Skocz do zawartości

ASX

Senior Member

Treść opublikowana przez ASX

  1. problem w tym że model sprzedawania gier za pełną cenę również nie jest stabilny. i gdyby jutro wszystkie abonamenty growe zniknęły, to ludzie dalej kupowaliby coraz mniej gier. Pojawianie się abonamentów jest skutkiem ubocznym tego, że kilka popularnych GAASów jest coraz popularniejsza, przyciąga coraz więcej ludzi, którzy wydają coraz mniej pieniędzy na inne gry, A nie przyczyną tych problemów.
  2. Ja ogólnie się z tym zgadzam, to prawda że dziesiątki milionów użytkowników wciąż siedzi na Xboxach One i PS4. Jedyna różnica polega na tym, że myślę, podobnie jak ta analiza Ampere, że sporo z nich zostanie jeszcze długie lata na tych starych konsolach i w ogóle się nie przesiądzie. Bo gry crossgenowe wciąż mają wsparcie, a nawet cały czas wychodzą nowe gry na PS4 i Xboxa One. Ale to w sumie jest bez różnicy, bo póki kupują oni gry, oplacają abonamentu i mikrotransakcje, to Sony i MS nie robi wiekszej różnicy że korzystają ze starych konsol, bo mogą zarabiać na nich tyle samo, co na tych którzy grają na PS5, XSX czy XSS. Dlatego porównywanie samej sprzedaży konsol, mówi coraz mniej. To jest powód też dlaczego Xbox mimo że XSX i XSS spezedają się gorzej niż w analogicznym okresie Xbox One, chwalił się rekordową liczbą aktywnych użytkowników konsol
  3. W takim sensie że nawet ich własne prognozy sprzedaży, które i tak są optymistyczne, zakladają że dystans wzgledem PS4 będzie się zwiększać. Bo w analogicznym okresie PS4 sprzedało się w 17,8 milionach, a prognoza dla PS5 wynosi aktualnie 15 milionów na ten rok fiskalny. Simulation DailySony Aims To Sell 15 Million PS5 Units This Year, but Is...Sony CEO Hiroki Totoki and CFO Lin Tao talked about the state of the PlayStation business and the strategy and targets going forward. https://sonyinteractive.com/en/our-company/business-data-sales/ Jasne mozna mieć nadzieję, że GTA jeszcze odwróci ten trend, ale zobaczymy. Ja rozumiem, że założyłeś sobie za cel kwestionować wszystko co napisze, ale może same prognozy Sony cię przekonają że ciężko będzie wyprzedzić PS4. Wychodzi na to że masz więcej wiary w sprzedaż PS5 niż samo Sony.
  4. Nie twierdzę, napisałem tylko że będzie im ciężko i nie jestem w tym jedyny
  5. Z analiz Ampere m.in: No zgadza się, premiera GTA w 2026 to chyba jedna z ostatnich nadziei, że jeszcze trochę rozkręci się ta sprzedaż konsol, które już teraz wyhamowuje.
  6. Z wykresów sprzedaży może tego nie widać, chociaż już PS5 ciężko będzie powtórzyć sprzedaż PS4. Ale Sony juz dotyka stagnacja na rynku konsol, mają dużą stabilna baze 120-130 milionów użytkowników, na swoich konsolach, ale baza ta od dłuższego czasu już nie rośnie specjalnie. Wiedzą że jeżeli chcą docierać do większej liczby użytkowników ze swoimi grami to muszą wyjsc z nimi poza swoją platformę. Bo baza ludzi sklonna do zakupu konsoli jest ograniczona i nie znajdzie się nagle 20 czy 30 milionów nowych klientów. To jest powód dla którego zdecydowali się wydawać gry na PC, a ostatnio również na xboxa
  7. To teraz już nie gry wydane przez Sony się liczą, ale gry należące do studiów Sony? I żeby była jasność ja nie mówię że już teraz, wszystkie gry będą wychodzić równolegle na PC, wciąż zapewne wyjdzie wiele tytułów jak Ghost of Yotei które przynajmniej pierwotnie wyjdą tylko na konsole. Obserwuje jednak i chyba każdy również to dostrzega, ze jest coraz więcej gier, nie tylko GAASów które pojawiają się równolegle na PC. 10 lat temu sytuacja była jasna, gra Sony wychodzi tylko na Playstatation i tyle, koniec tematu. Ale dziś pojawia się coraz więcej i więcej "ale" w tym temacie, po tym wnioskuje że ich strategia ewoluuje.
