wrzucania kolejnych części w zasadzie tych samych bądź nieznacznie różniących się gier (Double Dragon, Adventure Island, Mega Many, Duck Talesy, Contra i Super Contra, Castlevanie, Ninja Gaideny). Albo wybrać jedną reprezentantkę serii, albo wystawiać jako cykl. Wolałbym zachować proporcjonalną drabinkę, więc na ten moment wchodzi w grę opcja 64 zawodników. To się ładnie dzieli i drabinka będzie symetryczna. Więcej zawodników to potrzeba dodatkowych starć preeliminacyjnych, więc niektóre gry musiałyby stoczyć dodatkowe walki. To wykonalne, ale będzie mało przejrzyście.

W sumie w razie gdyby ktoś nie śledził tematu Konsolowa Tęcza, to plebiscyt planujemy rozgrywać w tym stylu. Czyli drabinka, seria pojedynków 1 on 1 i na koniec zostaje wyłącznie jeden. Zalety? Potencjał na niespodzianki i porażki faworytów, prostota i mniejszy dylemat przy podejmowaniu decyzji, nie trzeba się skupiać na głosowaniu na ulubioną grę, bo w międzyczasie można głosować przeciw jakiejś innej, na złość fanom (tym chujom jebanym), więc ogólnie liczę na lekką nieprzewidywalność. Wady? Naprawdę dobre gry mogą przy odrobinie pecha odpaść wyjątkowo szybko, bo wiele zależy od ułożenia drabinki. Ale tak jak pisałem - z tego nie będzie obiektywnego rankingu i nie ma być. To będzie seria walk na śmierć i życie o łaskę forumowiczów, a zwycięzca (koniec końców i niezależnie od tego jak bardzo fartownie mu się ułoży drabinka) i tak musi pokonać każdego na swojej drodze. I tutaj dochodzimy do kwestii, której jeszcze nie rozkminiłem i nie wiem jak to sensownie rozwiązać. Mianowicie chodzi o początkowe rozstawienie w drabince. Zwykle patent polega na tym, by zestawiać ze sobą pierwsze miejsce z ostatnim, drugie z przedostatnim itd., ale tutaj nie mamy wstępnego podziału według którego można przydzielić miejsca. Mógłbym to zorganizować na zasadzie "im więcej głosów na daną grę w tym temacie, tym wyżej będzie rozstawiona", ale nie zapowiada się, bym miał wystarczająco dużo TOPEK, by to sensownie obliczyć (większość gier była do tej pory wspomniana jednokrotnie, czasem dwukrotnie). Jedyny pomysł jaki w tej chwili mam to... losowe rozstawienie drabinki i wiśta wio.

Większy rozmiar, więcej materiału, więcej wchłonie łez.

No trochę popłynąłem z tymi kartonami, ale kawałek szkła jest, więc przesyłka musiała przetrwać nawet brutalne traktowanie stąd nie pożałowałem amortyzacji. No i kartonu nie mogłem dobrać (albo za małe, albo duże), dlatego wyszło jak wyszło, sorry za niedogodności ;]

No to im pokazałeś. Po wstępnych opiniach wnioskuję, że Ty więcej tracisz nie grając w ten tytuł, niż oni, że go nie kupisz, ale dobra xd

No, trochę szlagierów może przez to zabraknąć. Hirosi 3? Half Lajfy? Cała masa RTSów? Strategie? Baldurs? Poza tym wiele gier miało niby porty na konsole, ale nie zawsze dorównywały one im jakością (oprawa, niezbyt wygodne sterowanie w strategiach). Są trzy opcje. 1. Pomijamy PC exclusives i dodajemy wyłącznie jeśli miały porty na konsole. 2. Dołączamy najbardziej znaczące (takie must be) gry only PC, ale z racji braku podziału na generacje działamy w ustalonych ramach rocznikowych (np. aktualnie przy 3 generacji do roku 90-91) 3. Robimy osobną rundę tylko dla gier PC i wrzucamy tam tytuły w rodzaju Hirosów, Half-Lajfów, Goticzków, niezależnie od roku pochodzenia.

