voi tekku

No nareszcie! Po 310h, latach upokorzeń, setkach rare i legendary crystals, w końcu i ja mam KOS MOS! Do tej pory nie farmilem kryształów, ale zdążyłem skończyć NG+ i ta ciagle nie wypadała więc ostatnie kilka dni spędziłem na nieustannym driver combo na biednym relentless arduranie. Nie wiem nawet ile tych kryształów w tym czasie "pootwieralem" ale myślę że spokojnie ponad 500.

Nie wiem czy ta wersja ma jakies dodatkowe ficzery poza wydajniejszym prockiem, raczej nie, nie słyszałem, ale jesli chodzi o rysowanie ekranu przez dock to ten problem został przesadnie rozdmuchany. Przy normalnym użytkowaniu nie powinienes mieć problemow. Co do gier to zależy co lubisz. Dla mnie must have to Zelda BOTW, Xenoblade Chronicles 2 i Astral Chain.

Po 10 dniach pojawią się konkretniejsze wartości z dokładnością do 5h np. "15 hours or more" później "20 hours or more" itd.

Raczej nie, z tego co pamietam oba tak samo bezproblemowo schodziły, aczkolwiek z czasem Joycony się wyrabiają wiec za jakiś czas problem powinien zniknąć, chyba że to wina szyny w switchu. Porównaj obie szyny czy są w podobny sposób wyprofilowane, a idealnie byłoby sprawdzić jakiś inny joycon jeżeli masz taką możliwość.

Jakkolwiek głupio by to nie brzmiało to tak właśnie jest xD Sam mialem podobny dylemat czy kupic New Leaf, a jak już kupiłem nie mogłem się oderwać, i tak po dwóch latach w grze w ktorej o nic nie chodzi mam nabite prawie 200h, a to i tak nic:

Ja mam tylko jakąś basic folie (switch od premiery) i nie widze problemow, tak jak @bulaxyz82 napisał, to nie eksponat. Moja dziewczyna ma szkło i zauważyłem że ciężej wchodzi do docku.

Tydzien temu Pokemon Direct, w tym tygodniu Smash Direct za tydzien regular Direct??? (plis plis!)

W AC nic nie trzeba, grasz ile chcesz, kiedy chcesz i jak chcesz, nie da się jej przegrać nie da się jej wygrać.

Może nie miliony, ale też się parę razy zdarzyło xD Oj też czekam na ACNH, nawet przez bardzo krótką chwilę rozważałem zakup NS Lite tylko dla tej gry, bo zwykłego Switcha nie noszę do robo... Pierwszy raz biorę też cyfrę (tzn pierwszy raz w przypadku dużej gry), z bólem, ale nie chciałoby mi się na 30 minutowe sesje kilka razy dziennie żonglować cartami.

Zmieniłem unikalną klase Byletha i nie wiem jak do niej wrócić, jest gdzieś możliwość zmiany klasy z powrotem na unique?

Tales of Vesperia czy FF XII? A moze olać starocie i ruszyć po Atelier Ryza?

Złamałem się i kliknąłem. No startery jak podobały mi się w pierwotnej formie, tak ewolucje już nie za bardzo... No nic, zostaję i tak przy pierwszym wyborze, czyli team Sobble, ale będę musiał sie przekonać do nowych form.

I jak wrażenia? Nie wiem czy chcę sobie spoilowac... Na razie team Sobble, ale jesli ewolucje skopane to bede musiał sie zastanowic.

Pewnie masz rację że post game w Let's Go daje radę, ale tyle razy już z Gen 1 się miało do czynienia że mi się trochę przejadła. Bawię się w battle tree w Sun obecnie, tzn budowanie zespołu pod pojedynki no i sama "wieża" i daje mi to na tyle dużo satysfakcji że myślę że do premiery S&S wystarczy

Let's Go skończone. Dobrze się bawiłem, nie powiem, ale nie czułem tego ducha przygody z oryginału. Więc tak, mistrz zdobyty, odhaczone, ale do post gameu mnie nie ciągnie.

