
Treść opublikowana przez gtfan
-
Pieprzenie
nadąża przy aktualnym niskim popycie u nas. tymczasem zachęcam do pogadania z Norwegami którzy regularnie spędzają kilkanaście godzin na parkingu w trasie podczas wakacji bo kolejki nawet u nich przy podwyższonym zapotrzebowaniu były takie że infrastruktura nie dawała rady. chociaż oni oczywiście główny problem widzieli w tym że nie mogli ładować się na superchargerach Tesli i że rząd musi zmusić Teslę do udostępnienia ich ładowarek wszystkim ale ogólnie masz rację - dzisiaj da się żyć, każdy kogo znam a kto ma auto elektryczne (w sumie całe 3 osoby ) twierdzi że dzisiaj jest ok, rok czy dwa lata temu to problem był spory, głównie z totalną nieprzewidywalnością czy ładowarka zadziała czy nie, co w trasie powodowało wymuszone 2x częstsze postoje żeby nie ryzykować nerwówki w drodze. dzisiaj niby jest znacznie lepiej bo liczba punktów przy ładowania sklepach bardzo się zwiększyła. i niech to idzie w tym kierunku, niech powstaje infrastruktura która zachęci ludzi do zakupów.
-
Pieprzenie
czemu taki agresywny jesteś? i przecież dokładnie do tego się odnosiłem - do nieuczciwej pomocy publicznej, której Niemcy są przodownikiem, a która jest bardzo nieuczciwa wobec całej reszty państw UE. tylko to jest nieuczciwe wobec innych państw UE i tu powinniśmy zabiegać o wyrównywanie szans wewnętrznych. nie wiem skąd ten zarzut że coś pomijam i osobisty atak to jest problem i na niego zwracam uwagę i który musimy wewnętrznie rozwiązać, ale wykorzystywanie tego argumentu przeciwko ochronie całego rynku UE przed próbą zniszczenia Europejskiego przemysłu przez Chiński rząd dotujący ich produkty to jest serio już lekkie nieporozumienie.
-
Pieprzenie
LOL, serio nie widzisz różnicy że Francja czy Czechy inwestują w rozbudowę infrastruktury energetycznej która im będzie służyć, a nie finansują sprzedaż Renault czy Skody w Chinach po dumpingowych cenach tylko po to żeby uwalić Chiński lokalny przemysł dzięki czemu nie mając konkurencji będą mogli już wołać normalne ceny, a kosztem zamkniętych fabryk i bezrobocia to oczywiście nie Chiny będą obiciążone? To jest tak podstawowa różnica że serio dziwię się że wogóle zadałeś to pytanie. Oczywiście możemy dyskutować że w ramach Unii takie działanie jest nieuczciwe bo to co wolno Francuzowi czy Niemcowi potem Urszulka grzecznie uwali Polakowi jako nielegalną pomoc publiczną, ale to jest osobna kwestia od ochrony rynku Europejskiego przed tym co robią Chiny
-
Pieprzenie
Różnica pomiędzy Europą a Chinami jest taka że jednak żyjemy w jakimś układzie sojuszniczym, oczywiście napędzanym zyskiem ale bez chęci udupienia sojusznika. Tym się różni nasza pozycja że jak coś się dzieje z dostawami od ruskich to w to miejsce jest w stanie wejść inny kraj jak chociażby USA czy Norwegia. Chiny nie mają takich sojuszy bo oni dążą do stworzenia sobie przewagi i potem wykorzystania jej do pasożytowania na innych - co też pokazuje przykład branży motoryzacyjnej i jak bezczelnie za pomocą dotacji państwowych chcą wejść na europejski rynek żeby po dumpingowych cenach wykończyć lokalną konkurencję. Nie chcą rywalizować na tych samych zasadach, ich celem jest zniszczenie lokalnego przemysłu. Oczywiście krótkoterminowo nabierzemy się na niższe ceny, ale jak się tutaj rozepchają to skończy się promocja, bo tak zawsze kończą państwa która nabierały się na Chińską "pomoc". A transformacja energetyczna i elektryfikacja to trochę dwie niezależne rzeczy. tzn transformacja energetyczna jest niezależna, elektryfikacja aut bez niej nie ma sensu. już nawet pomijając kwestie ekologiczne to transformacja jest konieczna do zapewnienia zwiększonego zapotrzebowania na prąd (nie tylko przez auta elektryczne) i lepszy mix energetyczny ze względu chociażby na wyczerpujące się łatwodostępne surowce. Ale czy będziemy mieli cel 100% elektryków czy nie, to transformację energetyczną musimy robić. Tylko że przyśpieszenie elektryfikacji aut która wyprzedza transformację energetyczną jest zwyczajnie głupie i właśnie nam się odbija czkawką bo rynek jednak weryfikuje że pędzimy za szybko.
