
Treść opublikowana przez gtfan
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
jednak del
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
chłopie ja tu jestem od początku mega przychylny Tobie i temu co robisz, propsuję to co wrzucasz, jedynie co to daję Tobie jakieś rady odnośnie technikaliów których ewidentnie nie rozumiesz (nic w tym złego, każdy kiedyś zaczynał), i wrzucam lekko zawoalowane sugestie żebyś sam nie dawał amunicji ludziom którzy nie bawią się w niuansowanie tylko cisną wprost bekę z tego co wrzucasz. dlatego napiszę już wprost - rozszerz swoje horyzonty o jakieś bardziej popularne górki, wrzuć swój czas na takim podjeździe gdzie ludzie jadą się sprawdzić a nie przypadkowo wpadli na segment na stravie ruszając z domu do pracy, nie musisz być drugi, możesz być 350/1500 osób i to będzie ciągle mega wynik, szczególnie jak przefiltrujesz segment po swojej kategorii wagowej gdzie będziesz w czołówce. bo tak to serio ciężko brać na poważnie wrzucenie linku do osiedlowej górki po której nikt nie jeździ i pokazanie jaką masz tam średnią, bo raz że średnia to jeden z mniej istotnych czynników, a dwa że kompletnie ani my, ani Ty nie jesteśmy w stanie jakkolwiek porównać tego jak mocny jesteś. bo że jesteś mocny to nikt nie neguje. za wyzwiska dziękuję, po czymś takim wypisuję się z tej przyjemnej dyskusji. powodzenia.
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
kolego weź pojedź na jakąś górkę na którą jeżdżą ludzie dla jakiegoś wyzwania, chociaż te 200-300m w górę ze średnim nachyleniem przynajmniej 6% na której pojechało te parę tysięcy osób, przecież wrzucanie takiego segmentu 400m w poziomie i 40m w górę na jakiejś osiedlowej drodze na której przypadkowo z odpaloną Stravą pojechało 73 osoby to serio wygląda po prostu dziwnie
-
Pieprzenie
Po jeździe Cuprą Leon stwierdzam (i żona potwierdza) że poziom komfortu jest na poziomie mojej Kii Ceed, czyli wystarczający. Nie jest dokładnie to samo, jest tak jakby delikatnie sztywniej, ale też resorowanie jest tak jakby delikatnie bardziej wygładzone. Ciężko to opisać. Ale jest ok, zdecydowanie nie jest to deska, zaliczałem masę studzienek, dużo progów zwalniających i torów, da się tym autem spokojnie jeździć po ulicach. Jedyny minus że nie będzie dało się zrobić lepiej bo auto nie jest homologowane na mniejsze koła wiec nawet jakbym chciał to nie wsadzę 17 cali. Poza tym samo auto też ok. Do przyzwyczajenia układ kierowniczy bo działa specyficznie, ale to pewnie kwestia paru dni i będzie naturalne. Także chyba biorę.
-
FIA Formula One World Championship
Mówisz masz
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
ale właśnie zrobili ci dobry test, po prostu chcesz wywnioskować z niego kompletnie nieistotne informacje. jakbyś miał program rejestrujący w dłuższym okresie swoje jazdy to byś mógł z tego dostać wykres w tym stylu (tu mój za ostatnie 90 dni w których robię sobie lekkie lub średnie pojedyncze workouty na zwiftcie przygotowujące mnie na treningi przez zimę, z tych 90 dni zwift mi wyliczył FTP 185W, a w samej aplikacji ustawiłem sobie 220W żeby też te workouty były lekkie nawet jak robię interwały, ten okres do świąt jeszcze bardziej przygotowawczo chcę przejechać) widząc jakie wyniki generujesz w czasie jesteś w stanie ocenić jaką mocą możesz przejechać jakiś odcinek, max peak nie ma wielkiego znaczenia
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
relax przecież napisałem że wynik możliwy dla wytrenowanej osoby ale wykres myślałem że masz bo często sherujesz screeny ze stravy to myślałem że masz pod ręką żeby nie było że marudzę o wykres a sam nie pokażę to wrzucę swój ostatni test FTP (ramp test, wiec nie prawdziwy test FTP ale podobno dość dobrze oddaje prawdziwy wynik) robiony ponad rok temu, wtedy bezpośrednio po długich przerwach od ćwiczeń związanych ze zdrowiem (wychodziłem z przeciążenia serca po którym miałem długą przerwę w aktywnościach) także jeszcze raz podkreślę - co do 290W mogę mieć sceptycyzm, ale jestem w stanie uwierzyć że jest możliwy taki wynik u osoby ogólnie mocno wysportowanej szczerze - z moich doświadczeń wynika że małe. sam ostatnie wszedłem znowu na siłownię i po zrobieniu nóg (przysiady i zakroki) po których miałem kurewsko mocne zakwasy i ciężko mi było chodzić po schodach, to na rowerze pomykałem sobie bez problemu, a problem miałem jedynie jak wstawałem z siodła, wtedy zakwasy wychodziły. ale na siedząco - luz.