Szkic listy powstał na szybko i na podstawie internetowych zestawień, więc jest dość podstawowy. Przy okazji pytanie: według Was wszystkie gry mają tam sens, czy coś wypierdalamy z listy? W sumie można dodać, bo był port na konsole (m.in. NES). Niezbyt wysokich lotów, ale jednak? Nie no, w tym temacie nie przewiduję żadnych udziwnień i każdy może zagłosować jak oraz na co chce. Jak będzie chciał zagłosować nie na jakąś grę, a przeciw niej, to droga wolna. Jeśli będzie chciał się bawić w alterkonta, by zagłosować w nic nieznaczącym plebiscycie, to kto mu zabroni? Nad tym i tak nikt nie zapanuje, więc po co się ścierać? No, dlatego ogólnie nie ustalałem sztywnych dat, bo generacje się zmieniają, ale czasem jeszcze wychodzą fajne gry na tę minioną, więc szkoda byłoby je pomijać. Ogólnie trzymamy się mniej więcej ramy NES-Sega Master System.

Dobra, bo jak nie spróbujemy, to się nie dowiemy czy to zażre. Proponuję osobny temat na pewnego rodzaju wątki organizacyjne i wspólne utworzenie listy pretendentów. Potem jak już przyjdzie do bitki, to założymy drugi temat, gdzie postawimy klatkę i gry się będą napierdalać ku naszej uciesze, a my będziemy przy pomocy ankiety decydować, która gra jest LEPSZA. Propozycje były takie, aby zrobić osobne głosowanie dla każdej generacji (od trzeciej w górę). A potem najlepszych zawodników z każdej generacji posłać do walki w rywalizacji o międzygeneracyjną nagrodę GOAT. Myślę, że podział na generacje to dobry pomysł i zaczniemy od trzeciej, aby się nie zachłysnąć i małymi łyżeczkami dawkować, nikogo nie przytłaczając. Wstępny plan jest taki, że do weekendu zbieramy tutaj gierkowych kandydatów, natomiast jakoś w weekend w osobnym temacie wystartujemy już z głosowaniem na najlepszą grę 3 generacji i podczas gdy one będą się tam biły, my tutaj będziemy zbierać pretendentów do 4 generacji. I tak dalej. Przygotowałem wstępną listę PEWNIACZKÓW 3 generacji. Super Mario Bros. Super Mario Bros. 2 Super Mario Bros. 3 Tetris The Legend of Zelda Zelda II: The Adventure of Link Mike Tyson's Punch-Out Mega Man Mega Man 2 Mega Man 3 Duck Tales Duck Hunt Castlevania Castlevania II Castlevania III: Dracula's Curse Ninja Gaiden Ninja Gaiden II Contra Arkanoid Ghosts 'n Goblins Battletoads Battletoads vs Double Dragon Double Dragon Double Dragon II: The Revenge Final Fantasy Metal Gear Metal Gear 2: Solid Snake Metroid Kirby's Adventure Kunio Kun No Nekketsu Soccer League Alex Kidd in Miracle World Dragon Quest Bomberman Donkey Kong River City Ransom Gradius I teraz parę uwag/wątpliwości: Co z grami automatowymi? (np. OutRun, Final Fight) Co z grami PC? (Prince of Persia, Secret of Monkey Island, Maniac Mansion) Cos jeszcze, ale zapomniałem co, najwyżej później dodam. I możemy uznać, że to będzie nasza wstępna baza pretendentów, choć niekoniecznie wszyscy się dostaną do klatki i dostąpią zaszczytu walki. To zależy od wolnych miejsc w drabince turniejowej . Teraz każdy z Was może podać swoje - powiedzmy - TOP 10 gier 3 generacji, które POWINNY się znaleźć w końcowej fazie. Kolejność nie ma znaczenia. To ma być Forumkowa lista, więc Wasi kandydaci będą mieli priorytet w przydzielaniu miejsc, tak że jeśli ktoś w swoim zestawieniu umieści Battle City, a nikt nie poprze bazowego np. Gradiusa, to w razie potrzeby dojdzie do podmianki. A może znajdzie się miejsce dla obu, nie wiem. Generalnie podawajcie swoje typy - zarówno te z listy bazowej (wtedy mniej prawdopodobne, że z niej wyleci, a dla mnie to potwierdzenie, że powinna zostać), jak i spoza. Postaram się to zorganizować tak, by każda zaproponowana przez Was gra wzięła udział, nawet jeśli nie przewiduję dla niej żadnych szans. Lista bazowa stworzona tak "na szybko", więc bardzo prawdopodobne, że brakuje tam istotnych tytułów i teraz wkraczacie Wy ze swoim "brakuje XXX" i innymi uwagami na temat zabawy, którą planujemy.

