Sibian

Proponuje co miesiąc opisywać multi z danych produkcji po dokładnym ograniu jak zrobił to rzetelnie Mutti w tym numerze.

Kielich zgadzam się z tobą prawie całkowicie. Do tego bym dodał jeszcze nudne, mega sztampowe zadania przez które czasem odechciewa się grać. Idź, pogadaj, zawalcz, pogadaj, koniec. Są pozytywne wyjątki ale za mało ich. A dialogi może są rzeczowe ale po prostu nudne. Nic się w nich nie dzieje, nikt ci nawet nie przeklnie, nie pojawi się jakiś mega zaskakujący w nich zwrot ( z małymi wyjątkami ). Już zadania i dialogi w ME czy F :NV bija na głowę to co tutaj mamy. Najciekawsze zadania i dialogi w DA2 dotyczą towarzyszy podróży reszta to nuda z paroma wyjątkami. To jest jednak najgorsza gra Bioware w którą grałem a opinie graczy pokazują,że najgorsza ich gra ze wszystkich niestety. Najbardziej mnie kręci taktyczna walka na Trudnym ( zresztą i tak niedopracowana ) i te całe uniwersum, pustka, magowie, opętania , władza itp. itd. Również towarzysze i ich perypetie , oś fabularna jest ok ale przez te sztampowe powtarzające się zadania za bardzo się rozmywa. Ehh trzeci powrót do miasta i znowu ogrom zadań o identycznej mechanice jak przez poprzednie 40 h do zrobienia, a nie zostawiam niczego, taki zwyczaj. Idź tam zabij tych i koniec. Moja ocena będzie 7 lub 7,5 . Niżej nie wypada, a do gry bardzo dobrej na 8 jednak brakuje. Najlepiej się bawiłem podczas zadań towarzyszy i zadań głównej fabuły gdzie już kończy się rozdział.

Oj to jest częste, bez częstych zmian pozycji, wabienia przeciwnika, bardzo częstych zmian pozycji, szczęścia i innych "attakowych" kombinacji do harda nawet nie ma co podchodzić. Były już momenty,że myślałem,że nie da rady przejść ; )

Up.

Słabizna, ale znowu pewnie okładka za materiały. I znowu ta obwódka.

Ciekawi mnie bardzo recka DA2.

Spokojnie, czytaj między wierszami np : "Mam 15 h na koncie PÓKI CO jest to gra SZTAMPOWA Z PAROMA PRZEBŁYSKAMI." "Wszystko jest sztampowe, rzemieślnicza robota. PO BIOWARE można było się spodziewać czegoś lepszego a tak to chyba faktycznie jak głosi większość opinii najgorsza gra Bioware zasługująca co NAJWYŻEJ na ocenę 8." Wiec jeszcze się zobaczy czy to gra na 8, jedno jest pewne sztampa w wykonaniu Bioware nie można ocenić niżej niż 7. Bioware podlega trochę innym ocenom bo ich prawie wszystkie gry były wprost "dziełami sztuki z duszą" i oni nie robią gier gorszych niż dobre ba gorszych niz bardzo dobre / rewelacyjne. DA2 PÓKI CO odstaję. Może popełniłem błąd,że piszę pierwsze opinie nie skończywszy jeszcze gry. Nie widzę tez ,że pisałem,że coś jest gówniane a co najwyżej,że sztampowe i rzemieślnicze czyli dobre. 16 h na koncie i nadal to jest gra na 7 lub max 8, ale lepiej będzie jak już nie będę pisał wrażeń na raty ; ) Dopiero po ukończeniu.

