Skocz do zawartości

suteq

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez suteq

  1. suteq odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Assassin's Creed
    Shoegaze jak powyjaśniał teoretyków gawędziarzy
  2. suteq odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Assassin's Creed
    Warto przypomnieć, że przez WOKE Monster Huntera.
  3. suteq odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Ogólne
    Pograłem niewiele bo jakieś 2 godziny ale wstępnie mogę opisać co do tej pory widziałem. A więc tak, startujemy całkowicie znikąd w bunkrze gdzie znajduje nas ranny naukowiec. I wtedy zaczyna się samouczek dialogowo-craftingowy. W bunkrze znajdujemy surowce z których potem tworzymy sobie bandaż. O dziwo, co mnie zaskoczyło, gdy rozmawiamy z postaciami to jest wiele opcji do wyboru a przy każdej opcji jest opisana emocja która towarzyszy wypowiedzi np. szczerość, zastraszenie itp. Niestety jeszcze nie testowałem czy to ma jakiekolwiek znaczenie co się wybierze ale w pierwszej konwersacji z naukowcem można było mu pomóc i potem dostać kartę do wyjścia, zażądać karty najpierw albo zastraszyć go że może lepiej będzie jak zabierzemy mu kartę siłą. Misje są w formie takich śledztw albo wątków które się odpalają w dzienniku nawet po podniesieniu notatki. I tutaj uwaga: gra nie prowadzi za rączkę. Np. podniosłem notatkę która mówi że w takich koordynatach jest skrzynia kogoś tam więc musiałem sobie wejść na mapę i sobie znaleźć te koordynaty (pojawiają się po ustawieniu znacznika) i tam pójść. Tak samo gdy musimy znaleźć pewne miejsce fabularne to nie dostajemy celu misji pokazującego gdzie iść tylko sami musimy to rozkminić. Mi się to udało poprzez handel z NPC który zaczął plotkować i powiedział mi to i owo. Ogólnie mapa jest taka bardzo prosta wizualnie ale też bardzo ładna a jak odkrywamy unikalne miejsca to się one ładnie odznaczają na mapie. Nie zauważyłem aby była szybka podroż, przynajmniej na tym etapie. W międzyczasie gra uczy podstawowej walki wręcz która jest poprawna. Niestety nie czuć tutaj za bardzo ciosów jak się uderza w przeciwników których do tej pory spotkałem dwa rodzaje: ludzcy i potwory które przypominają zombiaki, pewnie na materiałach były. Można nosić do 4 broni pod menu szybkiego wyboru. Oczywiście jest też broń palna, znalazłem jakiś zardzewiały rewolwer, podniszczony karabin czy strzelbę. O dziwo broń mi się nie zacinała czy coś a w sumie spodziewałem się że będzie. Jak się strzela? Poprawnie, nie jest to satysfakcja ze strzelania ze Sniper Elite ale nie jest to kompletne drewno. Jak strzeli się głowę to jest jakaś tam satysfakcja, szczególnie z dalszej odległości. AI jest durne, raz wyleciało na mnie z 10 przeciwników więc uciekłem do ruin domu przez okno. Większość z nich próbowała przejść przez to samo okno przez co ich ładnie ściągałem z kija baseballowego albo rewolweru prosto w głowę. Muszę sprawdzić jedną rzecz a mianowicie miałem wrażenie że po przejściu do drugiej lokacji wrogowie się pojawili od nowa i jeżeli faktycznie tak jest to byłby to dla mnie poważny minus bo ciągłe walki z przeciwnikami w lokacjach które już przeoraliśmy to moim zdaniem tandetna przeszkoda. No i jak wychodzimy z bunkra to w zasadzie możemy robić co chcemy. Nic mnie do tej pory nie ograniczało co ma swoje plusy i minusy. Plus bo twórcy dają swobodę eksploracji ale minusem może być to że jak się zapędzimy za daleko to możemy dużo stracić a nawet zginąć. Zszedłem sobie do jakiegoś opuszczonego bunkra a tam były zombiaki które się na mnie rzuciły i zginąłem więc wiem że wrócę tam za jakiś czas. Na szczęście to gra singleplayer więc można sobie bez problemu zapisywać grę i próbować do woli. Na razie byłem w dwóch większych lokacjach ale tylko jedną z nich poeksplorowałem bardziej bo w drugiej na samym wejściu czekał na mnie wielki robot, oczywiście wrogo nastawiony. Co ciekawe są budki telefoniczne gdzie właśnie po odebraniu telefonu dostałem informację że to jest lokacja niebezpieczna w której czekać mnie może śmierć. Są też mniejsze podlokacje jak wspomniany wyżej bunkier, jakieś piwnice, podziemia, kopalnie itp. Oczywiście wszędzie są wszędobylskie śmieci do podniesienia z których tworzymy potem przedmioty w plecaku. Plecak dodatkowo ma kilkanaście miejsc na przedmioty, 4 główne + bodajże 12 dodatkowych i to co zauważyłem to to że takie same przedmioty się nie stackują. Czyli podniesiemy 3 takie