Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

karmaster

Patroni
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. karmaster odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Medal of Honor: Infiltrator (GBA) Jedna z tych gier, które chciałem ograć za dzieciaka po zobaczeniu screenów albo recenzji w gazecie, ale udało się dopiero po 20 latach na chińskiej retro‑konsolce. Gierka prosta, krótka i przyjemna. Całość składa się z 5 misji podzielonych na 3 levele (2 standardowe z widokiem z góry + 1 „celowniczek”). W każdej misji mamy główne cele (zwykle przejście mapki, zabicie wrogów i ewentualnie wysadzenie czegoś) + kilka pobocznych, nieobowiązkowych (zebranie dokumentów, wysadzenie składu amunicji). Sama rozgrywka jest przyjemna. Nie ma standardowego podnoszenia broni po przeciwnikach (ewentualnie naboje), za to natrafiamy na bunkry, w których możemy zmieniać wyposażenie (4 zestawy: karabin/pistolet + granaty/materiały wybuchowe/bazooka – z czego używałem chyba tylko dwóch podstawowych). Jak na możliwości GBA wszystko wygląda ładnie, sporo przeciwników na ekranie, którzy próbują nas dorwać na różne sposoby (granaty i bazooki na późniejszych poziomach included). Ostatni level w grze lekko zawodzi, bo oczekiwałem walki z bossem, a boss okazał się zwykłym pionkiem. Całość zajmuje jakieś 3h, a po przejściu odblokowuje się „survival mode” (którego już nie sprawdzałem). Fajna gierka, akurat na przerwę od sprzątania ;)
  2. Kupiłem ostatnio trzy 'książki gaimingowe' od wydawnictwa Centrum Edukacyjne APN Promise (na allegro jest sporo taniej, niż na ich oficjalnej stronie) i tak w skrócie to są po prostu tłumaczenia anglojęzycznych wydań (Retro Gamer Bookazine). Całkiem to wszystko ładne i nawet sporo treśći ale brakuje troche jakichkolwiek odniesień, czy chociażby wstępu dla polskiego czytelnika, a cena wysoka. Na stronie wydawnictwa są zajawki do każdego wydania, to jakby ktoś był zainteresowany to można sobie sprawdzić przed kupnem. https://ksiazki.promise.pl/wp-content/uploads/2025/06/9788375415780.Retro_wspomnienia_90.preview.pdf
  3. karmaster odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Sporo tego było ostatnio, gierki 7/10 bez wielkich hitów, ale w sumie z każdą bawiłem się całkiem nieźle. John Woo Presents Stranglehold (PC) – gierka kupiona za 2 dychy na GOG‑u. Miałem nadzieję, że w tym preservation program będzie wsparcie dla pada (niestety nie ma) i trzeba się trochę pomęczyć z mapowaniem klawiatury + myszki na pada, ale przy pomocy zewnętrznego opragoramowania (xpadder) „da się”. Ciekawostka: polska wersja nie ma napisów ani dubbingu, tylko lektora jak w filmach z Polsat. Sama gra to taki średniaczek, momentami nawet męczący pod koniec (od kill roomu do kill roomu + bullet‑time non stop i parę misji 'od czapy'). Ale ten polski lektor robi robotę i jest niezły klimat. Na koniec ciekawostka nr 2: Stranglehold to oficjalna kontynuacja filmu Johna Woo „Hard Boiled” („Dzieci Triady”). Syphon Filter – klasyk z PSX, w swoich czasach mnie ominął (jak już człowiek zagrał w MGSa, to jakoś inaczej patrzył na podobne, ale „gorsze” gierki). Lata temu sporo rzeczy musiało robić wrażenie (ogólna filmowość, zróżnicowane misje, masa broni i gadżetów), dzisiaj jest całkiem nieźle. Można nawet skonfigurować sterowanie pod „dzisiejsze”, co raczej nie było standardem w grach z PSX. Ale bez rewinda w wersji na PS5 to bym się mocno wkurwiał, bo często i gęsto misje i objective’y są zaprojektowane w taki sposób: nie pozwól, żeby terrorysta zabił zakładników (ok, luz) zakładnik ginie w sekundę po tym, jak terrorysta pojawił się na radarze (nawet go jeszcze nie widać) powtarzamy fragment, ale tym razem wiemy, że trzeba wyjąć snajperkę i zdjąć wroga z daleka Poza tym musiałem raz skorzystać z opisu – w początkowej misji w metrze trzeba mieć wyjętą latarkę, bo inaczej nie wciśniemy przycisku/wajchy, bo jest za ciemno :D Ciekawy