Treść opublikowana przez ogqozo
-
NBA
Wsad Fernandeza byłby pewnie lepiej oceniony, gdyby nie poprzedzało go 10 nieudanych prób. We mnie osobiście emocje opadają, jak widzę ten wsad już któryś raz i Rudy nie może trafić do kosza. Już wiem dokładnie, co zrobi, ale muszę czekać, aż w końcu mu się to uda. Z drugiej strony Howard miał w pierwszej rundzie też jeden wsad, że mnie zmęczyły próby (jakieś 5 ich było), a mimo to dostał za ten wsad 50, co jest już bardziej niezrozumiałe dla mnie.
-
Poleć coś w stylu...
Ano, nie horror. Dreszczowiec. Niektórzy go liczą do horrorów, pomyliło mi się.
-
Poleć coś w stylu...
"Fajny horror" to w sumie bardzo względne pojęcie. "Ruiny" i "Zęby" pewnie widziałeś. Może "Red"? "Splinter"?
-
Mastodon
Czemu jeszcze nie wyciekło? Podobno wysyłają już ("wybranym fanom zespołu") specjalne, limitowane edycje płyty. Oto ich opakowanie: http://i66.photobucket.com/albums/h242/ade...cLTDEDcover.jpg Tool by się nie powstydził.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Że się poddadzą.
- Suikoden
-
Antony and the Johnsons
Nie, spoko jest. Antony to wokalistka teraz oO Nie wiem, czy wiesz, ale bycie kobietą naprawdę nie czyni cię mniej pedalskim.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Czas na wyspie przestał lecieć normalnie. Podejrzewam, że kiedy Szóstka (albo jej część?) wróci na wyspę, to będzie jakoś tak wyliczone przez matką Faradaya, że wrócą tuż po tym, jak Locke zniknął pod ziemią. Nie wyobrażam sobie, co pozostała czwórka rozbitków miałaby robić, czekając na nich. A właśnie. Podobno Bernard i Rose mieli przetrwać. Czy aby na pewno? Trochę mnie zaczyna zastanawiać, co się z nimi dzieje. Ci co chwila napotykają jakieś zbrojne grupy, a co ze starym małżeństwem, to nie pokażą.
-
Poleć coś w stylu...
"The Wire" to najintelgentniejszy serial, jaki zrobiono, ale zbrodnia nie jest tu motywem przewodnim. Chyba nie jest to najlepszy wybór do jazdy ciężarówką. Może daj mu "The Shield".
-
Lost sezon 5 [spoilery]
No tak. Od 3. sezonu jest to być może najważniejsza postać w tym serialu. Bardzo mi się podoba, że niby Ben jest "tym złym", ale co jakiś czas naprawdę można dojść do wniosku, że jest jednak tym dobrym. A później się okazuje, że jednak nie. "Mówiłeś, że Locke nie zobaczył się z tobą". "To prawda, ja zobaczyłem się z nim". Czemu Ben tak się poświęcał, żeby własnoręcznie przemieścić wyspę, skoro tylko wszystko zepsuł w ten sposób? To był błąd czy jakiś jego tajemny plan? Z jednej strony to czarny charakter i manipulator, z drugiej - postać tragiczna. Wydawało mu się, że jest wybrańcem wyspy, że przeznaczono mu dowodzenie Innymi, a później okazało się, że jednak miłość Innych, Jacoba i wyspy na pstrym koniu jeździ. Zabili mu córkę. Ciekaw jestem, jak będzie ta postać wyglądać ostatecznie, na koniec serialu.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
A nie urodziła się w Essex? Mówiła, że była na wyspie jako dziecko, to chyba przyjechała z rodzicami, co nie? Przecie na wyspie się nie da dziecka urodzić, bo się umiera.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Ale to właśnie są informacje z bieżących odcinków. Nie wiem, czemu niektórzy je spoilerują. Może w ogóle zakryjcie, że Artz wybuchnął. Co innego wycieki z nieemitowanych jeszcze odcinków. Tego tu w ogóle nie powinno być.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Ben kiedyś mówił o jej pochodzeniu, i raczej jej rodzice się tak nie nazywali. Już bardziej prawdopodobne jest dla mnie, że Miles to dziecko dr Changa, chociaż w to też wątpię.
-
Poleć coś w stylu...
