Treść opublikowana przez Kmiot
-
NieR: Automata
bez kitu xd No, ale to widocznie ta mityczna KWESTIA GUSTU.
-
Animal Crossing: New Horizons
@devilbot sklep z ciuszkami też zamknięty? ;[
-
Wrzuć screena
Red Dead Redemption II
-
Animal Crossing: New Horizons
Rychło w czas się obudziłeś xd Teraz będzie ciężko, każdy rozsądny inwestor już powinien mieć sprzedaną rzepę, bo u większości kurs jest już po szczycie. U mnie 40, więc nie za ciekawie. Cztery gwiazdki wpadły, zaczynam sobie żonglować mieszkańcami. Dzisiaj wypier'doliłem pingwina. Był ze mną od początku, a dopiero dzisiaj się dowiedziałem, że to jest "she". Nauczyłem ją wyklinać po polsku (ale jednocześnie z kulturą, bo zwykłe "kur'wa" byłoby zbyt prostackie), a teraz musi odejść. Trochę smuteczek, ale pocieszam się, że na jej miejsce wchodzi śmiechowy misiek z warami-obciągarami i dwudniowym zarostem - Barold. Jaki typ. Pamiętajcie o otwieraniu bramek, bo wpadłbym do butiku na zakupy.
-
PSX Extreme 273
Tak, a o co chodzi?
-
Beat Saber
@Bzduras No, na PSVR jest w menu głównym na ścianie po prawej stronie, wraz z kilkoma innymi ciekawymi statystykami. Domyślam się, że na PC również tego nie zabrakło ;]
-
Beat Saber
@Bzduras a ten licznik to jak liczy? Bo o ile się orientuję, ten wewnętrzny w grze nalicza tylko czas spędzony w utworach, więc pure gameplay. Ja w zasadzie już jakoś od nowego roku grywam raczej rekreacyjnie i odpalam BS raz na dwa-trzy tygodnie, czasem rzadziej, bo to się każdorazowo wiąże z lekkim przemeblowaniem pokoju i nie zawsze mi się chce z tym je'bać. Sprawdzam nowe bajery/music packi, zrobię krótkie tournee po ulubionych wałkach i wsio. Tak, by znowu to poczuć, bo szalenie przyjemne jest samo być w tej grze. Kręcenie high score? No, jak wyjdzie przy okazji to miło, ale zero ciśnienia, sam fun. Jakoś lekko ponad 60 godzin mam na wewnętrznym liczniku, więc w sumie od paru miesięcy przyrost niewielki.
-
Animal Crossing: New Horizons
Ja to duble ogólnie sprzedawałem zawsze, ale w sumie teraz myślę, że może warto je składować na takie sytuacje jak powyższa. Podobnie z dublami przepisów.
-
Animal Crossing: New Horizons
A propos. Mam fizyczną kopię gry. Jeśli teraz kupię cyfrówkę, to nie będzie problemu, aby save z fizycznej ruszył na cyfrze? Mówimy wciąż o tej samej konsoli. Teoretycznie nie powinno być problemu, bo to tylko kopia gry, ale patrząc na kombinacje, które Nintendo uskutecznia, by utrudnić graczom operowanie sejwami w AC to wszystko możliwe. Ktoś coś ma pojęcie?
-
Animal Crossing: New Horizons
Prorok rzepowy to dobry gadżet, sam w zeszłym tygodniu wyczekałem na stawkę, bo już z wyprzedzeniem wiedziałem, że nadchodzi. Czasem schemat jest już znany po dwóch, trzech wpisach i wiadomo czego się spodziewać, ja dopiero mając środowy (PM) kurs zyskałem potwierdzenie, ale to i tak ogromna przewaga. W tym tygodniu już wiem na 100%, że będzie u mnie tylko small spike, ale to i tak bez znaczenia, bo Gromit wczoraj rozwiązał problem. Tylko czekać aż Nintendo wprowadzi jakieś zmiany w patternach i ludzie zbankrutują. No i wyspiarze wpadali tam po czysty zysk, więc wypadało coś zostawić gospodarzowi i cieszę się, że każdy zarobił na tej imprezie. Ale kur'wa te online a'la nintendo to dramat i załamywanie rąk xd Mam nadzieję, że już myślą o jakimś patchu.
-
Animal Crossing: New Horizons
Gościu przyleciał na bosaka. Normalnie żal było patrzeć. Chciałem mu dać jakieś buty, ale on, że jest jak Cejrowski. No to nie dostał. Szkoda, że to nie sezon na skorpiony. Pobiegaliśmy trochę na golasa po pokoju uciech, ale wszelkie nagrania zostają w mojej prywatnej kolekcji. A tak w ogóle, jeśli kiedyś poczujecie, że to co robicie jest bez sensu, to głowa do góry, bo mogło być gorzej. Mogliście zamiatać plażę z piasku.
-
Animal Crossing: New Horizons
Ja w sumie cztery kursy zrobiłem. Rano miałem 200k na koncie, teraz to 7,6 bańki, a 400k zostawiłem Gromitowi w ramach rekompensaty za podeptany trawnik. Dopiero w takich chwilach boli ten system online xd To jest tragedia. Nie da się nic zrobić.
-
Animal Crossing: New Horizons
Próbuj do skutku. Dopiero jak wszyscy na wyspie skończą konwersować i bawić się telefonem to puszcza.
