Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Cóż, w świetle wielu tygodni powtarzania, że Chelsea zawsze gra dużo lepiej z Christensenem a nie Cahillem, i w ogóle fani pisali przed meczem zazwyczaj, że jak wyjdzie Cahill to bojkotują Conte... nie najlepiej to akurat wypadło. Ale właśnie takie błędy są spodziewane, kiedy jedna drużyna gra zdecydowanie wyżej i ma 99% posiadania piłki. Masz ciśnienie przez 90 minut i możesz się w końcu pomylić pod swoją bramką. Chelsea niby atakowała, ale tak... krótko i rzeczowo. Mecz jednak rozgrywał się na ich połowie. Niektórzy komentują jakby było odwrotnie. Biorąc to pod uwagę, można to uznać za typowy dla Barcy wymęczony honorowy wynik na wyjeździe, nic nowego. To Chelsea powinno dziś zależeć na innym wyniku, a i tak wyszło jako wyszło. Po pierwszej połowie myślałem, że może być gorzej dla Barsy. Messi słaby mecz, jak na typowe standardy "Barcelona gdy Messi ma słaby mecz" to nieźle nawet wypadli.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na Malutki odpowiedź w temacie w Switch
    Ej, TV to ważne pytanie. A poziomy trudności? Właściwie nie wiem, o co pytasz dokładnie z tym "normal-hard". Hard nie jest jakoś dużo trudniejszy, niż normal, jeśli o to ci chodzi. Przeciwnicy mocniej walą, jest ich więcej... Jeszcze następny poziom trudności jest bardziej hardkorowy, głównie z racji na wyłączenie jednej funkcji. Czyli razem jest 5. Hard w praktyce może być łatwiejszy, niż pierwsze przejście, bo możesz zebrać kasę i używać pewnych przegiętych przedmiotów. Powiedziałbym, że w Bayonecie ogólnie jest tak trudno, jak chcesz. Najbardziej sobie można zwiększyć albo zmniejszyć poziom trudności poprzez własny wybór przedmiotów, technik czy wyzwań. Niektóre Alfheimy nawet na normalu określiłbym słowem takim jak "nie do przejścia" dopóki nie użyjesz odpowiedniego "tricku". Samo przejście gry na normalu nie jest trudno osiągalne, zależy jak kto gra. Nie poleca się grać pierwszym razem niżej niż na normalu, jeśli zaś o to ci chodzi. Nie dostaje się bowiem rzeczy na tych poziomach. Poza tym ta gra bez odpowiednich wymagań ogólnie traci, a trudniej się uczyć wszystkich zagrywek jeśli przeciwnicy i tak padają od wciskania X.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Te nieustanne założenia, że zawodowy inwestor sportowy zarabiający głównie na BeIN-ie inwestuje w młodych graczy do PSG tylko po to, żeby koniecznie wygrać jeden szczególny mecz w tym koniecznie sezonie mdr. Emery nie zaliczy już gorszego sezonu niż poprzedni, wyleci jeśli znajdą kogoś lepszego długofalowo i tyle. No ale. Czy czeka nas powtórka z 2012 r., z jednego z najsmutniejszych wydarzeń futbolu? Na razie Barcelona dzielnie się broni przed Chelsea, Messi nijako, Willian był najbliżej gola. Remis powinien jak na razie ucieszyć Barsę. Z kolei Bayern sfrajerzy jeśli nie wygra tego meczu ze 4-0 dla spokoju, bardzo ich cisną.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Malutki odpowiedź w temacie w Switch
    Hmm, o jakim TV konkretnie wy mówicie? Jakiś przykład podobnego modelu plazmy 720 który by miał sens dzisiaj do Switcha?