Seriale kryminalne? "The Wire", może "Rodzina Soprano"? Nie są to kryminały czystej maści, no ale wybitne rzeczy.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Są dwie linie wydarzeń. Wydarzenia poza wyspą lecą chronologicznie. Jack zgolił brodę, Locke nie żyje, gdzieś tam pani Hawking ma jego ciało schowane. A na wyspie co chwila się zmienia czas, więc trudno powiedzieć, czy wcześniej, czy później;]. No co ty, to jest tajne;]. Ale jakiś przeciek się czasem trafi, nie wiem, szukaj.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Locke w trumnie wygląda na tyle samo lat, co miał teraz Wiadomo, że trochę działał poza wyspą, zanim umarł - gadał z Szóstką, Benem. Więc bardzo możliwe, że wyrzuciło go w ten sam czas (i miejsce?), co poprzednio Bena. Zobaczymy to pewnie w następnym odcinku.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Nie no, to, co powiedziała Charlotte - że Dan ją ostrzegał, że umrze na wyspie - dowodzi, że przeszłości jednak faktycznie nie można zmienić. Ale tak ogólnie, to ten serial zrobił już tyle w kwestii ożywiania zmarłych, że Jezu. Charlie, Ana-Lucia, Libby, ojciec Jacka. To ja ich opłakiwałem, a oni se elegancko dalej grają w serialu. Co to ma być?
-
poszukuje...
Poszukuję albumów zespołu Sleater-Kinney o tytułach "The Hot Rock" oraz "One Beat" w dobrej jakości. Help.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Gwarantuję ci, że mózgi Amerykanów są tak samo pojemne jak innych narodów. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale pochodzisz z kraju, w którym ćwierć obywateli ogląda "M jak Miłość". Nie każdy ma czas i chęci co tydzień śledzić uważnie jedną historię przez 5 lat, ja to rozumiem. "The Wire" oglądało 10 razy mniej ludzi niż "Lost". "Mad Men" - 5 razy mniej. Nie jest tak źle.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Wydaje mi się, że tunel czasoprzestrzenny, bo ile już w tym serialu było aluzji do tego.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
ABC stara się coś z tym robić, żeby ułatwić przeciętnemu widzowi śledzenie serialu. Przed nowymi odcinkami lecą powtórki starych, z napisami na dole, które tłumaczą, kto jest kim i skąd się wziął. Do tego jest "Lost: Untangled", o tym samym celu: http://www.youtube.com/watch?v=uMzdOCrQ-eY
-
Dragon Quest IV remake
Jak ktoś ma zaległości w Dragon Questach, to polecam poczekać jeszcze trochę na piątkę, dużo bardziej nowoczesna, dużo ciekawszy scenariusz.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Wygląda na to, że serial po okresie "szalonym" wróci do tradycyjnej formuły, z ciągłą chronologią i flashami jednej postaci. Czy podróże w czasie dobiegną jednak końca? Na pewno nie, za mało wiemy. Z drugiej strony - jeśli błyski na wyspie miałyby trwać, to za chwilę wszyscy tam wykitują. Jak to się rozwiąże? Mam nadzieję, że jakoś pomysłowo i z sensem.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
W zeszłym sezonie 5. odcinek był rewelacyjny, a teraz co? Mam powoli wrażenie, że 5. sezon będzie najsłabszy w tym serialu . W ostatnim mają wrócić do serialu nastawionego na postaci, nie na fantastykę, a teraz - w sumie nikt nie łapie, co się dzieje. 5. odcinek nie zaskakuje niczym nowym, bo wiemy, co się ma wydarzyć. Wydaje się, że to odcinek nastawiony na tych, którzy za czymś nie nadążali - teraz mamy dla nich trochę dodatkowych wyjaśnień w sprawie dymka, Jacoba, pani Hawking. Co chwila "zaskoczenia", które są zaskakujące tylko dla bohaterów. Jedyny wyrazisty wątek - to wątek religijny, który trwa od dłuższego czasu, a teraz został już wyraźnie wypowiedziany. Niezbyt mi się to podoba, bo wcześniej takie rzeczy były w tym serialu mniej transparentne. No ale teraz już jest ustawione tło, można ruszać. Nie mam pojęcia, co się będzie teraz działo. Ani na wyspie, ani w Los Angeles. Mam nadzieję, że scenarzyści mają pojęcie. Podobno 5. sezon był najdłużej pisany i najstarnniej przygotowywany, ale na razie tego nie widać.
-
'Zielony jak ta trawa' DS ver.
No raczej oczywiste, że "emulacja" przez jakiś sprzęt zeżre więcej prądu, niż oryginalny kartridż. Acekard się chyba reklamuje tym, że żre "prawie tyle samo" energii.