Skończyłem sobie dwie gry. Spilled! którą dostałem od @RafaU na mikołajki. Gra typu cziluwa dosłownie na godzine gdzie musimy oczyścić 8 wodnych stref z syfu naszym stateczkiem który po drodze sobie ulepszamy, przyjemna i relaksująca rzecz, polecam. Batman Arkham Origins. Tutaj z kolei gerka podarowana przez @XM. a na zeszłoroczne forumowe mikołajki. Pękło w 10h z tym że mam jeszcze dodatek i pełno pobocznych misji do skończenia, ale nie wiem kiedy i czy sie za nie zabiore. Bardzo fajna część której nie było mi dane zagrać bo jak wychodziła to jakoś mnie ominęła a później nie chciało mi się wracać do tego na ps3 no i tak lata leciały. Nie wiem czemu wydawca ją tak traktuje po macoszemu i zginęła w odmętach historii bo niczym nie odstaje innym grom z tej serii. Na minus to miałem sporo bugów. Jakieś spadanie pod mape, blokowanie sie przeciwników za kratami, batman przybierający poze bitki, ale nie chce sie z nikim bić, przeciwnicy wylatujący 10m w góre po pokonaniu albo wiecznie wixująca sie peleryna to była norma no ale zawsze słyszałem opinie że ta część jest lekko zabugowana więc i tak nie było źle, spodziewałem sie dramatu a dostałem poziom każdej gry wydawanej po 2015 roku. Druga rzecz która mi nie pasuje to fabuła i zmiana głosu batmansa i jokera. O ile do batmana chrisa redfielda dość szybko sie przyzwyczaiłem i nawet jako tako pasował gdy sie weźmie poprawke że to młody nieopierzony batek który jeszcze niezbyt panuje nad emocjami, ale Baker jako joker jak rok temu go chwaliłem przy indianie to tutaj nie moge sc0rwiela słuchać, sorki, ale ta podmianka nie miała prawa sie udać. No i ta fabuła. Zapowiada sie goty a kończymy 4 raz z tym jebanym jokerem, rzygać mi sie chciało pod koniec. Z największych plusów to zdecydowanie bitki z bossami. Każda jedna fajna i imo najlepsze w całej serii która wiadomo że miała raczej z tym zawsze problemy. No i osadzenie akcji w wigilie goty klimacik i nawet użycie tej samej mapki niezbyt mi przeszkadzało. Fajna gra, fajny batman, ale chyba mam już dosyć takiej formuły w grach więc jak sie stęsknie za jakimś rajtuzowcem który bije złych chłopów to pewnie wleci replay mojego ukochanego Arkham Asylum i nic ponad to.