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Malutki odpowiedź w temacie w Switch
    Tak jak zawsze, Kraków, Shop Gracz, płacisz dwie stówy, dostawa gratis, po przejściu opylasz na Allegro za 187,80. Ok sprawdziłem i może dostawa parę złotych.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na pawelgr5 odpowiedź w temacie w Switch
    Taniocha tygodnia to chyba The Bridge - ciekawie narysowana gra zagadkowa, ewidentnie wzorowana na Braidzie i momentami wręcz osiągająca jego poziom. Design leveli można opisać jednym słowem: Escher. Krótka gra, która szybko zaczyna wymagać kombinowania, i ma system achievementów. Za 24 zł - nieźle, nieźle. Na kompie co prawda tę starą gierkę można kupić teraz za 10 zł, no ale przenośność.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na BuLLiT odpowiedź w temacie w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
    Matriks, no, tak, oczywiście. Ale jeśli te same włożysz do jacka w padzie, to już nie przewyższą, a raczej przeniższą, a o tym pisał Hum. Bo słuchawki przewodowe za np. 600 zł (jako wzór dajmy, Sennheiser Game One z trzymetrowym kablem) raczej nie są robione pod kątem podłączenia ich pod pada i przesyłu przez Bluetooth, w skrócie mówiąc. A bezprzewodowe są robione tak, by jakoś brzmiały przy właśnie takim sprzęcie, jakim są. Pytanie o brzmienie po prostu nie ma sensu, jeśli ktoś chce podpinać słuchawki do pada. Jest to dobra opcja, gdy ktoś ma już typowe słuchawki na jacka w domu i po prostu mu to wystarczy do gierek. Ale kupować tylko po to, by podłączać do pada? W żadnym przypadku sensowne. To jakby kupić samochód i dać komuś, żeby woził ci rzeczy do pracy, a samemu do niej jechać i tak autobusem. Aha, i nie wszystkie słuchawki zrobione pod kątem podłączania do odtwarzaczy/kart dźwiękowych/konsol/TV będą działać bezproblemowo podłączone do pada do Xboxa.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na BuLLiT odpowiedź w temacie w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
    Słuchawki przewodowe są, w skrócie mówiąc, dużo lepsze... jeśli przewód idzie do źródła dźwięku. Microsoft nie wymyślił magicznego sposobu, że nagle można bez kabla przesyłać "dźwięk" tak samo jak po kablu. Wtedy chyba wszyscy by z tego korzystali... Słuchawki bezprzewodowe są przynajmniej tworzone ze świadomością, jak dokładnie będzie przesyłany sygnał i jaką moc muszą same sobie zapewnić. Fakt, że to wygoda, podłączysz je tu, tam. Ludzie tak grają i żyją. Ale akurat brzmienie lepsze nie będzie. 650 zł to raczej overkill przy takim zastosowaniu.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Malutki odpowiedź w temacie w Switch
    Serio? Masz obniżkę na Bayo 1 za kupno Bayo 2, a potem jeszcze obniżkę na kolejne Bayo 2 za ściągnięcie Bayo 1? Ok, jestem zdziwiony. Ale w sumie nadużywanie tego jest chyba trochę trudne - nadal na własnej konsoli ktoś musi wydać te 120 zł... W każdym razie, wydawca pisał, że obniżka jest za "kupno" Bayo 1, więc to dość ciekawa okazja do wycebulenia... czegoś przez Kesy tego świata.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na Malutki odpowiedź w temacie w Switch
    Dwa posty wyżej dosłownie o to pytałem i otrzymałem odpowiedź. Polska cena Bayo 1 niby zniża się do 40 zł. Byłoby raczej głupim zabiegiem twórców, gdyby dawali ludziom drugą kopię jeszcze jednej gry "gratis" do faktycznego gratisu. Nie wierzę w aż takie błędy. Założenie tej eShopowej promocji jest raczej oczywiste, czyli zakup dwóch części taniej niż osobno. Samo otrzymanie kodu to właśnie osiąga.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Malutki odpowiedź w temacie w Switch
    E dobra, jak kogoś nie obchodzą pudła i limitki, to jaka właściwie jest cena tego zestawu w eShopie? Rozumiem, że jak kupię "dwójkę" za 210 zł, to jedynka ma być taniej niż te 130 zł, ale... jest gdzieś napisane za ile?
