dominalien

To jest cały Kojima, grając w coś od niego wiadomo że się człowiek pakuje w dziesiątki godzin filmików. Ale sama gra jest git. Bardzo relaksujące doświadczenie.

Jedyna nadzieja, że jak PSTV się nie sprzeda i Sony będzie próbowało się pozbyć inwentarza i po 3 stówki będą sprzedawali. Ogrywam teraz mocno GoW przez Decka i generalnie RP rządzi, nawet mi nie przyjdzie do głowy włączać TV. Ale są tego duże ale, Chiaki jest… mało dopracowane. Poza ciągle walącym się dźwiękiem (lekko i znoszę to bez problemu, kogo innego może mega wkurwiać) z samym połączeniem nie ma problemu, ale sam interfejs jest… eee… desktopowy i na decku używa się średnio. Np trzeba kliknąć prawym guzikiem myszy żeby wysłać pakiet WOL, ale jest to tak zaprojektowane, że pierwsza opcja w menu to Delete i nie pyta o potwierdzenie i na Decku samo się klika i już musiałem z 15 razy na nowo dodawać ręcznie konsolę zanim nie ogarnąłem jak to robić. Zasadniczo chodzi mi o to, że użyteczność tego PQ jest mocno ograniczona. W domu OK, granie na kiblu albo jak ktoś ogląda TV spoko, ale np na wakacjach szansa, że internet będzie wystarczająco dobry jest niewielka i wtedy urządzenie bezużyteczne i i tak trzeba mieć coś innego, np Decka, żeby pograć. To wole mieć samego Decka, ale jakiś „konsument” na pewno doceni, że jeden klik i wszystko działa.

Zabrałem dzisiaj Decka do pracy potestować remote play do PS5 przez Chiaki. W weekend testowałem przez LTE i 5G przez telefon i było słabo. Po w miarę normalnym łączu (radiowe 100/20mb w pracy, światłowód 300 mb w domu) chodzi świetnie. Pograłem w GoW, 60 kl aż miło. Nie jest perfekcyjnie, czasem się odrobinę przytnie i czasem dźwięk zatrzeszczy, ale generalnie pełen sukces. Nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze.

Eeee... to mi Steam Deck streamując z PS5 działa dłużej chyba.

Dawno nie używałem remote play, ale z tego co pamiętam oficjalne rozwiązania (Vita, PC itd) zestawiają połączenie przez serwery Sony po koncie PSN i zarejestrowanych urządzeniach. Pewnie trzeba mieć NAT 2 przynajmniej od strony konsoli. Jak się używa czegoś typu Chiaki trzeba znać swoje zewnętrzne IP (najwygodniej, aby było stałe) i trzeba mieć przekierowane porty do konsoli na routerze i wtedy hula. Jeśli chodzi o streaming z PS+, to by "standardowo" to działało tak, że idzie stream z serwerów Sony do PS5 i potem ten sam stream idzie do naszego nowego rewolucyjnego urządzenia. W drugą stronę sterowanie - do PS5 i potem do serwerów Sony. To nie ma większego sensu, generuje się masa ruchu i opóźnienia, więc pewnie to będzie zablokowane i będą pracowali nad tym, aby się to streamowało wszystko bezpośrednio do PQ.

Jak będziesz miał dwa PS5.

Bardzo lubię 60 klatek, ale 30 przeszkadza mi tylko jak się bezpośrednio przełączam między jednym a drugim. Wtedy w 30tu dosłownie widzę każdą klatkę osobno i to wkurza. Wtedy idę na kilka minut zrobić herbatę albo coś i jak wracam jest ok.

Jak się Amerykanom nie za bardzo podoba to musi być masakra.

Rzeczywiście, jest. Ragnarok PS4 jest CUSA…, PS5 jest PPSA… No i obie wersje mają demo, może grałeś demo PS4 a kupiłeś PS5, albo odwrotnie.

Tak, kiedyś (na PS3?) w sklepie podawali nr wersji gry, którą sprzedają, teraz tego nie widzę. Na płytach jest napisane (np. CUSA-12345). Jeśli ta wersja jest inna to dupa.

