Skocz do zawartości

Final Fantasy XII


el-shabazz

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie z innej beczki. Wie ktos moze czym sie rozni od zwyklej wersji wersja International? Nie jestem pewien czy w ”wersji na kontynent” bylo cos dodawane, tak jak to bylo do tej pory, a gralem tylko w japonca. Chce sobie sprawic dwunasteczke, ale nie wiem ktora wersje wybrac jako, ze Int. jest troche drozsza;p :wacko:

The game includes twelve License Boards available (instead of the original one), each corresponding to a different Zodiac sign and job. The battle system as a whole has been tweaked; guest characters and summons are controllable by the player, and pressing the L1 button accelerates the game's speed. Additionally, the game features the English voices and the widescreen 16:9 ratio support of the North American version, as well as a bonus disc based on the one initially released with the North American version. Other new features such as new licenses and renamed spells have been shown as well. There is also a "New Game+" option, "New Game-" (where characters do not gain experience), as well as a new "Trial Mode" which allows the player to hunt monsters in 100 different maps to gain items and money.

 

klik

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich,wiem że pewnie już wcześniej gdzieś to było poruszane(albo nie?) ale raczej nie uśmiecha mi się przeszukiwać 96 stron...Czy mógłby ktoś pomocny doradzić mi? A chodzi mi mianowicie o quickeningi.Jak na razie mam tylko Vaana(Lv14) i uzyskałem już 2 quickeningi,jeden Lv 1,drugi Lv 2.Otóż mam problem z:1.Od czego zależy siła quickeninga,czy tylko od posiadanego levelu czy też innych rzeczy?Odpalam quickeninga Lv 1 i mam pokazany "R2" oraz "trójkąt" przy imieniu Vaana i pasek czasu,jak używać tych przycisków jak najefektywniej?W te 4sek z paska udało mi się uzyskać najwięcej 4 hit i jeszcze jakiś atak "Inferno" ale szczerze mówiąc naciskałem trochę na "pałę".Innym razem z kolei miałem tylko jeden lub dwa hit,o co tu chodzi?2.Z kolei przy odpalaniu quicka Lv2(nie pokazał mi się "R2" i nic innego,dlaczego?) były śmieszne rzeczy,atakowałem dla sprawdzenia Wolfa(110HP,cienias!),raz zabrałem mu 4000HP a raz odjąłem mu 40HP!?!?O co tu chodzi,jak to kontrolować aby zadawać jak największe obrażenia potworom,jak tego używać jak najefektywniej?Fajna rzecz ale nie do końca ją kontroluję.Jeśli ktoś poda mi pomocną dłoń,będę bardzo wdzięczny.Na pewno większość osób na temacie ma większe doświadczenie i mogłaby doradzić w tej sprawie i podzielić się wiedzą.Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Tu jest wszystko ładnie wyjaśnione :).

 

http://pl.youtube.com/watch?v=uZuXZgyfUiE

 

Z tymi quickeningami to jest tak, że niektóre kombinacje mogą się niwelować. Więc jak użyjemy 2x wodnego a potem 2 ognistego to będą małe obrażenia, bo się zniweluje. Czy jakoś tak.

Odnośnik do komentarza

raven raven,dziękuję,coś tam teraz rozumiem ale przekombinowali z tymi quickami... Pozdrawiam.P.S.Po paru dniach... chyba w końcu zjarzyłem te quicki,aczkolwiek mogli je wymyślić trochę inaczej,no ale trzeba walić tym co jest.Gambity są spoko.Jestem teraz z ekipą w Barheim Passage,sporo tu potworków i również sporo itemów do jumania,a kaska jest niezbędna.System i cała gra jest super,tak jak oceniłem na początku.Zobaczymy jeszcze póżniej jak z tą krytykowaną fabułą ale jak na razie jest ok.