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Ruther odpowiedź w temacie w Blizzard
    Atencjone: obecna "bójka" jest najciekawsza od dawna. Aż 9 bossów z przegiętymi taliami, taliami sensownymi, bez losowiska, szybkimi, są stare zapomniane karty.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Owlboy ma nawet swój temat gdzieś tutaj, poza Switchowym gettem. Zdecydowanie jedna z lepszych gier na Switcha, chociaż przy trwającym zalewie portów indyków nagle jest w cieniu gier czy to nowych (Celeste) czy zabijających ceną (jak te okazje na Oxenfree i Gungeona). W sumie nadal polecam, ale 90 zł wygląda jakby na więcej, niż niegdyś...
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Jest SZEROKOŚĆ, jest wygrana.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Heh to samo pomyślałem. Sezon Realu. Wyglądają lepiej... ale potem piłka trafia do Krysztiano, który ładuje w trybuny przy pierwszej okazji. W PSG trafia do Neymara. Przyznam, że wydałem małpie dźwięki w momencie tej piętki. PSG ma problem z siłą pomocy, nic nowego. Niestety ten zespół jest nadal tak o co naaajmniej dwa lata od bycia tak kompletnym jak Real. Make it co najmniej trzy jeśli władze faktycznie uważają, że największym problemem na ten rok jest Areola. Wyglądają na razie jak gorsza ekipa z dwóch na boisku. I kto na ratunek, Diarra?
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Jakem biedak, średnio widzę sens skąpienia stówy na padzie. Pad zmienia jakość każdej gry, w którą grasz, przez tysiące godzin, a kosztuje tyle, co jedna gra. Nigdy nie pomyślałem "kurczę, lepiej by było grać na przejściówce, żeby w zamian kupić jeszcze jedną gierkę której nie włączę". Kasa na oryginalnego pada to najmniej żałowana kasa w moim życiu gierkowym. (Oczywiście chyba że ktoś gra na PS4 i chce grać w te wszystkie gry na dobrym padzie zamiast Dualshocku, wtedy to rozumiem że kombinuje). Potem wyjdzie jakaś gra, w której pełna kompatybilność wszystkich funkcji robi różnicę, i i tak się kupi przecież kontroler Nintendo, a stówka na przejściówkę zostanie poza portfelem. Dla mnie to jak kupowanie karty 32 GB. Potem leży w szafie, bo i tak się chce większą. Czy ten... koleś co tak tym macha na obrazku ma zachęcać? YouTuberzy...
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Jest Donatello. Z innych ciekawostek można wymienić, że w tym kluczowym meczu sezonu gra para Kimpembe-Marquinhos, a Thiago Silva na ławce. Kurzawa kontuzjowany, ku radości fanów PSG. Na ławce też Bale, Zidane jednak gra diament i Isco. Urgh....
