Homelander

To, że nie będzie MS dopłacał jest pewne. Tanie = słabe (ale oczywiście wystarczające) podzespoły. Te plotki o porównaniach do 5080 to bujanie w obłokach. Zresztą takie next genowe Series S jest spójne z resztą Twojej wizji

Metroid był grywalny kilka miesięcy temu, co nie?

Jak ich stać na naukę na błędach za kilkaset milionów dolarów to kto im zabroni. No i te "not entirely going smoothly" i "somewhat negative news" bawi mocno :) A chiński wielki skok to był umiarkowanie udany eksperyment gospodarczy

To już oni mają liczby i tabelki. Osobiście nie sądzę żeby zrezygnowali z własnej, taniej, konsoli. Na czymś tego Gamepassa trzeba sprzedawać. Sam PC i chmura nie wystarczą, a ani Playstation ani Nintendo nie wpuszczą Gamepassa na swoje konsole

Twoja wiara w Mucrosoft przekroczyła już dawno granicę sekciarstwa. Oczywiście, z logicznego punktu widzenia masz 100% racji. Pytanie brzmi tylko, czy Microsoft postąpi zgodnie z logiką? Mam wątpliwości po ich ostatnich działaniach. I daję taką samą szansę na to, że ogłoszą chęć kupna EA albo Ubi, na przykład, jak to, że ogłoszą koniec dywizji Xboxa. Są absolutnie nieprzewidywalni i to w tym złym sensie A teraz prywata: jest mi osobiście totalnie obojętne, czy Xbox będzie, czy nie. Czy Playstation będzie wydawać gry na Xboxa albo day1 na PC, czy nie. Gier w najbliższe lata mi nie zabraknie. A nawet jak wszystko się wypierdoli i gry przystaną wychodzić to będę ogrywał starocie. Tak więc ja osobiście, jako klient, mam na to wywalone i po prostu się dostosuję. Przeżyłem upadek C64, Amigi, Segi. Przeżyłem upadki moich ulubionych growych producentów. Przeżyję i ewentualny Playstation, Xboxa czy czegokolwiek No tak. Jak stwierdzą, że sprzęt im niepotrzebny to tak.

Pytam czy im się zwrócił, bo pierdolisz o zarobku i czystym zysku. Przecież jest kurwa oczywiste, że się nie zwrócił. Więc nie ma żadnego zarobku ani czystego zysku. No jest to sprawa oczywista. I to nie jest opinia, tylko fakt.

Ja nie twierdzę, że ma im się zwrócić w rok. To Ty pierdolisz o czystym zysku i zarobku. Z Twoim pojęciem jak działa biznes to pewnie po kupnie domu za 5 milionów złotych i znalezieniu najemcy za 1000zł miesięcznie pewnie byś mówił, że ta inwestycja daje Ci 1000zł czystego zysku miesięcznie :D Serio odstaw te leki, bo najwyraźniej Ci szkodzą mocno.

No to co Ty pierdolisz, że zarabiają. Nie zarabiają tylko odrabiają inwestycję. A w takim tempie to będą to odrabiać jeszcze długo. I to jest właśnie problem: co jeżeli jakiś garnitur stwierdzi, że to jednak za długo, trzeba to jak najszybciej odzyskać, a kasę przeznaczyć na coś dającego większy i szybszy zysk. Myślisz, że chociaż przez sekundę się zawahają? Bo ja nie mam żadnych wątpliwości. Więc przestań mi pierdolić, bo masz kurwa zerowe pojęcie. Czysty zysk. Ja wiem, że łykasz wszystko co Microsoft spuści ci na twarz, ale serio nie zaszkodzi Ci żebyś odstawił leki i użył mózgu.

Co Ty zaś pierdolisz? To znaczy nie odrobili tak? Czy odrobili? I co znaczy na czysto? No kurwa żeby zarabiać na czysto to chyba najpierw trzeba być na zero. Tyle właśnie masz pojęcia co piszesz. Największy wydawca, top 5 blablabla. Znaczenie ma to dla takich oderwańców jak Ty.

Zarabianie? A to już odrobili miliardy za Zenimaxa i Activision?

No i? Myślisz, że ich to zadowala po takich inwestycjach? Że zawahają się zaorać jak jakiś prezesik sraczki dostanie?

Plan B jest taki jak z Zune, czy Windows Phone. Zamknąć, zaorać, resztki sprzedać

Pewnie algorytm jest ustawiony na usuwanie totalnie absurdalnych postów ;)

Coś Ci się chyba przejęzyczyło.

Trap Adventure 1 i 2. Po dolcu na AppStore. Nie wiem co za chory pojeb wymyślił te gry, ale szanuję bardzo. Polecam spróbować, można zagrać w tryb jednego życia za darmo. I nie oglądajcie youtube jak to skończyć :)

Jeżeli zaczniesz wygłaszać własne opinie, które będą brzmiały jak własne opinie, a nie jak "obiektywne fakty" z którymi każdy niewątpliwie musi się zgadzać to nie będę miał do czego się przyczepić. Ale jak piszesz "ogólnie są lepsze" to nie brzmi to tak jak byś wyrażał swoje własne zdanie, a po prostu stwierdzał fakt.

MNIE multiplayer nie interesuje, więc nic nie płacę. Za to cenię sobie wygodę, bezproblemowość i bezpieczeństwo zamkniętych platform. Więc dla MNIE otwarte nie są ogólnie lepsze. Robisz to co zawsze: swoje prywatne opinie, wnioski i preferencje przedstawiasz jako obiektywne fakty. Mylisz gwiazdy z ich odbiciem na tafli jeziora

Ja właśnie szykuję się do przejścia złym :)

Nie napisałem tego. Napisałem, że dla mnie platforma zamknięta ma więcej zalet niż wad.

10h intensywnego wątku głównego w liniowej grze akcji jest ok. 12 to bardzo dobrze, 15 to absolutny max. Co się dzieje powyżej pokazało chociażby TLoU2, gdzie fabuła stała w miejscu długi czas, a my chodziliśmy po killromach.

Jak znajdziesz B4 to też bierz. Mam, polecam, wg testów różnice są pomijalnie małe, a cena potrafi być sporo niższa

Nie no, nie pracuje na budowie, aż taki wynalazek jest mi niepotrzebny :) Jakiś chronograf, coś właśnie w stylu Lunar Pilota albo Speedmastera

Chuj tam z kapitałem, podoba mi się i tyle. Omega Moon to jakieś 5-6k$ więc też nie jakiś totalny kosmos. Jak Rolex Daytona, za którego trzeba dać 10x tyle :) Te właśnie zegarki z zakresu który podałeś tak umiarkowanie mnie interesują, żaden z nich nie podoba mi się bardziej niż ten co mam, więc nie widzę sensu zmiany. Ewentualnie kupiłbym właśnie do roboty, czasem muszę włożyć łapę w maszynę, jest ciasno, a ta Bulova duża jest. Coś polecisz? Mój gust znasz. Ten moonswatch by mi pasował, ale nie za 270$ @Figaro o co chodzi Ci z tym clownem?

Ja mocno czaję się na tego Moona, może się uda :) Ten Tag Hauer Porsche to też od 8000$. Kosmos, to już wolałbym Omegę bez dwóch zdań. Btw. te moonswatche są już w normalnej sprzedaży. Kupiłbym do pracy, bo ta Bulova jednak duża jest, ale 270$ to ostra przesada za ten zegarek

Lucek, po co Ty kupujesz te tanie zegarki? Nie lepiej kupić coś fajnego i wyjątkowego i to nosić na specjalne okazje?