Edytowane przez Alien00
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Na liczniku mam już ponad 100h gry,więc mogę się już trochę podzielić wrażeniami.Fabularnie nie jestem daleko(mam wybrać się do wioski Garifów za Giza Plains w sprawie Dawn Shard).Bardziej skupiam się na eksploracji,szukaniu sekretów,polowaniu na marks.Staram się zwiedzić wszystkie lokacje gdzie można wejść.Jak wszystko sprawdzę,to wtedy fabułka powoli do przodu.Jak na razie wykonałem kilka questów co z reguły się opłaca.Za hunty są z reguły niezłe nagrody,bardziej niż kasa cieszą mnie cenne bronie lub itemy.Na razie ekipę mam na poziomie Lv 43(Vaan)35(reszta).Wyposażenie na chwilę obecną najlepsze,z kasą też nie ma problemu,obecnie ok.200 tys. gil,także jest za co robić zakupy.Zdobyłem już 3 Espery(Belias,Zertina,Adrammelech),jednak jak na razie jestem nimi rozczarowany.Nie można nimi kierować,są słabe,szybko giną,z reguły nie zdążą nawet odpalić swego kończącego ataku.Ten aspekt akurat jest mocno skopany.W FFach zawsze do tej pory było z tym OK a tu porażka.Co do fabuły to muszę powiedzieć że na razie trzyma się kupy.Grupa ludzi którzy mają na celu jedno,uwolnić swój kraj spod okupacji.Każde z nich weszło w tę historię w inny sposób ale czuję że wszyscy mają jeden cel.Choćby Balthier,sky pirate,człowiek kierujący się przede wszystkim chęcia zysku(widać to wyraźnie),ale chyba są też w nim wyższe ideały.Każda z tych osób rózni się od innych wyraźnie,ale tak samo każdy z nas jest inny.Nie czuję natomiast narazie jakichś bardzo bliskich relacji,jest dystans między nimi,podział na grupy Ashe-Basch,Fran-Balthier i Penelo-Vaan,ale w sumie fakt że ci ludzie przecież dopiero się poznali.Jednak chciałbym później aby pojawiły się bardziej przyjacielskie aspekty.Źeby stali się zgraną ekipą,gdzie każdy może liczyć na pomoc,dobre słowo,żeby pojawiła się przyjaźń a nie tylko wspólny interes.Byłoby fajnie.Ok,kończę swą wypowiedź i pozdrowienia dla wszystkich :)

Edytowane przez Alien00
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Pograłem ponad godzinkę i hmmmm.... Wstawka intro zaje.bista, potem już średnio. system walki trochę dziwny i bezsensu, myślałem że będzie inaczej a jest tak samo, z tą różnicą że możemy łazić sobie po polu walki. Ale, nic nie mówię - zobaczymy co dalej!

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Bloki są randomowe. Uciekać możesz, ale to średnio pomaga, tzn. jak przeciwnik ma zadać cios czasami przemieszcza się bardzo szybko, dosłownie przesuwa. Ale nie o 100 metrów, więc jak będziesz spieprzać nie trafi, ja tam zawsze biegałem.

 

 

Ech, PS2 :wub:.

Odnośnik do komentarza
Bloki są randomowe. Uciekać możesz, ale to średnio pomaga, tzn. jak przeciwnik ma zadać cios czasami przemieszcza się bardzo szybko, dosłownie przesuwa. Ale nie o 100 metrów, więc jak będziesz spieprzać nie trafi, ja tam zawsze biegałem.

 

 

Ech, PS2 :wub:.

eh niestety bieganie kiepsko dziala. Wiem ze nawet jesli np szczur był ode mnie w odlegosci z ktorej wydawalby sie ni moze mnie trafic, to on i tak trafia.

 

wlasnie pokonalem pierwszego bossa - ognistego konia. nie wiem czy za sszybko poszedlem do pałacu, ale walka nie byla łatwa. Tzn przeszedlem za pierwszym podejsciem, ale musialem uzyć z 10 potionow i jakies 3 phoenix downy.

Odnośnik do komentarza
Mam około 10 godzin i się strasznie zawiodłem :(. Fabułą jakaś bezplciowa, wszystko wydaje się bezpłciowe i jakieś takie tam...

 

U mnie po 10h działała jeszcze magia tytułu, ale niestety im dalej tym gorzej (fabularnie szału nie ma, postacie bardzo mnie irytowały, a te pseudo limity to już całkowita porażka). W sumie spędziłem z tym finalem ~80h, jednak lwią część tego czasu poświęciłem na szukaniu komponentów do tworzenia itemów, czy tez na zbieraniu tychże (pod tym kątem gra naprawdę daje rade, ale nie jest to raczej kwintesencja FF)

Odnośnik do komentarza
Mam około 10 godzin i się strasznie zawiodłem :( . Fabułą jakaś bezplciowa, wszystko wydaje się bezpłciowe i jakieś takie tam...