  8. No tak są takie gry, a jak podaje przykłady to je ignorujesz, pisząc: Że to gra usługa więc się liczy Że to gra z Chin więc się nie liczy Że to gra na licencji więc się nie liczy Że to remake więc to się nie liczy Także tak wygląda ta dyskusja, i nie widzę sensu jej kontynuowania.
  9. Ja nie mówię, że na 100% tak będzie i że nie mogę się mylić, mówię tylko że wszystko na to wskazuje że za 2, 5, 10 albo X lat to się wydarzy. Branża jest dosyć nieprzewidywalna, bo kto tydzień temu przewidywał że Sony zapowie Helldivers 2 na Xboxa? Raczej nikt. Ale kierunek jest dosyć klarowny, ekskluzywności sprzętowej z roku na rok coraz mniej, pojawia się coraz więcej gier wydawanych jednocześnie na wielu platformach. Nie ma też jeszcze przykładu by ktoś z tej drogi, mającej na celu maksymalizacje zysków zawrócił. Powtarzałem że to podróż w jedną stronę jak Sony portowało swoją pierwszą grę na PC, wtedy wówczas jako określano to jako "jednorazowy eksperyment". Powtarzałem to też jak Xbox zapowiadał "Just 4 games" na PS5, że na tych grach się nie skończy i w tych przypadkach miałem rację. Ale równie dobrze mogę się tym razem mylić. Wydarzy się coś niespodziewanego i wszystkie moje przewidywania okażą się nietrafione. Różnica między Gregiem a mną, jest taka że ja w 100% akceptuje to że on może mieć inne prognozy, nie próbuje go nawet przekonywać,. Ale on nie jest w stanie pogodzić się z moją i co chwila mnie wywołuje w różnych postach i tematach, tak jakbym nie mógł mieć prawa do własnej, popartej moimi obserwacjami opinii.
  10. Proponuje Greg zamilknąć i poczekać bo te posty mają potencjał aby zestarzeć się równie dobrze, jak posty schabka, o tym że Sony nigdy nie wyda swoich gier na PC
  11. Myślę że moje posty są bardziej wartościowe niż wrzucanie co 2 dni statusów o tym że xbox jest martwy i robienie wszędzie CW jakbyś miał mentalnie 15 lat.
  12. to akurat wnioski oparte głównie nie o to co Sony mówi, ale co robi. W ten sposób powinno się moim zdaniem oceniać działania korporacji, na podstawie tego co robią, a nie tego co mówią. Bo z jednej stronie oficjalnie zapewniają ledwie kilka tygodni temu, że w ich strategii ekskluzywności nic się nie zmianie. A z drugiej fakty są takie że pojawiają się w niej coraz więcej i więcej zmian.
  13. W tej chwili, to ja już w nic nie wierze, bo równie dobrze za pół roku Nadella będzie chciał zainwestować kolejne 100 miliardów w AI i zamknie całego Xboxa i już żadnych gier i konsol nie będzie. Dlatego mówię żeby poczekać i samemu się przekonać.
  14. Patrząc na to ile warte są ich słowa i zapewniania, to lepiej będzie dla nich jak nic nie będą mówić, bo i tak nikt im nie uwierzy
  15. Ogólnie nie powinno się wierzyć żadnej korporacji. Wielokrotnie było tak czy to Micorsoft czy Sony mówili, obiecywali coś publicznie a potem rzeczywistość okazywała się inna, a szczególnie nie powinno ufać się Microsftowi wiedząc jak jest zarządzany. Najlepsza postawa to po prostu poczekać i zobaczyć co wyjdzie z planów, a nie ufać ślepo komukolwiek. A w międzyczasie można skupić się na graniu, bo akurat gier teraz i na przyszłość nie zabraknie
  16. Marketing też, ale wydaje mi się że przede wszystkim Series S czy X zbyt mało różnił się od PS5. MS pewnie liczył że ludzie bedą kupować Series S jako dodatkową uzupelniającą konsole do PS5, tak jak wielu posiadaczy Xboxa One i PS4 kupowało Switcha. Ale w przeciwieństwie do Switcha, Series S zbyt mało różnił się od PS5 by okazał się atrakcyjnym wyborem. Gry przecież w 98% były te same, a odkąd Sony zrobiło rebranding swojego Plusa na wzór Game Passa, te nawet GP przestał być jakimś elementem wyróżniającym. Więc jak ludzie mieli do wyboru dwie bardzo podobne konsole, odapalajace praktycznie identyczne biblioteki gier, a różnice między konsolami były bardzo male. Za jedna była mniej popularna, a druga była o wiele bardziej, w dodatku na tej drugiej mieli już wykupione gry, zapisy, znajomych itd. to nie widzieli sensu kupować tej mniej popularnej. Dlatego myślę że jeśli Xbox jako hardware chce w ogóle przetrwać na rynku, to jest zmuszony bardziej wyróżnić się od PlayStation. Inaczej dalej będzie marginalizowany. Na szczęście sam Xbox chyba zdaje sobie z tego sprawę, dlatego takie, a nie inne plany dotyczące ich przyszłych konsol.
