Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    No dobra, pohejtowaliśmy, zapraszam od dziś na dyskusje o piłce nożnej w tym temacie. Dzisiejsze starcie Belgia-Walia zapowiada się ciekawe głównie z racji tego, że Belgowie wystawiają młodzież w obronie i może być jakaś tam niespodzianka. Aż trudno uwierzyć, że najwyżej notowany zespół na tym Euro (2. miejsce w rankingu FIFA) zakwalifikował się na tę imprezę dopiero pierwszy raz od 1984 roku. Jeszcze cztery lata temu odpadali w eliminacjach, przegrywając z Niemcami i Turcją, tracąc też punkty z Austrią i Azerbejdżanem. Kadra liczyła wtedy na takich piłkarzy jak Jelle Vossen, Marvin Ogunjimi, Timmy Simons, a większość gwiazd uznawano za "obiecujących" raczej niż gotowych. Ledwie dwa lata później wszyscy już hejtowali ich jako "totalne rozczarowanie", gdy w ćwierćfinale MŚ odpadli po przegranej 0-1 i wyrównanym meczu z innym faworytem, Argentyną. To się nazywa szybki awans... A najlepsze w tym wszystkim? Trener Marc Wilmots nie jest bynajmniej noszony na rękach za taki postęp niczym jakiś Nawałka, lecz odsądzany od nieudaczników nieumiejących ani taktyki, ani motywacji. Dziś praktycznie cała kadra Belgii to gracze klubowo podziwianie w Europie. W pewnej mierze może to być akurat dzisiaj problem. Wielu belgijskich dziennikarzy krytykowało decyzję, by przygotowując się do tak ważnego meczu, trener pozwolił, by Michy Batshuayi i Thomas Meunier wyjechali załatwiać formalności swoich transferów do wielkich klubów, Chelsea i PSG. No ale to Belgia, kraj złączonych narodów, które postanowiły być państwem połączone w sumie tylko tym, że nie chcieli płacić podatków. Cóż się dziwić, że pieniądze i pragmatyzm są dla nich ważniejsze, niż patriotyczna miłość i skupienie na kadrze. Utrzymuję zdanie, że inaczej niż Hiszpania, Belgowie mieli przewagę przeciw Włochom i przegrali pechowo. Ogólnie, potwierdzają status wśród faworytów swoją grą. Dziś jednak kolejne braki w obronie (do Kompany'ego czy Lombaertsa dołączają Vertonghen i Vermaelen). Tak więc oprócz Meuniera zagra dwóch kolejnych kadrowych żółtodziobów - Jason Denayer i Jordan Lukaku. To nie są postaci, którym chciałoby się powierzać obronę w tak ważnym meczu. Z przodu oczywiście zostają Hazard i De Bruyne, których przyjemnie się ogląda. Nieco mniej czarują na razie Lukaku i Mertens i teoretycznie może zagrać za nich kto inny. Walia oczywiście to też awans, i największy sukces w historii. To ich drugi turniej w historii, po MŚ w Szwecji w 1958 roku. System był wtedy taki, że wobec równej ilości punktów, Walia i Węgry musiały zagrać dodatkowy mecz decydujący o awansie. Wygrali. W ćwierćfinale Walia trafiła na Brazylię i przegrała 0-1, gola zdobył najmłodszy gracz turnieju, 17-letni Pele. Walia odpowiedziała w 1/8 na pytanie, jak zagra, gdy raz trafi na przeciwnika, który nie atakuje. Otóż też nie będzie atakować i zaśniemy. Niezasłużenie wygrali z Irlandią Płn., ale dziś to bez znaczenia, bo na pewno znowu będą grać swój futbol - 5 obrońców, kontry, ataki poprzez Bale'a, który moim zdaniem jest źródłem wszystkiego co groźne z ich strony i w kadrze jest po prostu liderem, jakiego nie widziałem chyba nigdy (inaczej niż inny bardzo drogi piłkarz Realu). W ten sposób wygrali z Belgią w eliminacjach, strzelając gola, który jest świadectwem takiego geniuszu, planu taktycznego, boiskowej klasy, dojrzałości i dominacji, ucieleśniających styl zwycięstw Walii, że mogę go oglądać bez końca: Radjaaaaaaaaaaaaaaa
