Treść opublikowana przez SlimShady
-
Wydania specjalne - temat ogólny
Gdzie Ulewny Deszcz z figurką origami w kałuży.
-
PSX EXTREME 325
Bierz przykład z Lovercrafta, też mu nie było lekko na początku, aż w końcu przyszedł moment w życiu, że mógł się cieszyć...a nie, czekaj.
-
PSX EXTREME 325
Nemesis ewidentnie dał radę przy tych milionerach, aż się zdziwiłem, że to on, ale widać, że jak chce, to potrafi przedstawić temat lekko, no i ogólnie dużo go w tym numerze. Zobaczymy jeszcze jak wypadnie MGS V, ale to zostawiam sobie na deser.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
U mnie nic nie jest zamknięte, bo mam PS3 i OG wersję, zresztą sam polecałeś taki styl życia, więc niby co takiego dostałem? Mogli zrobić remaster z klatkami i rozdzielczością, a zrobili jednak remake, i dokładnie to samo by było w przypadku BB. Oprawa dostosowana do współczesnych standardów. Te gry mają te same wady, i ten sam niemal wiek. Po co mi był remake kolosów, jak mam wersje HD z betonowymi klatkami i jeszcze ICO? No, a jednak trochę inne są wrażenia. Jakby dali patch, nic by się nie stało, ale przy demonsach będzie to wyglądało biednie, i tyle.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Remake po 11 latach DS jest ok, a remake po 10 latach, całkiem świeżego, bo rok młodszego BB, już nie jest ok. Brzmi bardzo mądrze. No i nie udawaj, że remastery, rimejki nigdy nie istniały, to jest stare jak świat, czy to w filmach, czy grach. Cała biblioteka hitów z PS3 poszła na PS4, kolekcje z PS2 na PS3 jak ujebali natywną wsteczną, żeby tym handlować. Teraz jest nawet lepiej, bo robią rimejki, zamiast remasterów, a nowe gry cały czas powstają, tylko czeka się na nie latami, dlatego te zapychacze mają miejsce, bo można szybciej, łatwiej, i taniej.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
No dobra, ale Dino Crisis też odpalę na PS5, czy to oznacza, że nie jest to mój jeden z najbardziej wymarzonym rimejków? No nie, czekam aż zombiaki pójdą w odstawkę.
-
Dragon Ball: Sparking! Zero
Komedia z tą jedną mapką(pewnie im wyszło ze statystyk, że prawie nikt nie gra lokalnie) i brakiem muzy(tak jak pisałem, ta sama paczka krąży od lat we wszystkich grach(xeno, fighterz ,kakarot), a oni robią z tego wielkie halo, kosztem klimatu.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
2009 r, to nie jest taki początek, a i tak była jedną z brzydszych gier w porównaniu do czołowych eksów, Bloodborne, to ledwie 1.5 roku od premiery PS4(niedługo 10 lat), i też w zestawianiu z jakimś killzonem, czy niesławnym wygląda generacje w plecy. Ja tutaj widzę opcję na rozjebanie przez BluePoint, chyba że robią swojego concorda. No i co to za argument, że była zamknięta na PS3, Until Dawn też był zamknięty na PS4, teraz jest na PC, czemu się nie cieszycie i nie gracie, przecież to najlepsza gra z serii tych horrorów klasy B.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Bloodborne, to jest odpowiednik Demons Souls(jeśli chodzi o technikalia), broni się pod względem artystycznym, ale jak to u From, cała reszta kwiczy, więc aż tak sztywno, nie można patrzeć na lata i generację, bo chodzi o konkretną grę. The Evil Within niby tango robiło jakiś pakiet przed zamknięciem(i otwarciem). Te czarne pasy, i posmak 6/ wczesnej 7 generacji, odświeżenie mogło zrobić większą robotę niż też niepotrzebny Dead Space, którym się jaraliście, bo fragmenty w grawitacji poprawili, i dodali woke gówna w znajdźkach jak z tego screena w temacie dodatku do Starfielda.