No tak jak Square pisze - do bazy w postaci surowego filmiku (nagrywanie rozgrywki z konsoli czy nagrywanie ekranu w telefonie) nakłada się dowolne "warstwy" w postaci wcześniej przygotowanych obrazków i można wybrać animację z jaką dany obrazek się pojawi/zniknie - czy to ma zjeżdżać z góry, wyjeżdżać z dołu, pojawiać się wirując, itp. itd. Podobnie można dodawać layery dźwiękowe - podkład muzyczny, mp3, dowolne dźwięki (jak przy popisach Wujaszka na deskorolce, tam każdy dżingiel dźwiękowy wycinałem i dodawałem ręcznie w odpowiednim momencie). Proste, podstawowe elementy dostępne w każdym edytorze wideo, ale ułatwiają orientację przy oglądaniu. Jednak często ja komentując to "na żywo" nie mam tego komfortu i muszę robić jakieś karteczki, co chwilę na nie zerkać, stawiać ptaszki itp. albo w ogóle komentować na czuja, jak przy Rocket League, bo tam nazwy botów się losowały co mecz inne. A najzabawniejszy jest fakt, że cały montaż robię na telefonie i tam z racji rozmiaru ekranu jest problematyczne operowanie małymi elementami, jak te jebane główki Wujaszka czy drobne napisy (stąd często są trochę nierówne i minimalnie się różnią rozmiarami). Ale zaleta jest taka, że mogę to robić nawet na sraniu.

No właśnie nie gram, od kiedy kupiłem nowy TV i zdemontowałem selfiesticka z kamerą (był przymocowany do wieszaka starego TV). Potem kupiłem PS5 i postawiłem w miejscu, gdzie trzymałem VR, a same gogle poszły do szafki. I tak się zbieram, by podłączyć to wszystko od nowa, bo w sumie na VR mam jeszcze do ogrania kilka tytułów (m.in. Astrobot), ale te ostatnie musicpacki do BS jakoś nieszczególnie mnie zmotywowały, tym bardziej, że do tej gry musiałbym znowu zrobić lekkie przemeblowanie w mojej norze. Czekam na jakąś petardę musicpack i pewnie dopiero wtedy... Albo jak dostanę jakiegoś napadu tęsknoty za BS-em.

Ma się klikać.

Co prawda tam dżokejów nie zauważono, ale gdyby byli, to cały Twój występ można podsumować jednym obrazkiem: Przynajmniej odpadł dylemat "czy chciałeś wziąć udział, czy nie", bo w tej chwili to już bez znaczenia.