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
Ponad 1000W przez 10-15s to i ja utrzymuje (badane na Zwiftcie, trenażer Wahoo Kick Core, peak miałem coś 1150W), a ani ze mnie kulturysta, ani tym bardziej kolarz - bo raz że na wadze 3 cyfry (i niestety nie od mięśni), a moje amatorskie FTP to ledwo 240-250W, co w przeliczeniu na dużo ważniejsze W/kg daje wynik śmieszny. To co robiłeś co opisujesz to zapewne ramp test, jeśli ten wynik 3.03 to W/kg to FTP wyszło Ci jakieś 290W. Fajnie jakbyś pokazał wykres bo mam odrobinę sceptycyzmu, ale skoro ja rok temu w mega słabym okresie jeśli chodzi o formę miałem 240W to myślę że to dla osoby ogólnie wysportowanej 290W może by było możliwe (sam się zbadam na dniach z ciekawości). A sceptycyzm wynika po prostu z mojego przeświadczenia że do takich 290W FTP już raczej trzeba trenować a nie tylko jeździć na rowerze (nawet dużo). Tylko tak szczerze to 3W/kg to wśród początkujących kolarzy którzy mają odrobinę ambicji to wynik po prostu słaby, i nie piszę tego żeby Ciebie obrazić (bo sam przecież mam słabszy wynik, poza tym serio mega doceniam że jeździsz na rowerze mimo że ewidentnie stawiasz na kulturystykę co się trochę z kolarstwem kłóci), ale żeby trochę sprowadzić na ziemię bo nawet jakbyś dostał szosę 6kg to serio z grupą kolarzy amatorów byś się nie utrzymał za długo nawet na sępa, a na pierwszym podjeździe byś umierał oglądając jak oni odjeżdżają rozmawiając sobie bez zadyszki To jest inny poziom po prostu i zalecam sporo pokory
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
chyba na 8 metrach serio myślisz że średnio-dobry kolarz nie poradzi sobie z Tobą na tak długim odcinku? i że te kolarskie szczupaki generują chwilową niższą moc mimo że ważą 30 kg mniej? oj mocno byś się zdziwił
-
FIA Formula One World Championship
i to jest news
-
Pieprzenie
Właśnie mi by serio bardziej pasował Seat bo miałbym podobny wygląd a bardziej komfortowo, ale tutaj wchodzi jeszcze cena gdzie za 140k bym miał Cupre z matrixami, kubłami z elektryką i jeszcze parę dodatków, jedynie ekran mniejszy bo 10 cali ale dla mnie luz. Na Seata takiej oferty nie widziałem. Ale zobaczę, w tym tygodniu jazda już umówiona, żona zdecyduje czy jest za twardo czy nie
-
FIA Formula One World Championship
Jermakow pewnie też wróci. Reszta pewnie uzależniona będzie od tego czy będą robili studia i analizy czy nie.
-
FIA Formula One World Championship
Nadredaktor Sokół już potwierdzony Aldona poniekąd też została zdradzona przypadkiem przez Michała Pola.
-
Pieprzenie
Na pewno bez jazdy nie kupię, tylko właśnie nie wiem czy czegoś nie zmienili przy lifcie czy nie, zakładam że raczej podwoziowo będzie to samo, ale polift do jazdy próbnej (bo innych raczej już nie znajdę) musi być w tej samej specyfikacji, czyli 1.5 na 18 calach bez DCC i z "kubełkowymi" fotelami (tu wiem że zmieniła się delikatnie tapicerka, ale sam kształt chyba nie). Jak mi albo żonie coś nie będzie pasować to odpuszczam na 100%, chociaż liczę że będzie ok bo cena za wyposażenie jest dość kusząca.
