dominalien

Zwykłe Chiaki też można dodać w gamemode i wtedy skonfigurować sterowanie przez Steam, btw. Nie musisz od razu instalować C4D, choć jest trochę poprawione.

Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Przedtem był brak kontaktu i człowiek był rozżalony i olany, teraz panowie sobie pogadali i człowiek już nie jest rozżalony i olany. Błąd pozostał i będzie w takim zakresie jak to możliwe naprawiony, nastroje są zupełnie inne.

Chyba zasadniczo wszyscy to rozumieją? Po prostu PSXE i redaktorzy mogą mieć z powodu takich potknięć spore kłopoty (i to nie w postaci zhejtowania na jakimś serwisie) i w trosce staramy się dociec co poszło nie tak i jak tego uniknąć w przyszłości.

To raczej niemożliwe. Ja widzę tylko takie rozwiązanie, że są jakieś wytyczne dla piszących, żeby wiedzieli jakie praktyki są spoko a jakie mogą prowadzić do kłopotów. To, przy założeniu, że piszący chcą dobrze wykonać swoją pracę, powinno wyeliminować takie skuchy.

Czy PS3 jest na tyle kultowe, że warto robić o nim numer specjalny? To akurat niefortunna generacja dla Sony, ciągle tylko gonili MS z ficzerami no i masa gier chodziła gorzej. Na szczęście nigdy nie dogonili z reklamami w interfejsie.

Słaba akcja. Rzeczywiście, wystarczy wprowadzić jakieś podstawowe standardy (prośba o zgodę na wykorzystanie materiału, wypisywanie bibliografii, branie info z kilku źródeł i dodawanie własnej pracy). Przepisanie jednego źródła punkt po punkcie własnymi słowami to mocno mało, szczególnie jeśli jest okraszone kradzionymi zdjęciami. ALE, patrząc ile jest w PSX Extreme (i wcześniej w Pixelu) drobnych (ale czasem znaczących) błędów, które przechodzą spellchecka, ale świadczą o tym, że po przysłaniu przez autora jest on wrzucany do składu jak leci i nikt go przedtem nie czyta (człowiek nie widzi błędów we własnym tekście) w redakcji nie ma redaktora. To się wpisuje w nierentowność całego biznesu i pracę po godzinach, nie twierdzę, że w rynkowych realiach się to da albo nie da robić inaczej, co ja tam wiem. Skoro nikt nie czyta tekstów, to już na pewno nikt nie weryfikuje czy są w ogóle poprawne, albo czy chociażby nie są plagiatami. Wszyscy sobie "ufają", że praca zostanie wykonana rzetelnie. W tym przypadku wpadka jest słaba, ale (chyba?) niegroźna, w innym przypadku może się skończyć pozwem o naruszenie praw autorskich, sporym odszkodowaniem i ekspresowym zamknięciem całego przedsięwzięcia. W onlajnie jak nikt nie zrobi szybko skrinszotów można coś podmienić, usunąć, poprawić. W druku ciężko to ukryć. Ochrona praw autorskich jest absolutnie bezwzględna, powiedziałbym nawet że bardziej niż prawo karne.

Yu Yu Hakusho Dobry scenariusz, niezłe dialogi, fajne walki. Króciutki, dla mnie za bardzo, przydałoby się więcej wątków i dłuższy rozwój bohaterów. Bardzo miło się oglądało wczoraj wieczorem i dziś rano, nawet kobieta wytrzymała do końca. Jest też anime z lat 90, po pierwszym odcinku stwierdzam, że dla bardzo wyrafinowanych koneserów.

No tak, niektóre gry z experimental nie działają, a z GE tak..

Nowy Proton Experimental robi HDR w Mass Effect LE. Testuję ME2 i na razie wyglada bardzo dobrze.

Jak wyjmujesz kartę znikają wszystkie gry, które są na niej zainstalowane, wkładasz i się pojawiają.

Dla mnie to bardzo dziwna decyzja. Na desktopie 16:10 super, do grania gorsze i jak się podłącza do TV proporcje się nie zgadzają i trzeba grę restartować albo w opcjach grzebać.