  18. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Bez kontekstu nie wiem o co cho, ktoś na świecie mówił, że Basel wygra ten mecz? Smutne wręcz to było spotkanie, Basel miało nawet sporo okazji, ale City wszystko wpadało i po golu na 3-0 sobie tylko pykali. Vaclik w bramce zaprezentował jedne z najwolniejszych reakcji w historii LM przy tych golach. To rzadkie oglądać mecz przegrany 4-0, po którym widzowie głównie cię chwalą, ale tak teraz wygląda światowy futbol. Dzisiaj mecz, na który czekaliśmy całe swoje życia. (I rewanż). Real-PSG. Albo Neymar wygra i wyjdzie, że dobrze zrobił, albo przegra i wyjdzie, że źle zrobił. Będzie jeszcze 21 innych piłkarzy, no ale to tak w tle. Notoryczni zwycięzcy LM kontra zespół, który gra we Francji i tylko w Europie może udowodnić swoje ambicje. Jak mówi dziś sam Emery: "na ten mecz przygotowujemy się się od ostatniego gwizdka na Camp Nou". Nie przesadzajmy, ale tak, to najważniejsze starcie wszech czasów. Składy nie mają wielu pytań, ale bardzo ciekawych. Na przykład - Real SZEROKO z Vazquezem, czy wąsko z Isco? Jak wiadomo, jestem fanem tej pierwszej opcji. Ale Zidane chyba nie. Może też zagrać Bale. Zidane na konferencji pytany o zmiany ustawienia specjalnie na PSG tylko zaśmiał się tajemniczo. Na pewno będą chcieli zacząć mecz jak Juventus, atakując szybko i licząc na słabość PSG ze stałych fragmentów. W Paryżu główne pytanie to: Di Maria czy Mbappe? Niby to dziwne kwestionować grę paryskiego wonderboya w takim meczu, ale jest on w słabszej formie od czasu, gdy dostał trochę za mocno w głowę od bramkarza Lyonu. I to wielka szkoda, bo chciałbym zobaczyć, jak niszczy Real! Co potrafi Di Maria na prawym skrzydle, wiadomo. Problematyczna dla PSG była długo "szóstka" i w lidze nową gwiazdą na tej pozycji okazał się Giovani Lo Celso, wreszcie wypełniając tę pozycję idealnie i robiąc to, co miał zrobić Krychowiak. Możliwe jednak, że Emery postawi na doświadczenie i defensywę i zagra tam były madridista, Lass Diarra. W sumie liczę na PSG, bo jak przegrają to przez rok będą wszędzie "cięte" nie za bystre komentarze. Z drugiej strony Real też mogą takie spotkać... ciężka sprawa, przedwczesny finał. Na drugim ekranie ciekawe może być starcie Liverpoolu z Porto. Sergio Conceicao sprawił, że "Smoki" są najsilniejsze od lat. Nadal nie wygląda to jak poziom podbijania Ligi Mistrzów, ale obie ekipy należą do najbardziej ofensywnych w LM i dają jakąś nadzieję na show.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Mam mokre majty, wspaniały futbol. Dembele to najlepszy Dembele futbolu.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Futbolowa zima minęła i od dzisiaj znowu jeszcze mniej czasu w życiu dla każdego miłośnika futbolu. Basel-Man City to niby nic. Choć... Szwajcarzy wiele razy "zaskakiwali" angielskie ekipy i pokonywali w grupie czy w EL Man Utd, Tottenham, Liverpool ORAZ Chelsea. Oczywiście, ktoś powie, że to nie były... dobre drużyny. A Man City chyba jest. Basel zakłada wysoki pressing i stawia wysokie wymagania, ale przeciwko ekipie naprawdę na to przygotowanej, taka odwaga może się też skończyć na 6-0. I tego się oczekuje po City, mimo zmęczenia czy paru kontuzji. Prawdziwy faworyt LM powinien kontrolować taki mecz. W Basel najciekawszym talentem jest ostatnio Dimitri Oberlin. 20-latek zdobył 4 gole w fazie grupowej, głównie przeciwko Benfice. Chociaż nie jest chyba aż taki dobry. Czy dziś dotknie piłki? Jest szybki i ma dobre przyjęcie. Basel będzie liczyć, że wyjdzie im jakaś kontra... Tottenham jak widać nieźle przeżył powyższy "trudny terminarz", wygrywając z Mou Utd i Arsenalem, remisując z Liverpoolem. Poniżyli w grupie BVB i zagrali wyrównane mecze z Realem, wygrywając grupę, w której co niektórzy tutaj ich skreślali. Czyli... to wszystko brzmi bardzo serio. Ustabilizowali obronę bez Alderweirelda ("rozmawiałem z nim dziś dwie godziny o zdrowiu" - Pochettino. Koleś nie zagra), Kane nieustannie zgłasza