Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Kupiłem podjarany, no i... Nie wiem no, gra wygląda jak więcej OlliOlli. Może z czasem plansze się faktycznie zrobią 3D i będą bardziej zróżnicowane, ale w swoim sednie to ta sama gra, co w dwóch poprzednich częściach. Trzeba nadal nauczyć się trasy i ją całą przejechać perfect. W sumie spoko, ale nie jestem jakoś zaszokowany Worldem.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na Karas odpowiedź w temacie w Switch
    Ewidentnie trasy są wykonane w innym stylu. Po części to wygląda na świadomy wybór, bo to nie tak że np. trasa z Wii wymagałaby tyle pracy do reprodukcji, ale wiele elementów graficznych projektowo po prostu uproszczono. Na wielu materiałach trasy wyglądają dość biednie, ale też zwiastun jest dość dziwny, bo widzimy różne poziomy detali, tekstur i oświetlenia w różnych ujęciach, co sugerowałoby, że to nagrania z wczesnego etapu produkcji... Ale te trasy mają niby wyjść za miesiąc. Jeśli Nintendo ma podejście typu "zrobimy to samo w MK8 i w komórkowej wersji" to w sumie trochę dobrze, w komórkowej wersji jest masa ciekawych kostiumów i postaci, może nie będzie to poziom MK8 ale zawsze coś co można by dodać do jednej z najpopularniejszych gier wszech czasów. Ogólnie trochę wątpliwości co do poziomu, ale rozgrywka chyba będzie taka sama, a 48 tras za 25 euro to duża liczba.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    I tak lepiej niż w generacji SNES-a, gdzie olewało każdy kraj poza Japonią. Jaka inna firma może wydawać gry pierwszy raz po angielsku TRZYDZIEŚCI LAT po produkcji i to jest warte uwagi, jak w przypadku Trials of Mana, Live a Live, Terranigma (wydane w Europie ale nie w USA arcydzieło), a kiedyś może to być np. Bahamut Lagoon (którego remake w tym "2D-HD" byłby sto razy lepszą grą od Triangle Strategy!), Treasure of the Rudras itd. ...Ok, tak naprawdę takich firm trochę jest, w tym Sega, Nintendo, Atlus, Falcom i From Software, no ale Square-Enix chyba ma najwięcej największych takich perełek z tych czasów. Kurde, aż mi się przypomniały czasy dzieciństwa i odkrywania przez fanowskie translacje tych gier Squaresoftu, Sailor Moon RPG, Dragon Ball RPG (jak to brzmi, ale to dwie zarąbiste gry!), Dragon Questów (które na SNES-ie miały świetny scenariusz), Front Mission, SaGa, Star Ocean, Tales of Phantasia, Ys V, Tactics Ogre... to były niesamowite czasy dla gatunku. Z tego powodu też kupić Chrono Crossa jak najbardziej mogę, ale grać? No nie wiem.
  4. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Jak dla mnie, Nets z WYPOCZĘTYM Hardenem byli jednak przyzwoitą ekipą, która mogła powalczyć o wygraną w większości meczów. Gdy Harden grał drugi dzień z rzędu lub więcej, wtedy dopiero włączał mu się ten tryb totalnego wyczerpu i żal było patrzeć. Jednak zazwyczaj ekipa była przyzwoita gdy Harden miał kilka dni przed meczem. Z kolei bez obu, sytuacja wygląda zazwyczaj naprawdę cienko. Serio nikt na Wschodzie nie wygląda tak źle, jak Nets ostatnio. Miejsce w top 6 naprawdę może teraz być zagrożone. Simmons podobno chce grać dla Nets (według Ramony Shelbourne "praca wre nad przygotowaniem psychicznym do bycia gotowym grać, Simmons jest bardzo podekscytowany tą perspektywą" mdr, chciałbym walić takie teksty swoim pracodawcom). Ale jak to dokładnie pójdzie i czy on jest graczem, który z ekipy niedorajdów zrobi wygrywający team, to nie jestem jakoś pewien. Ludzie mówią, że Simmons z automatu wzmocni znacząco obronę Nets. MOŻE.... Na oko on jest świetnym obrońcą, podobno najlepszym w lidze, ale Sixers sporo grali bez Simmonsa i w sumie bez niego też mieli mocną obronę, więc nie wiem na ile on sam zmienia cały team.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Nie wiem, w jakim temacie o tym piszą, ale ten remake Front Mission robi... jakże znany gdyński wydawca shovelware'u, Forever Entertainment. Grałem na Switchu w ich remake Panzer Dragoona, oczywiście, i jest to jeden z powodów, dla których można mieć wątpliwości co do tego, że gra rozbudzi podobne emocje, co oryginał te 30 lat temu. Jutro będzie transmisja ze spotkania online z inwestorami, gdzie po polsku (chyba?) mają więcej opowiadać o tym projekcie.