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Oryginał, to najlepsze, co wysmażyło Supermassive(za ten twór nie odpowiadają), a przecież naruchali tego na pęczki, ale to jednak też TOP 3 najbardziej niepotrzebnych rimejków w historii, gdzieś tam z alojką i yakuzą ishin(tutaj przynajmniej lokalizacja się zgadzała, bo pierwszy raz po angielsku, ale wystarczył remaster, bo i tak różnicy prawie nie widać poza modelami postaci). Generalnie z ósmej generacji(tylko czekać na 9), to dosłownie garstka gier, może tylko bloodborne, The Evil Within, zasługują i potrzebują takich remontów, cała reszta, to nieśmieszny żart, ale zgaduje, że jak takie nowości biorą na ruszt, to roboty też przy tym nie ma aż tyle, a można udawać, że się namęczyli po łokcie, i cena też będzie adekwatna. Rimejki, to w ogóle powinny być w połowie niższej cenie, ale to się skończyło w 2020 r. wraz z Mafią.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
To co jest w wrzucone, to możesz, to czego nie ma, nie możesz. Oprócz PS3, bo to stream w chmurze, dopóki sobie z tym nie poradzą.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Wszędzie, oprócz nich, jeśli masz w abo, to możesz kupić. Nie widzę powodu dlaczego tutaj miałoby być inaczej, ale to jest firma, która zrobiła limitowaną kolekcję w cyfrze(aż niewiarygodne), więc jakoś to się układa w jedną całość.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Te podmianki rimejków za oryginały, to też syf, co gorsze, nie są powodowane jakimiś obostrzeniami, tylko zwyczajnie nie chcą, żeby ludzie widzieli podobną wersję(głównie gry 8 generacji), czy nawet lepszą, w dużo niższej cenie. Chyba z GTA trilogy, jak wydali tego szrota, próbowali zrobić coś podobnego, udając, że oryginały nie istnieją.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Jak wyszły na fizyku, to kupisz, ale z drugiego obiegu, a jak jest drogie, to możesz opchnąć bezstratnie, ale zagrać, zagrasz. Nie wyparuje w czasoprzestrzeni z jakiegoś głupiego powodu jak cyfra, bo zostało utrwalone.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Każde zasługuje, nawet Mein Kampf, żeby chociażby zobaczyć jakim był grafomanem, i co mu siedziało pod czaszką. Koszty są żadne, wystarczy dobra wola, jeśli chodzi o offline, a z licencjami, też można wypracować tak, żeby to działało jak gdzie indziej. Rockstar ostatnio zaproponował komuś kasę za dożywotnie korzystanie z utworu, i on to wyśmiał, ale jakby zrobić to tak, żeby te dożywotnio liczyło się tylko jednej gry, to już lepiej to wygląda, albo nie wiem, nie chcą kasy z góry, to płacić im małymi procentami jak chcą zaryzykować. Te odnawianie, co kilka lat, to jest jakieś gówno, i to samo ze znaczkami samochodów, albo tym, że nie można ich uszkodzić, to jest kurwa gra, a nie reklama twojej fury. W filmach jakoś można z nią robić kraksy. No, a The Crew tak nikogo nie obeszło, że przy okazji dwójki zobligowali się do patcha offline, ciekawe czemu. Presja ma sens, a nie położyć po sobie uszy.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Człowieku, ale nigdy nie byłem w stanach i chciałbym sobie zjechać je ze wschodu na zachód chociaż wirtualnie, bo nie stać mnie na bilet. Ty masz fajnie, bo sobie jeździsz uberem i nie czujesz tego głodu, a o Forzy to mi nie pierdol, bo pierwsza odsłona jest już z tego czasu, że dla kogoś może to być gra życia, ale nie zagra sobie ze swoim dzieckiem, "patrz synku, ja tutaj, na tym zakręcie, przy britney spears pierwszy raz poczułem, że duch święty zstąpił". O to chodzi, wspomnienia, ulotne chwile, ulotne jak ulotka(pozdro mejm), wypalone na zawsze, do momentu aż do dostaniesz alzheimera. A teraz proszę się ładnie wpisać, bo brakuje mi ledwie 700 koła głosów, żeby uratować ludzkość od zagłady: https://www.stopkillinggames.com/