I zaczną pozywać za kradzież wizerunku.

No właśnie ja z hdr nie miałem dotychczas do czynienia. W TV nie mam, mam w projektorze, ale tu różnica jest żadna. BTW w FFVIIR właśnie doszedłem do momentu, gdy Jesse wystrzeliwuje flarę w niebo. Obok oświetlony budynek Shinry, wali światłem po oczach. A flara ciemna i blada. Coś im się źle zhadeerowało. Przynajmniej tu można wyłączyć, nie to co w Wiedźminie 3, w to w ogóle teraz nie mogę grać.

Hmmm, czy tylko ja nie jestem zachwycony tymi hadeerami? Gram sobie właśnie w FFVIIR. Jest, powiedzmy, półmrok. Jasność mam na ok. 50%, poniżej tego kolory blakną i wszystko jest wyprane i szare. W grze jest noc, czyli generalnie ekran ciemny. Jak uderzam przeciwników to rozbłyski są tak jasne, że autentycznie mnie rozbolały oczy po 5 minutach.

5/6 ghz tylko w tym samym pomieszczeniu, przez ściany wydajność spada drastycznie i wtedy optymalne jest 2,4.

Odkąd mam OLEDa nie miałem problemu z prędkością ściągania, na LCD parę razy się zdarzyło, że coś się ślamazarzył, ale rozłączenie z wifi zawsze pomagało. Edit: przed chwilą włączyłem ściąganie, zaczęło od ok. 18 MB/s, potem przyspieszyło od ok 28 (mam limit na 28,8MB/s żeby inni też mogli trochę pokorzystać z neta), potem trochę zwolniło, teraz już kilka minut ciągnie równo 28+MB/s.

A tego doświadczenia akurat nie mam.

Ja jak coś takiego mi się stanie (nie tylko na Steam Decku, na kompie też) rozłączam sieć i łączę się jeszcze raz.

Tak, odpaliłem jakiś czas temu Assassin's Creed na PS3 i jaki to był koszmar poklatkowy. Gra ogólnie bardzo słaba, ale jak grałem to nie pamiętam, żeby mi ilość klatek jakoś przeszkadzała.

System Shock (ten nowy) na Steam Decku O mało co bym w ogóle nie doszedł do końca, bo jakieś dwa miesiące temu przy zabawach z systemem straciłem sejwa. Miałem przypadkiem kopię z kilku godzin wcześniej, ale i tak myślałem, że nie będzie mi się chciało tego wszystkiego jeszcze raz robić. Minęło trochę czasu i na szczęście wkurw mi przeszedł i dowiozłem. Niestety na SD literki są malutkie, a niektóre w ogóle nieczytelne. Wszystko można ogarnąć, ale fajnie by było, jakby dodali większe rozmiary tekstu. Interfejs ma dużo błędów, są problemy z przewijaniem opcji, często przeskakuje w inne miejsce i trzeba ileś razy próbować zanim się uda dojść gdzie się chce. Przeglądanie logów nie działa na kontrolerze, musiałem sobie na touchpadach ustawić mysz (kursor i klik na prawym, kółko myszy na lewym). A propos logów, gra nie trzyma za rękę, nie ma znaczników na kompasie, mapie ani ekranie, nie ma listy misji. Wszystko trzeba zapamiętać/zapisać, jak nie wiadomo co robić trzeba czytać po kolei wszystkie logi. Mnie to super odpowiada, na tym się wychowałem, ale ktoś, kto zaczynał grać już z nowoczesnymi systemami może się zniechęcić, bo to potrafi być żmudne. Ze dwa razy się zdarzyło, że jakaś informacja się pojawiła na chwilę i nie można było do niej wrócić. Raz przez to nawet powtarzałem sekwencję w cyberprzestrzeni. Zdarzyło się też kilka razy, szczególnie pod koniec, że wszedłem gdzieś, gdzie wywołał się monolog NPCa i jednocześnie zaczęli mnie atakować przeciwnicy. Nie byłem w stanie oczywiście się skupić na tym, co było mówione i musiałem przeczytać to jeszcze raz w logach. Cztery ulepszenia, które można włączać i wyłączać, szybko ustawiłem sobie na cztery tylne przyciski. Wszystkie żrą prąd, więc włączałem je i wyłączałem co chwila. Gdyby nie te przyciski pewnie użyłbym lewego touchpada zamiast kółka myszy. Przeciwnicy są durni jak cepy, ale walą mocno i walka jest emocjonująca. Poziomy są świetne, nie pamiętam jak bardzo odpowiadają oryginałowi, ale jest masa dodatkowych przejść, zakamarków, ukrytych miejsc. Bardzo dużo się chodzi po tych samych miejscach, jak ktoś ma alergię na backtracking nie będzie zadowolony. Cyberprzestrzeń jest fajna, ale frustrująca, jak zabiją trzeba zaczynać od nowa. Na poziomie trudności 2 gra zasypuje amunicją i bronią, na końcu nie miałem już gdzie tego trzymać i wszystko zostawiałem. Opcje graficzne ustawiłem wszystkie 1 poniżej maksa, większość gry chodziła płynnie w 40 fps. W niektórych miejscach było znacznie gorzej (Flight Deck i ogrody), ale gra nie jest wybitnie szybka, więc nie czułem potrzeby zmniejszania w tych miejscach opcji graf. Ostatni poziom fantastyczny, ale Ogólnie bardzo udany rimejk, podobno jest gotowy kolejny patch, którego wydawca z jakichś przyczyn nie opublikował, może naprawi któreś z problemów, które miałem. Na SD celowanie żyroskopem obowiązkowe. Bardzo polecam.

