Homelander

Warto kupić ssd bez heatsinka? W gamestopie jest fajna promocja 500gb samsung 980 pro za 50$. Więc cena bardzo ok, pamięć ujdzie, tylko ten brak heatsinka. Co sądzicie?

Nieprawda, o Frakcjach nic nie słychać

A ja nadal nie mogę zagrać, więc pierdolę to. Nie po to mam konsolę żeby się użerać z kretyńską grą. Nigdy więcej tego crapa. Będę chciał zagrać w fpsa to odpalę Halo, a nie jebanie z Activision i ich popierdolonymi pomysłami

Zainstalowalem sobie grę, updaty nie wiem po co Warzony, wszystko ponad 140gb a i tak nie mogę zagrać kampanii, bo mi czegoś brakuje, a sklep jest akurat niedostępny. No co za bzdura. Spróbuję jutro a jak nie będzie działać to wypierdalam to do kosza

Lepsze cinematic experience niż open worldy typu zero dawn czy days gone...

To jedyne multi na jakie czekam, ale jak to nie będzie sensowne F2P to nie jestem zainteresowany w ogóle. Ewentualnie może być dla posiadaczy TLOU 1/2, ale na pewno nie osobno do kupienia

Drodzy koledzy, w ramach spełniania planów sprzed lat postanowiłem dać sobie szansę nauki gry na gitarze akustycznej. Są wśród nas tacy co grają i mogą jakoś mnie nakierować żeby było to w miarę efektywnie?

Kolejna porzucona gierka, tym razem Days Gone. Powody dokładnie takie same: fajny ciekawy świat, świetne założenia położone przez gówniany i drewniany gameplay oraz odpychające postacie. Przynajmniej zakończyłem sprawdzanie tych niedocenionych perełek od Sony i odhaczyłem to co chciałem.

Kompletnie od nowa by musieli to zrobić łącznie z mechaniką. Ja przechodziłem trylogię jakiś rok temu i gry nadal są megagrywalne, ale jednak już mocno niedzisiejsze i bez nostalgii trudno odczuwać pełną frajdę. Wątpię, żeby robili te remake, nie wiem po co mieliby.

12$ to dobra cena za kampanię singlową podobno najlepszego CoDa od czasów CoD4

Może. Ale czasu jest za mało a gier za dużo żebym tracił czas na coś co może się rozkręci. Może nie

Pograłem trochę i o bogowie, jakież to drewniane. Źle mi się w to gra, jakoś tak nieresponsywnie. Nawet nie wiem jak to określić, ale na pierwszy rzut oka nie jest to gra z najwyższej półki i to widać. Najwyraźniej jestem zbyt rozpieszczony. Nie pasuje mi bohater i jego ciągłe pierdolenie, na przykład przy leczeniu, że może jednak dziś nie straci ręki. WTF? Nie no, albo po prostu nie chce mi się chwilowo grać, albo ta gra mi nie siada. Szkoda, bo założenia fajne, świat fajny i znowu, jak Horizon Zero Dawn, gra położona przez marny i drewniany gameplay.

To taki trochę generyczny serial fantasy. Lepszy niż Wiedźmin, ale zdecydowanie gorszy od tego co ma HBO. Ot 6/10, czasem 4, a czasem zahacza (rzadko) o 8. Totalny fanfik, więc nie ma wiele wspólnego z książkami Tolkiena. Można obejrzeć, ja obejrzałem i nie żałuję, ale jakoś nie czuję nic z tego powodu i nic bym nie stracił gdybym nie obejrzał (z wyjątkiem posiadania własnej opinii).

Horizon Zero Dawn. Absolutnie nienawidzę tej gry. Nie znoszę w nią grać. Za każdym razem jak nie mogę wskoczyć gdzieś gdzie bohaterka ewidentnie by mogła, ale twórcy nie chcą. Za każdym razem jak próbuje pływać w wodzie po kolana, bo się skrypt włączył. Za każdym razem jak nie mogę zrobić czegoś co jest zupełnie naturalne do zrobienia. To tak sztuczny twór growopodobny, że aż mi niedobrze. I chociaż nadal uwielbiam setting, świat, klimat to jako gra Horizon Zero Dawn jest dla mnie niegrywalnym gównem. Nie wracam do tego crapa i poważnie zastanawiam się, czy w ogóle odpalać Forbidden West

