Treść opublikowana przez ogqozo
-
Bundesliga
Dopóki bramkarz rywali musi być bohaterem w każdym z tych meczów, żeby Bayern nie wygrał, to jakoś pozostanę sceptyczny. Gikiewicz ogólnie rewelacyjny sezon, może skoro Sommer zostaje w Gladbach to Manchester United powinien sięgnąć po Mistrza Polski 2012.
-
As Dusk Falls
Pyknięte na dwie połówki. Z gry bardzo łatwo się śmiać - kurde, pierwszy moment to że wsiadasz do auta, pojawia się QTE żeby RAZ WCISNĄĆ A, wciskasz raz A, z opóźnieniem pojawia się zielony tik że udało ci się wykonać to niesamowite zadanie, i samochód rusza. Cała konstrukcja gry balansuje na granicy śmieszności, tak jak zresztą dialogi, całe sytuacje czy "aktorstwo" rozkraczone między dość filmowymi scenami a komiksową przesadą ekspresji. Ostrzeżenie przed sceną samobójstwa mnie nieco rozbawiło, biorąc pod uwagę, co się dzieje we wszystkich innych scenach bez ostreżenia hehe. No ale jest to całkiem fajne. Historia jest przyzwoicie napisana w tej formie i ma dobre tempo, mogłaby być w jakimś serialu. Faktyczne postaci, co rzadkie w grze wideo - czasami śmiechowe, ale można sobie latwo wyobrazić właśnie takich ludzi, każdy z nich ma też swój charakter. Ba, można powiedzieć, że postać Vince'a została stworzona, by przeciętny gejmer mógł się wreszcie naprawdę utożsamić z bohaterem gry na plejstejszyn. Kreatywnie pomyślane wątki poboczne, jakaś scenka kogoś innego związana w fajny sposób z głównym wątkiem poprzez głównie tematykę i jeden zaskakująco znaczący detal wydarzenia. Wybory momentami bardzo ciekawe. Jest ciekawy balans uczucia "cokolwiek nie zrobisz, jak się nie starasz, to jakoś zostaniesz ukarany" oraz faktycznie mocno alternatywnych rezultatów naszych wyborów. Sterowanie średnio mi pasuje. Jest go zdecydowanie za mało, żebym serio trzymał pada oglądając to filmidło mdr, ale potem jak coś jem albo robię, to nagle pojawia się QTE i je zawalam (na szczęście i tak gra podsumowuje mnie jako "quick thinker", gdzie często nie dotykam nawet przycisku zanim minie czas mdr). Opcje można klikać krzyżakiem, ale jest jakiś dziwny lag który nie daje radości, niestety jakoś sporo ostatnio gier które wydają się zrobione pod myszkę i oczekują że będę klikał jedyną dostępną opcję poprzez celowanie pływającym powolnym kursorem (12 minutes, to, Road 96 itd.). Używałem krzyżaka, ale, nie wiem no, coś takiego jak włączenie kranu czy przeszukanie szafki nie powinno mieć tak opóźnionej reakcji. Ta animacja w stylu "0 klatek na sekundę" jest fajna tylko podczas całych scen, do "grania" się sprawdza średnio.
-
Wybór myszki
Logitech zrobił niedawno leworęczną myszkę, M650L Left się nazywa. Nadal nie jest aż tak "lewa" jak te wyprofilowane pod prawą rękę, nie idzie na maksa... Ale wypuścili to. I to chyba jest najlepsza myszka do używania lewą ręką, po prostu. Myszka ta ma też obecnie atrakcyjną polską cenę, na Zachodzie ciężko by było za 170 zł. Również pionowy Logitech Lift ma wersję leworęczną, i to jest też chyba nowy standard jakości w myszkach tego typu. Z myszek oburęcznych pozostaje klasyk Microsoftu, Mobile Mouse 3600. Bardziej myszka w stylu M310, mała, na tyle prosty kształt że da się w różnych sytuacjach używać, choć oczywiście przy długim używaniu to męczy bardziej niż duże wyprofilowane myszki. Nie jest cicha, można ją podłączyć tylko do jednego urządzenia naraz, wymaga w miarę dobrej powierzchni (i odbiornika bluetooth z tej dekady, o co się wiele lat temu rozbiłem mdr), ale jakość do ceny chyba bezkonkurencyjna. Oczywiście opcje "pro" czy do grania w gry to inna sprawa.