  6. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Nikt nie powiedział ze Simmons od jutra zacznie trenować i grać mdr. Nets po prostu mają taką nadzieję. Koleś tak się obraził że trudno powiedzieć, jaka jest sytuacja, czasami próbuje ciągnąć tę wersję ze "jest niezdolny psychicznie do gry" i "pracuje nad tym", co oczywiście w praktyce może oznaczać dla niego wiele milionów dolarów więcej na koncie, więc kto wie czy będzie się tego trzymał i w jakiej mierze. Nie wiem no, na razie nie szalalbym z tym mega wzmocnieniem. Ekipa bez Hardena i KD wygląda bardzo słabo i nie wiem, na ile to się zmieni i na którym miejscu będą za miesiąc Nets.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    W przypadku Fajnali z PSX-a to akurat możliwość przyspieszenia znacząco walk zmieniała SPORO w tych grach, które byłyby bardzo ciężkie do przetrwania bez tych opcji. Z kolei Chrono Cross był chyba pierwszą dużą grą, która miała opcję "przyspiesz wszystko" w samej grze mdr (intencjonalnie, pomijam masę zwalonych portów na PC z lat 90., które po kupieniu nowego procesora samoistnie zaczynały lecieć na 4x przyspieszeniu mdr). Jednak walki w CC nie są takie jak w Chrono Triggerze, niby można je unikać, ale... tak naprawdę to jednak nie. Jest masa walk nie do uniknięcia, które dziwnie się ładują, mają przedziwny system którego nikt nie rozumie i nikt nie lubi, i... nic nie dają. W sumie to jest to plus, ta opcja, ale jeśli to jest największa zmiana, to znaczy że niewiele może być zmian. Animacja jest jaka jest. Ogólnie to nawet nie wiem czy to wygląda lepiej, niż jakby puścić Crossa na popularnym emulatorze PSX-a, niestety ta gra się średnio nadaje do potraktowania jej samym wygładzaniem krawędzi bo traci to co było urokiem w wykonaniu oryginału. Obie te rzeczy wypadają nieco lepiej na telewizorze CRT, ale i tak zestarzały się okropnie, widać że Chrono Cross był ogromnie ambitnym projektem jak na możliwości PSX-a, a przerobienie tego na nowszą modłę wymagałoby sporo wysiłku, właściwie nie wiem jak by to nawet zrobić, trzeba by zrobić inną grę, przynajmniej z wyglądu. Niestety pachnie to trochę portem na podobnym poziomie co wersja na PS3 czy Vitę, jak wtedy wyszedł to też niektórzy byli w szoku jak ta gra chodzi. Gra z tego co pamiętam miała dokładnie takie same loadingi jak na PSX-ie. Ogólnie w Chrono Crossie jest masa ciekawych pomysłów, ale Boże, jak zacznę wspominać z dzisiejszej perspektywy, jaki kompletny chaos to jest na każdym poziomie, to aż się śmieję.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na RoL odpowiedź w temacie w Rock
    Koleś ma kurwa SZEŚĆDZIESIĄT LAT i wygląda lepiej niż ja, nie wiem no jak się z tym czuć.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Dziwna sprawa wypuszczać ten port, skoro według forumowych ekspertów z tych "100% przecieków" powstaje przecież remake tej samej gry. No ale serio, to nie wiem no, wygląda po prostu jak wypuszczenie Chrono Crossa na nowe platformy przez emulator. Nowe zmiany zostały opisane jako "m.in. możliwość wyłączenia walk oraz ulepszony soundtrack", co brzmi jakby nie było żadnych poważniejszych zmian w grze po ponad 20 latach. A potencjał na faktyczny remake oczywiście jest ogromny, choć nie byłoby łatwo zachować charakter oryginału... Szczerze mówiąc, płakałem jak zobaczyłem intro Chrono Crossa. Następca najlepszej gry wszech czasów przybył z powalająco pięknym filmikiem wstępnym. Cała gra ma się tak do Chrono Triggera, jak Xenoblade 2 do Xenoblade'a 1, ale było trochę ciekawych pomysłów, scen i muzyki.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Ogólne