Shankor dokładnie niby czasem żałośnie wyskakują z góry budynków ale często się pojawiają też z dupy. Co to ma być ? Mam 15 h na koncie póki co i jest to gra sztampowa z paroma przebłyskami. Wszystko jest sztampowe, rzemieślnicza robota. Po Bioware można było się spodziewać czegoś lepszego a tak to chyba faktycznie jak głosi większość opinii najgorsza gra Bioware zasługująca co najwyżej na ocenę 8. Chciałbym dodać od siebie jeszcze klika lip : - sterowanie nie jest mega precyzyjne , na trudnym gdzie każdy błąd ma znaczenie wychodzi to bardziej - hordy przeciwników pojawiających się w mieście w nocy, wyskakujący z budynków czy z dupy, istne tabuny - drzwi powinny być z daleka widoczne czy są interaktywne, a tak wszystkie wyglądają identycznie a tylko niektóre można otworzyć - ogromne uproszczenia, liniowe sekcje poza miastem , zabawne questy bonusowe, gdzie po znalezieniu jakiegoś przedmiotu, od razu bez dialogu wiemy komu to oddać, chociaż nigdy tej osoby na oczy nie widzieliśmy - zakładam pasy, pierścienie na palce a na postaci nic nie widać - nie mogę zmienić zbroi kompanom? jaja sobie robicie ? - każda broń w sklepach to kupa, raz na jakiś czas pojawi się 1-2 sztuki dobre do kupienia, sztuczne ograniczenie - mega sztampowe questy przerabiane w innych grach po 1000 razy Po 15 h gry fabuły prawie nie ma, ot toczy się życie, muszę zebrać kasę , odzyskać dom. Ma to swoje zalety bo nie lecimy sztucznie ratować świat a musimy zadbać o rodzinę. To są moje odczucia po 15 h gry, gra się dobrze, ale o jakiejś rewelacji nie ma mowy. Zobaczymy co będzie dalej.

? Szybka ręka - Zabij przeciwnika w momencie, kiedy wejdzie w celownik Szybkie oko - Zabij lecącego przeciwnika w momencie, kiedy pojawi się w celownik Dosyć ciężkie do zrobienia w singlu ale udało się. Biegli ciurkiem to jednego podrzuciłem, drugi wbiegł w celownik to dostał, a ten pierwszy opadł wprost na celownik to również dostał w głowę, jak pisałem wcześniej dosyć trudne bo nie możesz sam celować.

Czas najwyższy rzucić już w oceniaczce dychę za grafę, inaczej znowu wyjdzie lipa,że cała generacja dostała max 9 ; ) Znacie już możliwości sprzętu, i wprost NALEŻY którejś wypaśnej graficznie grze dać 10. Sądzicie ,że na obecną generację będzie ładniejsza gra FPP niż K3? Przykładów mogę mnożyć. Jeszcze rozumiem,że byliście ostrożni na początku, co dana konsola pokaże itp. Ale teraz już wszystko wiadome. Na co czekacie? Może to i szczegół ale diabeł tkwi w szczegółach ; )

Ok, ukończone na trudnym. Nie licząc kliku miejsc pod sam koniec, nie było trudno. Wykonałem 121 superstrzałów na 131. A wam jak poszło? : )

Fallout i LBP podobają mi się : ) O kobietach graczach również. ME2 gorszy ale nie ma tragedii. Call chyba najsłabszy. Ogólnie komiksy nie są złe : )

Butcher, jego płacze w pewnym HP przeszły już chyba do niezbyt chlubnej historii pisma ; ) Jesteście tacy źli, płacicie ale narzekacie a ja biedny muszę zapieprzać na targach. Widać,że nie ma dystansu do siebie, nie podoba mu się inne zdanie ( oj ile przeżywał,że czytelnikom nie spodobało się "za(pipi)ongo" itd ) często się obrusza i często na forum odpowiadał w sposób "by tylko wbić szpilę".

Patrząc inaczej , niech kąciki zagoszczą na PPE a nie w PSX EXTREME. Jak widzisz równowaga to podstawa. Najważniejsze zapowiedzi , playtesty to podstawa w piśmie, jak i mniej znanie opisane w skrócie np w pigule. I naprawdę niektórzy nie czytają PPE lub pobieżnie przeglądają ( nie ma to jak poczytać na papierze w kibelku czy łóżeczku ) i dlaczego nagle po tylu latach kupowania miesięcznika mają stracić newsy ? Póki co równowaga między PPE a PSX jest w porządku. Można się czegoś tam przyczepić ale najgorzej nie jest i tak newsy chyba zostały trochę ograniczone ale do końca pewny nie jestem ; )

Strona środkowa wyleciała bez powodu, co miesiąc, góra dwa to samo, nie tylko u mnie jak widać po opiniach. Może to tylko środkowa strona ale jak co miesiąc wylatuję to jest to już kpina. Robicie coś w tym kierunku czy od kilku miesięcy nic?

