Treść opublikowana przez Kmiot
-
PSX Extreme 273
No tak, ale czy jeden HL:Alyx usprawiedliwia od razu ogłaszanie całej NOWEJ GENERACJI gier VR? Szczególnie w czasopiśmie konsolowym ;] Nie interesuje się zbytnio rynkiem PCVR, ale czy są ku temu jakieś podstawy? Nadchodzą wysokobudżetowe gry VR? Szturmem i całą armią? Jeden HL nie zmieni całościowego krajobrazu gier VR. A o nowej generacji gier VR (które nie są tylko popier'dółkami) słyszę średnio co pół roku.
-
Animal Crossing: New Horizons
Zgadza się. Ładnej w dodatku.
-
Beat Saber
No ja też tylko w kampanii, bo zajechać nadgarstek szło. Trochę bezcelowe, bo cała frajda z wymiatania dwoma mieczami i po co ktoś miałby sobie połowę przyjemności zabierać? Opcja chyba tylko typowo dla ludzi z zerową koordynacją rąk. Albo jednorękich.
-
Animal Crossing: New Horizons
Tytuł najbardziej słitaśnej gry roku już rozdany.
-
Beat Saber
Czyli kolejne kawałki otrzymają warianty 90 i na jeden miecz. W ogóle mapy na jeden miecz były zaniedbane, ale też chyba niewielu w ten sposób gra. Gracie w wariancie one saber?
-
PlayStation VR - komentarze i inne rozmowy
a kilka postów niżej druga część "opinii" skupiająca się na zauważalnych wadach. Nie wiem, może już naprawionych od tamtego czasu, nie śledzę.
-
Animal Crossing: New Horizons
O handlu mieszkańcami wspominał ten z TVgry (filmik wyżej na stronie). Ponoć wygląda to w ten sposób, że mając jakiegoś pożądanego mieszkańca-zwierzaka na wyspie wpuszcza się innego gracza, by z nim porozmawiał. Wtedy ten gracz ma większą szansę, że trafi na tego zwierzaka podczas zwiedzania Mystery Island i w związku z tym będzie miał okazję go zaprosić do siebie. Podobno tak to działa. Bo handlu mieszkańcami jako takiego nie ma (w ogóle nie ma zbyt wiele możliwości w pozbywaniu się niechcianych osobników).
-
Animal Crossing: New Horizons
Srałbym kasą mając nawet 2 miliony (które uzyskałem już w drugim tygodniu), a mam 14. Więc grając mniej również bym srał tylko na mniejszą skalę. A inni też grają, choć już nie w takim natężeniu, to oczywiste, że im dalej od premiery, tym bardziej się to będzie normować. Ale stale pojawiają się nowi gracze, bo AC jest dość popularne choćby na Twitchu, biorąc pod uwagę, że mamy dwa miechy po premierze i mówimy tylko o switchowym exie, które nie mają tam nigdy długiego żywota (najczęstsze pytanie tam padające brzmi: "jest to na PC?"). Forum to samo w sobie dość hermetyczne miejsce i kto miał spróbować, ten już spróbował. Wiadomo, że będzie tylko ubywać, bo tutaj w ogóle trudno o nowych użytkowników, więc cóż - wyznacznik z nas żaden.
-
Animal Crossing: New Horizons
No tak, ale jak ktoś gra sam, to nawet więcej niż trzech rodzajów owoców nie uzyska. Tak czy inaczej uważam, że max 200 byłoby lepszym rozwiązaniem i nie zabijałoby tak szybko sensu gry.
-
Animal Crossing: New Horizons
No ja też unikam obcych społeczności i ich bezdusznego handlu, wyceniania wszystkiego, więc tylko forumek i discord (gdzie siedzą ludzie z forum, ale łatwiej się porozumiewać w temacie). A ekonomia zepsuta, bo po prostu stawki za rzepę są za wysokie (pięciokrotny zysk to norma), biorąc pod uwagę dowolność podróży nawet do w zasadzie obcych graczy. A mieszkańcy jacy są, tacy są. Zmieniam ich jak trafi się okazja, ale nie ciśnieniuję w temacie. Friendcode 5928 3312 9402
-
Animal Crossing: New Horizons
U mnie 93, więc w miarę atrakcyjnie. Zostawiam otwartą bramkę dla friendsów. Pytanie brzmi, czy ktoś jeszcze jest zainteresowany rzepą, skoro wszyscy się już na niej tak dorobili, że nie ma co z dzwonkami robić xd Tymi cenami w okolicach 500-600 zje'bali ekonomię w grze. W zupełności wystarczyłoby, żeby 200 było maxem. Może w jakichś kolejnych update będzie coś, na co trzeba będzie wydać trochę pieniędzy.
-
Animal Crossing: New Horizons
@Cottage dlaczego masz prysznic bez kabiny? Musisz mieć sporo podłogi do wycierania.
-
Ghost of Tsushima
I żeby nie było - nie mam nic absolutnie do rimejków Mafii, nie wiem skąd takie założenie w kolejnych postach, jakbym to właśnie do nich pił. Moje zainteresowanie gangsterską serią jest umiarkowane, ale nie krytykuję i być może sam nawet kiedyś dam szansę. Chodzi o rimejki generalnie, bo co chwile są wydawane/zapowiadane nowe i tam już na brak innowacyjności nikomu nie przyjdzie do głowy narzekać. Bo to po prostu mogą być dobre, dające przyjemność gry. A że grę w otwartym świecie ostatnio całkowicie inaczej zrobiło tylko Nintendo (BotW) i Kojima (no i trochę RDR2), to już inna kwestia.
-
Ghost of Tsushima
Nie no, ostatnie assassyny ratuja przede wszystkim settingi, bo gdyby rozbierać je na odrębne gameplayowe części, to jest blado. Tutaj może być podobnie, ale i tak liczę na jakieś miłe detale i choćby mniejsze innowacje/nowe mechaniki.