Dostarczyć nam zajęcia.

Skoro konto jest w Niemczech to imo pokazuje ci sklep niemiecki. Pewnie co może pokazuje po polsku, ale tam generalnie jest wszystko po niemiecku. Jak się tym ostatnio interesowałem (dawno, ale nie słyszałem żeby coś się zmieniło) to nie można zmienić kraju konta PSN. Jedyny sposób to nowe konto.

Trochę wrócili, nie jeśli chodzi o moc, ale o katalog gier. Jeszcze niedawno mieli u siebie tylko swoje rzeczy i jakieś spinoffy i mocno zmodyfikowane wersje z innych sprzętów.

Myślę, że MS nie odda Sony całego konsolowego rynku, a przynajmniej jeszcze nie teraz. I dobrze, bo monopol zawsze jest fatalny.

Mówicie o PS5 Pro jakby to było przesądzone, jest jakieś info na ten temat? Bo ja bardzo nie chcę żeby coś takiego wyszło.

Ale to HDDVD do 360 to była ogromna ściema ze strony MS i robienie ich klientów w bambuko. Edit: a pomysł z 1 rodzajem konsoli i zewnętrznym napędem nie jest głupi.

To mnie właśnie trafiło ostatnio. Kolega kupił Decka i stwierdził, że nic nie widzi i postanowił odesłać. Wystawili mu papier na zwrot, no ale w końcu ja od niego wziąłem. Teraz się zepsuł, i Valve byli dla mnie bardzo mili, dopóki się nie zorientowali, że mają go oznaczonego jako ukradzionego w transporcie. Poprosiłem kolegę, żeby do nich napisał i się szybko sprawa wyjaśniła. Odesłałem, czekam na nowy. Gdybym go wziął od obcego pewnie nie byłoby tak łatwo.

Z tym gościem się równać nie mogę, ale właśnie wydałem prawie 2 tysie na różne gry na Wii U i 3DS. Część fizycznie jeśli było w rozsądnej cenie, część cyfrowo. Kto by pomyślał, że jeden czy drugi Layton będzie taki drogi w pudełku. Twilight Princess postanowiłem kupić oryginalne na Wii.

Bardzo mnie męczy, że pierwszy cudzysłów jest niezamknięty.

RE3 chodziło szokująco dobrze na SD, to chyba pierwsza gra, którą ograłem i była wtedy oznaczona jako unsupported. Demo RE4 działa słabo, ale już przy Dead Space się trochę przyzwyczaiłem do 30 fps (i mniej) znowu, na małym ekranie jakoś tak nie skacze jak na TV. Jak miałem słaby komputer 15 lat temu to grałem w Mass Effect w jakichś na oko 20 klatkach i jednak udało mi się wszystkie 3 części przejść.

Możemy się spodziewać, że za 2 lata sprzęt będzie 2-3x szybszy przy tym samym zużyciu prądu. W zwiększenie pojemności baterii przy tym samym rozmiarze nie wierzę. Ale może coś zoptymalizują w środku i będzie więcej miejsca.

Już myślałem, że VR mi spowszedniał i nic mnie nie załołuje, a tu niespodzianka. Dotarł mi GT7 wczoraj, udało mi się zrobić jeden wyścig. Szok.

No to rzeczywiście masakra. Dobrze że się udało, szkoda że cię zmuliło.

kaktus próbuje odpalić VR demo, to chyba nie potrzebuje patcha, żeby dodać tryb VR?

To są problemy wbudowane w VR, nowa wersja nic nie zmieni, to czy się dobrze czujesz czy nie zależy od organizmu i ogrania. Wrzucanie się od razu na głęboką wodę typu RE7 nie może się dobrze skończyć. Spokojnie, powoli, Beat Saber, Thumper, potem Rush of Blood, chodzone z teleportacją, np Red Matter, potem trochę poeksperymentować z chodzeniem płynnym i skokowymi obrotami i po kolei poznawać i rozszerzać swoje granice.