Treść opublikowana przez Homelander
-
-
-
-
-
-
I w jakich ustawieniach gry chodzą na tym GF Now w Performance? Jest jakaś drastyczna różnica względem natywnego grania?
-
Zdrowywariat. Dlatego nie ma czasu na forumku pisać.
-
Ja się nie zgadzam, do Breath of the Wild wracam cyklicznie od lat, ta gra działa na mnie jak najlepsza terapia :)
-
No tak, wszystko to prawda. Super, że jest masa rozwiązań i każdy coś dla siebie znajdzie
-
Co jest konkretnie do kombinowania? Pytam bez złośliwości
-
Nie wątpię, że jak jesteś ogarnięty w Windowsie i masz na to czas/ochotę to wyciągniesz więcej z windowsowego handhelda niż ze Steam Decka. Ja pewnie bym to ogarnął, w końcu to nie jest nic skomplikowanego, ale po prostu mi się nie chce. Wolę ten limitowany czas który mogę poświęcić na granie przeznaczyć na granie właśnie. Dlatego Decka skonfigurowałem raz, ponad rok temu, i od tej pory po prostu gram. Dwa problemy jakie miałem to z battlenetem wynikającym z mojej głupoty i z GTA V Enchanced wynikający z błędu gry
-
Ktoś wrzucił film wcześniej, warto obejrzeć. W mojej opinii Windows dla takich urządzeń jest dla kogoś kto faktycznie chce się z tym bawić. I nie wątpię, że taka osoba osiągnie dobre rezultaty. Ja zdecydowanie preferuję wygodę i bezproblemowość, więc nawet nie patrzę na Windowsa
-
W zasadzie zgadzam się co do joty
-
Nie. Postrzeliła Tommy'ego w swoim timeline od razu była dalsza strzelanina i walka z Ellie. W timeline Ellie Abby tylko celuje w Ellie i następuje cięcie. Nie ma żadnego wystrzału Nie było
-
Dwie różnice: w grze Abby nie strzelała. W grze mogłeś od razu grać Abby i rozwiązanie zagadki miałeś po 10h, a nie po 2 latach
-
Nawet nie zwróciłem uwagi, bo byłem zbyt zniesmaczony samym faktem
-
Chamski cliffhanger jak z któregoś tak Walking Dead z tym kolesiem z baseballem. Tu jest jeszcze gorszy, bo w Walking Dead bohaterów było na pęczki. Ogólnie ten sezon to 7/10 max. A biorąc pod uwagę mój fanboizm i psychofanostwo to tak z 4/10. Byłoby niżej gdyby nie genialny epizod 6
-
Od wczoraj grasz czy jak? Przecież dokładnie tak samo jest na Playstation czy Xboxie od kilku generacji. Gra jest niby na płycie ale i tak musisz ją instalować na dysku i mieć płytkę w napędzie żeby grać. No to tu jest dokładnie tak samo, tylko grę zamiast z nośnika instalujesz z neta. Żadna różnica
-
Capcom to chyba składa się z dwóch działów, które kompletnie ze sobą się nie kontaktują. Jeden robi zajebiste gry, a drugi zastanawia się jak to spierdolić durnymi rozwiązaniami
-
Ta wizyta na wyspie była najbardziej niepotrzebną sceną jaką widziałem od lat. I jedną z najbardziej debilnych. Czemu po prostu ją wypuścili zamiast poderżnąć gardło? Bo plotarmor? Szkoda słów.
-
No miała. I co z tego?
-
Ja ograłem na Switchu i grało się spoko. Zrobiłem wszystkie questy, wszystkie znaczniki i tak dalej. Gra wygląda paskudnie momentami, ale chodzi w miarę płynnie. Jak nie masz Decka czy coś i chcesz przenośnie to można pograć. Na carcie są wszystkie dodatki, dubbing. Tylko patche musisz pościągać.
-
Nie. Ale na te 2h liczę
-
Fatalnie zrobili ten sezon. Ja wiem, że taki podział był w grze, ale tak się nie robi ekranizacji. Dwie Wieże też były podzielone, a jednak potrafili zrobić tak, że historie się przeplatały. Zresztą, już z grą były narzekania, że tak zostało to podzielone, sam też narzekałem. Przez to historia Abby absolutnie mnie nie obchodziła, bo chciałem jak najszybciej wrócić do tego co się stało w teatrze. A przecież mógłbym się przekonać za parenaście godzin, a nie za kilkanaście miesięcy. Głupie to. Sam odcinek spoko
-
Ile bateria wytrzyma na tym większym poborze mocy?