-
Ghost of Tsushima
To luźny żarcik na gorąco i nie do końca przemyślany, ale może niektórych growych hipokrytów zmotywuje do zastanowienia. Ja wiem - sam się czasem jaram rimejkami i w się w nie zagrywam, kupuję, kolekcjonuję i twierdzę, że dobry rimejk nie jest zły. Ale też nigdy nie krytykuję gry za brak innowacyjności, póki rzeczywiście w nią nie zagram i nie stękam z tego powodu, że WSZYSTKO TO JUŻ BYŁO. Tak jak Szanowny @teddy napisał: dobra gra nie musi być innowacyjna, a nie każda innowacyjna gra jest od razu grą dobrą. Tobie się nie podobał Death Stranding, więc sorry, ale Twoje zdanie nic dla mnie nie znaczy xd
-
Ghost of Tsushima
Gracze: "kopia gry w którą już grałem, nie widzę nic oryginalnego, wszystko to już było". TWÓRCY OGŁASZAJĄ KOLEJNY RIMEJK Również gracze: "ooo, banderas, jarango, day one, nowa grafa, je'bać oryginalność, nowe mechaniki i je'bać nowe IP, będzie grango w to samo, ale w nowej grafie".
-
Animal Crossing: New Horizons
Mam not great not terrible 279 za rzepę na wyspie. Bramka otwarta dla przyjaciół, ale jestem poza domem i jeśli się coś wysypało z netem, to nie zaradzę. Generalnie jak ktoś się chce pozbyć rzepy, to śmiało.
-
Ghost of Tsushima
No widzisz. Ty poczekasz na recenzje, a jak będą przeciętne to zrezygnujesz? Ja mimo wszystko chcę to ocenić sam. Polecam taki styl życia.
-
Ghost of Tsushima
No tak, bo przecież każdy open world musi mieć naje'bane wiosek, NPC i znaków zapytania do odkrycia? Pusty, oszczędny świat też może być piękny. A ślamazarna walka miałaby tutaj akurat sens. Realistyczna, metodyczna, jedno cięcie, jeden trup. Walkę trzeba poczuć w rękach, po filmikach trudno określić, jak bardzo jest wymagająca i czy to samograj. Mnie tam martwią jedynie te nieszczęsne obozy do wyczyszczenia.
-
Ghost of Tsushima
Sam nie wiem. Chciałbym to poczuć pod własnymi palcami, by ocenić, bo teraz uczucia mam mieszane. Z pewnością się ogra w niedługim czasie, bo nawet jesli to ma być Ubi Style, to setting robi mi dobrze i z połykiem.
-
własnie ukonczyłem...
- PSX Extreme 273
Na dobry początek proponuję jeden z tematów: a) które GTA ma najlepszy model jazdy? b) czy dajecie napiwki? Ruch w temacie gwarantowany. Zawsze.- Tony Hawk's Pro Skater 1 + 2
Odpowiem Ci taką sytuacją. Jakieś pół roku temu syn przyjaciela złapał zajawkę na deskorolkę. No dobra, z racji wieku (11-12 lat) póki co bawi się fingerboardem, więc tak nie do końca, ale jeśli pasja się utrzyma, to kto wie. No i miał ochotę pograć na konsoli w jakąś deskorolkę. Ma PS3 i PS4, więc się mnie pyta o jakiś fajny tytuł. A ja zaskoczony mówię, że "ty, no nie wiem". Z racji przystępności gameplayowej chciałem mu polecić jakiegoś Tomka Jastrzębia, ale pogrzebaliśmy w temacie i okazało się, że nie za bardzo jest co polecać. Tony Hawk Pro Skater HD na PS3? Już niedostępny. THPS5 na PS4? Zabugowana profanacja. Olli Olli? No fajne, ale do dzieciaków rzadko kiedy przemawia grafika z czasów, gdy ich rodzice wymieniali kartridże z pegasusa na bazarze. Efekt jest taki, że chłopak kupił Skate 3 na PS3, bo to ostatnia warta uwagi gra o deskorolce. Wolałbym nowego TH, ale to też się sprawdzi na głodzie.- PSX Extreme 273
Jak poszerzyć Głos Ludu, to może lud się zmotywuje do obszerniejszych opinii. Zresztą nie muszą to być komentarze tylko na temat czasopisma, a np. jakieś sensowne wyrywki z tematów poświęconych premierowym grom. Tylko ktoś by musiał to ogarniać. A Polecane pod nóż, ciach. No i proszę Was, tylko nie Grające Damy. Ojej, dziewczyna gra w grę/ trzyma pada, niesamowite.- Doom Eternal
No fakt, fragmenty typowo platformowe, wspinaczka, to potrafię sobie wyobrazić, że komuś nie siądzie. Osobiście jakoś to tolerowałem, chwilami było nawet przyjemnie, ale ogólnie całe te kicanie (poza arenami, gdzie movement jest elementem kluczowym) nie do końca mnie przekonało. Szczególnie, jeśli należało do głównej ścieżki progresu i było obligatoryjne, bo w ten sposób poukrywane sekrety, które wymagają odrobiny skakania to jak najbardziej na plus - przymusu nie ma, ale jeśli ktoś sobie życzy zboczyć ze ścieżki to śmiało. Nie muszę zachęcać, byś kontynuował grę - z czasem robi się swobodniej (więcej broni, ammo, zdrowia), pewne mechaniki wchodzą w krew i odpalamy je intuicyjnie (piła co jakiś czas), ale też dochodzą nowe umiejętności, mody do broni, wyposażenie dodatkowe, więc robi się palcołomnie. - PSX Extreme 273