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Tak, The Crew, to jest odpowiednik Żeroma piszącego fanfiki do św. Marcina na forum psx w dziale soulsów. Przecież gry, które robią coś pierwszy raz, lub są jednymi z prekursorów, z definicji są ważne. Tak jak mówisz o systemie osłon w kill switch, co z tego, że to nie jest poziom gearsów, a nawet pomijając kwestie odkrywczości, w gierkowie w przeciwieństwie do każdego innego medium, nie dba się o prezerwację, bo gracze to taki nikczemny podgatunek, że możesz z nimi zrobić dosłownie wszystko, i to wszystko się dzieje, z każda generacją coraz gorzej.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
To jest dziedzictwo, jakie by nie było. To jakbyś palił książki, albo taśmy ze starymi filmami, bo metacritca nie było, a jak nie jest zielonką, to nie zasługuje na istnienie. The Crew jest średni ze względu na biedny model jazdy, ale to, że możesz sobie przejechać USA, to jednak jest pewien wkład, żadna inna gra tego nie oferuje, i nie, od zajebanie dobrych gier przepadło, i nie byłoby w nie jak zagrać, gdyby nie tzw. piraci.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
W praktyce tylko fizyk daje własność, którą możesz rozporządzać w ten, czy inny sposób. Może nie jesteś właścicielem programu bloodborne, ale jesteś właścicielem nośnika z bloodbornem na płycie, więc dlatego masz sytuacje, że gra działa dwa dni, always online i nie masz nic do gadania, jeżeli tak postanowią. No to są takie prawnicze myczki, niby nie, a jednak tak, dlatego always online, wszelkie drmy, nawet konsolowe przy pierwszej instalacji trzeba wyplenić, ale wygląda że nie idzie w tę stronę. Na starych pudłach(z PS3?), można znaleźć zapis maczkiem, że nie możesz pożyczyć nawet, ale bądźmy poważni, i tak ludzi wystarczająco za mordę trzymają, i nikt, nigdy nie miał z tego tytułu problemów, to jest na zasadzie kartki, że szatniarz nie odpowiada za płaszcz, albo po wyjściu ze sklepu możesz wypierdalać i nie przysługuje ci żadne prawo do niczego, bo tak nakleili na szybkę(Uoik lubi to). Jak są umowy z muzykami, a wytwórniami, gdzie są jakieś niewolnicze zapisy, to w normalnym sądzie nikt tego nie przybije nawet jeśli się pod tym podpisałeś(czyli tak jak te potwierdzenia przed uruchomieniem gry).
-
PSX EXTREME 325
Ależ Piechota pięknie czochra mosznę w najnowszym felietonie, człowiek aż zaczyna mieć wyrzuty sumienia. Nie macie lekko, z nami, autystami.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
To jest po to, żeby zrobić miejsce na serwerze dla LBP4.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Nie, z poziomami jeszcze jest kilka, zwą się level kit, i jest tam np. jeden poziom, np. nawiązujący do Back to the Future. Podejrzewam, że ta cała akcja jest związana właśnie z masą marek w to uwikłanych, pewnie z Astro będzie to samo, kiedyś tam.
-
DriveClub
Bo takie podpisują umowy od zawsze, gdzie wcześniej często w ciągu np. czterech lat, wychodziły trzy odsłony danej marki, więc za jednym razem, masz kilka gier z porsche, teraz tak nie jest, ale reszta została po staremu. Maksymalnie kilka lat i do piachu, nie wierze, że nie da się tego inaczej zorganizować. Nawet zniszczalne pojazdy da się ogarnąć, co udowodniło najnowsze The Crew, w jakimś tam oddzielnym trybie, omijając pancerne zapisy.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Spokojnie można go puszczać w Guantanamo.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Dokładnie tak, przy okazji chciałbym jeszcze podziękować wszystkim kupującym wycinanki dlc z gier, season passy, mikrotranskację, i wspierającym gry, które są w nieakceptowalnym stanie technicznym(najlepiej w preorderze, bo po co ryzykować). Gdyby nie Wy, i wasz poświęcenie, to branży groziłby krach, a śruba byłaby dokręcana w nieskończoność, a tak co mamy? Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.