Paolo de Vesir

Rozwiniesz? Z opisu wygląda jakby to o sukcesje lub porażce propozycji MSu miała dyktować ilość RAM-u, a to chyba najtańszy element całej układanki.

Uczą się od najlepszych.

Prawda jest taka, że łatwiej jest racjonalizować wydanie 3 stów i wmawiać sobie jak dobra jest dana gra kiedy nikt tego nie podważy, bo nabywcy są w podobnej sytuacji (czyli wskoczyli na hype train). Multiplatformowość to niestety reality check dla wielu gier i może zburzyć budowaną latami ułudę wyjątkowej jakości w którą wierzyli piewcy gier na wyłączność.

NIe no, chyba nawet Copilot nie jest na tyle niedojebany aby zrobić dedykowany sprzęt bez gier na wyłączność i poniekąd skazany na marne wsparcie 3rd party. IMO mozna już założyć, że bedzie to PC albo hybryda PC z konsolą, a dużo sie w tej sprawie dzieje.

To będzie sprzęt dla niszy która doceni moc PC-ta w rozmiarze mniejszym niż standardowe urządzenie. Sam marzę o PC w salonie jako sprzęt do wszystkiego, ale jak myślę sobie o rachunkach za prąd i mimo wszystko dużej budzie to mi się odechciewa, a nie mam kącika z biurkiem który pozwoliłby na trzymanie dedykowanej blachy. Magnus/Prime zapowiada się na SteamMachines, ale zrobione dobrze. Oczywiście jeśli Copilot nie podpowie Nadelli, że to zły pomysł.

Pewnie będzie preset dla Xboxa, ale suwaki na 100% zostaną tam gdzie nie twórcom nie będzie chciało się robić dedykowanych trybów. Czyj hejt na dobrą sprawę? Corowców którzy śledzą branże. Jeśli powstanie hybryda konsoli i PC dająca możliwość grania w gry PC-towe z różnych sklepów, ale zachowująca form factor konsoli to ja bym był pierwszy w kolejce. Niezależnie czy sygnowałby to Microsoft, Sony, Nintendo czy Amica. Oczywiście przy założeniu, że: będzie to hybryda PC i konsoli że Sony nie zablokuje Magnusowi gier ze Steama że Microsoft nie pójdzie znów w klasyczną konsolę że będą różne sklepy itp. itd.

Klapy, a kto? Na Xboxie to już chyba trzecie wydanie tej samej gry, wiele osób dostało darmowy upgrade, a ulepszenia nie są wcale znacząco lepsze niż Ultimate Edition.

Hmm już dzisiaj, na upartego szło by złożyć konsolę o takiej mocy mając 1000 USD. IMO będzie to ekwiwalent tej karty, ale z następnej generacji. Czyt. kawał naprawdę zajebiście mocnego sprzętu. Ja tam bardziej traktowałbym to jako SteamMachines.

Cóż, co by się ze sprzętem ich nie wydarzyło tak gry będą dostępne wciąż na PC i PS5, więc szczęście w nieszczęściu.

Jeśli cena ma oscylować w okolicach 900-1000 USD to będzie to pewnie naprawdę porządny miniPC.

Jak wiele ta gra by zyskała gdyby wyłączyć z niej wszystkie naleciałości MMO, przynajmniej w trybie single-player. Jako, że pisze to (poniekąd już były) gracz World of Warcraft wydawać się może to dziwnym zarzutem, ale jak przypomnę sobie zapowiedzi czwórki, a potem to co ujrzałem odpalając już grę to mi skóra cierpnie na samą myśl. Ogranie w międzyczasie Diablo 2 Ressurrected również nie pomogło.

To ma być ten sam układ co siedzieć będzie w PS6?

Niestety, od kiedy klakier bronił za darmo interesów Sony i ceny PS5PRO to wiem, że jedyne na co mogę liczyć to stykanie się fiutami branżowych kurewek. No, ale niestety tak się dzisiaj buduje "tożsamość marki".

TGA? Tuba propagandowa, zero wiarygodności. :/

patrząc że ludzie mają różne gusta to nie wiem co to za argument ;)

U mnie objawia się to też tak, że mocno zubożało jeśli chodzi o różnorodność gatunkową na rynku dużych gier - bardzo brakuje slasherów z prawdziwego zdarzenia, naprawdę solidnych FPSów które nie są strzelankami militarnymi i, co odczuwam najdotkliwiej, platformówek. No więc robię sobie taką listę życzeń na konsoli i okazuje się, że poluje głównie na jakieś starocie (służy mi ona raczej wizualnie żebym wiedział czego szukać) + nietuzinkowe tytuły pokroju Bombrush Cyberfunk albo gram w retro.

Ceny gier są za wysokie i nie idzie za tym jakość. Dla mnie 3-3.5 bomby za grę to dużo, tym bardziej jak chcesz grać w nowości. Za to takiego Silksonga opłaciłem w cyfrze z pocałowaniem ręki, COE33 nie kupiłem, ale kiedyś kupię dla samego faktu wspierania kogoś kto za 2 stówy zrobił arcydzieło.

Kurcze, nawet nie wiedziałem, że są takie fanty i to jeszcze oficjalne. Zawsze lubiłem te wymienialne panele w X360 albo 3DS-ie, nadają przyjemnego konsolowego szytu sprzętom które od dawna zdają się traktować poważniej niż w rzeczywistości powinny.

Zapowiedź gier do PS+ dzisiaj o 15?

Powiedz, że jesteś na bakier z kulturą nie mówiąc, że jesteś na bakier z kulturą. :/

Czy można na forum wrzucać shorty z Instagrama aby wyświetlić je bezpośrednio w poście?

Mimo wszystko gra jest na rynku od 8 lat (a seria od 11), nie wiem czy komuś udało się przez ten czas wysokie zainteresowanie graczy - nie doszukiwałbym się tutaj jakiś problemów, raczej znudzenie. edit: chciałem zapisać się na betę, ale tam jakieś NDA jest potrzebne. Nie wiem na ile ma to jakieś znaczenie w przypadku takiej gry, ale nie chce mi się z tym babrać. :/ Poczekam na oficjalne testy.

Ja autentycznie czekam na jakąś open betę. Bungie to nie są jakieś tam Poziomki z Piździchowa tylko doświadczone w GAASach studio którego gunplay jest zdecydowanie topką na rynku. Być może zdechnie szybko, może zamkną studio (wątpię), ale jestem zaintrygowany.

Może się wstydzą. xd Ja generalnie wychodzę z założenia, że jak nie ma oficjalnych danych to nie ma się czym chwalić. Sony kiedyś szczyciło się ilością sprzedanych gier praktycznie dla każdej dużej gry, teraz albo podają liczbę graczy jak MS albo milczą co każe raczej sugerować, że większość wydawanych przez nich tytułów nie spełniła pokładanych oczekiwań. Za to tam gdzie radzą sobie najlepiej, czyli w HW, podają już twarde dane. Liczby to część propagandy sukcesu.

Ahmad pisał kiedyś, że VGChartz to jest taki random, że głowa mała. Jak nie masz oficjalnych danych producenta to generalnie liczba jest losowa.