Masorz

Nie grałem w żadne Darksajdersy, trza będzie chyba remastera jedynki wziąć, bo tutaj dają z pupy drugą część.

Tak, Frank jest w paru odcinkach, część sezonu właściwie kręci się wokół jego postaci. Trzeba koniecznie obejrzeć, a najlepiej oba sezony Daredevila, jeżeli nie zrobiłeś tego wcześniej.

Tak, rok wcześniej. Mówią o tym w serialu.

Fear The Walking Dead dzieje się ciągle w 2010 roku, czyli zgodnie z timeline'm będzie z okolic drugiego sezonu TWD.

Na szczęście nie musieli.

Ja wiem, że pracowałem tam wieki temu, ale z tymi standardami to prawda. Zdarzało mi się dostać lekki ochrzan za to, że podczas pracy dotknąłem przypadkiem policzek, albo gdy położyłem na czizburgera 2 plasterki ogórka zamiast ustawowego jednego. Tak było z wszystkim.

Godzina. Wiem co mówię, ponieważ tam pracowałem. Ale to był 2004 rok.

Też będę dzisiaj oglądał

Resident Evil 7 na kasku VR zwiększa wrażenia jakieś 10 razy. Ale jeżeli porównać gołe wersje to Alien Isolation stresował mnie duuużo bardziej. Gdyby tę gierkę wydali na hełm, to bym już autentycznie zrobił pod siebie kał.

A co byś chciał, nerwicę czy spierdoloną prawą nogę?

Odcinek nienajgorszy. 6/10. Przy okazji- wyjaśniło się, kto będzie bohaterem crossoveru pomiędzy TWD i FTWD: Co ciekawe, aktor będzie w 4. sezonie Fear The Walking Dead miał stałą rolę, tzw. 'series regular'. https://naekranie.pl/aktualnosci/wiemy-kto-z-the-walking-dead-pojawi-sie-w-fear-the-walking-dead-2636148

Kiedyś w Maku była taka zasada, że przygotowane jedzenie mogło siedzieć na półce maksymalnie godzinę, a potem się je wyrzucało do śmieci. Nie wiem jak jest obecnie.

Myślałeś już o imieniu dla dziecka? W sumie Pawcio dobra propozycja

Gratki Redziu

Tak, ale chociaż 4 lata temu był 1 nowy utwór: Swoją drogą też dobry.

Dojebany, nowy kawałek zapowiadający album, który ma wyjść w przyszłym roku.

Dobry dzień. No, zapowiada się mocne 6/10.

Pupcio, wiesz co z nim zrobić.

Daty nie ma, ale Charlie Brooker powiedział, że to ma być początek 2018 roku.

Pierwsze parę godzin leciał dubbing angielski, a potem prawilnie przełączyłem na japoński i tak już od 80 godzin. Doczłapałem wreszcie do Spaceportu.

Ja podobnie jak Rudiok. Byłem parę dni temu i generalnie film mi się podobał. Co było właśnie najlepsze w tym filmie to relacje pomiędzy bohaterami oraz to w jak pomysłowy sposób sobie pomagali w walce, faktycznie korzystając z całej gamy swoich mocy. Z postaci najsłabszy Cyborg, ale z drugiej strony on chyba miał być z początku takim gburem outsiderem. Aquaman kozak, Wonder Woman i Batman cały czas świetni. Flash taki typowy śmieszek-fajtłapa, ale przynajmniej nie kopiują tego co mamy w telewizji. Do wielu rzeczy się można dowalić- poszatkowana narracja (podobno pierwotna wersja Snydera miała 3 godziny, no to godzina poleciała i to widać), słaby villain. Z drugiej strony jest coś jak Guardiansi 1 od Marvela, to przede wszystkim film o formowaniu teamu i ich współpracy, a nie o szwarccharakterach. CGI też było przesadnie dużo i momentami wyglądało to po prostu źle. Powrót wiadomo kogo zrobiony na poziomie. Najlepsza imo scena to była jak nagle Aquaman 7/10

No to torrenty, w czym problem?

Moim zdaniem oba odcinki ze Slade'em były całkiem okej. Dzisiaj będzie, bo reszta Arrowverse wyemitowana a za tydzień wielki crossover.

Dalej jest to osiem baniek widzów, i będą ciągnąć do usranej śmierci. 'The Big Bang Theory' jest guwnem od jakichś 5 sezonów a ciągle ogląda to jakieś 12 milionów ludzi.

Shenmue 3 i Final Fantasy VII Remake na bank wyjdą przed tym mitycznym Cyberpunk 2077.