-
Xenoblade Chronicles 3
Ty, fakt, 13 października DLC. Nigdy tego nie robię, ale coś czuję, że użyję tego jako okazji by znowu włączyć grę, popakować klasy po okolicy, zrobić dosłownie cokolwiek jeszcze się da.
- Persona 5
-
Wii U - temat główny
Wygórowana nie, sam bym kupił za 1600 gdybym miał wielki dom z miejscem na zbieractwo. Zamiast tego sprzedaję Wii U i jest ciężko, żeby ktokolwiek się zdecydował nawet za niską cenę lol. Kto chce mieć, ten już pewnie ma. Ale myślę, że taka cena ich nie zatrzyma, trudno tylko powiedzieć, ile to potrwa.
-
Premier League
Messi nie byłby w stanie przeżyć takiego kopniaka w klatę w chłodny wtorkowy wieczór.
-
Wii U - temat główny
Gier wiele i ich indywidualny koszt spory, ale może być ciężko znaleźć kogoś, kto w 2022 roku będzie chciał kupić nawet połowę tych gier razem. Zależy czy chcesz sprzedać szybko czy czekać latami. W praktyce może być ciężko kiedykolwiek zgarnąć 2000 zł za to.
-
Behemoth
Behemoth: Jesteśmy przeciwko autorytetom, władze prześladują mnie Również Behemoth: występuje na Pałacu Kultury Płytka wydana, fani okrzyknęli "Pale Horse" nowym faworytem, jest się czym jarać? Nie wiem posłucham w przyszłym tygodniu mdr.
-
EUROBASKET 2013
Wygrać z USA? Ujmijmy to tak. Krajem, z którego gracze zdobyli łącznie najwięcej punktów na tych Mistrzostwach Europy, jest USA. (I gdyby nie mecz o trzecie miejsce, to na pewno by się tak skończyło, a tak to... nie umiem policzyć, może Niemcy wyprzedzą USA o włos). Pewnie LeBron ma szczęście, że AJ Slaughter wybrał Polskę. W sumie Francja to wyjątek na tych mistrzostwach, ale oni też mają zamiar dodać Joel Embiida, który nie pochodzi życiowo z USA, ale koszykarsko przecież owszem, koleś gra w koszykówkę 13 lat z czego 12 w USA.
-
EXTREME PARTY 2022!
Nie czepiajcie się, skąd oni mogli z wyprzedzeniem zaplanować, kiedy będą 25. urodziny PSX Extreme.
-
Suikoden I & II HD Remaster: Gate Rune and Dunan Unification Wars
Jedna z moich ulubionych porad do gier ever to że trzeba słuchać konsoli i jak słyszysz że doczytuje walkę, to masz jakąś sekundę do walki i wiesz żeby nie skakać i żeby walka nie zwaliła ci skoku. GRA IDEALNA
-
Suikoden I & II HD Remaster: Gate Rune and Dunan Unification Wars
Próbowałeś sterować postacią, toczyć walki, sterować kamerą, włącząć menusy albo skakać do celu w Xenogears?
-
Suikoden I & II HD Remaster: Gate Rune and Dunan Unification Wars
Xenogears jest mniej popularne i zestarzało się dużo ciężej od Chrono Crossa, który dopiero rok temu dostał jakiekolwiek nowe wydanie. Square-Enix wydaje masę kultowych staroci, ale ciągle można wymienić masę świetnych gier z lat 90., które nie doczekały się niczego. Materiał też ciężki. Trzeba by zrobić nową grę, żeby jakoś sensownie unowocześnić tę grafikę, ale zaokrąglony, mało szczegółowy styl typu Trials of Mana średnio by pasował do nastroju i klienteli Xenogears. Dobrze by też było jakby naprawili całą grę mdr, zrobili prawdziwe zakończenie itp. Ale to by zajęło kolejne kilka lat wytężonej pracy.
-
Suikoden I & II HD Remaster: Gate Rune and Dunan Unification Wars
Poczekaj aż usłyszysz o wszystkich innych ulubionych grach forumowiczów PE.
-
TRIANGLE STRATEGY
Myślę, że w tym momencie są 4 konkretne całe ścieżki, ale "prawdziwe właściwe zakończenie" wymaga konkretnych wyborów przez całą grę, począwszy chyba od 7. rozdziału.