    - gra jest na wczesnym etapie produkcji - zwiastun miał być swoistym zaprezentowaniem projektu i w oparciu o reakcje będą mogli dostosować budżet i zatrudnić ludzi - - to ma być głównie horrorowata gra akcji - "tworząc Silent Hill, chciałem zrobić coś, czego jeszcze nie było. Dziś jest wiele dobrych gier określanych jako psychologiczny horror, dlatego nie zależy mi na powtarzaniu tego" - nie ma to być jakiś produkt nostalgiczny dla fanów Silent Hilla i Siren, raczej chcą przyciągnąć nowych graczy - dość wyjątkowe dla gry ma być osadzenie jej w mieście, które chyba jest opanowane przez potwory. Potwory będą miały więcej własnej historii i powodów niż to zazwyczaj bywa w grach horrorowych - ogólnie widząc ten wywiad nie wiem nawet, czy 2023 brzmi realnie
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Sekiro zmieniło moje przekonanie, że DualShock w niczym nie jest lepszy od pada Microsoftu. Otóż jest lepszy do gier, które polegają na nawalaniu LB i RB. Sekiro jest chyba jedyną taką grą, no ale zawsze, te domyślne ustawienia czynią grę bardzo ciężką na Xboksie. Dodatkowo jest ryzyko rozwalenia ich sobie na dłuższą metę. Na spustach precyzja jest dużo większa, chociaż palce potrafią się bardzo zmęczyć z kolei. Jednak jak już From musi mieć to swoje sterowanie, to na Xboksie ewidentnie to powinno być domyślnym.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Czaicie że ja w sumie mało grałem w gry zanim pojawił się Switch, a teraz cały rok mam cały wolny czas zaje'bany i dalej po setki gierek na konsoli i na wishliście.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Normalnie nie komentuję Directów, bo wiadomo, ale... KURNA. Nie da się opisać co taki nerd jRPG-ów ze SNES-a jak ja czuje widząc ten absurd. Jaka firma robi takie zapowiedzi w 2022 roku z poważną twarzą.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Red Dead Redemption 3 4K edition też będzie
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Pokémon
    Bez przesady ze sprzedawaniem. Jak na razie spędziłem z grą pewnie kilkanaście godzin i mam wrażenie, że jeszcze się na dobre nie zaczęła. Być może pokazany na tym wideo Surf zmieni wiele w tym ograniczeniu, jakie czuję. Grze nie można odmówić, że jak szanująca się ubisoftówka, ewidentnie wie, jak zeżreć człowiekowi masę czasu. Większości rzeczy nawet jeszcze nie liznąłem przez te kilkanaście godzin. Są to głównie kompletnie inne rozrywki, niż w głównej serii Pokemon, ale część z nich pewnie zostanie uwzględniona i w nich. Są też jakieś elementy wspólne z grami Pokemon - ogromny zestaw pokemonów i ich wszystkich unikalny rozwój tworzy wyjątkowy świat, który wciąga. Pokemony były lepsze, wyglądały lepiej, były animowane lepiej i ciekawiej sobie chodziły w Sword/Shield, ale tutaj jest możliwość interakcji z nimi innej niż "rozpocznij turową walkę", co też ma ogromny potencjał, którego