
Treść opublikowana przez Wredny
-
A Plague Tale: Requiem
Tak określano pierwszą część - zdecydowanie na wyrost. Ale nie obraziłbym sie, gdyby Requiem zasłużyło sobie na takie porównania
-
Assassins Creed: Odyssey
I to mi wystarczy za argumentację - Alexios powstał tylko po to, żeby uspokoić panów w garniturach, więc yebać kołka i będzie biegane dziołchą
-
Assassins Creed: Odyssey
Dziwny jest ten świat w takim razie, bo dla mnie nie ma różnicy - jak postać jest dobrze napisana i odegrana to mogę grać nawet rolką papieru toaletowego
-
Assassins Creed: Odyssey
OK, jak jest "urocza" to biere, bo sprawiała wrażenie jędzy. Po ch#j oni w ogóle dali opcję wyboru, zamiast odgórnie wrzucić babkę? Jasne - lepszy wybór niż jego brak, ale czasem niekoniecznie. Tak jak wkurzają mnie postacie z edytora tak też wybór postaci w tego typu gierkach uważam za zło, bo później, kiedy jakaś następna część będzie do tego nawiązywać to musi brać pod uwagę istnienie kilku możliwości i rzadko kiedy jest to tak dopracowane, jak w tytułach, które muszą skupić się tylko na jednej, dobrze napisanej postaci. Tutaj wszystko (okładka, mimo że podwójna, art na instrukcji w pudełku, kafelek w menu, ikonka na liście trofeów) krzyczy "Alexios", więc tak trochę słabo, że to jego siostra jest niby tym lepszym wyborem.
-
Assassins Creed: Odyssey
No to akurat problem każdej gry UBI - ładny świat i brak wciągających zajęć.
-
The Callisto Protocol
A jednak
-
The Callisto Protocol
No właśnie, że ucieknie, bo klimat to nie tylko oświetlenie, udźwiękowienie i tajemnica, czająca się w mroku, ale także poczucie zagrożenia, którego, będąc nieśmiertelnym i przepakowanym, zwyczajnie przestajesz się bać. Ale ok, bo w sumie dotarło do mnie, że całe to konto zostało założone tylko do trollowania, więc niepotrzebnie wdaję się w dyskusję. Ogólnie za stary jestem na takie akcje i nigdy nie rozumiałem, po co ludzie robią takie rzeczy
-
The Callisto Protocol
Zaczynam podejrzewać, że to jego prawdziwe zdjęcie w avatarze
-
The Callisto Protocol
Skoro nie lubisz takich gier to po co w ogóle w nie grasz? To tak jakbym nie lubił soulsów, ale dawał się przeciągać przez grę w co-opie.
- DAKAR Desert Rally
-
The Callisto Protocol
To się nazywa immersja. Chodzę powoli, ostrożnie, jakby to moje życie od tego zależało, rozglądam się, kombinuję, planuję. The Evil Within 2 na HLtB też widnieje w przedziale 12-14, a moje pierwsze przejście zajęło mi: Nie wyobrażam sobie grać w survival horror na poziomie niższym, niż możliwie najwyższy - tylko wtedy jest strasznie, brakuje surowców i jest odpowiednia wczuwka. Na jakimś easy gra traci cały klimat, bo zamienia się w wesołą strzelankę.
-
Dead Space (Remake)
Kurde, no to zajebista wiadomość, że tylko obecna generacja EA podejrzewałbym o większą zachowawczość i zimną kalkulację w liczeniu potencjalnych zysków, a tu proszę
- DAKAR Desert Rally
-
Assassins Creed: Odyssey
Kurde, a już byłem przekonany, że będzie Cassandra (po tylu godzinach patrzenia na Bayeka), ale faktycznie koleś jest w tej scenie zabawniejszy. Babka jest bardziej jędzowata/bezczelna. W Valhalli to wiadomo, że będę grał jakimś brodaczem, bo to w końcu wikingowie, ale tu naprawdę byłem otwarty na babkę. No nic, jeszcze pomyślę i obejrzę jakieś porównania.