To mogłoby być samonapędzające się koło, bo czytelnicy widząc, że na łamach czasopisma pojawiają się wpisy z forum, być może chętniej by tutaj zaglądali, a to generowałoby kolejne wpisy, opinie, może jakieś zamieszanie. Nawet nie trzeba siedzieć głęboko w treści forum, wystarczy skupić się na temacie dedykowanym aktualnemu numerowi (może pojawi się więcej opinii, bo niektórzy poczują motywację?), plus ewentualnie jakieś statusy, które czasami są źródłem fajnych mini-dyskusji, krótkich idei, żarcików czy propozycji. Do tego jakiś memik związany z branżą, fotka czytelnika, jego kolekcja lalek czy HC Room albo coś w tym stylu w celu wizualnego przełamania oraz uatrakcyjnienia treści i gotowe. A może rubryka podąży w innym kierunku, kto wie. Ale przede wszystkim trzeba dać jej szansę i pozwolić zaistnieć.

Piszesz tak, bo tylko Ty wysyłasz tam listy posługując się różnymi pseudonimami i dostajesz za to 3 miesiące Plusa, wszak rywali żadnych. Rozgryzłem Cię. I ciekawe, że pytasz co mogłoby zastąpić Listy, bo to mi przypomina zasadnicze pytanie: Gdzie do luja ogłuszacza jest Głos Ludu?!

Nie wykluczam, że jeden czy dwa utwory się im udadzą, ale ogólny pomysł uważam, ze zagranie głównie marketingowe.

Co oni odpierdalają? Przecież to gówno zupełnie się nie nadaje na materiał do Beat Sabera. Co za szrot.

Jak najbardziej, tylko na podstawie czego wybierać pulę pretendentów? Średnia Metacritics? Wolałbym zostawić kilka wolnych miejsc na propozycje forumowiczów. Rozczłonkowanie na generacje oczywiście wydłuży zabawę, ale przecież nigdzie nam się nie spieszy, więc jestem jak najbardziej za. Trzebaby zrobić obliczenia, ale podejrzewam, że na potrzeby losowania optymalnie byłoby 8, albo 16 najwyżej ocenianych z każdej generacji. Czyli robimy głosowanie w obrębie generacji, ale TOP8/16 wędruje również do głosowanie all the time.