angaż do tytułu najlepszego napastnika świata. Trochę mniej zachwytów wywołuje ostatnio Dele Alli, który tak błyszczał w fazie grupowej. Z drugiej strony Juve - ekipa pucharowa, która i w lidze jest jak zawsze solidna. W ostatnich 11 kolejkach straciła JEDNEGO gola. Wygrywają z włoskimi parobami bez względu na to, kto gra, i jak wygląda mecz. To nic, że np. kontuzjowany od miesiąca jest Dybala, a na prawej obronie gra wyśmiewany De Sciglio. W LM zdobyli najmniej goli ze wszystkich drużyn, które awansowały. Ale awansowali, a piękne Napoli nie. Trochę już mam ich dość. Mousa Dembele znowu wygląda jak dyrygent środka pola i chyba jego zagrania będą kluczowe dla spenetrowania cnotliwej obrony Juve: jeśli zamkną Belga, Spurs będzie ciężko coś stworzyć, a do tego przechwyty w takim miejscu mogą skończyć się jak w meczach z Monaco, łatwymi atakami co dwie minuty. To nie powinien być mecz Serie A: obie ekipy mają bardzo wszechstronnych graczy i często zmieniają ustawienia w trakcie meczu, potrafią atakować w bardzo zaskakujący sposób, no i Juve gra u siebie, więc powinno chcieć strzelić gola. Wszystko chyba może się zdarzyć! Kurs aż 2,25 na wygraną Juve nadal nie wydaje się bardzo atrakcyjny.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Godot odpowiedź w temacie w Switch
    Można by powiedzieć, że są wszelkie stopnie "trójwymiarowości" w serii Mario. Nikt nie zaprzecza, że 3D Land i World były blisko platformówek 2D. Masz ścieżkę i nią idziesz naprzód, napotykając wyzwania platformówkowe. No i to chyba samo w sobie tłumaczy, czemu dla niektórych te gry domyślnie będą lepsze. Niektórzy po prostu to lubią, a w Odyssey prawie tego nie ma. Nieliczne "intensywne" momenty są rozsiane po dużych światach wypełnionych dość spacerowymi przyjemnościami. "Nuda" to może mocne słowo, ale też jak np. biegniesz po pustyni do kolejnego miejsca, to jest moment "ciszy", jakiego w precyzyjnie zaplanowanych platformówkach 2D nigdy nie ma. Słynny festiwal czy zakończenie to niby najlepsze sceny w historii Mario, ale też poprzez tę zmianę tempa w praktyce troszkę sprawiały niemal na mnie wrażenie, jakby na koniec "Śmierci w Wenecji" umieścić nagle strzelaninę gangów. Dla wielu osób, jak dla mnie, Galaxy pozostaje ideałem, którego chyba nie da się lepiej zrobić. Tam znaleźli sposób, by połączyć wszystko - ciekawe lokacje, pewne uczucie spójności ale i różnorodność, wysokie tempo, nieustanną akcję, ciągle nowe efektowne patenty wymagające zmiany przyzwyczajeń, ale też trochę poczucia, że zwiedzasz świat i masz gdzie pobiegać. No i Galaxy do dzisiaj jest najprzyjemniejszą pod względem doznań dla oczu i uszu przygodą Mario. (Właściwie jedyną obok Yoshi's Island grą z serii, którą bym faktycznie określił jako będącą cały czas na plusie pod tym względem). Ale dla kogoś Galaxy też może być za bardzo "2D", też nadal jest to głównie zbiór pojedynczych linii, po których prze się do przodu. Jest pomiędzy pod tym względem. Ma to zalety i wady. Dla mnie jest super, bo nie lubię zbyt "technicznych" platformówek gdzie najważniejsze jest wymierzenie wielu skoków pod rząd, ale z drugiej strony Odyssey stawia zdecydowanie za małe wymagania motoryczne, w grze przez większość czasu się bardziej zwiedza te lokacje niż coś samemu wyczynia.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No niby fajnie, że Atletico wbrew zapowiedziom ekspertów gra znów na nosie Realowi i straszy Barsę. Ale estetycznie to jest zbrodnia co grają w tym sezonie. Mecz z Malagą to jest poziom grania na 0-0 z Karabachem, tylko że jedną okazję się udało stworzyć. Myślisz, że już bardziej anty się nie da być, a oni śrubują ten styl coraz bardziej. W ogóle ostatnie kolejki pokazują, co to za sezon w Hiszpanii. Bramkarze to gwiazdy sezonu w dwóch drużynach liderujących tabeli. Jak tylko Messi się zmęczy, to Barsa wygląda jak wygląda. Zidane to ostatni obrońca pięknej, odważnej piłki. I co ja mam teraz zrobić, trzymać kciuki za Krysztiano?