nie ma w żadnej innej grze. Wiadomo, na co pozwala Zelda, która nadal jest sto lat przed resztą gier. Ale też w Zeldzie wszystko jest oparte na fizyce, nie na postaciach. Unikalnych przeciwników w Zeldzie jest może 15 w całej grze. Paru rzeczy jednak nie umiem zaprzeczyć, jak to bywa z grami. - nie rozumiem, czemu GameFreak wydaje się tak nienawidzić walk w pokemonach, czyli najlepszego, by nie powiedzieć: jedynego naprawdę wybitnego elementu serii przez ostatnie 20 lat. To nawet nie tak, że nic nie zrobili z nimi, a mogli - wprowadzili wiele zmian, w większości złych, ale widać próby eksperymentowania z systemem. Przeciwnicy mają czasem dobre AI, co się ceni, bo system pokemonów z przeciwnikiem mającym normalne AI błyszczy (i GameFreak UMIE to robić, no problem, co wiemy od czasów Battle Towera z Crystala. Po prostu... nie chce, w głównym wątku przeciwnicy nawalają losowe ataki... bo tak). Zresztą walki są ok, właściwie i tak są fajne, tylko... ich nie ma. Raz na 5 godzin jest JEDNA walka z trenerem, który ma JEDNEGO pokemona. Co za zmarnowanie możliwości - loadingi są nieuniknione, ale jest powód, dla którego główna seria wygląda tak, jak wygląda. Tam nie było loadingów i to jednak było fajne. Tutaj w sumie da się żyć, za wyjątkiem tego, że w wiosce każdy domek ma loadingi. W połączeniu z muzyczką która ma chyba 10-sekundowy motyw na pętli, przebywanie w tej wiosce to nie atrakcja, jak w najlepszych miastach w pokemonach, tylko głównie męka. Mogliby już dać te domki jako atrapy i ludzi tylko na zewnątrz, przeżyłbym. - to aggro jest głupie, czy te pokemony kiedyś wrzucają luz? Nie wiem, jak jestem 20 leveli nad nimi, to przestają się na mnie rzucać? Próba wyizolowania jednego pokemona trwa pół godziny... próba walki z kilkoma naraz i łapania go podczas walki, nawet po obniżeniu HP na czerwone, też trwa pół godziny. Trochę to śmieszne dla mnie, że jeśli jeden wielki alpha na 40 levelu jest samotny, to złapię go w pół sekundy, a złapanie jakiejś małej pierdółki trwa masę czasu, bo dokoła jest ciągle kilka pokemonów, które wrzucają agresora. Widzę jakiegoś Eevee i próbuję się zakraść, ale oczywiście ten Eevee jest w takim miejscu, że zaczyna we mnie nawalać pięć Parasów, Eevee oczywiście ucieka. Jakbym zaczął z nim walkę, to też w pierwszej turze ucieka. Wszystko co jest fajne ucieka, a wszystko co nie jest za mną ciągle gania i napieprza we mnie jakimś strumieniami albo kamieniami.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Nie widziałem jeszcze żadnego "wytłumaczenia", wszyscy wydają się zaskoczeni. No bo faktycznie Anglia czy Barcelona wydawała się bardziej możliwym kierunkiem. Być może Dortmund po zobaczeniu co odwalali Akanji z Zagadou wczoraj od razu zaoferował Sulemu jakąś chorą kasę. A może on ma w głowie jakieś marzenie, żeby tak Dortmund pokonał Bayern i wygrał ligę i im pokazał mdr. Akanji pewnie odejdzie po sezonie, też na wolnej agencji. Fani BVB marzą o wymianie stoperów na Jeremiah St. Juste'a i Nico Schlotterbecka, ale zobaczymy. Sule pod wodzą Nagelsmanna wypromował się jako chyba czołowy stoper Bayernu, może oni kogoś wezmą, bo zaczęli ostatnio grać trójką stoperów, a bez Sule mają tylko trzech w składzie, żaden do końca nie przekonuje.
