Patricko
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Patricko
-
Kaziu mówi, że chce aby ceny samochodów odzwierciedlały realne ceny i nie chce, żeby ludzie grindowali, po czym obniża nagrody za jedyne sensowne wyścigi i jest cacy. Damy Wam eventy, kiedy? Nie interesuj się tylko płać tam... Ta ruletka to też komedia, na kilkadziesiąt kuponów tylko 2 razy jakieś tłumiki weszły, tak to regularnie najniższe nagrody.
-
-
Swoją drogą, ciekawe czy dożyjemy jakiejś kontynuacji Drivecluba, albo kolejnej gry w klimacie MSR i PGR.
-
Tutaj artykuł Gtplanet odnośnie (pipi)burzy (zasłużonej). https://www.gtplanet.net/gt7-latest-update-has-outraged-fans-20220317/
Gra cały dzień offline, jacy to są amatorzy [emoji1787]Chciwy dwa razy traci.
Na razie to jest "don't play". Ta gra przed premierą była w 10 razy lepszym stanie niż jest teraz. To powinno dać wiele do myślenia.
Niestety to co zrobili w tym patchu to zgroza. Tak upada kolejne studio... Nie sądziłem, że zniżą się do tego poziomu, ale jednak.
Przedłużyła się.
Maintenance jest.
Chiński plastik musi się dotrzeć.
Najwyższa pora, to miało być od premiery [emoji14]
No bo perły trafiają się raz na jakiś czas, jak w polskich komisach
Używki rotują regularnie bodajże codziennie, trzeba obserwować. No chyba, że dali ją do salonu legend.
Dopiero kwalifikacje w sobotę pokażą, gdzie każdy jest. Oby było namieszane, im więcej chaosu tym lepiej dla widowni
Te czasy z treningów to wiadomo, gdzie se można włożyć.
W przypadku bolidów jak i Red Bulla, trzeba się trochę przestawić, bo tu można praktycznie cisnąć gaz już znacznie wcześniej niż w zwykłym aucie, a czasami wystarczy tylko lekko odjąć, bez hamowania. Po setkach godzin z Vettelem w GT5 i kolejnych setkach z innymi grami F1 to ta licencja na Lagunie pykła mi w miarę szybko (2-3 powtórzenia bodajże). Nawet dobrze się bawiłem, bo przynajmniej dupa nie latała jakby tor z był z masła.
Czyli typowy Netflix, gunwo obesrane.
Słyszałem, że słabo właśnie jest. Do tego Baxton (czy jak on się tam zwie) pyerdoli takie kocopoły, że się tego słuchać nie da. Nie dziwię się Maxowi, że nie chce brać udziału w tej szopce.
Ogólnie szutry chyba zjebali wszystkie.
Coś tam ciekawego było?