  23. ogqozo odpowiedział(a) na pawelgr5 odpowiedź w temacie w Switch
    No właśnie nie jestem "fanem trudnych future racerów", więc jakoś mi nie zależy, ale myślałem, że dobrze by było mieć na konsoli coś, co ma proste multi na joycony i fajnie wygląda, tyle. Coś szybszego niż Wormsy, powiedzmy. Tymczasem w zestawieniach "w co warto pograć na Switchu" pojawia się oczywiście Mario Kart, potem Overcooked, Snipperclips, 1-2-Switch, nawet Puyo Puyo Tetris, cokolwiek... zastanawiałem się, czemu Fast RMX wycichł praktycznie od razu po premierze.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na pawelgr5 odpowiedź w temacie w Switch
    Jaki jest teraz konsensus co do Fast RMX? Obniżka na 65 zyla. To jest w ogóle porównywalne do Mario Karta, F-Zero, warta marnowania czasu na nią? Czy to była tylko gierka, w którą ktoś grał, bo nie było wtedy nic innego na Switcha? W sumie lubiłem pograć w F-Zero z bratem jeszcze za czasów SNES-a i N64, a Fast RMX dostał wiele świetnych recenzji, ale... od tego czasu jakoś rzadko ktokolwiek tę grę poleca.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Solderowy123 odpowiedź w temacie w Seriale
    Fascynująca dyskusja. Ciężki do wyartykułowania "hej, obejrzyj ze diuuuus" jest fantastycznym serialem, i to takim, który nie potrzebuje specjalnie wciągać widza w sens całej historii, by pokazać swoje zalety. Jest tu dużo z "The Wire", ale ma swój bardziej przystępny, pstrokaty charakter taniej dziwki w tanim motelu. Takie motele są do wynajęcia na godziny i "The Deuce" też jest w stanie dać sporo frajdy każdym pojedynczym odcinkiem. Myślałem, że chyba już jestem stary i pozbawiony entuzjazmu, bo seriale nie wywołują we mnie takich uczuć, jakie miałem odkrywając złotą erę HBO itd. 10-15 lat temu. Ale oglądając "Deuce" dochodzę do wniosku, że może po prostu to seriale nie są już tak dobre. Tutaj nie ma jakichś wymyślonych światów, całych alegorii science-fiction, robotów zastanawiających się czy to złe moralnie je mordować, psychopatycznych morderców, pompowania agresji i patosu, nieskończonych zagadek skąd się co wzięło... po prostu dobrze napisana historia o realnych ludziach. Fajnie gadają, to się fajnie ogląda. Jest tu masa scen tak dobrze zagranych, że zamiast oglądać dalej chciałem przewijać wstecz, albo oglądać cały odcinek jeszcze raz. Takie drobne, ale życiowe momenty - ot, typu: mina kolesia, który myślał, że umówił się na randkę, ale okazuje się, że na spotkanie zawodowe. Aktorzy się nie wyróżniają? Ja nie wiem, jak można powiedzieć, że role typu "reżyser porno" czy "poboczny pimp u barbera" nie są tutaj wybitne. Bardzo zabawny i żywy, empatyczny, momentami dewastujący serial o urokach i trudach życia w wielkim mieście, pracy, przyziemnych marzeniach, poświęceniu, niepowodzeniach, zawodach oraz, nareszcie, CYCKACH.