Ja nic nowego do tematu nie dodam poza tym ze sie jaram jak dziecko i nie mogę doczekać premiery. Hajp na poksy mam taki że aż Sun odpaliłem i robie post game który kiedyś olałem, a do spania puszczam anime z netfliksa (tez slotnce/księżyc)

Sprawę z expem bardzo fajnie rozwiązali. W sensie jesli nie chce Ci sie jakoś specjalnie grindowac to możesz wykorzystać doświadczenie z side questow i podnieść poziom w innach, a jak lubisz wyzwania, albo walka Ci sie bardzo podoba to nie musisz go wykorzystywać. Ja zdobywałem levele tylko w pojedynkach, a to z misji pobocznych zostawiłem na NG+, można je na coś tam wymienić, już nie pamietam na co. Co do overdriveów, w samej grze do znalezienia jest co najwyzej kilka takich przedmiotów, ale można je też dostać za wymaksowanie drzewek driverów (nie pamiętam czy bladeów też), za wypuszczenie blade'a 4+ z wymaksowanym drzewkiem i chyba jeszcze jakieś w season passie były.

Skończone. Ostatnia walka mnie wymęczyła, ale w pozytywny sposób, nie była przegięta, ot trudniejsza. Generalnie dostałem to na co się nastawiałem przed premierą, czyli anime z lat 90/2000 z mega wykręconym systemem walki. Było kilka rzeczy które bym poprawił/zmienił jak np. praca kamery która była czasami mega irytujaca, dałbym głos bohaterowi, skille legionów mogłyby sie bardziej różnic itd. ale to tylko małe wady które giną pod ogromem funu który płynie z rozgrywki. Bałem sie ze może być za krótka kiedy czytałem w recenzjach ze jest na ok. 20h, ale tu na prawdę jest co robić. Nie odkryłem wszystkiego a i tak nabiłem 45h i nie zamierzam na tym poprzestać. Polecam cieplutko!

Mysle ze to juz ostatnia faza. Casual jest dla słabych, cisne dalej na PT Standard. 40h mi to zajęło na razie i ciągle mam malo!

Jestem właśnie przed ostatnim bossem (chyba to już ostatni) ale jak mną pozamiatał na cztery baterie to stwierdziłem że idę spać bo już 3cia w nocy, a rano powrót do roboty po urlopie...

Ja tam nie mam parcia na cos nowego jakos specjalnie, ale dziwi mnie po prostu że niczego tam jeszcze nie wrzucili... Zwłaszcza że od czerwca co miesiąc sztosik. SMM2 ledwo liznąłem bo FE, FE na razie zawieszone gdzieś w okolicach siódmego miesiąca bo Astral Chainy, a na horyzoncie przecież jeszcze Zeldzia, LM3 i Poksy i kilka tytulow third party... Albo jakoś nierozsądnie to rozłożyli i temu grudzień jest taki pusty albo czekają z ogloszeniem, tylko w sumie nie wiem na co czekają?

Czyli grudniowy slot dalej wolny...

Yo, przymierzam się do kupna Automaty (nie doczekam sie chyba portu na switcha wiec nich będzie już to playstation). Nie chce czytać całego tematu bo spoilery. Może mi ktoś powiedzieć czy warto zgłębiać sie w opracowania poprzednich części? Dużo się traci nie znając Drakengardów i Niera 1, czy to raczej drobne smaczki? Mam w pamięci ciągle Xenoblade 2, tam wszyscy przekonywali że nie trzeba znać pierwszej części, ale imo bez znajomości fabuły XC1 dużo się traciło...

Dlatego gram laską xD Platynowi umią w żeńskie modele

Imo new game by the Xenoblade team oznacza coś związanego z Xenoblade, albo XC3 albo XCX2, ale raczej to pierwsze biorąc pod uwagę zapowiedzenie Xenoblade Chronicles Definitive Edition. Moim zdaniem dlatego odświeżają pierwsze Xenobladey a nie portują X bo właśnie chcą skupić uwagę na głównej serii. Myślę że to robi sens, ale kto ich tam wie. Wg mnie, 2020: XC Definitive Edition, 2021: XC3, a X niestety poszło w odstawkę... Edit: a, no i zastanawia mnie co znaczy że pracują nad Zeldą? Czy chodzi o pomoc przy BotW2, czy może cos nowego, skoro prowadzili rekrutację do pracy nad Zeldą i mieli przygotowane concept arty, i kto wie czy ten fantasy action rpg zapowiedziany w 2017(?) to wlasnie nie Zelda od MS? Do BotW2 są już gotowe assety wiec myślę że samo Nintendo da rade...