-
Need for Speed: Unbound
Średnio mnie ta seria obchodzi, ostatnia odsłona, z którą miałem przelotną styczność to Payback, ale to tutaj nawet mi się podoba. Z jednej strony wiadomo - pokolenie tik-toka/instagrama, kolorowo, oczojebnie, ale... w sumie ciekawy zabieg stylistyczny i przynajmniej będzie to oryginalnie wyglądało.
-
Assassins Creed: Odyssey
No właśnie pytanko, bo wszyscy tak tę Cassandrę zachwalają... Jest tu jakaś właściwa droga, bardziej zgodna z lore? Zrozumiałe, że Cassandra fajniejsza do patrzenia przez te 200h do calaka, ale historycznie to chyba niekoniecznie babki tam brylowały? Grał ktoś w ogóle Alexiosem? Spoko koleś, czy bez wyrazu?
-
Dead Space (Remake)
Obieranie nekromorfów W sumie oprócz ogrów, co oczywiste, to już zombiaki w starszych residentach miały "warstwy". Sporo było gierek, które chwaliły się tym, że z przeciwników można zdjąć skórę, odsłaniając mięśnie, a później np kości. A tak w ogóle to było jakieś info, czy to wychodzi crossgenowo, czy EA ma jaja i odcięło się od (nomen omen) trupów?
-
The Callisto Protocol
12-14h, czyli u mnie będzie pewnie ponad 20 z lizaniem ścian i powolnym chodzeniem z wyciągniętą latarką i kupą w majtach Idealna długość czysto singlowej giereczki - nie mogę się doczekać
-
własnie ukonczyłem...
Już nawet nie chodzi o "wkurwiające" (choć do tych, ze względu na bezwładność zaliczyłbym właśnie Agro), ale o takie, gdzie czuć, że masz do czynienia z żywym stworzeniem, a nie rowerem np - a niestety tak prowadzi się większość rumaków w grach innych niż RDR.
-
własnie ukonczyłem...
Dodatki też zrobione - wszystkie Assassiny po kolei robię na 100%, choć pierwszego dopiero będę robił na XBOXie, bo na PlayStation nie ma trofeów. W pierwszego RDR też nie grałeś? Od tamtej pory wszystkie inne "koniowanka" w gierkach to dla mnie porażka - pamiętam mój zawód po sekcji konnej w U3, później w Assassinach właśnie, a nawet w Shadow of the Collosus - tylko Rockstar potrafi w koniki
-
Cyberpunk 2077
Ej, tego nie wiesz - może już full tuning miał miejsce
-
Cyberpunk 2077
Ta misja z Johnnym, gdy pierwszy raz pozwalasz mu Do pełni szczęścia brakowało tu tylko "Smack my bitch up" od Prodigy No i zaliczyłem 3 wyścigi z Claire i tak myślałem, że ta flaga na pace jej fury jest nie bez znaczenia Jak casualowo wtrąciła to trochę zrewidowałem swoje "uczucia", ale później sobie przypomniałem ten stand-up Andrew Schulza i moment, w którym mówi "love is love" No kurka, fajna jest i szkoda, że nie ma opcji romansowanka.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
O, Sniper Elite wypadł mi z głowy. @Homelander, ale to nie są gry typu stealth, nie są oparte na tej mechanice, tylko dają ją jako jedną z opcji. Ja też w ten sposób gram, właśnie w Cyberpunka aktualnie, ale to nie jest tytuł dopieszczony pod tym kątem (inna sprawa, że pod wieloma kątami jest on niedopieszczony). Fajnie byłoby dostać nowego Splinterka (podobno się robi), albo innego MGSa - piątka gameplayowo była "skradanką" idealną, więc ciężko będzie to przebić.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Oczywiście, że brakuje. Jasne, że sporo tytułów oferuje taką opcję (Assassiny, Horizony, TLoU, nawet Elden Ring), ale z takich prawdziwych skradanek to chyba tylko Hitman aktualnie się ostał na rynku.
-
W co byś sobie zagrał/zagrała?
Agresywny lewak? Stare, znałem