same pałki to zajmą 3 sloty tylko jedyny sens zbierania takich samych przedmiotów to handel bo broń się nie niszczy a gram na domyślnym poziomie trudności. Wyżej jest już tylko jeden, poziom trudny. Przedmioty których nie potrzebujemy aktualnie ale mogą się przydać później możemy przechowywać w schowku który obsługujemy za pomocą takich rur transportowych ulokowanych w konkretnych miejscach. Jak wspomniałem przepisy na przedmioty można znaleźć, ale można je też kupić u handlarzy. Handel polega oczywiście na wymianie barterowej a opłacalność transakcji jest symbolizowana przez animację wagi która przechyla szalę na którąś ze stron. Handlarze poza użytkowymi przedmiotami mogą mieć jakieś klucze do budynku czy, wyglądające na użyteczne w późniejszym etapie, przedmioty jak jakieś baterie. Do znalezienia w pierwszej lokacji są też narzędzia: wykrywacz metali oraz latarka. Wykrywacz jest prosty w obsłudze i dostajemy powiadomienie kiedy coś jest w pobliżu, wtedy wyciągamy, idziemy w kierunku gdzie wskaźnik się wychyla najbardziej i po chwili możemy cieszyć się wykopanym skarbem. Eksploracja jest chyba najlepsza w tej grze ale to trzeba lubić bo to jest dosłownie takie szukanie chuja w śmietniku jak w Falloutach ale jak ktoś to lubi to będzie przeszukiwał każdy zakamarek a to się opłaca. Ja uwielbiam. Sam w jednej piwnicy odkryłem ukryty guzik który doprowadził mnie do drugiego, a ten do trzeciego a ten do ukrytego pomieszczenia gdzie była specjalna skrzynia a w niej tak jakby punkt umiejętności. Drzewko wydaje się sensownie zaprojektowane ale na razie niczego nie wykupiłem bo chcę sobie nazbierać na takie ciekawsze umiejętności kosztujące 4-5-6 punktów. Są też pułapki na które trzeba uważać a ich się nie da rozbroić bez odpowiedniej umiejętności. Robią też hałas więc jak nie chcemy zwrócić na siebie uwagi to trzeba patrzeć pod nogi. Świat to istne postapo, niezwykle klimatyczne i bardzo ładnie wykonane. Naprawdę jestem pod wrażeniem tego jak gra wygląda chociaż momentami mam wrażenie że jest aż zbyt sterylnie ale tekstury są ostre jak żyleta (jedynie czasem przy wykopywaniu skrzynki potrafi trafić się coś słabszego), jest pełno detali, ładne cienie, światło a całość działa bez problemu w 60fps na moim PC. Na pewno w grę będę grał dalej bo eksploracja robi robotę a być może i fabularnie coś tam Rebellion zaskoczy. Najbardziej obawiam się że walka może stać się zbyt męcząca w dłuższej perspektywie bo elementy survivalowe to jak to zazwyczaj bywa są upierdliwe na początku a potem jak mamy więcej rzeczy to już jest z górki. Jak macie jakieś pytania to piszcie, jak będę wiedział to odpowiem.
  4. suteq odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Ogólne
    Crafting survial. Zbierasz surowce z których tworzysz sobie jakieś bandaże, granaty, miny i inne przedmioty. Znajdujesz lub kupujesz receptury których się uczysz i możesz tworzyć nowe przedmioty. Ogólnie to jest taki troszkę bardziej wymagający Fallout w UK.
  5. suteq odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    Lawson ostatni Jeszcze zaraz po tym zrobili zbliżenie na Marko xddd Ależ on się musi gotować, pięknie widzieć. Zajebiscie za to Yuki i Hadjar, oby w wyścigu jeszcze zapunktowali.
  6. suteq odpowiedział(a) na Szermac odpowiedź w temacie w Ogólne
    Gearbox->2K->Take 2 czyli pies ogrodnika który wie że im się to nie opłaca a nikomu innemu też nie da.
  7. suteq odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Kucharz powinien ci dać kartę do swojego pokoju z tego co pamiętam i bez problemu powinieneś wtedy móc wejść do jego pokoju.
  8. suteq odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Ogólne
    Są nogi Właśnie zacząłem ogrywać więc jak pogram kilka godzin to coś skrobnę o grze.
  9. suteq odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Assassin's Creed
    Nie no zajebisty typ. Gry fabularne PRZEBIEGA i SKIPUJE cutscenki bo ma w to wyjebane a potem mówi że gra chujowa na 2h jak było z Indyką gdzie gra skupia się na opowiadaniu historii i przeżyciach bohaterki. Avowed to samo, przebiega, speedrun robi, nie poznaje mechanik, świata, nie robi questów, chuja wie o grze ale szczyci się tym że skończył i może mówić jakie to gówno. Weź ty kurwa przeczytaj czasem co piszesz. Nawet pod innym dachem nie oznacza że jakieś nowe części z tych serii wyjdą. Szczerze to duże ryzyko i raczej, poza budżetowym Raymanem 2D, byłyby to wtopy finansowe.