-
Pieprzenie
To że Chińczycy wybierają Chińskie marki to serio nie wiem dlaczego ma to być wielkie zdziwienie - jak tylko lokalne firmy zaczęły oferować produkty dobrej jakości to bardzo bym się zdziwił jakby wybierali inaczej, bo lokalny patriotyzm funkcjonuje wszędzie, tym bardziej jak nakręca go totalitarna władza. Także nawet jakby VW zaoferował dużo lepszy produkt niż obecnie w podobnej cenie to nic by to nie zmieniło. Poza tym dążenie Chińskich władz do elektryfikacji aut ma zupełnie inne podłoże - ten kraj nie ma własnych surowców energetycznych, a importuje je drogą morską którą kontrolują USA. W przypadku konfliktu są odcięci od razu od dostaw. Dlatego ich władza tak naciska na elektryki bo te dla nich są dużo mniej zależne od zewnętrznych czynników. Nie chodzi o żadną ekologię - to czysto polityczne działanie, warto dodać że bardzo rozsądne z ich punktu widzenia. Inna sprawa to nie wiem skąd to założenie że taki VW już przegrał i nie nadrobi dystansu - firma o takim know-how i doświadczeniu bez problemu nadrobi jakość w produkcji elektryków, o ile tego już nie zrobiła. Jeszcze tylko do Europejskich marek musi dotrzeć że trzeba zrobić mały krok wstecz bo koniec spalinówek za 10 lat się nie wydarzy, no i to nie czasy covidowe i koniec z marżą 35% i będzie git. Tylko pewnie będą musieli też przekonać Urszulę do zmiany kierunku w którym jeszcze chwilę temu sami chcieli dążyć, ale chyba powoli do wszystkich dociera że trzeba zawrócić
-
Pieprzenie
No niezbyt, bo jakby rewolucja miała faktycznie nadejść to sprzedaż tych lepszych elektryków z Chin/USA by rosła, a tymczasem nic takiego się nie dzieje, i widać że bez dopłat i innego manipulowania rynkiem nie ma szans na wielkie wzrosty jakich by chciała Urszula. Elektryki stanowią obecnie ok 14% sprzedanych nowych aut w UE, a rok do roku mamy spadek ich sprzedaży o ok 5% (w sensie samych elektryków, nie w ogólnej liczbie aut). Sam rynek sprzedaży samochodów też nie spada, mamy mały wzrost sprzedaży rok do roku. Po prostu ludzie nie chcą elektryków i nie chodzi o żadne przegapienie rewolucji ale zwyczajnie to nie jest i jeszcze wiele lat nie będzie produkt dla każdego, elektryki będą rosły i będą miały swój duży udział w rynku ale to nie jest rewolucja która ma już zastąpić auta spalinowe. A europejskie marki mają problemy właśnie z tego powodu że uwierzyły w tą rewolucję i nieuchronne przestawienie się całego rynku na elektryki, i przestawiły swoje produkcje na auta których nikt nie chce. Ford w fabryce gdzie produkowali Fieste teraz produkuje elektryki i miesiąc po uruchomieniu produkcji musieli już redukować etaty bo nie mają rynku zbytu. Takich przykładów jest mnóstwo. Jak nie przyjdzie opamiętania to tak, Europejskie firmy pójdą na dno, ale w ich miejsce wjadą Chińskie auta spalinowe a nie elektryczna rewolucja.
-
FIA Formula One World Championship
i oby przyszła jakaś weryfikacja kar za to przewinienie bo rozumiem że za wyprzedzanie pod żółtą flagą to się należy 10s stop and go, ale Norris jakby dostał zwykłe +10s to i tak by była surowa kara.
-
FIA Formula One World Championship
nie żebym jakoś żałował Ocona, ale Apine za tą akcję to życzę żeby ich RB i Haas wyprzedzili w generalce.
-
FIA Formula One World Championship
Mimo że Verstappen został wtedy dość mocno zweryfikowany przez Schumachera, to jednak warto podkreślić że był wtedy debiutantem, do tego nie startował w całym sezonie, czego o Perezie powiedzieć nie można.
