RoL

mimo wszystko bralbym ja w aucie

temat wygrywa Rikku z pierwszej strony mysle, ze warto przypomniec: + bonus

tylko jakby co, to te pliki sa w formacie m4a

Captain Eo's Voyage (2010) 01. Captain Eo’s Voyage 02. Light 03. Infinity Appears 04. Stained Glass Hill 05. Trails of Moondust 06. Star Chasing 07. Dancing The Dream 08. The Siphoning Sequence 09. Chase The Darkness Out 10. Backwards Footprint 11. Tarantula Crossing 12. Tears In the Mirror polecam. wreszcie nagral porzadna plyte, ktorej da sie sluchac wiecej niz 2 razy

ale pierwsza czesc wyszla 5 lat temu

Wez poszukaj "Welcome To The Videos" (sa tam chyba wszystkie teledyski, oprocz "You Could Be Mine"). Powinno byc na PEBie.

Ja sie nie doszukuje drugiego dna, tylko pierwszego. Zbieg okolicznosci to tani chwyt, pozwalajacy znacznie skrocic droge od punktu A do punktu B w scenariuszu. Madara szedl odzyskac Rinnegana, ale chyba raczej nie planowal, ze oslepnie na jedno oko i bedzie je musial "wymienic" i to wlasnie na tego dopiero co zdobytego Rinnegana.

Konohe zniszczyl Pain. Nagato siedzial w bezpiecznym miejscu i nim sterowal. Sam nie byl ZADNYM zagrozeniem dla Madary. Chodzi mi raczej o to, ze niby byl on czescia planu Madary i nie byl z gory spisany na straty, ale jak juz sobie zginal i zaczal sie rozkladac, to Madara nagle postanowil sobie wstawic Rinnegana, bo akurat los tak chcial, ze oslepl na jedno oko - co za zbieg okolicznosci. To sie kupy nie trzyma.

Tobi znal sekret Rinnegana, wiec Nagato raczej nie byl dla niego zadnym zagrozeniem. Dlatego czekam na jakies sensowne wytlumaczenie, bo na razie to wyglada tak, jakby Kishimoto wymyslal ostatnie wydarzenia na biezaco.

ej a tak w ogole, to dlaczego Tobi nie wzial sobie wczesniej tego rinnegana? czy Nagato byl mu rzeczywiscie az tak potrzebny? troche to wszystko naciagane

recenzja na gt: http://www.gametrailers.com/video/review-god-of-war/706627 ocena

Jedenastka zostala cieplo przyjeta zarowno przez graczy, jak i recenzentow, a SE zarobilo i nadal zarabia na tej czesci sporo kasy. Oczywiscie nie tyle, co WoW, ale i tak mozna smialo powiedziec, ze FFXI odnioslo komercyjny sukces. Zatem raczej sobie nie odpuszcza.

no, zwlaszcza czternastka trzyma poziom ;]

Zna ktos moze jakas skuteczna strategie na Killalona? Walczylem z nim juz 4 razy i du.pa. Mam wszystkie postacie na 99lv oraz wyuczone wszystkie techniki (lacznie z 1 turn cast). Probowalem przed chwila taktyki na 3 tury, polegajacej na nawalaniu czarem Divide w 1 i 3 turze, ale niestety nic z tego. Autor taktyki napisal, ze jest ona w 100% skuteczna, ale jak widac mylil sie. Moze znacie jakies naprawde niezawodne metody. Help. edit: juz nieaktualne. zamiast 1 turn cast dalem reduce casting time 1, 2 i 3, co rozwiazalo problem.

ogolnie, to chyba BH sie juz troche wypalil, ale captain eo moze byc calkiem spoko (mam nadzieje) http://www.youtube.com/watch?v=M991IsI01YM

20.10. BH wydal jeszcze jeden nowy album - "Captain Eo's Voyage" (takie nawiazanie do filmu z Majkelem, c'nie)

Trailer: http://www.gametrailers.com/video/japanese-debut-professor-layton/706427

Wlasciwie, to spodobal mi sie tylko jeden skin - ibr. Jest przejrzysty i stonowany, bez zbednych bajerow. Moim zdaniem najlepszy skin ze wszystkich obecnie dostepnych.

Ten album to druga z trzech czesci kolekcji "... Regards". Premiera byla podobno pare dni temu i tego samego dnia zostal wydany jeszcze jeden album - Brain as Hamenoodle

Call of Duty 4

Wydaje mi sie, ze Killzone to raczej nie ten dzial. Jesli chodzi o trudnych bossow, to jako ciekawostke warto wymienic Absolute Virtue ;]

Troche dziwnie to wszystko wyglada. SE nadal trzepie kase na jedenastce i jakos nie zanosi sie na to, aby nagle olali te czesc na rzecz czternastki. Naprawde nie wiem, dlaczego tak sie spieszyli z wydaniem FFXIV, skoro gra jest tak niedopracowana.

przy tej o ameryce

ale oni spiewaja po niemiecku :|