 

To się nie wydaje to naprawdę jest bezpłciowe :P A dalej będzie gorzej. Jestem ciekawa jak tam nastawienie Aliena00 bo pisał że fabuła jest ok a potem zamilkł choć nie wiem jak można  grająć 100h w tą gre nie zauważyć że wystepuje tu brak głębszych relacji między postaciami. Pozostaje mieć nadzieje że XIII sprawi że padne z wrażenie na początku gry a dalej bedzie tylko lepiej a nie tak jak w XII spadek po równi pochyłej :/

Edytowane przez lena163
Odnośnik do komentarza

Widze, ze powstala pewnego rodzaju moda na krytykowanie FF12. Fakt, ze fabularnie nie jest najlepiej, ale gdyby gra byla rzeczywiscie taka "beznadziejna", "dretwa", "marna", "spadek po rowni pochylej" to nikt z nas by przy niej nie przesiedzial nawet 20h. Tymczasem u mnie, jak i wielu innych udzielajacych sie tu graczy, licznik skoczyl ponad 50, 80 czy 100h. No chyba, ze ktos poswieca 100h na cos, co uwaza za beznadziejne. W takim przypadku nie mam pytan, a i dyskusji podejmowac nie chce, gdyz z masochizmu leczyc nie umiem.

 

Zastanowcie sie nad tym.

Odnośnik do komentarza

Już dawno się nad tym zastanawiałem i dla mnie jest oczywistym, iż FFXII to swoisty spadek formy jeśli chodzi o tą serię. W kwestii rzekomego masochizmu... chyba nie zdajesz sobie sprawy z siły sentymentu i przywiązania do danej marki, dużo osób grało w tę część licząc, że w którymś momencie tytuł ten się "rozkręci". A co do tych dywagacji na temat czasu spędzonego z grą... wydaję mi się, że oceniając (ostatecznie) eRPGa po 15-20h gry, kiedy praktycznie nic się nie widziało, nie jesteśmy zbyt wiarygodni ;)

Odnośnik do komentarza

Czy ja wiem czy sie nic nie widzialo. Fabula juz w miare rozkrecona, gambity tez. Zaryzykowalbym nawet, ze te 20h to jest ponad polowa spokojnej gry bez zbednego pakowania/kolekcjonowania itemow. W wielu przypadkach wystarczy kilka godzin na wyrobienie sobie swojej opinii o danym tytule. Przykladowo gralem w Nocturna z godzinke i juz wiedzialem, ze ten RPGem nie jest dla mnie. Swiat/fabula bardzo mi sie spodobaly, ale zbyt silne dungeon-crawlerowe korzenie uniemozliwy czerpanie zabawy. Wbrew pozorom 15-20h to strasznie duzo jak na wyrobienie sobie zdania.

Odnośnik do komentarza

nie jestem wielkim fanem ani jRPG ani FF. wcześniej gralem tylko w FFX. który niespodziewanie bardzo mnie wciagnal. Mialem ugrane jakies 50 godizn jesli dobrze pamietam, nawet sporo jak na "nie fana jrpg".

 

jak narazie w FFXII mam nagrane 5 godzin. Fabuła do tej pory jest taka nijaka. W sumie nadal nie wiem co będzie główny wątkiem w tej grze :P.

Wydaje mi sie ze FFX szybciej sie rozkrecil. Tidus zaliczyl podróż w czasie ; ) , od początku bylo ciekawei, magicznie.

 

Ogólnie gra ie calkiem przyjemnie. Jestem pod duzym wrazeniem grafiki. Miasta, podrzemia prezentują się bardzo ładnie.

 

Po tych 5 godzinach wiem, że dziesiatka mnie bardziej wciagneła, i jest przyjemniejsza od dwunastki. Mam nadzieje, że w FFXII bieg wydarzeń nabierze jeszcze tempa, bo czasem powiewa nudą :P a nie chcialbym za szybko skonczyc przygody z tą grą.

 

jak rozwijaliscie/polecacie kupowac licencje dla postaci? szliscie w jednym kierunku, np sword dla Vaana, bow dla Fran itp??

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...