suteq

Nie, nie spoko. Jak to jest postać fikcyjna to dla mnie może ją i małpa z zoo zagrać, mam to w dupie.

Ale nie rozumiem zbytnio, to już czarni nie mogą gier robić bo gracze będą wyć? Aż tak zjebało się społeczeństwo?

Ogólnie pokazali sporo interesujących mnie rzeczy ale żeby tak bez żadnej bomby? W porównaniu do pokazu sprzed roku to to jest dno jakieś totalne. Gdzie Perfect Dark? Fable? E-Day? State of Decay 3? Panie Spencer,

Na mnie na pewno graficznie zrobił wrażenie STALKER 2 jako całość, Hellblade 2 (ale to korytarzówka) no i AC Shadows bo tam naprawdę się postarali żeby środowisko i efekty cząsteczkowe czy świetlne wyglądały bardzo dobrze czy nawet świetnie. Ale to są pojedyncze gierki, większość trzyma poziom który znamy od dobrych kilku lat. Ba, Ghost of Yotei który jest exem nie prezentuje się jakoś wybitnie a przecież studia Sony były słynne z przesuwania graficznych granic niemal za każdym razem jak wychodzi coś nowego.

Mega chujowy pokaz, Dżef nie zawodzi. Nawet Resident boży tego nie ratuje

U Chewie to jest Dordogne.

Za pierwszym razem nie wyglądało źle, ale obejrzałem trailer znowu i w sumie mogli po prostu nie odkopywać tej gry i uznać że umarła.

Ostatnia gra bondowska to Legends od Activision z 2012 a wcześniej Blood Stone który pewnie będzie najbliżej First Light. Mi się podoba, lubię nowe Hitmany a tutaj widzę dużo tego samego tylko w szpiegowskim stylu. Natomiast inna kwestia jest taka czy to się w ogóle sprzeda bo z tym może być różnie.

Nie no panowie, ktoś to musi w końcu powiedzieć: to wygląda jak gówno xddddd

Mamy w domu

Jebani, tego to się nie spodziewałem

Dżef chyba potwierdził coś od PS ale obstawiam że to jakiś kolejny porcik na PC albo jakiś krótki trailer GoT, raczej nic nowego.

Na Forzę nie liczcie przed premierą Fable a szkoda bo bym sobie już pojeździł. :/

Panowie, proszę nie spać. Wiem że E3 jest martwe ale jednak to ten tydzień będzie obfitował w tradycyjne czerwcowe konferencje. Najciekawsze to z pewnością: Summer Game Fest - 6 czerwca, 23:00 Future Game Show - 7 czerwca, 22:00 Xbox Game Showcase - 8 czerwca, 19:00 Jakieś oczekiwania, życzenia?

Haha, ale złomowanie fana Trumpa

Ale bzdury xd Hunter przeszła normalnie tranzycję jakieś 10 lat temu a w paszporcie ma 'male' bo jej tak zmienili bez jej zgody jak Trump doszedł do władzy podpisując "Executive Order 14168". Normalnie miała "female" w paszporcie przed tym. Zresztą jeżeli myślisz że tak potrafi wyglądać osoba która nie zrobiła NIC w kwestii tranzycji to ja już nie wiem jak to skomentować xD

Najśmieszniejsze jest to że jakby nie pisali że to trans to nikt by się nie skapnął no ale jedno słowo i już jest nagonka. Najwidoczniej, przynajmniej wyglądem, jest najbliżej oryginału. :)

Raczej po prostu gra znowu wróci na Steam bo ją zdjęli jakiś czas temu i obiecali że wróci więc trzymam panów japończyków za słowo kurde. Tego residentowego crapa jeszcze nie ograłem. Ta gra na PC miała Games for Windows Live które jest martwe od kilku lat więc trzeba było zdjąć grę ze sklepiku.

Odcinek spoko tylko miałem wrażenie że tam wydarzenia wszystkie takie jakieś przyraszowane aby zakończyć wiadomo czym. Mam wrażenie że mogliby spokojnie dołożyć ten dodatkowy odcinek aby to pokazać lepiej. No nic, czekam na 3 sezon bo może być mimo wszystko ciekawie.

To jest tak że normalnie te dlc są spójne z podstawką, wszystko przechodzi i dostajesz po prostu nowe regiony do eksplorowania na mapie. Ja uważam że 60zł to całkiem uczciwa cena ale mi się podstawka bardzo podobała że zrobiłem wszystkie osiągnięcia (w dlc też) więc płacenie pełnej ceny za oba dlc mnie nie bolało. Jak ktoś chce tylko sobie pograć fabułkę to polowałbym jak będzie za 3 dyszki.

Jakby mieli kasować to już razem ze studiem bo oni przez kolejne 5 lat żadnej gry by nie zrobili to po co generować straty.

To zdradzę że tego co nie ma na wideo to podobno pies ogrodnika. Reszta chciała się rozwijać, otworzyć patronite i iść dalej a ten czwarty się nie zgodził a że tylko on ma dostęp do kanału to chlopaki postanowili ciągnąć to na swoich zasadach gdzieś indziej.

No ja się nie zgadzam. Obejrzałem przed chwilą 6 odcinek i to był jeden wielki festiwal cringe'u. A scena z t-rexem to moment kulminacyjny. Prawda jest taka że im Bella próbuje bardziej być poważna tym komiczniej to wychodzi. Ta powaga i wkurwienie jest niesamowicie sztuczne przez co totalnie niewiarygodne.