  17. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Bulls też swojego kwiatu nie prezentują dzisiaj, bez Caruso i Lonzo to nie ten sam zespół. Szacun, że nadal wygrywają - od czasu kontuzji Caruso mają bilans 15-9. Ale wygląda to mniej przekonująco niż te dane mówią. Tracą sporo punktów, trudno będzie regularnie wygrywać licząc na to że sami rzucą więcej.
  18. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Za kilka dni mija termin na wymiany, więc będzie dużo plotek. Ale większość mediów mówi, że nie ma poważnego tematu. Jedna wiadomość, że Sixers "byliby zainteresowaniem o porozmawianiu o wymianie na Hardena" podpaliła wyobraźnię ludzi w necie. A to daleko do dokonania wymiany. Nie ma np. wzmianki, ile obie strony by chciały. Sixers jest łatwo mówić "chcielibyśmy Hardena za Simmonsa", kiedy Simmons przecież i tak kompletnie nie gra heh, to żaden news że oni by chcieli. Nets by wzięli dużo więcej. Mówi się o Maxeyu, Thybullu, Currym. To są ważni gracze dla Sixers. Oddadzą zbyt wielu, a ja zaczynam myśleć, jakie to ryzyko - Harden ma 32 lata, wygląda na zziajanego w tym sezonie, w defensywie nie wyrabia i trzeba często dobiegać do jego gracza. No i ten kontrakt - koleś MOŻE wziąć na następny sezon 50 mln, ale może też zrezygnować z opcji i podpisać na 4 lata, albo w Nets, albo w Sixers. Wiadomo, że ciśnienie jest - zostawienie Simmonsa na aucie byłoby pewnym "zmarnowaniem" szczytowej formy Joela Embiida. Simmons musi zostać wymieniony do czwartku. Harden dołączył do Nets z powodów osobistych, lubi Duranta i Kyrie'ego, i wszystko inne to głównie plotki, nikt nie wie czy on się na kogoś obraził czy nie. Większość tego, co mówią w Nets, wskazuje na to, że jest raczej wyczerpany, ale mało o tym, żeby miał odchodzić. Dziennikarze też mówią, że mówi że na razie chce zostać. Tylko ta wątpliwość - to ona może przekonać Nets, że lepszy Simmons w garści, niż Harden na dachu. No ALE po Benie Simmonsie też nie wiadomo czego się spodziewać. Chyba nikt w dużym sporcie nie odwalił takiej akcji, jak on. Dobra drama, jeśli Nets przegrają jeszcze kilka meczów to dopiero będzie.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    W sumie nie wiem, jak Barcelona w ogóle zarejestrowała tych nowych graczy i czy jutro nie zbankrutuje, ale projekt rezurekacja wygląda dziś tak obiecująco, jak tylko się da. 3-1 z Atletico po połowie, zaangażowanie w gole Daniego Alvesa, Adamy, Ferrana, Gaviego, to może być potencjalnie inny zespół. Aubameyang na ławce, jestem na razie sceptyczny czy tak wiele wniesie jak niektórzy piszą, koleś od lat nie był w formie, ale może im się przyda.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Hardware
    Na czyim papierze lol
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Hardware
    NIe no, miejmy kontekst. To nie jest żaden nowy GameBoy. To jest sprzęt Gabe'a, robiony głównie z myślą o ludziach, którzy na co dzień grają tak Nie będę przywłoywał wyglądu typowych laptopów gamingowych z klawiaturą. Tak że jako komputer PC do grania, to to jest sprzęt wyjątkowo mały, zgrabny i podobno całkiem wygodny. Ludzie nigdy nie grali na PC dlatego, że to był idealnie wygodny sprzęt do robienia tej jednej rzeczy. Ludzie po coś używają tych pokazanych wyżej trzymadeł do Switcha, większy rozmiar pozwala też z drugiej strony na wygodniejsze ułożenie dłoni, ramion i barków i ostatecznie może nie być aż tak okropny. Waga na pewno boli, nie ma innej opcji. Niemniej myślę, że to trochę