-
TRIANGLE STRATEGY
Najbardziej bezspoilerowo to chyba napisać, że gra ma 20 chapterów. Ostatni jest nawet opisany w grze jako The Last Chapter. Tak więc ostatnich kilka rozdziałów to wszystko są osobne historie zależne od ostatniego wyboru, w praktyce są 4 kompletnie chyba niezależne ścieżki.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Reprezentacja Polski
Ten wzór na ramionach ma coś wyrażać mdr?
-
Fire Emblem Engage
Reakcje internetu są cudowne dzisiaj. O grze wiele nie wiem, ale to ma być normalny Fire Emblem robiony przez ludzi od genialnego Three Houses? Mając ELEMENTY MegaTena ale nadal tylko do wzbogacenia taktycznego sedna i łowienia ryb w bazie? I generalnie ten bardziej "soczysty" styl graficzny sprawia, że gra wygląda jakoś... fajnie? To chyba dobrze. To chyba dobrze.
-
Champions League
Wiele można napisać o tym jak Juventus liczy tylko na Milika (kurde, napisałem to zdanie), Napoli na Zielińskiego. Ale kurde, ten geniusz Cancelo i Haalanda jednak zostawia to w tle. Jednak przewalony zespół, a jeszcze za rok albo dwa pewnie Bellinghama też wezmą, bo akurat by im ładnie pasował do jedenastki.
-
Nintendo Switch - temat główny
Nie ma naprawdę co robić aż takiego sekretu z Metroid Prime 4. Gra szła źle i rozpoczęto dopiero w 2019 prace od nowa z Retro, całkiem możliwe że niemal od zera. Widać z każdej wypowiedzi, że prace idą w mękach, tak jak było z Bayo 3, a to nie jest jakiś hicior na szerszą skalę żeby N go zapowiadało więcej niż kilka miesięcy przed premierą. Mogliby nigdy nie zapowiadać tej gry i tyle, bo widać że produkcja idzie jak krew z nosa, no ale codziennie tysiąc osób pisało "niech zapowiedzą Metroid Prime 4!!!" jakby to coś dawało, to zapowiedzieli.
-
Xenoblade Chronicles 3
P.S. Aha, no i oczywiście chain attack, nie bez powodu to jest coś specjalnego. W normalnej walce nie ma sensu, ale pokonujesz unikalnego przeciwnika który ma wyższy od ciebie level? Wtedy dużo sensu ma zakończyć chain attackiem i overkillem, i zebrać pięciokrotnie więcej expa oraz CP.
-
Xenoblade Chronicles 3
Ja spędziłem z grą blisko 250 godzin, zrobiłem prawie wszystko, co się da. Nie zrobiłem WSZYSTKICH questów w grze, bo można sobie niektóre zablokować bez ostrzeżenia (wyrżnąłem tirkiny, które mnie zaatakowały jak gdzieś indziej szedłem po drodze, i długo później w internecie zauważyłem, że wybierając ten sposób rozwiązania kwestii tirkińskiej, zablokowałem sobie nie tylko ten, ale też dalsze questy związane ze współpracą z tirkinami. A odkryłem to, bo... quest mi wisi w grze, tylko nie mogę go dokończyć mdr). Wszystkie możliwe mi questy skompletowałem, z pewnymi mękami - zauważyłem na pewnym etapie gry, że czasem trzeba wyłączyć grę i włączyć ponownie (trudne gdy grasz tylko w Xeno hehe) żeby się doczytały żółte dialogi do questa, inaczej się nigdy nie pojawią, albo że trzeba z każdą postacią sprawdzić każdą miejscówkę, bo nie tylko hero questy wymagają konkretnej postaci by się w ogóle zacząć, i tak dalej, z kilkoma takimi rzeczami musiałem długo kombinować. Klas przez ten czas nie wymaksowałem chyba nawet połowy, a rotowałem je praktycznie cały czas, po prostu dla urozmaicenia i "żeby się CP nie marnowało". Więc oczywiście oznaczało to, że każda postać czasami była i atakująca, i lecząca itp. Na pewno jednak lepiej jest po prostu cieszyć się grą, bo ewentualne pakowanie może być pod koniec gry łatwiejsze. To jedzenie dające 40% więcej CP też na pewno pomaga, a jest dość późno w grze. Mając do dyspozycji więcej klas i herosów, mocne gemy, lepszą znajomość gry, można przynajmniej pójść do dungeonu gdzie potwory są na bardzo wysokim levelu (90, 100) i nabijać klasy stosunkowo szybko. Grając tak o - o tu pójdę, o tam pójdę - będziesz pewnie zbierał zazwyczaj prawie nic CP za walki. Opcjonalni superbossowie są niesamowicie silni jak zawsze, ale mrówki na levelu 90 czy 100 są łatwe, i też dają sporo punktów. Po zakończeniu gry pojawia się parę ostatnich questów i herosów, można też obniżyć level swoim postaciom, co byłoby przydatne, ale niestety NIE jest to takie fajne, jak się wydaje (trwa strasznie długo, w osobnym menu, i jest nudne, nie dałem rady tego robić tak jak bym chciał, czyli widzę potwora na 31 levelu - obniżam sobie na powiedzmy 25, itd. Szczerze mówiąc to po jednym razie już nie byłem w stanie tego powtórzyć, tak jest powolne). Podstawowa rada dla nowych graczy chyba w tej grze, nie używać bonusowego expa, bo i tak nabijesz sobie level szybko, a wyższy level to tylko brak expa za walki i na jedno wychodzi, tyle że żadne CP nie wpada hehe.