  2. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Bardzo możliwe, że Chelsea Costę odda. Jak wiadomo to specyficzny gracz, którego... mentalność odpowiada Simeone czy Mourinho, ale niekoniecznie może pasować stosunkowo spokojnemu Conte. Oczywiście na pewno taki duży klub nie będzie stawiał tylko na jednego napastnika w kadrze, zwłaszcza nowego. Dziennikarze mówią, że Chelsea chce kupić dwóch napastników i wtedy ewentualnie oddać Costę. Tym drugim może być Alvaro Morata. Tymczasem nieco zapomniany, ciągle żyje i gdzieś tam w Europie gra Przemysław Tytoń. Ten sezon w Stuttgarcie miał raczej średnio udany, ale teraz udaje się do Deportivo La Coruna, gdzie będzie mógł np. zatrzymać karne wykonywane przez Cristiano Ronaldo czy Naniego.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Pancz dekady. Eliseu akurat w sumie trafił nieraz piękne gole z dystansu, zwłaszcza gdy grał jako prawy schodzący napastnik. Uważam w ogóle, że szajba większości portugalskich fanów i dziennikarzy na jego punkcie jest mocno przesadzona, ale jest całkiem zabawne jak się na nim wyżywają.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Mecz to mecz. Typowanie wyniku to stawianie, czy tym razem np. Ronaldo strzeli przewrotką czy akurat nie trafi, czy Milik wykorzysta dobrą okazję czy akurat tym razem nie wykorzysta. Może Portugalia straci dwa gole po rykoszetach, czyli strzałach, które lecą tam, gdzie nawet sam strzelec w danym momencie sobie nie wyobrażał, ale ty przed meczem siedząc w fotelu w Nowym Jorku to "przewidziałeś". Pasjonujące. Nota bene miałem tyle punktów w tym typerze na MŚ co wy dwaj razem wzięci, ale jakby punkty liczyć inaczej (np. inne ilości za wytypowanie podium, za dokładny wynik bramkowy itp.) to pewnie byłoby odwrotnie. No ale przejmujmy się tym. To prawie jak jaranie się wynikami meczów piłkarskich.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Tl;dr to ja mam, kiedy muszę przewijać przez minutę w dół tabelkę typera, żeby znaleźć w niej wasze nicki. Dobrze, że retorycznie wpisałeś Hiszpanię jako mistrza, co nie? Przewidywany wynik to oczywiście 4-0 dla Portugalii. A fakt jest taki, że choćby ogłoszenie kontuzji Raphaela Guerreiro oraz Andre Gomesa już nieco zmienia. To bardzo dobre wieści dla Polski, z powodów wyżej opisanych. Raphael jest najbardziej opłakiwany, ale i Gomes w meczach, w których trzeba było inicjatywy (dwa pierwsze w grupie) należał do raczej najlepszych graczy kadry, wnosząc drybling i nieprzewidywalność. Obaj mieli spory wpływ na to, że Cristiano Ronaldo oddał aż 20 strzałów w dwóch pierwszych spotkaniach, kreując mu okazje. Bez Gomesa powinno być Polsce łatwiej postawić zasieki, a bez Raphaela - szarżować prawą stroną. "Grajcie na Eliseu, on jest cienki".
  6. ogqozo odpowiedział(a) na Daddy temat w Ogólne
    "Limbo" jest portowane do dzisiaj - rok temu wyszło na PS4, a jeszcze w przyszłości ma wyjść wersja na Wii U, co będzie jedenastą platformą, na którą wyjdzie ta gra. Można więc zakładać, że i Inside pewnie z czasem trafi na każdy używany przez kogoś sprzęt.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Bo człowiek z polskiej ligi, krytykowany i nieznany przed Euro, dominujący największą gwiazdę futbolu, to zabawny obrazek?