jestem też, czy ktokolwiek za pierwszym razem zmieścił się w limicie czasu w ostatniej misji, gdzie mamy jakieś 3–4 sekundy na ucieczkę zanim zamkną się drzwi (kiedyś to był game design, nie to co dziś :) ). Ogólnie gra się w to całkiem fajnie. Ciekawy system strzelania i headshotów (zabijają na miejscu nawet bossów), zabawny voice acting – kiedyś pewnie żenował, a dziś dodaje trochę klimatu. Apocalypse – kolejny klasyk z PSX, niedawno historia powstania gry była opisana w PE (nr 337). Zadziwiająco dobrze się w to dzisiaj gra, szczególnie że sterowanie w zasadzie się nie zestarzało (kiedyś uznane za największy feler gry przez Ścierę w 3 Groszach). Gra to twin‑stick shooter: lewym analogiem chodzimy, prawą gałką strzelamy do wszystkiego, co się rusza (a przeciwników jest masa). W tle lecą teledyski (System of a Down included), zniszczyć można większość obiektów, które przy okazji wybuchają w bardzo ładnych eksplozjach (jak na PS One i 1998 rok – prezentuje się super). Gameplayowo jest nieźle, choć z czasem zaczyna męczyć powtarzalność (ale zanim się znudziłem, to gra się skończyła :D). No i non stop powtarzane one‑linery Bruce’a Willisa. Grałem na Anbernicu z save state’ami i bez tego gra na pewno byłaby mocno frustrująca, bo jest sporo fragmentów ze skokami na milimetry albo momentów, gdzie dostajemy obrażenia od bossa „niewiadomo czemu”. Sonic Frontiers (PS5) – gierka wypada z PS Plusa w połowie grudnia, więc w końcu postanowiłem sprawdzić i wyszło nieźle. Sonic a’la Elden Ring/Breath of the Wild + Shadow of the Colossus, a do tego miks klasycznych leveli z Sonica. Czy to mogło się nie udać? Hmm, gierka zebrała raczej średnie noty (chyba Piechota dał 6.5 w PE). Co ciekawe, sporo rzeczy, które wymieniał jako minusy, dostało fixa/patcha, więc dziś grałem w mocno ulepszoną wersję. Gra się w to nieźle. Mamy 4 światy (+1 mniejszy) z tym samym schematem: zbieramy pierdółki do otwarcia portali, w portalach zbieramy więcej pierdółek do zdobycia gemów, a po zebraniu gemów walczymy z bossem/kolosem. Pod koniec schemat zaczyna lekko nużyć, ale grało się na tyle ok, że wbiłem platynę (~20h) i nie czułem, że robię to na siłę. Trochę mi nie pasował klimat – z jednej strony post‑apo, smutna historia i ogólnie próba wyciskania łez, a z drugiej wesoła kompania kolorowych śmieszków (z Sonikiem rzucającym głupie żarty na czele). Jakoś mi ten setting nie siadł i chyba lepiej by wyszło, gdyby klimat był bardziej bajkowy. FFI Pixel Remaster (PS5) – grind, grind, grind i jeszcze więcej grindu (nawet na exp 4x). Fajnie, że można przyspieszyć randomowe walki (a nawet całkiem je wyłączyć), ale czemu tylko 2x? Trochę taki remaster „na odpierdol”. Pierwszego FF ogrywałem tylko raz (remaster na PSP), więc nawet nieźle było odświeżyć. Platyna wpada w zasadzie sama, poza trophy za walkę z każdym rodzajem przeciwników – 1 czy 2 bardzo rzadko się pojawiają, więc jak ktoś ma pecha, to może chwilę na tym spędzić(u mnie najrzadszy przeciwnik pojawił się po ~20 minutach, ale w sieci piszą nawet o paru godzinach). Avowed (XSX) – sporo godzin (37h wg dashboardu), a w sumie niewiele z tej gry pamiętam. Mamy mega recykling przeciwników – na każdej mapce są tacy sami, różnią się tylko kolorem (poza bossami). System walki jest naprawdę spoko (zmiany w locie między dwoma stylami, sporo skilli i pasywek do ustawienia). Fabularnie zapadło mi w pamięć tylko to, że myślałem, że jedna decyzja w środku gry jest obowiązkowa, a po zakończeniu sprawdziłem, że był achievement za inną wersję. Wygląda więc na to, że jest co najmniej kilka wyborów wpływających na przebieg fabuły. Spora część ludzi narzekała tam na „woke” czy postaci ono/jenu, ale ani mi to specjalnie nie wadziło, ani nie ma tego jakoś dużo (chyba 2 postaci ono/jenu, które dają nam parę questów). Gra z potencjałem na coś więcej, a tak to nadaje się do ogrania jako „gierka z Game Passa”, jak ktoś jeszcze ma opłacony.