Jak dla mnie kolory się gryzą ( K3 ) jakby to jakiś amator robił, ale co ja się znam. Bullet zaś słaby obrazek po prostu.

coś ty tam tyle czasu robił? :o Grałem ; ) A tobie ile zajęło? Jak już mam grę to nie gonię, drugi raz raczej grać nie będę ( chociaż zacząłem ale to już nie to ). Prawie całą grę szedłem ( może oprócz ostatnich rozdziałów ) nie biegałem, i oglądałem lokacje . Kilkanaście razy też ginąłem ale nie wiem czy to się liczy do ogólnego czasu. Tak czy siak mam poczucie,że i tak niektóre miejscówki ( ostatnie rozdziały ) za szybko przeleciałem.

Ok, gra ukończona. Opinia w spojlerze.

A nie wytrzymam ; ) Jestem w 9 rozdziale, survivalist póki co łatwiejszy niż hard w jedynce. Szybko idzie. Myślałem,że zrobiła się z dwójki strzelanka ale serio to do 9 rozdziału jest mniej strzelania niż w jedynce. I czuję ciągle niedosyt akcji, np z wywalaniem typa w atmosferę. W jedynce w 9 rozdziale miałem już przesyt nawalanki i schematów, tutaj nie. Fakt faktem dwójka nie jest już tak straszna, nie wiem do końca nawet z czego to wynika, w jedynkę grałem niedawno. Nie ma już takiego zaszczucia, "ciasnego" klimatu "Obcego", sam nie wiem. Chociaż walki z to mocny klimat. Gdy człowiek jest wciągnięty w atmosferę odpowiednio, to odczuję swego rodzaju żal, złość itp podczas tych starć ale nie tylko. Póki co dwójka na pewno nie jest gorsza od jedynki. Wprawdzie więcej w niej efekciarstwa, mniej straszna jak dla mnie ale jakoś lepiej mi się w nią gra. Jak na razie stawiam obie części na równi, po ukończeniu zobaczę czy moja opinia się zmieni.

Witam, mam grę. Pograłem godzinkę i niby wszystko pięknie ale coś mi nie gra. Nie dygam się wchodzić do pomieszczeń jak w jedynce, nie czuję zaszczucia jak wtedy. Parę razy podskoczyłem na krześle ale tylko z powodu tanich motywów o których za sekundę zapomniałem. Jakaś rąbanka od początku i jakiś boss prawie od razu ; ) Co jest, gram na tym wyższym poziomie niż normal i pełno gratów. Nie ma co się obawiać. Nie wiem, jakoś mi dziwnie arcadówką zalatuje. Niby wszystko pięknie i lepiej ale coś jest nie tak , idę i walę jak w jakimś fpp, nie miałem takich odczuć w jedynce a grałem w nią stosunkowo niedawno. Macie podobnie? Mam nadzieję,że dalej będzie tylko lepiej PS : i jest lepiej ; d o / Żeby już nie spamować, kolejna opinia dopiero po ukończeniu gry.

Nareszcie jakiś inny i moim zdaniem w miarę rzetelny artykuł o przemocy w grach a nie tylko ciągłe wychwalanie gier jakby były jakimś nie wiem, boskim wytworem który rozwija każdy zmysł i umiejętności ; )

Na razie jeszcze nic o numerze bo nie przeczytałem ale środkowa strona już wylatuje, chociaż numer mało co używany.

Niestety po kupnie numeru zmieniam ocenę na 7, może się nie znam ale te białe obramowanie dziadowskie.

Tło mi trochę nie pasuję dlatego "tylko" 9/10. I tak jedna z najlepszych okładek od dawna.