ASX

Wyobrażam sobie co musi teraz Jim Ryan podpisując tę umówę, przez ponad rok starał się zablokować przejęcie, wielokrotnie spotykał się z urzędami kontrolnymi próbując ich przekonać do swoich racji, próbował wymusić na Microsofcie by wszystkie gry Activision i Bethesdy miały wychodzić na PlayStation, publicznie zapewniał że PlayStation nigdy się nie podniesie jeśli deal dojdzie do skutku, a teraz grzecznie podpisuje porozumienie i nic na tej krucjacie nie ugrał

i HiFi Rush Nie ma jednej dobrej uniwersalnej metody zarządzania studiami, każde podejscie ma swoje wady i zalety, zawsze też bedą wzloty i upadki.

Spencer obiecał przed sądem że dalej będzie wydawać CoDa na Sonke. Ale wszyscy wiemy jak to jest ze Spencerem i jego obietnicami

Umowa jest taka że bierze kilkaset milionów dolarów i odchodzi. Swoją drogą największym przegranym tej telenoweli jest Sony i Ryan, mogli się dogadać z Microsoftem jak NVIDIA i Nintendo, mieli nawet ofertę na przedłużenie umowy na marketing CoDa. Ale zdecydowali się zagrać all in na zablokowanie transakcji i po prostu przelicytowali.

No już były informacje że Activision planuje porzucić coroczne wydawanie CoDów, a że akurat zbiegnie się to z zakupem, to myślę że jeśli w 2024 po raz pierwszy od od wielu lat nie ukaże się coroczny CoD to można się domyślać kogo internet o to oskarży xD

Ja podobnie, jedynkę jeszcze skończyłem na raty, ale dodatku już nie dałem rady. A do dwójki w ogóle mnie nie ciągnie

FTC miało bardzo trudne zadanie, ale sami są sobie winni bo postawili się w bardzo trudnej sytuacji w której, starali się zablokować przejecie wskazując przede wszystkim na ochronę interesów Sony. Przyjęte przez nich stanowisko że Switch to osobny, nierywalizujący z innymi konsolami rynek, stanowiło de facto przyznanie przez urząd którego zadaniem jest ochrona konsumentów przed monopolem że Nintendo posiada monopol na swoim rynku, co było absurdalne. A następnie próby przekonywania sądu, że jeśli Microsoft przejmie Activision, to część graczy może przesiąść się z Playstation na Xboxa i ucierpi na tym biznes Sony. Co dobrze podsumowała sędzia, która powiedziała że nie interesuje jej Sony ale konsumenci, a przejęcie może doprowadzić do tego że Sony zostanie zmuszone do poprawienia swojej oferty PS Plusa, co wyjdzie konsumentom na dobre. Mieliby o wiele większe szanse, gdyby skupili się przed sądem na tym jak ta transakcja może negatywnie wpłynąć na graczy, zamiast koncentrować się na potencjalnych szkodach dla Sony i grać na zwłokę licząc na to że Microsoft sam odpuści.

Kolejny skorumpowany sąd. Ciekawe ilu z nich ma stryjecznych braci pracujących w Microsofcie?

myślę że prędzej nakręca o tym telenowele z kilkunastoma sezonami niż film xd

to oczywiste że nie

No niedługo się przekonamy jak to wygląda, kto wie może będą 15 sekundowe loadingi przy przejściu przez portal, a może gra będzie działać całkowicie normalnie nawet na słabszej specyfikacji.

Ale Ratchet nie będzie w żaden sposób gameplayowo okrojony. Więc widocznie pewne rzeczy da się zrobić, mimo wcześniejszych zapewnień że się nie da. Co jest raczej pozytywną informacją dla graczy ze słabszymi sprzętami i wolniejszymi dyskami niż PS5.

Obie te gry były okrojone gameplayowo względem wersji na nowe konsole. Mordor nie miał systemu Nemesis, a Forza Horizon 2 miała wszędzie barierki uniemożliwiające zjazd z jedni, więc to raczej kiepskie przykłady

Przepraszam, faktycznie niepotrzebnie przypomniałem wypowiedzi twórców gry, lepiej było o tym nie wspominać

Ja już dawno należę do tego spisku i jestem tajnym współpracownikiem wynajętym przez Microsoft

Ten cytat jest wyrwany z kontekstu, wtedy jeszcze Kamil nie wiedział że sędzia należy do zielonej strefy komfortu

w innych krajach też rządzą Republikanie z Ameryki?

czy naprawdę nie ma na świecie żadnych sprawiedliwych sędziów i urzędników, którzy mogliby stanąć w obronie prawdziwych graczy? Unia Europejska, Japonia, USA, cała Afryka, Azja wszyscy siedzą w kieszeni Spencera i spółki w ramach zielonej strefy komfortu

Mam o wiele mocniejszego peceta jaki i konsole, ale nie uważam że wersję na PC stanowią inne gry. Wersję na PC są ładniejsze, chodzą w znacznie wyższym klatkarzu, mają bogatszą geometrię, rozdzielczość, ostrzejsze tektury i nie muszą iść na takie kompromisy jeśli chodzi o dodatkowe opcje graficzne jak raytracing jak konsole, ale to wciąż te same gry. Co do reszty posta, nie wiem dlaczego usilnie wciąż starasz się przekonać do rzeczy oczywistej i której nigdy nie powiedziałem, a udajesz lub nie chcesz zrozumiec czego dotyczy sedno. Tak, żeby odpalić Ratcheta w jakości zbliżonej do PS5 trzeba mieć PC o podobnych komponentach do PS5. Tak, Insomniac twierdząc że portale z Ratcheta są możliwe tylko dzięki mocy PS5 wciskało ludziom marketingowy kit i sorry ale ich nie wybronisz.

No to jeśli jakość oprawy, rozdzielczość i fpsy sprawiają że gra staje się zupełnie inna i nie jest już tą samą grą, to znaczy że posiadacze mocnych pecetów mają dostęp do tysięcy eksluzywnych, zupełnie nowych gier, bo niemal wszystkie gry między wersją na PC, a wersją konsolową dzieli przepaść

kompozytor wygadał się w wywiadzie że będzie nowa edycja TLOU2 z większą ilością utworów do zagrania na gitarze. Nie jest to jakaś niespodzianka, bo chyba wszyscy spodziewali się remastera na PS5 i wersji na PC, ale powiedzmy że to pierwsze prawie oficjalne źródło że nowa edycja powstaje

Wiedźmin na Switcha to dobry przykład, gra wygląda gorzej ale to wciąż ta sama gra, tak samo rozbudowana i tak samo duża, co na PS4 i Xboxie One, więc nikt nie mówi że to gra możliwa była tylko na PS4. Tak sano jeśli Ratchet na tych niskich wymaganiach będzie oferować ten sam gameplay co na PS5 z blyskawicznymi przejściami pomiędzy światami, to też będzie to ta sama gra tylko w gorszej oprawie. A wiec teksty Insomniac o portalach możliwych tylko dzięki mocy SSD PS5, bez którego gra by nie powstała, jak bardzo by się nie starać odwrócić kota ogonem, okażą się łagodnie mówiąc nieprawdą.

Czyli jakby wyszedł dowolny inny deweloper, np. Warner Bros i powiedział że Hogwart's Legacy może działać tylko dzięki mocy PS5 to też będzie to prawda? Bo żeby gra poszła z zbliżonej jakości do nowych konsol musisz mieć bajery w PC i mimo to, że słabsze PC i konsole dostają okrojoną graficznie wersję tej samej gry?

No i jak widać co generację gracze się na to łapią