-
Xenoblade Chronicles 3
Też tak myślałem, pełny rząd koronek by fajnie wyglądał, ale po prostu wiedz z góry, że NIE wymaksujesz wszystkim wszystkich klas (inaczej niż tylko grindując jedynie to). Po prostu próg jest za wysoki w porównaniu do expa i ilości contentu w grze. Zrobisz wszystkie questy w grze (a jest ich około 200 i wszystkie mają sporo scenek), zrobisz wszystkie gemy (co zajmuje też kilkadziesiąt godzin jako osobna aktywność), pokonasz wszystkie potwory unikalne (jest ich około 200, większość pokonasz drugi raz żeby 'niebieski mag" się nauczył technik), wydasz wszystkie srebrne monetki tylko na maksowanie klas z kategorią D, będziesz miał założony fioletowy Mastery Necklace na każdej postaci cały czas... i dalej nie będziesz miał pewnie nawet połowy wymaksowanych klas u większości postaci. Naprawiono jedzenie, ale żeby to 40% CP ci wiele dawało, to musisz w ogóle zdobywać CP, a to jest nieco ograniczone w normalnej rozgrywce, bo jeśli przeciwnik ma niższy level od ciebie, to CP za niego jest symboliczne (a levele nabijają się bardzo szybko). Dlatego może być warto po prostu się cieszyć tym, co jest. Niektóre klasy są fajne, niektóre nie są. Niektóre są przydatne, inne nie. Nie ma żadnego bonusu za wymaksowanie klasy (poza tym, że chyyyba niektóre questy odblokowują się tylko wtedy, gdy "dziedzic" danej klasy nabił 10 level). Jedyne, co zyskujesz, to to, co jest napisane - na 5, 10, 15 i 20 levelu odpowiedni skill/art, oraz na każdym z tych leveli ulepszenie. Weźmy Flash Fencer. Każdy, kto nabije 5 level, będzie mógł założyć Critical Strike - fajna sprawa. Ale też fakt, że gdy nabijesz w końcu, dużo później w grze, 20 level, to ten Critical Strike będzie mocniejszy. Ale też niektóre postaci w ogóle nie opierają się na krytykach, albo w ogóle nie chcą zadawać dużych obrażeń - wtedy po nic im to. Kto nabije 15 level w tej klasie, będzie mógł założyć Capable Hands - skill, który na 1 levelu daje ci 60% naładowania paska, ale się ulepsza co 5 leveli, i na 20 levelu da ci natychmiastową możliwość użycia master arta. A to już może być bardzo przydatne dla przeróżnych klas, i można oprzeć na tym swoją całą taktykę (może nie na superbossa, bo to tylko na otwarcie walki, ale na codzienne walki bardzo się może przydać). Ale może masz taki skład, że używanie master arta na początku w ogóle ci nie jest przydatne? Albo tylko u jednej postaci? Twój wybór, gra daje pełną swobodę takich rzeczy, bo choć niektóre rzeczy są dużo silniejsze niż inne (najsilniejszy skład w tej grze to raczej 5-6 razy ta sama klasa, i heros z najlepszym bonusem do chain attacku), to nic nie jest konieczne do grania.