  17. W dużej mierze dzięki, samemu Sony które potykało się o własne nogi. Ale wiadomo że MS też potrafił temu pomoc. Następnie przyszła całkowita porażka wizji Xboxa One i mnóstwo ludzi odeszło w kierunku PS4. Byl to też ostatni raz kiedy start nowych konsol, przypominał reset, każda konsola startowała od zera ze swieżą biblioteką, nie bylo wstecznej kompatybilności, więc ludzie o wiele częściej zmieniali platformy, niż teraz. Potem PlayStation zbudowało sobie tak silną pozycję, że Xbox musiał szukać pomysłu aby wymyślić się na nowo.
  18. Powinienem doprecyzować: chodziło o liczbę miesięcznych aktywnych użytkowników (MAU). Jeśli ktoś robi nowe konto co miesiąc, na którym gra, to wciąż jest z ich punktu widzenia jeden aktywny użytkownik. Często ludzie nadmiernie skupiają się na liczbie sprzedanych konsol, gdy w erze gier crossgenowych, gdy dziesiątki milionów wciąż gra na Xboxach One i PS4, to nie przedstawiają one pełnego obrazu. I nawet Sony zapowiedziało że będzie skupiać się na MAU jako kluczowym wskaźniki, a nie liczbie sprzedanych konsol.
  19. Pod każdym innym niż sprzedaż konsol. Przychody, liczby użytkowników. Lata temu zdali sobie sprawę że nie są w stanie rywalizować z PlayStation na sprzedaż konsol i rozpoczęli transformację Xboxa w coś więcej niż tylko konsole. Na początku była ekspansja w swój sklep na PC. Potem stali się wydawcą third party na Steamie, a ostatnio również na PSN, następny będzie Switch 2. Udostępnili nawet swoje gry bezpośredniemu konkurentowi Xclouda czyli GeForce Now. W skrócie gdziekolwiek gdzie są gracze. W międzyczasie były oczywiście kolejne inwestycje. Ale te zmiana podejścia rozpoczęła sie o wiele wcześniej niż zakupy Bethesdy i Activision.
  20. W sensie inwestycje w Bethesde czy Acti były finansowane pieniędzmi zarobionymi z innych działów? No tak, to prawda. Ale rośli, jeszcze przed tymi dużymi zakupami.
  21. teraz tego nie widzisz. ale czy widziałeś 10 lat temu że Sony zacznie portować swoje gry PC? czy widziałeś 2 lata temu że Xbox zacznie portować gry na Playstation? czy widziałeś tydzień temu, że Playstation zapowie Helldivers 2 na xboxa? wtedy nikt by w to nie uwierzył, a dzisiaj jesteśmy w zupełnie innym miejscu
  22. No właśnie to wszystko rozbija się o chęć maksymalizacji zysków, dlatego nie powinno nikogo dziwić w jakim kierunku to wszystko idzie. Gracze nie powinni emocjonalnie przywiązywac się do ekskluzywności, bo jeśli z tabelek w excelu wyjdzie że opłaca się wydać grę na Xboxa, albo Day One na PC, to nawet jak się okazuje Sony nie ma z tym problemu.
  23. Nic nowego? To przecież pierwsza gra Sony w 24 letniej wspólnej historii obu platform, kiedy PlayStation z własnej inicjatywy wydaje grę na Xboxa. Wcześniejsze przykłady gier Sony jak MLB czy Death Stranding były wydawane przez innych wydawcow. A czy nie idzie to poczekamy, zobaczymy.
  24. Od 15 lat to oni przede wszystkim prowadzą biznes i od tego czasu udało im się urosnąc ponad dwukrotnie, mimo słabszej sprzedaży własnej konsoli. I choć nie wszystkie ich decyzje okazały się trafione, w tym przede wszystkim wizja konsoli jako dekodera do TV za czasów Xboxa One. To jednak część okazała się na tyle trafiona że potem była kopiowana przez konkurencje.