-
Postów
3 753 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Rtooj
-
Jest sprzed 2 generacji niestety
-
Może jest wśród tych gb nowa tekstura twarzy
-
Okropne te nowe wizerunki postaci, współczuję designerom, to jakby mi pokazali filmową trylogię władcy pierścieni i kazali na nowo wymyślać te postacie, wiesz że ktoś to zrobił idealnie,a Ty musisz to zrobić podobnie ale inaczej. Może nazwać to Guardians of the Cosmos i pozwolić drzewcowi mówić.
-
No mi się w głowie pojawiła jeszcze większa prehistoria
-
Ja mam nadzieję ze zmieni się animacja skoku, podnoszenie zgiętych nóg w górę przy wskakiwaniu 20 cm wyżej wygląda źle.
-
Dziwne rzeczy piszesz, po pierwsze recenzje były świetne i jakoś nie widziałem by ktoś nie dał rady gry przejść. Po drugie po co mówić że gra nie jest trudna jak już się ją pare(naście) razy przeszło, wg mnie i tak returnal nadal potafi być wyzwaniem, większym niż dark souls albo bloodborne które przy 2-3 przejściu niczym gracza nie zaskakuje. Więc gra jest trudna, ale ludzie po prostu się nauczyli w nią grać. Ja wczoraj zdobyłem w końcu kostkę w biomie 6, i żeby spokojnie przejść biom 6 jednak musiałem trochę przypakować. Komnaty w tym biomie potrafią być śmiertelne.
-
Tak sobie pooglądałem gameplay'e i trochę mało wyzwaniowa ta gra po Returnalu, chyba sobie odczekam zwiedzając Midgar bo może być lekki niesmak że zaczynam od checkpointu
-
Poza Hollowseeker to przede wszystkim karabinek z przyśpieszeniem. Ta broń na kryształy chyba nigdy mnie nie przekona. Strzelba za to też fajna, ale niestety na odległość potrafi być nieskuteczna.
-
Jeden glif z dwóch w biomie 2 wpadł, ważne że jest postęp. Ale ciągle w 3 biomie nie mogę dorwać tej komnaty gdzie kostka jest w czasówce z platformami.
-
Koło 250%, jak nalejesz "po kurek", to przestanie się powiększać, a szkoda.
-
No chyba po prostu trzeba się pogodzić że tak się nie da i tyle. Rozumiem tę decyzję, sam miałem 2-3 momenty że bym wykorzystał kopiowanie z chmury fajnego save'a. Dobrze że nie mogłem. W demons souls można było szybko wyłączyć grę gdy poszło coś nie po myśli i kurde wykorzystałem to parę razy ;]
-
W zasadzie się zgadzam, tak chciał twórca, i mi po paru godzinach to nie przeszkadzało, a po przejściu gry to w ogóle nie ma o czym gadać, czyszczenie jednego biomu to max. godzina. To że część osób marudzi na to chyba bardziej bawi Housemarque i pewnie napisali że rozważają by marudy w tym czasie po prostu przeszli grę.
-
To nic nie rozumiem. Mam wg stat. 89/90 glifów, a wyszczególnione w biomie 2 18/20. To brakuje mi 1, 2, czy 3 glify?
-
Niekoniecznie ja szukam tego:
-
3 tygodnie sprzedawałem te zmarnowane gigabajty Nawet tych straconych 40 zł żałuję wspominając tę grę. Cały czas śnią mi się te teleportacje wrogów i pojazd Chrisa dokręcany kluczem francuskim.
-
Też na youtubie znalazłem jakie to pomieszczenie, wiadomo, niewiele mi to daje, ale przynajmniej wiem że nigdy tej komnaty nie miałem więc natychmiast ją poznam. Biom 1 i 2 są mega przyjemne więc pocieszam się że biom 5 mam wyczyszczony.
-
Żeby zdeponować kostki w biomie nr 6 trzeba zabić bossa. W pozostałych tylko w 1 biomie trzeba zabijać bossa by oddać kostkę, ale można z nią lecieć też do biomu 2 gdzie urządzenie masz zaraz za teleporterem spod góry. Poza tym boss 6 jest najłatwiejszy ale broń miałem kiepską, eh. Zostały mi jeszcze 2 kostki w biomie 3 i 6, 1 scout log i 1 glif w biomie 2.
-
A ja dzisiaj poleciałem do biom 6 po kostkę i glifa, i stwierdziłem że polecę w miarę szybko bez nawet czyszczenia biomu 4. No i ostatni boss mnie załatwił No nie jest tak że jest lekko od razu, pokoje przed bossem dają popalić.
-
Pewnie jest też ktoś kto grał przy wyłączonym tv ale nie wiem czy ktoś się przyzna.
-
Już po godzinie miałem uczucie że ta gra będzie kultowa i wspominana po wsze czasy. To jak w trakcie oglądania mad max fury road, wiesz że obcujesz z czymś już kultowym. Bo jak inaczej nazwać fakt że nawet oglądanie tej gry na zwykłym gameplayu na youtube wywołuje uśmiech.
-
Mega sympatycznie by było gdyby można przyzwać też Craiga albo Master Chiefa na warthogu, albo Selenke
-
Tylko, ale jednak jest najlepszy pod wodą. Te śmieszne ośmiorniczki kwiczą bo nawet nie mogą się zbliżyć przez niego. Najważniejsze by miał ząbkowane pociski.
-
Bo gorszego sk%$#@#la w grze nie ma.
-
Trzeba dużo samozaparcia żeby wycofać się nie sprawdzając kolejnych białych drzwi, a co dopiero niebieskie.... i tak często "szybkie dopakowanie" kończy się ogołoceniem całego biomu :] a co do prętów - jasne, ale najpierw trzrba mieć te pręty i to w jakieś fajnej opcji. Nie zapomnę jak w biomie 4 miałem cykl prawie bez żadnej broni do podniesienia, znalazłem jakiś dopakowany pistolet i po przejściu tylko do sklepiku w biomie 5 doznał jakieś "ewolucji" i strzelał pojedyńczymi silnymi nabojami, tragedia.
-
92 jeżeli gra nie zaskoczy byciem krótką.