No dobra, szarpnę się. Na parę uwag, spostrzeżeń, złośliwości, chociaż adresatów i tak zazwyczaj to nie interesuje. Kim jest Zabłocki (playtest Lust From Beyond), albo Mateusz Jarzyński (materiał o Angry Video Game Nerd)? Chodzi mi przede wszystkim o to, by tych gości jakoś umiejscowić w opiniotwórczym rankingu. Autorzy z jakiegoś serwisu na gościnnym występie? Czytelnicy? Szwagier HIVa? Bo nie wiem. Równie dobrze możecie tego rodzaju artykułów nie podpisywać, skoro goście są kompletnie anonimowi. Nie mam oczekiwań pod kątem doświadczenia, ale jeśli to są po prostu czytelnicy, to chciałbym to wiedzieć. Krótka notka w rodzaju tej u Łukasza Dziatkiewicza wystarczy, ale chciałbym cokolwiek wiedzieć o autorze. Świetny materiał o grach Low Poly. Może nie tyle treściwy, co po prostu interesujący i niektóre gry już dodałem na Wish Listę. Może warto je czasami zrecenzować, albo chociaż uaktualnić ich listę co jakiś czas. Materiał o Concept Artistach też niczego sobie. Ci ludzie mają STYLÓWĘ nie do podjebania. Hyde Park? Sojer rozkochuje się w rowerze na nowo, part 489. Jezu, gość jest tak przewidywalny, że chciałbym obstawiać jego smuty w bukmachera. A Konsolite nadal podszczypuje Tadka? Bo takie mam wrażenie. Z jednej strony śmiesznawo, a z drugiej to już podchodzi pod jakąś obsesję. Recenzje. Mazzi, o boziu, jak on zamula xd Dostał reckę sequela na dwie strony (TWEwY) i zdążył chyba czterokrotnie wspomnieć o "dorównywaniu pierwowzorowi", a potem coś smuci o strojach w grze, które "wyglądają odjechanie i nie wstydziłbym się założyć niektórych z przedstawionych w grze ciuchów" xd No tak, tylko te odjechane stroje noszą w grze japońskie zdechlaki po 50kg i nogami jak trzcina z Szczebrzeszyna, a nie polskie miśki 100kg z zakolami. Druga kwestia to recenzja DLC do Assassin's Creed na całą stronę. Po co to komu i na co? Macie recenzje na 1/3 strony i tyle przestrzeni wystarczy na tego typu atrakcje. Nie trzeba opisywać mechaniki, tylko wypunktować nowości i elo. A całą stronę poświęćcie jakiejś mniej znanej i wartościowej grze. Podobnie recenzja Hadesa na PS5/XSX. Po co ona, skoro w grze KOMPLETNIE nic się nie zmieniło? Zero nowe zawartości, zero usprawnień, TA SAMA gra tylko sportowana na kolejne konsole. Drukować recenzję tylko po to, by ponownie opisywać tę samą grę, a na koniec dodać, że nie ma żadnych usprawnień i zmian, to według mnie strata miejsca. Szczęśliwie to zaledwie 1/3 strony, ale warto i tak zwrócić uwagę na zmarnowane miejsce. Recenzja Quake i wśród minusów "bethesda.net", o której nie widzę wspomnienia w treści. Na czym polega ta wada? Domyślam się, ale skoro wytykacie minus, to warto drobinę rozwinąć wątek. O Hardkorze wspomnę jedynie ze względu na Piechotę, bo wiem, że lubi tu zaglądać. A materiał jak zwykle dostarczył TOPOWY. Mam przeczucie, że za jakikolwiek wątek się ten kolo weźmie, to i tak stłamsi resztę artykułów. Geneza powstania RDR była dla mnie zupełnie nowa i to szalenie przyjemna lektura. A z samej treści artykułu czuję DUSZĘ. Roger, szanuj Piechotę, bo drugiego możesz nie mieć. Felietony. Parafrazując: "Mistrz Konsolite jak zawsze z opóźnionym zapłonem, tego typu obawy są od lat i wielu specjalistów branży o tym mówi. Niedopracowane gry zawsze będą się pojawiały i branża musi się z tym liczyć. Na szczęście istnieją studia, które chronią graczy i wydają dopracowane gry, więc chyba trzeba wytłumaczyć mistrzowi, by nie uogólniał na potrzeby swojego malkontenctwa". I jak to jest być wyrwanym z kontekstu? Wszyscy piszą felietony o grach i przyległościach, a Dwaj Zgryźliwy Tetrycy skupiają się na aferkach wokół branży i przedsiębiorstw. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej niefajnie, bo ci dwaj delikwenci skupiają się ostatnio WYŁĄCZNIE na tym. Mam wrażenie, że oni już dawno utracili serce do gier samych w sobie, a skupili się na społeczności (nierzadko toksycznej) i twitterowych projekcjach. Nie wiem, czytam ich regularnie, ale ani przez moment nie dostarczyli mi przyjemnej lektury, takiej z pozytywnym vibem. Może wymagam zbyt wiele. Listy do wyjebania. Smuty, smęty, HIV bez werwy. Plus zdjęcia w rodzaju "uwielbiam kiedy ciocia przyjeżdża".

Dobra, Dante nie określa się ostatecznie (albo się obraził), a ja czuję się winny, że pośrednio zasugerowałem mu wycofanie z rywalizacji, więc ostatecznie zdecydowałem za niego i wziął udział w losowaniu. Trudno. Na przyszłość postaram się tak nie żartować, bo skoro nie zaznaczyłem w temacie, że lista zgłoszeń zamknięta, to można się meldować bez oporów i wyrzutów sumienia. Tymczasem losowanie się dokonało, zwycięzca wyłoniony, reklamacje nie będą uwzględniane. Uprasza się o niewołanie wygranego. Poniższe posty mogą zawierać spoilery, więc jeśli pragniesz ich uniknąć, to najpierw filmik.