Gra dzieje się w średniowieczu, w średniowieczu piętnastki jak najbardziej legitne. Więc w duchu gry i klimatu jak najbardziej możesz zwalić. Wręcz bym powiedział, że zwiększasz tym immersję

Ja mam ciągle nie ruszoną pierwszą część kupioną za jakieś grosze na wyprzedaży. I pewnie zanim skończę to i dwójkę spotka ten los. W każdym razie cieszę się, że tym razem Ubi nie dało dupy

Dokładnie tak samo myślę i stąd moja opinia o bzdurności całego tematu.

No to jeżeli tak to działa to czy zwyczajne zmiejszenie rozdzielczości i efektów nie załatwi problemu? Przy okazji, jestem przekonany, że Series S ma 10gb ramu i do tego całkiem szybkiego bo ddr6, więc to chyba jest wystarczające do grania w 1080 skoro 16 w Series X starcza do grania w 4k z RT. Serio, uważam, że cała ta historia to bzdura wyssana z palca. Pomijając już kwestię osiągów to taki producent gier musiałby być niespełna rozumu, żeby prosić MS o coś takiego. A co do Bethesdy to takim mistrzom optymalizacji i Series X może być za mało

W tym momencie mogę pierdolić głupoty, więc jeżeli tak jest to po prostu powiedz To nie jest tak, że duża ilość ramu jest potrzebne do trzymania na przykład tekstur wysokiej jakości i innych tego rodzaju plików? Jeżeli tekstury są mniejsze, bo i rozdziałka jest mniejsza to ramu potrzeba jest mniej? No i dysk ssd też pozwala na ładowanie plików z dużą prędkością, więc i tutaj też ram jest zwalniany. Mam trochę racji, czy zupełnie nie?

Ale różnica pomiędzy Switchem a PS4 jest większa niż Series S a Series X, nie? W series S nadal jest dysk SSD, nadal jest dobry procesor, sporo ramu i tak dalej. To nadal dobry sprzęt. Przypominam też, że jeszcze nie wyszła żadna niegrywalna gra na Series S, która jest grywalna na Series X. Przeciwnie, ludzie są zadowoleni z osiągów Series S. Moim zdaniem cała ta historia o prośbach to jedna wielka bzdura. Kto o zdrowych zmysłach prosiłby MS o pozwolenie olania milionów klientów i zniszczenie zaufania do firmy.

Nie bardzo rozumiem w czym jest problem. Tniemy detale, rozdziałkę, efekty, trochę optymalizacji i już, po sprawie. Skoro taki Wiedźmin czy Doom Eternal potrafią działać na Switchu to i currentgenowe gry pójdą na Series S. Przypominam, że posiadaczom Series S nie zależy na 4K, 60fps czy RT. Bo i naczej by nie kupili Series S.

Ja pamiętam Multimedialny Odlot z Rubikiem, dosyć fajne to było. Potem na Canal Plus leciało coś z taką obrzydliwą cyfrową laską prowadzącą program. No i Escape rzecz jasna. Z tym, że nie specjalnie mnie to jarało, bo dostęp do Playstation w każdy weekend, a czasami w tygodniu, miałem od połowy 1996, do N64 od 1997, a jakoś w połowie 1998 roku rodzice kupili mi peceta z VooDoo 2 (8mb, "oryginalny" Monster). Wszystkie te wspaniałości pokazane na ekranie mogłem sobie ogrywać w domu lub z kumplami.

No proszę, a dla mnie to najlepsze co ma do zaoferowania Xbox (seria w sensie) i najlepsze strzelanki ever. Jedyne co mnie w całej serii drażniło to "otwarte" etapy w piątce, ale cała reszta to absolutny miodzik. Po prostu uwielbiam i gameplay i klimat i świat i bohaterów. Roboty w czwórce też

Z tego co wiem to Japończycy nie mają kodów źródłowych do starych Silentów, stąd ta edycja hd wygląda jak wygląda, bo robili ją na podstawie zlepków jakiś strasznie wczesnych wersji. Tak więc zapomnij nawet o portach

599 myślę, że jest w zasięgu za te VR