-
Animal Crossing: New Horizons
No, zostawiłem. Jeszcze z dwa kursy xd
-
Animal Crossing: New Horizons
Lecę! Gdzie można zostawiać zapłatę? Zostawiam upominek i jak sprzedam rzepę, to jakiś procent ;]
-
Animal Crossing: New Horizons
No stoję z wanną pełną rzepy na lotnisku i ani w jedną, ani drugą xd Dobrze, ze pusto, bo inne zwierzaki by się dziwnie patrzyły.
-
Animal Crossing: New Horizons
Ooo, bądź po 17 jak wrócę z pracy, dobry kolego xd
-
Doom Eternal
Czyli co, generalnie nie warto się męczyć z multi dla calaka? Bo też planuję za jakiś czas do Eternala wrócić, bo trochę mi mało i myślałem sobie, że wypadałoby grę uhonorować platynką (z tego co widzę to osiągalna nawet dla mnie). Tylko nie wiem co z tym battlemode i związanymi z nim dzbankami. Czasochłonne? Trudne do osiągnięcia?
-
Assassin’s Creed: Origins
No, ja tak mam, że Asasyna chętnie sprawdzę o ile właśnie setting mi usiądzie. Black Flag był grany, bo żal było zignorować jedną z nielicznych gier pirackich. To był w zasadzie mój pierwszy Asasyn, więc siłą rzeczy wszystko było dla mnie trochę świeższe, niż dla kogoś, kto mielił wcześniejsze części. Teraz ograłem też Origins, bo starożytny Egipt skusił. I mógłbym się do paru rzeczy przyczepić: zmieniony model walki nadal nie przynosi satysfakcji (nie czuć ciężaru ciosów, a przeciwnicy niespecjalnie na nie reagują); sidequesty nudzą (już wolałem biegać za znakami zapytania); przeciwnicy (AI) to matoły, ale przynajmniej dzięki temu czyszczenie obozów odbywa się w ekspresowym tempie i się nie dłuży; elementy stealth praktycznie bez zmian (wciąż mocno uproszczone); a Bayek zabija bez skrupułów i nie poświęca ani chwili na jakąkolwiek wątpliwość (zleceniodawca każe zabić kwiaciareczkę, bo jest nikczemna? Ok, wierzę ci na słowo dobry człowieku, cyk, zabita; przecież byś mnie nie okłamał co do jej natury). Jednak tak jak podejrzewałem - setting wyciąga tę grę za uszy i praktycznie dźwiga na swoich barkach całe te dziesiątki godzin powtarzalnego gameplayu. Szalenie urokliwy ten Egipt - pustynie, oazy, Aleksandria, grobowce - wszytko to potrafi być chwilami wręcz piękne i niezwykle klimatyczne, więc sama eksploracja zyskuje na atrakcyjności. Dwa tygodnie temu wycisnąłem z Origins platynę (co ciekawe, nie trzeba do tego robić wszystkich sidequestów i bardzo szczęśliwie, bo są niezbyt zajmujące, a jest ich - nie wiem - z 80?) i w sumie jestem do tej pory syty na tyle, by nawet nie myśleć o dokupywaniu DLC. Odyssey pewnie za jakiś czas ugryzę, bo setting zachęca. Podobnie jak Ragnarok. Ale to już mam nadzieję, że na next genie.
-
Animal Crossing: New Horizons
Ech, niedzielny czil. A od jutra znów pogoń za najlepszą ofertą na rzepy.
-
Animal Crossing: New Horizons
Muchy czasami pojawiają się też jak śmieci zostawimy na ziemi. Te wyłowione z wody (buty, puszki, opony).
-
Animal Crossing: New Horizons
Przypominam o handlu rzepą. Ja w kończącym się tygodniu osiągnąłem czterokrotny zysk, więc polecam. PS to da się w końcu kraść tę rzepę u kogoś czy nie da się? Bo nie próbowałem, a głupio jakoś xd
-
Animal Crossing: New Horizons
Można przez apkę, ale chyba wygodniej (co nie znaczy, że w ogóle wygodnie) jest przez "R1" - można pisać krótkie wiadomości, które się wyświetlają w postaci komiksowych dymków. Interakcje są na tyle ograniczone, że tak naprawdę to nie ma w tej grze co wspólnie robić. Ot, szybka wymiana, wizyta w sklepie i heja. To nie taktyczna strzelanka, by wymagać jakiejś rozbudowanej komunikacji i zgrania. W późniejszym etapie tych ironów ma się tyle, co Ty chwastów na wyspie, więc jak potrzebujesz, to mogę dać pakiet.
-
Doom Eternal
Ch'uj, du'pa, ci'pa, nie dałem rady ostatniego bossa na normalu. Dopiero gdy gra zaproponowała zbroję to poszło. Nie na moje umiejętności i palce. Może gdybym miał dodatkowe łopatki, ale w sumie je'bać to. Nie czuję wstydu. Nawet pomimo tego gra ARCYKAPITALNA i zrobiłbym jej gałę.
-
Animal Crossing: New Horizons
Całe drzewa możesz wykopać tylko mając przynajmniej 1/10 na liczniku zjedzonych owoców. Wtedy masz tytaniczną siłę. Ale z jedzeniem owoców trzeba uważać, bo po nich rozwalamy kamienie jednym uderzeniem. Więc zjedz jakiś owoc i wtedy możesz wykopać jedno drzewo z korzeniami. A otworzenie bramki moze Ci pomóc w rozwoju, bo a nuż goście przywiozą jakieś przydatne fanty/owoce/materiały, wszak z pustymi rękoma to tak nie wypada ;]