Skocz do zawartości

Josh

Użytkownicy
  • Postów

    2 421
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez Josh

  1. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Jak już się ogarnie dobrze parować, to wtedy gra idzie jak burza. Atak +4, Żywtoność + 12, +7 flaszek leczących, wszyscy napotkani bossowie i subbossowie do tej pory rozwaleni.
  2. Josh

    Shenmue HD Colection

    Wiesz jaka jest różnica między RE2 remake i DMC5, a Shenmue? Te dwie pierwsze są bardzo dobrymi grami i nawet za 20 lat będzie się w nie dobrze grać, a Shenmue było crapem już w dniu premiery i nic się od tego czasu nie zmieniło
  3. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Cycek na szczycie zamku Ashina padł. Bardzo fajny boss, trudny ale z sensownym patternem, nie to co ten zj*ebany byk wcześniej. Przy okazji: naprawdę warto się wszędzie rozglądać, bo kulki analne do ulepszania żywotności naszego bohatera czy te ziarenka zwiększające ilość leczących flaszek czasem leżą w najmniej spodziewanych miejscach.
  4. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Nice. W takim razie tych sposobów jest więcej, bo wydaje mi się, że można mu jeszcze
  5. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Grałem we wszystkie Solusy, BB i Nioha. Dalej uważam, że domyślna konfiguracja jest s(pipi)a. Masz jeszcze jakieś złote myśli do podzielenia się? Hirata skończona, Ashina zrobiona aż zamku, teraz jestem w lesie, stłukłem kilku mnichów i doszedłem do bossa w zbroi na którego trzeba mieć sposób, bo normalnie chyba nie da się go pokonać. Nie można w to grać tak jak w Soulsy, trzeba jednak nauczyć się parowania, bo inaczej niektóre starcia okazują się nie do przejścia.
  6. Josh

    Shenmue HD Colection

    Przecież ta gra już na swoje czasy zasługiwała na 5/10, ale ludzie byli zaślepieni "możliwościami" jakie dawała ta gra i tym całym pseudo "realizmem". Zgadzam się, że narzekanie na grafikę to lekka przesada (chociaż są gry z tego okresu, które zachowały się znacznie lepiej), ale z całą resztą ma rację. Wiem, fanbojowi serii ciężko przełknąć tak gorzką pigułkę, sentymenty ciut zakrzywiają rzeczywistość.
  7. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Atak / blok na L1 / R1 to najbardziej kretyńska rzecz jaką widziałem w grach wideo, ale na szczęście gra daje możliwość ustawienia własnej konfiguracji: polecam od razu zmienić sobie ciachanie np. na trójkąt i blok na kwadrat. Te przyciski są o wiele responsywniejsze, a wciskanie ich jest szybsze, zwłaszcza blok wchodzi gładziutko, kiedy trzeba go wykonać w błyskawicznej serii.
  8. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Mam identycznie odczucia po 5 godzinach gry. Gra jest jakaś taka... jałowa. Możliwe, że później będzie lepiej, ale na tę chwilę nie ma tu absolutnie nic co mogłoby zrobić wrażenie. Lokacje, muzyka, bossowie - to wszystko już było, tylko że zrobione lepiej, ładniej, bardziej epicko. Bloodborne czy Nioh półeczka wyżej. Żeby nie było: gameplay jest ok, pyka się fajnie, a poziom trudności cały czas zachęca by brnąć dalej w tę przygodę, tylko zdecydowanie brakuje tego efektu "wow" o którym piszesz. Zaczynam mieć wrażenie, że te 90%+ na Meta to po prostu zasługa tego, że grę zrobiło From Software, a przecież im "nie wypada" dać mniej niż 9/10, prawda?
  9. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Rzucanie mu pod kopyta tym wybuchowym proszkiem to też dobra opcja, bo zaczyna panikować i jest chwila na zadanie obrażeń. Jednak ogólnie strasznie gó'wniana walka polegająca bardziej na szczęściu niż skillu, już bym wolał walczyć z 3 bossami z BB pod rząd.
  10. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Byk poszedł tak mniej więcej za 50 razem. Mam dziwne wrażenie, że w ogóle nie powinienem iść w tym kierunku
  11. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Doszedłem do byczka,. Jak na razie poza wysokim poziomem trudności gra niczym się nie wyróżnia, solidne 7/10 mogę dać, ale Nioh zjada Sekiro na śniadanko, zobaczymy co dalej.
  12. Josh

    Devil May Cry 5

    Ważne, żeby Capcom było na tyle usatysfakcjonowane, aby sypnąć groszem na kolejną część. I tak samo w przypadku Resident Evil 2, sprzedaż tych gier zdeterminuje o losach obu serii i być może w ogóle o kierunku kolejnych gier developera.
  13. Josh

    Devil May Cry 5

    Gerbercia najlepsza, bardzo ciekawe połączenie Trickstera z Royalguardem. Dobre na niemal każdą okazję i każdego przeciwnika. Wgrałbym sobie do DMC5 Oryginał wiadomo że lepszy, Casey Edwards ma rewelacyjny głos, ale ten cover też jest mocno spoko.
  14. Josh