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Nastroje w Portugalii trochę takie jak były w Szwajcarii, czyli trochę siara byłaby przegrać z Polską. Zespół na pewno jest zdolny do zdominowania gry w podobny sposób, chociaż przeciw Chorwacji - uważanej za najlepszą ekipę Euro - zagrali defensywnie, stawiając na dokładne krycie indywidualne, i byli generalnie słabsi w każdym elemencie gry, więc trudno być pod wielkim wrażeniem. Ogólnie z "grupy śmierci" wszyscy są już w domu, a z "grupy słabej" Islandia i Portgualia czają się na medale. Futbol. Portugalia jako jedyna zdobyła trzykrotnie medal Euro od 2000 roku, a Cristiano Ronaldo potrzebuje jednego gola, by wyrównać rekord Michela Platiniego - 9 goli na Euro. Oczywiście to tylko symboliczna liczba, bo w czasie Platiniego na Euro grało jedynie 8 drużyn, nota bene turniej w 1984 r. to jedyny, na jaki Francja z nim w składzie się w ogóle zakwalifikowała. Niemniej, na pewno Cristiano Ronaldo ma ciągle okazję, by umocnić swą pozycję w historii i być częścią jakże udanego okresu dla Portugalii. Nie on jeden ma ponad 30 lat, to mogą być ostatnie udane mistrzostwa dla całej grupy. Inaczej niż Nawałka, Fernando Santos ciągle sporo zmienia w ustawieniu (poza bramkarzami, tylko jeden gracz z kadry nie pojawił się jeszcze na boisku) i można zadawać wiele pytań o to, jak zagrają dzisiaj. Może to być bliskie 4-3-3 z Quaresmą, 4-4-2 w diamencie z praktycznie samymi środkowymi pomocnikami (z różną ilością defensywnych, ofensywnych, rozgrywających), albo 4-4-2 z bardziej typowymi skrzydłami. Poza Nanim i Ronaldo trudno wskazywać pewniaków do gry - nawet na sztywnych pozycjach jak stoper (Fonte po dobrym występie znów zagra? Raczej wróci Carvalho), prawa obrona (Cedric też wypadł dobrze - ale może wróci Vierinha), a nawet lewa obrona (Raphael zbiera same pochwały, ale miał kontuzję, nie jest w pełni sił). Gdyby na lewej zagrał Eliseu, portugalscy fani na pewno będą panikować, bo zawsze narzekają na niego i ogólnie na słabe defensywnie boki, idealne do polskich kontr z użyciem Kuby i Grosickiego. Chorwacja robiła to np. za pomocą Srny, Polska ma także mocną prawą flankę. Przeciw Chorwacji zachwycił Renato Sanches, wprowadzony z ławki za Gomesa, ale jeśli dzisiaj Portugalia będzie atakować powoli, to być może siła 18-latka nie będzie taka ważna. Ogólnie na razie siłą Portugalii było tłamszenie rywali w pomocy, ale Polska na tym Euro już nauczyła się z tym żyć. Trener Portugalczyków przyznał, że szybkie przechodzenie Polski do ataku to największa obawa dla nich. Obawa dla Polski - wiadomo, to że będzie jak ze Szwajcarią od 40. minuty, czyli nie zejdą z nas i w końcu coś wbiją z dystansu albo wymuszając błąd obronny.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    No no.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Jeden z lepszych stoperów we Francji, Nicolas N'Koulou, podpisał kontrakt z Lyonem. Mówi się, że Steve Mandanda, uważany za najlepszego bramkarza we Francji, podpisze na dniach kontrakt z Evertonem (agent spotyka się też z innymi klubami z Anglii). Obu skończył się kontrakt i odchodzą bez opłaty. Dodajmy do tego, że wielu graczy klubu z tego sezonu było wypożyczonych i też na razie nie mają zastępstwa. Marsylia - niby największy klub Francji, teraz drugi największy za PSG - może być w sporym impasie. Z racji podpisania N'Koulou, zaczęło się mówić o rychłym przejściu Samuela Umtitiego do Barcelony. Typowy zakup Barcy - lewonożny środkowo-lewy obrońca który stawia na trzymanie się z tyłu i wybijanie hen piłek, które zagrożą. Być może będzie mniej niż kontuzjogenny niż Verma i Mathieu i stworzy nowy długoletni duet z Pique. Niemniej, wygląda na to, że zapowiadany ruch Mascherano do Juventusu chyba się nie spełni. Sam piłkarz mówił, jakby odchodził, ale jednak donosy są takie, że raczej podpisze nowy kontrakt z Barcą. Tak przynajmniej mówił dziś jeden z dyrektorów sportowych klubu. Pierwszymi transferami Unaia Emery'ego w PSG mają być Grzegorz Krychowiak oraz Thomas Meunier, obu obserwujemy na Euro. Z kolei Sevilla odejście gwiazdy ma sobie wyrównać ściągnięciem gwiazdy z wolnej agencji - blisko klubu jest mający za sobą fantastyczny sezon w Nicei Hatem Ben Arfa.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Ruther temat w Blizzard