jak z telefonami. Prawie wszyscy się zgadzają, że te współczesne telefony to ciulowo się trzyma, jak ktoś nie chce mieć rozwalonych nerwów i stawów na starość to powinien przynajmniej używać takiego dzyndzyka jak czasem dziewczyny mają. ALE branża się zgodziła, że to jedyny kierunek progresu, bo większy ekran jest jednak kluczowy. Z grami podobnie. Nie do końca mi pasi wygoda Switcha OLED jako handhelda do trzymania w rękach (a tylko czasami jest sens grać na podstawce), ale i tak nie mam ochoty na Lite'a. Niektóre gry są dużo mniej fajne na mniejszym ekranie, lubię mieć w jednym sprzęcie więcej możliwości, fajne wibracje itp. Coś za coś.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na Enkidou odpowiedź w temacie w Switch
    Wszyscy po latach pisania "niech pokażą nowego Xenoblade'a, bardzo ważne" będą mogli wreszcie zobaczyć filmik i napisać "ale góvno, wygląda jak z PS2"
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Pokémon
    Czy w tym spin-offie nadchodzi kiedyś moment, kiedy będę mógł robić jakieś rzeczy? Pytam, bo w Zeldzie w sumie też średnio się bawiłem, zanim nie zdobyłem trochę staminy. Tam, to był najważniejszy moment gry dla mnie. Na podstawowej ilości staminy, gra była dość irytująca. Tutaj jednak poruszanie się jest bardzo ograniczone w porównaniu nawet do pierwszej minuty Zeldy. Mogę właściwie tylko człapać po płaskim terenie. Jakaś mała sadzawka - idź naokoło, jak wejdziesz do niej to czeka cię dłuuuga animacja topienia się i powrotu. Wysepka - czasami mogę wykombinować, jak na nią spaść, ale przecież nie mam jak wrócić, mogę tylko wejść do wody, dłuuugo się topić i wrócić tam gdzie byłem wcześniej. Wspiąłem się na górę (wow, to jest chyba bardziej męczące wchodzenie po górach niż w Skyrimie), nacieszyłem się widokiem, znalazłem rzadką itemkę (oczywiście musiałem coś skasować z ekwipunku żeby ją zmieścić w plecaku), myślę: może ten mój rumak nie ma takiego fall damage. Ma, zeskoczenie z góry to śmierć, loading, utrata przedmiotów. W sumie wszystko co mogę robić to próbować się zakradać do pokemonów od tyłu, w sumie szacun dla GameFreak za próbowanie nowych gatunków, bo nie wiem czy ktoś zrobił wcześniej skradankę na płaskim otwartym terenie. Była taka skradanka w Japonii "Sekiro" i tam zabójczy samurajowie byli dużo mniej czujni, mniej agresywni i szybciej odpuszczali, niż Zubat w Pokemon Legends. No nie wiem jak na razie, o co chodzi w tej grze. Walki są praktycznie ciekawostką, niemal ich nie ma, a te co są nie mają sensu (co też stawia pytanie, co ja mam robić z tymi pokemonami, to też nie tak że np. jak się czegoś nauczą to mi pomogą dalej rzucać pokeballem, zbierać więcej przedmiotów czy coś). Chyba to ma być czysta gra eksploracyjna, ale ta eksploracja to bieganie po płaskim, mozolne próby wyizolowania wybrancyh pokemonów bez zostania zaatakowanym przez 5 naraz, i w sumie nie wiem co poza tym.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Ech, ale ta gra była zaje'bista. Chyba druga najlepsza gra wydana na PS4, obok 13 Sentinels.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Wyjątkowy pomysł i w sumie dobrze wykonany, chociaż nie każdemu to spasi, zwłaszcza na konsoli. Mimo wszystko granie w to polega na wyszukiwaniu jakiegoś słowa i oglądaniu (i przewijaniu!) filmików jak ludzie gadają. Dla mnie było to bardzo nudne na TV i padzie, lepiej pasuje pod peceta czy ekran dotykowy, nie wiem, bardziej się czujesz jakbyś faktycznie podglądał czyjeś rozmowy.