Paolo de Vesir

No bądźmy poważni, Hiroski 3 to jest god tier gier.

Przy U2 czy TLOU miałbym prosto i wybrał to drugie, ale GTA IV I TLOU to już byłby potężny orzech do zgryzienia.

i zostanie zwycięzcą o ile nie trafi na Uncharted 2

Yebanutki jak lurkuje od godziny.

Wesker

Też liczę, że mamut, bo jednak hype na forumku i ten plastikowy zasraniec kosztuje teraz "tylko" 6 pak. No i będzie beka z ofiego, że się sfrajerzyl na premierę. XDDDD

@MYSZa7 hype over 9000.

Jak brałem ostatnio to coś między 6 a 7 PLN za sztukę.

Szanuję takie inicjatywy. Nie jestem co prawda fanem OSTów i rzadko który soundtrack nadaje się (dla mnie) do słuchania bez kontekstu gry, ale w dobie cyfryzacji takie wydania to gratka dla kolekcjonerów.

Nie działa Wam gra która nie potrzebuje być always online i jest jedynie cashgrabem PD? Polecam

Nie znają dnia ani godziny. So wrong on so many level!

Z gier które zaś zostały liczę, że wygra najlepsze GTA czyli czwóreczka. ale i tak wygra pewnie TLOU

Niby mam powód żeby się wkurzać, ale można śmiało założyć że na tym forum 2na5 osób faktycznie znają się na grach.

No nie mogę się doczekać E3 2022, bo będzie grube, ale od listopada do czerwca posucha?

Pamiętam jaki kwik był o płatne auta w Forzy Motorsport 7, ale dzisiaj jest już w pytkę PRZECIEŻ NIKT NIE ZMUSZA

Na razie to ja bym się martwił co oni mają zamiar wydać na Xboxa w 2022, bo nie ma rewelacji na razie.

Jeśli faktycznie jedyne co miało robić The Inviative to zaprojektować grę, a zaprogramować ma ją CD to wszystko jest w porządku. Może po prostu media branżowe rozdmuchują to z powodu nieszczęsnego AAAA.

Za kolekcję Castlevanii i Poków można by pewnie kupić jakiś organ na czarnym rynku.

Jak to w nerwach? Z resztą, w "nerwach to" tez uciekali ludzie z R* przy RDR2 czy ND przy TLOU2, a skończyło się świetnymi grami.

bo nie będzie, tylko tyle co wowika - od grania mam konsole

Nie mam zamiaru iść w lapka, bo wiadomo, że chociaż cel zakupu jest czysto biznesowy to giereczki jednak najlepiej chodzą na desktopach.

3 jRPGi? W chuy heroizmu.

Bardziej niż do renderowania to naprawdę duża ilość modeli 3D i tekstur szybciutko zapycha pamięć.

Potwierdzone czy beczkę toczysz?

Ciężko ich oceniać skoro nic nie pokazali, ale taki Frankenstein z najbardziej uzdolnionych twórców nie gwarantuje wyśmienitych produkcji. Zwłaszcza jak pierwsze dwa lata pokazywali głównie jak świetnie się bawią.