    A propos typowej dyskusji "jak bardzo pay-to-win jest Hearthstone". Dzisiaj gracz PawełHS osiągnął rangę legendy w ciągu 3 dni od założenia nowego konta. Jego talia reprezentowała archetyp Pirate Warrior, w większości składała się z kart podstawowych i zwykłych, oraz tylko 10 rzadkich: Krew w ichor, Ulepszenie!, Kultystka Krwawych Żagli, Berserker i Zabójczy cios. Do zebrania pyłu na te karty konieczna była jedna sesja na Arenie i darmowe pakiety w ramach promocji po starcie nowego rozszerzenia. Ta promocja chyba zaraz się kończy więc teoretycznie to może być nie do powtórzenia - nie trzeba będze wiele więcej zbierania złota, ale trochę na pewno. Inna sprawa, że "trzy dni" brzmi krócej niż, hm, naprawdę trzy dni grania cały czas w Hearthstone. Jakieś bodajże 200 meczów w tym czasie. Dokumentacja tego na YouTube to 6 filmików po kilka godzin (z komentarzem po polsku). Podejrzewam, że wielu przeciętnych graczy tyle nie gra w miesiąc. Koleś wrzucił opis talii na HearthPwn ale bez jaj, HearthPwn to chyba jedna z najgorzej działających stron w historii internetu, obok ESPN.com czy Wmagazine.com. Jeśli ktoś z was jest gwiazdą Hearthstone'a to proszę, nie piszcie nic na HearthPwn.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na xzdunx temat w Kącik RPG
    Co do czwórki. Cóż, wydaje mi się, że większość hardkorowych fanów serii uważa wersję na DS-a za abominację. Inny wygląd (dla kogoś może być lepszy, ale dla większości gorszy), dziwne zmiany w systemie, powolne walki, dodanie dużo treści (także dialogów) których nie było i zmieniają charakter fabuły, narracji, walk, balans siły postaci, poziom trudności itp. Wiele z tych rzeczy może być dla niektórych zaletą (wiele osób uważa, że ta wersja jest fantastico), ale wiesz, mówisz o skończonym dziele, w którym 20 lat później ktoś wszystko pomieszał... ktoś mniej utalentowany niż ówczesne Square. Jeśli ktoś nie zna obu wersji, to "bezpieczniej" jest pograć w coś bliżej oryginału. SNES albo PSP. Osobiście nie miałem FFIV na DS-a i pograłem w niego chyba tylko godzinkę czy dwie, ale te wspomnienia nadają mi chętki, żeby kupić jakiegoś używanego DS-a Lite'a za stówkę i pograć i zobaczyć.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na xzdunx temat w Kącik RPG
    No pewnie, że SNES. Wygląda i brzmi lepiej. A że GBA ma dodatkowe lokacje... No i co, myślisz że do grania w trwającą dziesiątki godzin, zaprojektowaną jako całość przygodę sprzed 20 lat potrzebujesz dodanych wiele lat potem lokacji? Opinie o tłumaczeniach są różne. Zboki japońszczyzny mogą wytykać "nieprecyzyjność" ale pytanie, czy ciebie to tak bardzo obchodzi żeby się zgadzało przede wszystkim z oryginałem japońskim. Z punktu widzenia po prostu anglojęzycznego tekstu tłumaczenie ze SNES-a nie jest złe, ma trochę swojego charakteru i w wersji z GBA można zatęsknić za niejednym mocnym cytatem. I, tak, z faktu tych "celnych tłumaczeń" wychodzi na to, że Kefkę jako postać jaką znamy stworzyło nie tyle Square, co Ted Woolsey. Wiele spośród jego najbardziej pamiętnych kwestii w oryginale było bardzo "neutralnych" i tłumacz po prostu dodał wiele wydarzeń przedstawionych w grze.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Revealed: twarz stojąca za głosem, który wzruszył cały świat.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Wczoraj komuś mówiłem że Cristiano w Portugalii jest traktowany zupełnie inaczej niż Messi w Argentynie i stąd inne zachowanie, a dzisiaj dobry przykład - relacja polskiego dziennikarza z wizyty na treningu kadry Portugalii i przykłady, jak oni wielbią swego idola: http://www.sport.pl/euro2016/1,136510,20312165,euro-2016-cristiano-ronaldo-i-sciana-pisku.html#MT_1Zdjecie Swoją drogą. Portugalia jak to się mówi "nic nie wygrała", ale to jedyny kraj, który w czterech Euro w tym stuleciu 3 razy zdobył medal. Niemcy, Hiszpania, Włochy, Holandia - po 2 razy (po części też dlatego, że czasami odpadali z samą Portugalią).