    Sekiro: Shadows Die Twice

    Ja tam nie jestem żadnym wyznawcą czy nawet fanem gier FS, po prostu wrzucanie czegokolwiek od IGN'u i traktowanie ich bełkotu na poważnie to lekka przesada. Dosyć już się zbłaźnili. You can't spell ignorant without IGN.
  15. Josh

    Devil May Cry 5

    Ok Streszczenie streszczenia. Prolog do DMC5 i kilka ciekawostek z poprzednich cżęści
  16. Josh

    Devil May Cry 5

    Albo taką Castlevanię albo SH od ekipy Team Silent (czyli twórców pierwszych czterech części). Czytałem jakieś stare wywiady to goście przed trójką planowali zmontować fabularnie kolejne coś w stylu SH2 tylko jeszcze mroczniejsze (!), ale fani domagali się kontynuacji wydarzeń z jedynki później zrobili SH4: The Room, ale to raczej też nie była ta oryginalna wizja o której mówili. Może gdyby Konami zebrało tę starą ekipę do kupy, to byśmy się doczekali godnego następcy dwójki. Tak to niestety pozostaje odpalić klasykę na poczciwej ps2.
  17. Josh

    Devil May Cry 5

    Nie będę kłamał, poprzednia generacja to było dla mnie dno i ta zaczynała się podobnie, na szczęście Japończyki (bo to przede wszystkim ich gry kocham) pięknie się odkuły w ostatnich latach dostarczając sztosy najgrubszego kalibru: Persona 5, Nier:Automata, Nioh, KH3, FFXV, DQXI no i oczywiście Capgod ze swoimi RE7, Monster Hunter World, RE2 czy DMC5. A przecież przed nami jeszcze chociażby Death Stranding, Sekiro, Code Vein. Te gry oraz ich developerzy przywróciły mi wiarę w giereczki dla dzieci, jeszcze tylko żeby Konami przestało się opie'rdalać i wydało jakieś nowe Silent Hill albo Castlevanię to już w ogóle byłaby bajka.
  18. Josh

    Devil May Cry 5

    Lokacje mocno trącą starym i niemytym ch*jem, bo jednak nastawiałem się na gotyk, ale poza tym gra mnie zmasakrowała. Systemem walki. Replay-ability. Udźwiękowieniem. Fabułą (bo kontynuuje najlepszy wątek w serii). Dumnie stawiam tę część za DMC3 i zaraz obok pierwszego DMC. Rzadko się zdarza, żeby tak długo budowany hajp sprostał oczekiwaniom, jednak w tym przypadku (podobnie jak w przypadku RE2 remake) udało się. Tak, warto było czekać ponad 10 lat, gra-marzenie dla fanów slasherów.
  19. Josh

    Devil May Cry 5

    Wiadomo kto będzie na ostatnim. Urizena obstawiam na 80, Psiak może na 60, Angelo na 40, Goliath na 20, czyli ci najbardziej charakterystyczni bossowie. Artemis, Malphas czy Nidhogg nie są na tyle istotni, żeby wciskać ich do BP, ale jest też opcja, że każdy bohater będzie miał nieco inne zestawienie. Oby, bo nie wyobrażam sobie, żeby walczyć z jako V.
  20. Josh

    Devil May Cry 5

    To pociesz się tym, że jak to przejdziesz to dasz już sobie radę ze wszystkim. Wcześniej bałem się misji 18, bo na DMD to był niezły pie'rdolnik i jak to niby zrobić no damage, ale w porównaniu do 12 misji okazało się pryszczem. Ale ten 12 etap... 5 naprawdę trudnych killroomów + Urizen z tym non stop regenerującym się kryształem i nieprzewidywalnymi mackami to najgorsza rzecz ever. Pewnie dasz sobie radę, ale i tak życzę powodzenia oraz stalowych nerwów.
  21. Josh

    Devil May Cry 5

    Psiaka nie masz się co bać, nawet jeżeli zgarniesz hita to nic się nie stanie, bo ta misja jest bardzo łaskawa jeżeli chodzi o punkty stylu. U mnie pykło za pierwszym razem. Bój się natomiast Urizena i jego macek w 12 etapie. Nawet SDT na niewiele się zdaje: 5 yebanych godzin siedziałem na tej misji i uważam to za najtrudniejszy element platyny. Tak czy inaczej szacun za 8 etap, tam też chwilę posiedziałem.
  22. Josh

    Shenmue HD Colection

    Mini-gierki i cała reszta powinna być opcjonalna, a nie żeby gracz był zmuszany do wykonywania ich aby zabić czas, bo ktoś tam w firmie nawet nie pomyślał o tak oczywistej rzeczy jak zdalne przesuwanie czasu. Zgodzę się natomiast co do tego, że S2 było już grą lepiej przemyślaną, bardziej rozbudowaną i trochę ciekawszą niż jedynka. Momentami nawet dałem radę się przy niej dobrze bawić.
  23. Josh

    Devil May Cry 5

    Na luzaku misja 8 u Nero albo 12 u Dantego na H&H i S rank? W takim razie jesteś mega hardkorem, bo ja się na nich strasznie męczyłem.
  24. Josh

    Shenmue HD Colection

    Shenmue zawsze będzie dla mnie synonimem gry, która realizm przekłada ponad gameplay i wychodzi na tym tragicznie. Gry nie powinny być na chama realistyczne, tylko powinny sprawiać FRAJDĘ.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...