Mój wiedźmin 3 co w nim nie działa hdr też jest z gog. Poszukałem i tak to właśnie jest. Może poprawią (Heroic albo Valve).

2013, NIE KOMPROMITUJ SIĘ.

A, ok. To nie zaczaiłem. Rzeczywiście fajne. Edit: no tak, napisałeś "pograć w co innego"

W moim 1000 po prostu przesuwam suwak wyłączenia i od razu puszczam, wtedy się usypia. Nie naciskam przycisku Home, wtedy rzeczywiście tylko jest opcja wyjścia z gry. Aby wyłączyć, muszę przytrzymać suwak przesunięty aż mignie dioda zasilania i wtedy się całkowicie wyłącza.

No dobra, ja też pograłem i mam słowa. Przegranie partycji home ze starego na nowy w 100% działa i wszystko jest OK. Jak pisałem wcześniej, skopiowanie 400GB trwało ok. 3h przy pomocy dysku usb3 starego typu. Poza większą energooszczędnością ekran mi nie robi nic. Oczywiście widzę, że kolory i widzę, że czernie, ale nie ma to żadnego znaczenia. Czernie tak naprawdę widać dopiero jak jest wokoło ciemnawo, rzadko tak gram a nawet jeśli to nie omdlewam od widoku światła przenikającego przez ciemne piksele. Podobnie z kolorami, nawet wolę trochę mniej nasycone. Do tego Wiedźmin 3 ma zjebany HDR, wszystko jest bez kontrastu i szare. Jak zwiększam jasność to się robi znacząco lepiej, ale nigdy nie gram na wysokiej jasności, komfortowe dla mnie jest ok. 1/3 a w takiej grać nie ma po co. W grze nie da się HDR wyłączyć, a te dwa suwaczki które są nic nie robią. Muszę poszperać czy jest jakieś ustawienie w jakimś pliku żeby to wyłączyć. Na LCD wszystko było ok. Haptyka touchpadów inna, w szczególności jak skroluję lewym touchpadem w trybie desktop to uderzenia są ostrzejsze i mniej przyjemne. Będę musiał pobawić się ustawieniami, ale w poprzednim modelu nie musiałem. Reszta zmian zdecydowanie na plus, przede wszystkim szok jaki cichy się zrobił, w Control podczas ładowania nawet z ograniczeniem na 12W wiatrak ciągle słyszalnie przyspieszał i zwalniał, tu cichutko i przyjemnie. Oczywiście będę od teraz grał na OLEDzie, ale nie każda zmiana jest na +.