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Wygląda na to, że w najbliższym rankingu FIFA Polska będzie na 15. miejscu... jeśli nie zdobędzie już więcej punktów. Strach się bać, jutro wstanę a tam będą wstawiali znaki że teraz to ulica im. Adama Nawałki.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Daddy temat w Ogólne
    GamesRadar: "powinieneś zagrać w Inside. I im mniej wiesz podchodząc do niego, tym lepiej" (...) "Doskonała pozycja w gatunku, która raczej skupia się na zrealizowaniu swej artystycznej wizji niż rewolucjach w rozgrywce. Nie zmieni twojej koncepcji, czym może być platformówka jak Limbo czy Fez, ale zostawi trwałe wrażenie - jak zostawiały je Another World czy Oddworld. Urzekające, dręczące przeżycie". US Gamer: "Połącz bardzo ciekawą narrację wizualną z doskonałymi zagadkami i świetną platformówką i masz Inside, jedną z najbardziej intrygujących, wciągających, pięknie wyglądających gier tej generacji. Jedyna wada to krótki czas, ale póki trwa, jest wspaniałe". GameInformer: "czuję ucisk w piersi przypominając sobie uczucie, gdy wchodziłem na nowy obszar, ulegając zaskakującym śmierciom i będąc świadkiem wielu niespodziewanych momentów. Po przejściu gry czułem się jakbym przeżył czyjś okropny sen".
  18. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Dzisiaj poinformowani dziennikarze donoszą, że to już ustalone, że Glik przechodzi do Monaco. Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli całą jedenastkę piłkarzy, którzy zmienili klub, tylko że ten klub o tym nie wie, bo ani PSG jakoś faktycznie na razie nie zatrudniło Krychowiaka, ani Liverpool Zielińskiego. Ja nie wiem co ci polscy dziennikarze mają że jak piłkarz powie że dostał ofertę to już mówią tym tonem że transfer sfinalizowany.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Tak grającej Hiszpanii nie będzie żal. Miażdżeni taktycznie jak na razie. Nie potrafią wytworzyć przewagi w żadnym aspekcie. Włosi jednak irytują, kurde bronią całym zespołem gdy pomocnik Hiszpanii dostanie piłkę a głosy w internecie: wow, ale super gra, rewela.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Jeśli ktoś nie wchodzi do działów o gierkach to informuję, że cenzura jest efektem dyskusji o fenomenalnym L O R E serii Dark Souls.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Zaraz pierwszy "przedwczesny finał". Składy jak zapowiadałem, De Sciglio i Fsrolnzi na bokach (mody weźcie już usuńcie tę cenzurę, przestało bawić), Hiszpania też tradycyjna jedenastka. Przewidywany wynik by ogqozo: 4-0 dla Hiszpanii.