-
FIA Formula One World Championship
sędziowie widzę grubo dzisiaj
-
FIA Formula One World Championship
no to masz SC, tylko 10 okrążeń im to zajęło
-
Pomoc przy kupnie auta
To chyba kwestia Krakowa który salon MG dostał dość późno, na Śląsku widziałem ich dużo więcej.
-
Pomoc przy kupnie auta
no spoko, nie neguję że to złe auto, po prostu ta paszcza wyjątkowo mi się nie podoba. ale Jaecoo całkiem spoko, także koncern umie w różne gusta uderzyć.
-
Pomoc przy kupnie auta
Po Krakowie widzę ostatnio sporo Bejingów 5 jeździ (zgrabne auto), może jakieś korpo z nowej huty kupiło do floty bo serio codziennie widzę. Ale innych Chińczyków nie ma prawie wcale, MG prawie nie widać, paskudztwo Omoda może raz widziałem, i dalej nie rozumiem jak ktoś komu nikt nie przystawił spluwy do głowy chce wydać swoje pieniądze na to coś. No nie mój gust zdecydowanie.
-
Niusy
https://francuskie.pl/leapmotor-t03-polska-cena-tanio-dacia-powody-do-obaw/ Szkoda że nie zdecydowali się na przyklejenie mu znaczka Fiata i sprzedawania go w ich salonach, mniej osób by się bało tego auta, no i Fiat miałby co sprzedawać. Albo chociaż wzorem Dacii mogli dać mu nazwę Autobianci i sprzedawać jako submarka Fiata tak jak kiedyś rumuńskie auta stały w salonach Renault, a tak będzie to kolejna chińska marka bez historii która rozpłynie się wśród innych wynalazków.
-
FIA Formula One World Championship
No to mamy oficjalne potwierdzenie GM/Cadillac A nieoficjalnie mowa jest o tym że pierwsze 2 lata pojadą z silnikiem Ferrari. Super. Czekamy na więcej informacji
-
Pomoc przy kupnie auta
tu nawet nie chodziło mi o wizerunek tego auta "co powiedzą sąsiedzi" bo fakt że dla głowy rodziny to musi być problem (ale też nie ukrywajmy że dla wielu osób to będzie problem), ale o samo pozycjonowanie tych aut. wspomniane Caddy nawet nie jest na stronie volkswagena, jest na osobnej stronie aut dostawczych, nawet te osobowe wersje. przez takie pozycjonowanie auta wiele osób może nawet nie być świadoma tego że są one alternatywą, tym bardziej że nawet ciężko je znaleźć na testach w gazetach czy u jutuberów. aha, i niestety też cena tych aut niekoniecznie jest konkurencyjna - jak chcesz bardziej "osobowe" wyposażenie to niestety często są one droższe od alternatywnego SUVa
-
Pomoc przy kupnie auta
jeździłbym dla mnie ten segment trochę został wciśnięty w taką lukę po vanach, ale cierpi przez to że ma wizerunek aut dostawczych z dorzuconymi siedzeniami, co niekoniecznie jest aktualne (na pewno bliżej już tym autom do osobówek), ale z czym trudno będzie zerwać. jak dla mnie producenci nie mają pomysłu na marketing na ten segment żeby zbudować świadomość że to fajny segment aut więc przez swój wizerunek niestety są skazane na pożarcie przez SUVy.
-
Pomoc przy kupnie auta
niestety CX30 szybko odpadł po pomiarach bagażnika - po złożeniu siedzeń bagażnik jest nawet jakieś 10cm krótszy niż w Atece także tak jak do Ateci na styk po przesunięciu fotela pasażera dałoby rade wrzucić rower (tak żeby po przesunięciu fotela zyskać parę brakujących centymetrów i w tamto miejsce wsunąć koło roweru), tak w przypadku Mazdy musiałbym demontować koło. może to głupie ale nie chce mi się tego robić, wrzucenie całego roweru do auta to dla mnie must have tak samo jak koło zapasowe czy elektryczne fotele z pamięcią bo już mam dosyć szukania co dwa dni pozycji za każdym razem jak żona mi przestawi fotel. z tymi walizkami to dobry pomysł, chociaż w sumie mi wystarczy że następnym razem zmierzę wysokość bagażnika miarką a nie tylko na oko żeby rozwiać wątpliwości żony
-
Ile?
Ale to chyba w cieniu aerodynamicznym za tirami te autostrady?