-
Pieprzenie
Gorzej niż w Ceed raczej nie będzie cudów się nie spodziewam bo dzisiaj auta są generalnie słabo wyciszone
-
Pieprzenie
Nie wiem Jeździłem Golfem 8 na 18 calach i było porównywalnie z moim Ceedem na 17 calach (tylko cichsze zawieszenie było w Golfie), póki co przyjmuję założenie że z Leonem będzie podobnie bo to ta sama platforma. Tylko nie mam pojęcia czy będą występowały jakieś duże różnice, czy Cupra będzie jakoś dodatkowo usztywniona w tej podstawowej wersji, nie wiem czy też nie występują różnice w rodzaju zawieszeniu (typu Leon belka a Golf wielowahacz). Będę jeszcze próbował umówić jazdę próbną ale pewnie będzie tylko polift i pytanie czy w tej wersji silnikowej co chcę, plus nie wiem czy w nastawach zawieszenie coś się zmieniło, mam nadzieję że będzie to samo i da mi obraz to tego jak jeździ przedlift. Jak będzie porównywalnie z Ceedem który jakiegoś wybitnego resorowania nie ma to będzie wystarczająco, bo oferta cenowa na tego Leona jest dość kusząca.
-
Pieprzenie
wszyscy już dawno się rozeszli a ten chce wprowadzać regulacje a trochę w temacie pieprzenia to jestem bliski zakupu przedliftingowej Cupry Leon
-
FIA Formula One World Championship
Russel serio nie dostał kary za blokowanie kierowcy NA SZYBKIM OKRĄŻENIU w Q1? to jest jakiś absurd
-
FIA Formula One World Championship
Verstappen strzelił sobie dzieciaka, doświadczenie w wychowaniu na szczęście już ma
-
FIA Formula One World Championship
Ciekawe wypowiedzi orzednGP. Chłopaki tak się rozpędzili w wyzywaniu się że chyba tylko Fame MMA może ten spór rozstrzygnąć
-
Pieprzenie
czyli sam widzisz, rzeczywistość nie jest taka jak tutaj sobie szydzisz żeby nie robić problemu z podjechaniem raz w tygodniu na ładowarkę przy okazji zakupów. dodam tylko że w blokach/kamienicach mieszka jakieś 3/4 ludności tego miasteczka. i są to bloki bez garaży podziemnych, czy nawet bez garaży indywidualnych w bryle budynku, czy nawet szeregu garaży jak to się jeszcze kiedyś budowało. są po prostu parkingi wzdłóż ulicy gdzie nikt sobie fizycznie nie będzie w stanie postawić prywatnej ładowarki, wszyscy będą skazani na ładowarki publiczne. i tak wygląda rzeczywistość większości małych miasteczek, szczególnie na zapomnianej przez wszystkich ścianie wschodniej.
-
Pieprzenie
Szczebrzeszyn (nie żartuję ) ale pod Krakowem są chociażby dużo większe Niepołomice gdzie wiem że jeszcze niedawno nie było żadnej ładowarki, i szczerze nie wiem czy w tym temacie się coś zmieniło
-
Pieprzenie
tylko że np. moi rodzice do najbliższej ładowarki mają 25km, mimo że mieszkają w miasteczku ok 4tys mieszkańców, mają biedronki i lidle ale bez ładowarek, bo te są dopiero w najbliższym mieście powiatowym (tam też szału z ładowarkami nie ma). rozumiem że fajnie się patrzy na elektromobilność z punktu widzenia dużego miasta, no ale świat tak niestety nie wygląda.
-
Pieprzenie
ale wiesz że sporo ludzi nie robi osobiście większych zakupów niż coś na szybko w Żabce? na przykład moja żona w domu ja robię zakupy i ładowanie w tym czasie nie byłoby dla mnie problemem, ale jak tylko jestem w delegacji to ona sama nie pojedzie na zakupy tylko zamawia dostawę do domu. raz że nie lubi łazić po sklepach, dwa że jak mnie nie ma to ma dużo więcej obowiązków więc też nie ma czasu na sklepy. jakbym jej powiedział że sorry ale teraz masz znaleźć sobie godzinę wolnego bo musisz naładować auto a nie w 4 minuty zatankować po drodze jak odwieziesz dziecko do szkoły to by mnie po prostu wyśmiała
-
Pieprzenie
ale przecież wyraźnie napisał że problemem jest czas ładowania a nie samo ładowanie, i że niekoniecznie chce zmieniać nawyki i styl życia pod auto. rozumiem że dla Ciebie to może nie być argument ale dla kogoś jest więc nie ma co tego wyśmiewać.