  4. W sumie myślałem, że trochę więcej tych godzin, bo wydawało mi się że sporo grałem (może na xboxie będzie więcej). Ważne, że ps plus opłacony
  5. Samson to chodzona bijatyka? Na ppe pisali wczoraj, że to pogromca GTA (dziś już zmieniony lekko tytuł)
  6. karmaster odpowiedział(a) na Cris temat w Klub Smakosza
    To Katsu Sando Spicy spoko calkiem (chleb tostowy z kurczakiem z kfc w srodku), a kulki serowe standardowe (kubełka nie kupowałem). Liczyłem na jakiś gadżet z DBZ, ale jedyne co to kanapka byla zawinięta w papier z Goku i Vegetą.
  7. karmaster odpowiedział(a) na Roger temat w zgRedzi
    W opisie Spyro, przy drugiej części pojawia się tytuł Spyro 2: Ripto's Rage, a później w tekście jest wzmianka o Gateway to Glimmer (już bez numerka). Brakuje trochę info, że to ta sama gra (USA: Ripto's Rage, Europa: Gateway to Glimmer) i może być to dosyć mylące dla mniej zorientowanych czytelników :)
  8. karmaster odpowiedział(a) na 20inchDT temat w Ogólne
    Odkopuje temat bo gierka za chwile wylatuje z ps plus (16.12), to najlepszy czas żeby sprawdzić :) W końcu się zabrałem żeby zagrać i jest całkiem nieźle (jakies 3h nabite i zbieram sobie wszystko co mi się pojawia na mapce). Taki mix oldschoolowej rozgrywki z klasycznych soniców + niby-open world, co chwilę odblokowuje jakieś nowe skillsy (ale do wszystkiego można od kopa odpalić krótki trening, więc łapie się te mechanki od kopa).
  9. karmaster odpowiedział(a) na Figuś temat w Seriale
    Podobnie jest z Star Trek: Lower Decks (kiedyś były 4 sezony na amazon primie). Na skyshowtime są 2 sezony na 5 dostępnych, czyli ciągle nie da rady oficjalną drogą obejrzeć ostatniego sezonu.
  10. karmaster odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    Hewliusz dowiózł. Mega mocny serial, jakbym miał do czegoś porównać to do 'Czarnobyla' od HBO (podobny klimat i sposób przedstawienia historii). Kilka małych rzeczy mi tam do końca nie zagrało (pewnie przez to, że za dużo naczytałem się wcześniej o tej historii i coś się nie zgadzało, a wiadomo że jednak film musi iśc trochę swoją drogą) ale ogólnie to jest zdecydowanie topka polskich seriali.
  11. karmaster odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    Jutro wchodzi polski 'Heweliusz' od Holoubka (m.in. Rojst, Wielka Woda). Recenzje na portalach pozytywne (Roger nawet bardzo pozytywnie na ppe ocenił). Budżet podobno największy w historii polskich produkcji netflixowych. Zapowiada się dobrze.
  12. karmaster odpowiedział(a) na Roger temat w zgRedzi
    Odebrane. Wspaniale ten album wygląda (pewnie są jakieś błędy, bo ciężko tego uniknąć w takim wielkim wydawnictwie ale to bez znaczenia). Szacun. Edit: Gratisowego plakatu chyba nikt nie wrzucał jeszcze to załączyłem :)
  13. karmaster odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Klub Dobrego Komiksu
    Jeden odpakowany i przeczytany, ale o dziwo okazało się, że komiksy z kaczkami to już nie to samo co w podstawówce :D (w kilku egzemplarzach folia jest lekko nadszarpnięta bo średnio przesyłki były zapakowane :/ ) Zbieram większość tych serii z kaczkami/myszką miki ale to bardziej z sentymentu niż do czytania.
  14. karmaster odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Klub Dobrego Komiksu
    Wyszedł ostatni (30ty) tom „Kaczogrodu” . Cała kolekcja zebrana chyba w 7 lat
  15. karmaster odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    Netflix robi animacje o Crashu https://www.whats-on-netflix.com/news/crash-bandicoot-animated-series-in-the-works-at-netflix/

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.