ASX

moim zdaniem winny jest Game Pass Pond 6 lat od ostatniej gry.

No właśnie mam rację, bo właśnie dyskutujemy o jakieś randomowej ofercie pracy jakich są tysiące w Internecie. A że jednocześnie PRowo przyniosło to o wiele więcej szkody i domyślam się że raczej nie o taki rozgłos chodziło, to już zupełnie inna kwestia i wiadomo że to wpadka wizerunkowa.

Internet jest pełen podobnych postów z chujowymi grafikami przez AI, mam się oburzać teraz bo jeden z kilku tysięcy pracowników wygenerował sobie grafikę w kilka sekund, nawet nie zwrócił uwagi że monitor jest obrócony w druga stronę i dodał ją do posta z informacją o rekrutacji na Linkedinie? Ja rozumiem że PRowo słabo to może wyglądać i można się pośmiać, ale serio to nie są poważne problemy.

Nie wiem czy takie było zamierzenie, ale teraz to ogłoszenie o pracę dotarło teraz do znacznie większej ilości osób, czyli efekt przyniosło

Niech robią, sam fakt że seria już nigdy nie będzie tak legendarna i popularna jak w czasach Halo 1-Halo 4, nie oznacza że nowe nowe części to wciąż bardzo dobre gry

Fajne to Expeditiion 33, idealna gra do Game Passa

wygląda ładnie i s podoba mi się bardzo styl graficzny który podobnie jak pierwowzór, nie celuje w realizm, ale taką malarskość kolorów

Dodatek rajdowy jest bardzo fajny, Hot Wheelsy tez powinny ci się spodobać jeśli to twoja pierwsza styczność z serią. Ogólnie warto dopłacić

jestem tego żywym dowodem

No generalnie tak jest, nie ma co snuć apokaliptycznych wizji, o tym że to już koniec i nic już nie będzie, bo tak źle nie będzie. Ale tak jak zawsze warto obserwować i mieć świadomość zachodzących procesów bo pozwala to lepiej zrozumieć co się dzieje i trafniej stawiać diagnozy, jeśli kogoś to interesuje oczywiście. Bo ta wiedza nie do zwykłego grania i czerpania z tego radości nie jest potrzebna, ale można o tym podyskutować, tak jak na forach filmowych dyskutuje się np. o ludziach którzy coraz rzadziej chodzą do kina.

Mam złą informację: Oni dalej chcą to zrobić:) i trudno im się dziwić, że dalej próbują to zrobić, w realiach w których coraz więcej osób gra w GAASy, a coraz mniej ludzi kupuje gry, Opieranie większości biznesu tylko na pobieraniu 30% marży od miktrotranskacji z kilku gaasów nie jest zbyt stabilne, bo nikt nie wie czy nie skończy się to tak jak sprawa Apple vs Epic.

Takie wymagania to akurat nie jest nic niezwykłego. PlayStation na przykład jak samo mówi jest najbardziej dochodowe w historii, a mimo to w ostatnich 5 latach zamknęli 6 studiów, skasowali przynajmniej 7 gier i przeprowadzili szereg zwolnień, więc jak widać i tu było to za mało i nawet fakt że Playstation jest najbardziej dochowe w historii ich nie uchroniło, tak już działa ten kapitalizm.

To akurat zrobili pomimo tego że gry się dobrze sprzedają, a nie dzięki temu. Na tym polega problem

No i to jest kolejny objaw problemu o którym mowa, 10 gier wysysa prawie 50% czasu na PlayStation i Xboxie. Kilka popularnych gier robi się coraz popularniejsza, a dla reszty jest coraz mniej miejsca.

No ale taki był jeden z celów dla którego kupili tych wydawców i wydają gry na inne platformy. I jak widać strategia ta najwyraźniej działa

No to jest problem firmy a nie klientów. Ale to nie jest kwestia tego że jak Ubisoft albo EA zrobi GOTY singlową gierkę, to wszystko się odmieni i ludzie grający w Fortnite'a i Robloxoa zaczną kupować gry.

Inaczej bym tego nie nazwał

To prawda że zawsze będą gry singlowe, może nie z takim budżetem jak dzisiaj, ale jakieś będą. To jest prawidłowe podejście, żeby jako gracze skupić się po prostu na tym co jest teraz, Grać w aktualne gry, ogrywać klasyki, a tym co co wydarzy się za 5, 10 czy 20 lat , tym że jakaś gra została skasowana, a inne studio zamknięte niech przejmują się analitycy i sami wydawcy. Ale warto też mieć szerszą perspektywę i zdawać sobie sprawę z tego jakie procesy zachodzą w branży.

Jest w co grać, na każdej platformie wychodzi mnóstwo świetnych gier od indyków po gry AAA. Problem leży w tym, że model na którym opiera się dzisiaj branża nie jest stabilny, bo jednocześnie gier aktualnie powstaje więcej niż kiedykolwiek, ale jednocześnie ludzie kupują ich coraz mniej, bo coraz większą popularność zdobywają gry usługi. To jest problem którego może teraz nie widać, na pierwszy rzut oka. Chociaż chyba każdy dostrzega sygnały takie że w ostatnich latach jest mniej singlowych gier Sony, a robią za to teraz więcej gier usług, a przynajmniej próbują je robić.

No są badania jak czytanie mediów społecznościowych negatywnie wpływa na samopoczucie i ma to również częściowe przełożenie na granie w gry. CW pomiędzy producentami sprzętu już praktycznie nie istnieje, ale między użytkownikami jest silne jak nigdy. Dlatego więcej przyjemności czerpię się z gier, kiedy siada się do nich z czystą głową, bez opinii jutuberów, recenzentów i innych. Nie było w tym moim zdaniem przypadku, że ten okres dzieięco-młodociany kiedy dostęp do informacji był ograniczony, media społecznościowe raczkowały wspominany jest często, jako ten kiedy najwięcej radości czerpaliśmy z gier.

Dla kogoś kto obserwuję to co się dzieje w branży nie. To raczej podana w skondensowanej formie analiza tego co już wiadomo, poparta nowymi danymi i przykładami. W każdym razie jeżeli ktoś oczekuje bardziej skomplikowanej odpowiedzi, niż "Microsoft zły bo zwalnia" "Sony jest głupie bo inwestuje w GAASy zamiast robić gry singlowe" to powinien przeczytać.

ciekawy wątek byłego dyrektora w Square Enixa, dlaczego w branży jest źle, kolejne firmy zwalniają ludzi i dlaczego Sony tak uparcie chcę tworzyć GAASy

Problem w tym że zakup Activision nie był nigdy podyktowany ekskluzywnością, bo najpopularniejsze i największe gry jak Call od Duty są zbyt duże by opłacało się robić je ekskluzywne, w imię próby sprzedania trochę więcej konsol. Zdaje sobie też z tego sprawę Sony i z tego powodu właśnie portuje Helldivers 2 na Xboxa O podejmowanie decyzji przez Sony bym się martwił, bo Sony w przeciwieństwie do forumowych analityków, którzy przewidują rychłą śmierć Xboxa, ma faktyczną wiedzę na temat jak naprawdę wygląda kondycja platformy, choćby na podstawie danych z Destiny. Czy Sony pomagałoby w ten sposób Xboxowi gdyby faktycznie uważali go za umierającego?

odnośnie tego czy GP zarabia czy nie zarabia: