
Wredny
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Wredny
-
Control
Kurde, zrobiłem tę misję, ale przegapiłem nagrodę w takim razie. Z lusterkiem był jeszcze motyw, że na jednym z komputerów obok była łamigłówka, ale za chooya nie wiedziałem, jaki to ma być wzór - kombinowałem z odbiciem, ale nic nie pasowało i się zastanawiam, co tam Remedy ukryło za tym (no coś na pewno)
-
Ghost Recon Breakpoint
No po Wildlands nie wyobrażam sobie inaczej - tam też biegałem w TPP, ale strzelałem tylko z FPP - lepsza wczuwka, no i zoom. A co do UBI i ich "schematyczności", to poniżej fajny filmik od SkillUP o tym, dlaczego to niefajnie, że Ghost Recon staje się kijowym klonem The Division.
- Control
-
The Surge
No i sam sobie ładnie odpowiedziałeś Najpierw stamina, później bateryjka i na końcu HP. Teraz mam 49. core level, 28 punktów władowane w HP, 30 w staminę i 20 w bateryjkę (co w sumie przeczy temu, co pisałem wcześniej, ale jakoś przestałem w międzyczasie w to inwestować, przynajmniej na razie), jestem świeżo po wymagającej walce z Delverem. Nie czułem się na siłach, by kombinować z walką pod kątem uzyskania z niego drugiej wersji broni (podobnie jak w jedynce, tak i tutaj można obrać trudniejszą strategię, owocującą lepszym dropem broni z bossa), więc wybrałem wariant jak najszybszego ubicia. Biegam na razie w secie SPARK Defender, a w łapach dzierżę GAIA Lancer (włócznia). W jedynce najbardziej lubiłem bronie z kategorii Single-rigged i tu w sumie też przez większość czasu walczyłem takową, ale jakoś ta lanca mi się spodobała ostatnio i póki co daje radę. @namoamo - Little Johnny wydaje się przytłaczający, kamera też nie ułatwia (w tej walce jest wyjątkowo upierdliwa), ale polecam jakąś włócznię (powinieneś mieć już tę z nanitów, nie pamiętam nazwy), lock na środek, gałka w dół i nawalaj te dwa zbiorniki z przodu. Dopiero po nich zajmuj się nogami. Jak to w soulslajkach - nie bądź pazerny, 2-3 szlagi i odskok, sukcesywnie, metodycznie, możesz zmieniać nogi w międzyczasie, nie atakuj z uporem maniaka tej jednej, tylko reaguj na ustawienie - i tak musisz rozwalić wszystkie trzy Oczywiście nie stój za długo pod kadłubem, no i atakuj lekko z boku, dzięki temu unikniesz większości "drapnięć" tych "szczękoczółek" Ja się w parowanie nie bawiłem u niego - atak, odskok, powtórz. Zarządzanie staminą i monitorowanie stanu swojego zdrowia to klucze do wygranej. W ogóle to strasznie mi się podoba ten nacisk na ofensywę w tej części - system leczenia został tak skonstruowany, że jak nie atakujesz, to się nie leczysz, więc zachęca co bardziej zachowawcze jednostki (takie jak ja) do wymiany ciosów i cieszę się z tego, bo inaczej pewnie byłbym schowany za jakąś tarczą, jak w soulsach
-
The Surge
Garcia padł bez parowania, dużo uników, dwa ciosy, odskok, banał. Wtedy nawet nie myślałem, żeby to stosować Teraz męczy mnie Delver, tu dopiero jest jazda i znów się zaciąłem na trochę z tym bossem (choć Cervantes też chyba dopiero za piątym razem padł). Tagi będziesz mógł zostawiać za pomocą drona, dostaniesz kilka na start, albo odblokują się jakoś w trakcie, nie pamiętam. Ciekawe czy wzorem soulsów, gdy ktoś zalajkuje Twojego taga, to w tym samym momencie odzyskasz pełne zdrowie, czy jednak nagroda "pieniężna" (czy w ogóle jakakolwiek). Bo z tym bannerem, którego zostawiamy w niedostępnych miejscach to niezły bajer - ostatnio tak go ukryłem, że chyba nikt nie znalazł i nagle na konto wpadło 25000 tech scrapa Z eksploracją racja - cudo, pokręcone, niesamowicie rozbudowane lokacje z ilością skrótów i połączeń, o których człowiek nawet nie ma pojęcia. A poczekaj na upgrade do drona, który otwiera drzwi, a także na hak do poruszania się po linach (tego sam jeszcze nie mam). Wtedy dopiero będzie zabawa
-
MediEvil (Remastered Edition)
- 744 odpowiedzi
-
-
-
- 2
-
-
- psx
- ps4
- remastered
- medievil
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
- The Surge
@Czezare - dotarłem do Gideon's Rock i jest dużo ładniej, bo są drzewa, trawa, skały i ogólnie jakoś tak bardziej organicznie - znaczy graficznie nadal żadna rewelacja, ale sam design, klimat, kolorystyka i ogólny wygląd powodują, że gra stała się milsza dla oka. A odnośnie systemu walki... Nauczyłeś się już parować? Bo bez tego ani rusz później - właśnie w GR spotykamy takie pokraki, które mają nas na 2-3 strzały w normalnej walce, więc bez wyczucia parry to zapomnij- The Last of Us Part II
- Star Wars Jedi: Fallen Order
No wiadomo, podobnie jak obok X-Wing vs Tie Fighter np, ale nie grzebmy w trupach Dla mnie to taka bardziej rozbudowana kontynuacja Star Wars the Force Unleashed, które uwielbiam (ale tylko jedynkę, dwójka dużo gorsza niestety).- The Last of Us Part II
Dno i wodorost, bo w porównaniu z oryginałem jest zwyczajnie chooyowy, ale nie dlatego, ze przekleńsw dużo - przecież w oryginale Ellie też bluzga na lewo i prawo, po prostu te wszystkie angielskie "faki i szjety" nie są wyłapywane przez nasze uszy, jak swojskie "pyerdolę" i "(pipi)vy".- The Last of Us Part II
- The Surge
Nom, z tą grafiką to też zauważyłem. Początek jest spoko, ciemne korytarze, nawet fajne oświetlenie... Ale jak sie wyjdzie na słońce, na większą przestrzeń, to bieda niesamowita jest, prawie jak z PS2. Ja dopiero pokonałem Little Johny'ego (i tego chwilkę po nim), więc daleko jeszcze nie dotarłem, ale mam nadzieję, że będzie coś ładniejszego, bo póki co to takie 4/10 za grafikę bym wystawił.- Star Wars Jedi: Fallen Order
Możliwe, wystarczy mi, jak mnie dobrze bawią, nie potrzebuje "mesjasza" co dwa kroki Widziałem już obszerne gameplaye, czytałem jeszcze obszerniejsze wrażenia i z tego rysuje się obraz gierki, którą chcę mieć w dniu premiery.- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
No to na bank, przecież to oczywiste, że trailer jest zmontowany w taki sposób, by człowiek myślał, że ubijają Dinę i Ellie się za to mści. Równie dobrze mogą w tym momencie torturować i zabijać Joela albo Tommy'ego. Mnie jara to rozbudowanie lokacji - nie ma sandboxa, a jednak przestrzenie będą na tyle duże, by można było zwiedzać, kombinować, a być może także wracać do niektórych miejscówek z nowymie skillami, czy narzędziami.- Star Wars Jedi: Fallen Order
A to jest jakieś kryterium zayebistości, żeby każda gra była fhui oryginalna teraz, czy o co chodzi?- Star Wars Jedi: Fallen Order
Nie wiem, o co tutaj niektórym chodzi, może jakiś wstręt do EA, ale trailer konkretny i zapowiada się jedna z lepszych gier tego roku, a także jedna z najlepszych w uniwersum SW.- Death Stranding
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
Czyli nie widziałeś jeszcze tego? Trzymaj zwieracze Bez szans, to gra od Sony - będzie tego pełno, że się w marketach będzie można zabić o sterty pudełek A to niby ja mam spaczenie na punkcie trofeów... Co Ci to przeszkadza? Nie podoba się to olej i nie wbijaj - ja tak zrobiłem z GTAV czy RDRII - przeszedłem singla i tyle, multi nie tykam.- Playerunknown's Battlegrounds
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
No oczywiście, że grałem, pisałem nawet o tym w poście, do którego się odnosiłeś. Grałem i bardzo mi się podobało. Po prostu, podobnie jak w Uncharted, Tomb Raider, GTA czy RDR multi w TLoU było dla mnie tylko przystawką do głównego dania, więc nawet nie zauważe jego braku, bo nie po to kupuję grę Naughty Dog- The Last of Us Part II
Raczej mniejsze - od gierki, która stoi niesamowicie wciągającą opowieścią, genialnym klimatem, cudownie odegranymi rolami i masą scen zapadających w pamięć na długie lata, oczekiwać jakiegoś gearsowego pif-paf online? No niby można, ale nie pisz mi wtedy o "większych wymaganiach"- The Last of Us Part II
Pamiętam, jak przed premierą TLoU kląłem na ND, że jakieś multi wpychają, że po co, bo chociaż w takim U2 im wyszło, to jednak już w U3 się zbytnio na tym skupili i olali singla. No i nie chciałem powtórki w fajnie zapowiadającej się gierce post-apo, więc byłem sceptycznie do tego multi nastawiony. Jak się później okazało - zupełnie niepotrzebnie, bo multi okazało się częścią bardzo fajnej całości i świetnie korzystało z tego, czego mogliśmy nauczyć się w singlu. Tak czy siak - ta wiadomość spłynęła po mnie jak po kaczce, bo TLoU to dla mnie właśnie singlowe przeżycie, które w bani zostaje na lata, a od multi (i to w podobnym stylu), to ja mam PUBG, o czym zresztą wspominał @Yakubu, ale chyba jego wypowiedź nie spotkała się ze zrozumieniem Podobnie gdzieś miałem wyczyny Rockstar przy okazji premier GTAV i RDRII, gdzie na premierę też multi nie było - takie gry kupuję dla zayebistych singlowych doświadczeń, a nie pif paf z gówniarzerią