  22. Dopiero teraz widzę, że zdaniem źródeł zrezygnować z gry w kadrze mieliby: Messi, Aguero, Mascherano, Biglia oraz "skłaniają się ku temu" Higuain, Lavezzi, Di Maria i Banega. Wow, ktoś zapomniał dostarczyć do szatni zapasu maści na ból tyłka, że tak powiem młodzieżowo. Podejrzewam, że mają dość bycia obsrywanym w mediach całego świata po tym, jak przegrali w finale ledwo co.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Grzegorzo temat w Kącik Sportowy
    Dziś wybór: flaga Hiszpanii czy Anglii w awatarze? Wygrana i Włoch, i Islandii byłaby irytująca, choć z innych powodów. Mimo wszystko Włochy to wyższy poziom - choć nie tak wysoki, jak ludziom się wydaje dzięki temu, że Bonucciemu wyszło jedno podanie do Giaccheriniego w meczu, w którym grali słabiej od rywala. Na ostatnich dwóch Euro Hiszpania pokonywała Włochy (0-0 i karne, 4-0) i zdobywała tytuł. Włosi ostatnio wygrali (o stawkę) w 1994 r., gole strzelali bracia Baggio. Włochy powinny mieć przewagę fizyczną, jako że odpoczęli cały skład przeciw Irlandii. Jednak mówi się, że niektórzy gracze przekonali, i wobec kontuzji Candrevy zapewne na prawej flance pojawi się De Sciglio (lub Darmian), a na lewej Florenzi. Hiszpania raczej zagra tak, jak zawsze gra. Znamy doskonale tych piłkarzy i słabe punkty. Niemniej nadal grając "właściwie", "w formie", Hiszpania wydaje się najmocniejszą drużyną. Nie sądzę, żeby ten mecz był nudny, obie drużyny za dobrze znają warunki wygranej, żeby faktycznie zapanowała tu kopanina. Nadal nie mogę uwierzyć, że Islandia gra na tym etapie. Na Euro zaprezentowała być może najgorszą grę ze stawki 24. Ulster czy Szwecja też nie umieją atakować, ale chyba bardziej umieją bronić. Islandia zaś pozwalała rywalom stwarzać masę okazji, które jakimś cudem nie wpadały. Bronią mocno fizycznie i walą długą lagę na Sigthorssona, które ten zbija głową. Najwięcej kontaktów z piłką jak na razie w całej drużynie miał pół-profesjonalista, bramkarz Hannes Thor Halldorsson, jedna z rewelacji tych mistrzostw. Z drugiej strony Anglia, czyli gramy super, ale bez strzelania goli. Archetypiczny pojedynek dobra ze złem. Strach się bać, kto wygra.
  24. No już spokojnie z tymi porównania do Portugalii. Argentyna jest lepsza od Portugalii, wiemy. "Porażka" Argentyny to przegrana w trzech finałach. Ledwo, ledwo przegrana. To nie jest jakaś rywalizacja, kontekst tych ocen jest zupełnie inny. Poziom Portugalii jest taki, że się zastanawialiśmy, czy w ogóle awansują na Mundial 2014, na Euro 2016, czy wyjdą z grupy. Mimo wszystko pomijając problemy w ataku, to jeśli chodzi o defensywę i taktykę kraj ten nie ustępuje specjalnie kadrowo Argentynie. Argentyna ma niby 100 razy lepszych napastników, ale właściwie na ile i w jaki sposób to się realizuje w meczach kadry? Na Euro widzimy, że w futbolu reprezentacyjnym sama rola "dziewiątki" wydaje się nie na miejscu. Można wręcz zauważyć regułę, że jeśli nie zdominujesz rywala, to twoja "dziewiątka" na bank zagra beznadziejny mecz. Jedenastka Argentyny jest raczej mocna, ale zwycięstw nie gwarantuje. Jak każda inna. Indywidualna analiza wyników meczów całych drużyn zawsze będzie przesadzona. Messi był wczoraj najlepszy na boisku. Mecz był zamknięty, to i nie poszalał. Jednak większość ciekawych rzeczy w tym meczu działa się poprzez Messiego. Chile specjalnie nawet nie zbliżało się do strzelenia gola. Natomiast pytanie: czy bez Messiego ta kadra grałaby inaczej, i ostatecznie może nawet lepiej, uważam za uzasadnione. Trudno gdybać w futbolu, ale kto wie, może mieliby inne sposoby gry, które ostatecznie bardziej by zaskakiwały rywali i ułatwiały grę. Cristiano "10 strzałów na mecz" Ronaldo nota bene też to dotyczy.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Zaskakujący fakt: sezon piłkarski już się zaczyna. W czwartek wieczorem Polska będzie grać ćwierćfinał, a Cracovia i Zagłębie Lubin - w pierwszej rundzie Europa League. Cracovia gra z wicemistrzem Macedonii, a Zagłębie z 4. drużyną Bułgarii. Mecze raczej będą przyciągać uwagę tylko wtedy, jeśli nie wygrają.