-
FIA Formula One World Championship
może jakby Perez nie złomował całego auta co drugi wyścig to by mięli budżet na kolejny pakiet aero
-
Pomoc przy kupnie auta
kręcąc się jeszcze w okolicach suvów to taki Tiguan dość dobrze wypełnia lukę pomiędzy podwyższonymi hatchbackami a kombi, ale niestety z wyposażeniem które chcę to wchodzi to już w okolice 190-200k, także nie.
-
Pomoc przy kupnie auta
Są 1.5 140KM które są sekundę wolniejsze do setki niż konkurencja o podobnej mocy (czy nawet te same auta z początku produkcji które miały silnik 1.4 140KM), także coś nie potrafią ich odpowiednio dostroić do aktualnych norm emisji.
-
Pomoc przy kupnie auta
Dla jasności dodam że ja żadnej tandety czy festyniarstwa MG nie zarzucam (festyniarstwo mogę zarzucić Cuprze Terramar ), dla mnie to schludne i bardzo poprawne auto, ale nic szczególnego (taki poziom Seata właśnie). Z innych Chińczyków które oglądałem na żywo to Forthing T5 (co ciekawe zobaczone przypadkiem w salonie Suzuki mimo że żadnych banerów na zewnątrz nie było) to była właśnie tandeta ubrana w festyniarskie szatki które super przyciągają wzrok ale w rzeczywistości są po prostu tandetą.
-
Pomoc przy kupnie auta
Jeśli chodzi o środek to jest bardziej niż ok, ale bagażnik jest mały - dobre 20-25cm krótszy niż w kombi. Ratuje go wysokość, ale żona ma wątpliwości czy wejdą dwie duże torby jedna na drugiej (moim zdaniem dałoby radę, ale dla mojej żony i tak nie jest to też preferowane ustawienie), plus ze zmieszczeniem roweru będzie problem - brakuje przynajmniej 10-15cm żeby się komfortowo mieścił, jak mierzyłem to przesuwając przedni fotel do przodu i jakoś skręcając kierownicę by dało radę na styk zmieścić, ale to wszystko tak serio jest na styk. Ale ciągle nie wykluczam, jakoś urzekło mnie to auto (ale tylko wersja od Cupry) mimo że SUVów nigdy nie chciałem. Patrzyłem, byłem w salonie żeby obmacać, nie chcę. Kilka powodów: - doniesienie o słabym wyciszeniu (sam nie jeździłem więc nie wiem, ale nawet w recenzjach podejrzanie pozytywnych zwracali na to uwagę więc musi być słabo) - wykończenie i jakość materiałów co najwyżej ok (na żywo gorzej niż na zdjęciach) - bardzo duże spalanie nawet na papierze - bagażnik ani wysoki jak w Atece ani długi jak w kombi - brak koła zapasowego nawet w opcji - po ostatnim kapciu nie kupię już auta bez zapasu lub dojazdówki, dla mnie jest to totalny deal breaker przez który musiałem skreślić parę aut - poprzednia generacja ma bardzo słabe rankingi niezawodności - ciągle nierozstrzygnięta wojna handlowa i przyszłość marek Chińskich (chociaż o MG to się najmniej martwię) No i to co oferuje za tą w cenę to serio nic szczególnego - 130k za full wersję która wyposażeniem nie widzę żeby różniła się zbytnio od Cupry Ateki za ok 135-140k (podobnie będzie kosztował Seat Ateka po rabatach). A mówimy tutaj o aucie podobnej wielkości bez Chińskich udziwnień, z 5-cio letnią gwarancją, sprawdzoną technologią VW, z serwisem i częściami co do których nie ma wątpliwości że będzie i tanio i dostępnie, i auto które przy odsprzedaży straci znacznie mniej niż Chińczyk. Oczywiście w środku to nie jest na wygląd nowoczesne auto (bo technologicznie ciężko mu coś zarzucić), ale mi akurat to w żaden sposób nie przeszkadza (chociaż rozumiem że dla kogoś innego to może być problem). Nie wiem jak inna konkurencja niż Ateka bo inne suvy mnie nie interesowały, ale wiem że jakiś Sportage czy Tuscon z trochę gorszym wyposażeniem będzie do kupienia w tej cenie, a jak nie SUV to chociażby za cenę MG HS jest full wersja Hyundaia i30 kombi. Także ja nie końca czuję tą zajebistość MG HS, za dużo kompromisów. Ale to tylko moje zdanie uwzględniające moje preferencje, w pełni rozumiem że ktoś może dużo wyżej oceniać to MG niż ja, szczególnie jak ktoś chce nowocześniejsze auto o dobrym wyposażenie to ciężko o coś porównywalnego.