  10. suteq odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Całkiem niedawno skończyłem Pandora's Box na telefonie i tak mi się podobało że na pewno ogram inne części. Fajnie że przeportowali na mobilki.
  11. suteq odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kurwa, nawet ja nie jestem taki pojebany xD
  12. suteq odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Assassin's Creed
  13. suteq odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Sklep Perfekt Blau jak zawsze TOP
  14. suteq odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Assassin's Creed
    Przesłuchałem sobie jego opinię i on dosłownie narzeka na rzeczy które są w serii od co najmniej Origins więc jak ktoś się dobrze bawił przy poprzednich asasynach to przy tym będzie się też dobrze bawił bo to dosłownie to samo w innym settingu. I tyle. Ogólnie to szkoda bo myślałem że Ubisoft zmądrzał po Mirage ale jak widać dalej idą w ilość a nie jakość. No cóż, sam ocenię jak to jest z tym Shadows najpóźniej jutro.
  15. suteq odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    Nie wiem czy pamiętasz ale Antonelli miał rozjebany spód samochodu gdzie tracił bodajże 0,3s na okrążeniu. Nie żebym wieszczył że on jest jakimś objawieniem ale z wydawaniem wyroków poczekałbym tak ze 2 kolejne GP. Niemniej jak na oficjalny debiut to zaprezentował się w wyścigu świetnie zaczynając z P16 a kończąc na P4.
  16. suteq odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Assassin's Creed
    Jak ktoś tyle gra w gry to recenzje nie są potrzebne bo po samych wideo z rozgrywki się wie czy chce się w to zagrać czy nie. Aktualnie oceny/cyferki na MC są głównie argumentem w wojenkach między zwolennikami gry a stroną przeciwną.
  17. suteq odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Seriale
    Nie no do końca życia będzie mnie dupa bolała jak oni przestrzelili z castingiem. A mogło być tak piękne.
  18. suteq odpowiedział(a) na Homelander odpowiedź w temacie w PS5
    No właśnie mi się wydaje że jak już ktoś to tylko ND bo Druckmann chyba nie ma żadnych hamulców a biorąc pod uwagę sprzedaż Elden Ringa to Sony znowu mogło się pokusić o próbę powtórzenia sukcesu z ich IP. Ale jak tak będzie to ja to pierdole i wykreślam grę z listy. Na razie im więcej informacji tym bardziej się zniechęcam niestety. Na razie jedyne co mnie przekonuje to czas akcji, dużo ejtisów oraz to info o planecie gdzie nikt nie był od 600 lat.
  19. suteq odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Wczoraj odebrałem. Troszkę się cykałem czy przyjdzie też PS3 Extreme bo zamawiałem dawno temu ale wszystko jest. Będzie czytane
  20. suteq odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Hehe, jak to mówią:
  21. suteq odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Szczerze to bym chyba porzucił granie jakbym ogrywał tylko takie fast foody co Homelander wymienił. Nie wyobrażam sobie nie ogrywać indyczków czy wlaśnie tych gierek 7/10 z pomysłem które wprowadzają jakiś powiew świeżości w tym smutnym jak pizda gamingu.
  22. suteq odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dwa glonojady* Oj chyba ktoś tutaj zaraz będzie WYCZYTYWANY
  23. suteq odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ja grałem, nie do końca mi siadł The Club ale to co grę wyróżnia to na pewno inne podejście do typowej strzelanki TPP czyli system punktowy gdzie mimo wszystko ma się ochotę być coraz lepszym aby śrubować coraz lepsze wyniki. Nie każdy to lubi ale jak już chwyci to jest to kokaina + aktualnie takich gier w zasadzie nie ma więc jak ktoś ma na coś takiego ochotę to zostają właśnie takie eksperymenty z przeszłości. Tak samo taki Stranglehold czym się niby wyróżnia skoro bullet-time już był w Max Payne? Ano tym że gramy inspektorem Tequillą (kontynuacja Dzieci Triady), jest rozpierducha i całość jest sygnowana nazwiskiem Johna Woo. I tak można opisać większość takich gierek 7/10 bo tam nie wszystko gra ale są elementy przez które, jak już włączysz, chce się grać dalej.
  24. suteq odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ja mam wrażenie że dla Homelandera jak coś nie jest wysokobudżetowe i nie ma ocen 90+ na MC to już nie jest warte poświęcenia czasu. A ja uważam podobnie jak Josh że dużo gierek które są 7/10 dają więcej frajdy niż obiektywne hity z wysokimi numerkami na MC. Cieszę się że miałem i mam tyle czasu żeby poogrywać sporo takowych gierek z ostatnich 20 lat. Chociażby niedawno ograłem sobie Guna z 2005 który był tak naprawdę protoplastą RDR i bawiłem się naprawdę dobrze.
  25. suteq odpowiedział(a) na Colin odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    Prawie jak "That's rude" z poprzedniego sezonu w Monaco xD Ferrari to bez kitu ogląda się głównie dla beki