Dobry motyw wyczailem dzisiaj,kilkanaście godzin temu ubiłem dezerterów i zostawiłem pare toporów bo ekwipunek był juz pełny. Dzisiaj wracam w to miejsce a itemki leża dokładnie tak jak je zostawiłem. To samo z łodziami sa tam gdzie je zostawimy.

 

A żeby nie było za fajnie to zgubiło mi questa "zagubiony brat" z listy po prostu wyparował jakby nigdy go nie było. A nie pamiętam gdzie i kto go zleca

Edytowane 28 maja 201510 l przez kudlaty88

Ukradłem z fejsbuka poly

 

Ah te dzieciaki

 

Ja dopiero wpadlem do Novigradu:

 

 

Lece odwiedzic Triss w Jej domu. Daleko to juz? Czy mniej wiecej polowa gry?

.

Połowa? A w życiu

może 1/3 ale to max

 

 

 

 

 

Hehe spotkałem Djengo Feta

Ten Wilkokłak i jego posrane wilki zaczynają mnie wkurzać Nienawidzę tego patentu z ładowaniem paska energii w walce z bossem

Edytowane 28 maja 201510 l przez chris85

Ukradłem z fejsbuka poly

 

 

To nie jest przerobiony wiersz Tuwima? ;]

Jeśli mowa o zadaniu pobocznym, to również miałem spory problem i był to jak dotąd jeden z dwóch razy, kiedy odłożyłem rozgrzebane zadanie na później (w drugim nie nadążałem z zabijaniem potworów, które zawsze dopadały w końcu chronioną przeze mnie postać). Wróciłem kilka poziomów mocniejszy i z nowym mieczem, pękł od razu.

 

Yep, to Tuwim.

Edytowane 28 maja 201510 l przez Mustang

może 1/3 ale to max

 

 

 

 

 

Hehe spotkałem Djengo Feta

To gicior [emoji106]

 

W ogole robie pierwszy quest dla Triss i mam 12lvl, norma czy cos malo jak na poczatek Novigradu i przeoczylem pare rzeczy w Velen?

 

W ogole robie pierwszy quest dla Triss i mam 12lvl, norma czy cos malo jak na poczatek Novigradu i przeoczylem pare rzeczy w Velen?

 

 

Fabularnie jestem w tym samym miejscu co Ty. Mam 13 lvl. W Velen mam zrobione wszystkie poboczne questy i większość zleceń na potwory. Miejsca oznaczone "?" odkryte w 80%

No ja pobocznych i zlecen nie robilem tylko tych, ktore przewyzszaly moj poziom o ok 10pkt lub troche mniej. Reszta wszystko zrobione z tym, ze znaki zapytania zrobilem moze z 30-40%. Wroce jeszcze do Velen jak podpakuje lvl do chociaz 20.

Jezus jaka ta gra jest dobra.

I pomyśleć, że miałem w ogóle w nią nie grać, bo niezbyt lubię gatunek fantasy.

 

A tymczasem ogrom pracy w nią włożony co chwilę rozkłada mnie na łopatki i sprawia, że nie skończę aż każde możliwe zadanie nie zostanie skończone.

Do tego ta wyrazista "polskość", pokazana zarówno w designie świata jak i dialogach

 

Co za rok dla gier, niedługo Batchłop a potem MGSV

 

BTW. teraz robię questa

'Sprawy rodzinne'

i aż chwyta za serce.

Zadanie z poroncem to mistrzostwo świata. Teksty barona kładły osoby które patrzyły jak gram na glebe ze smiechu. 

Choc nie powiem zadanie z kozą tez mnie rozj.ebało niemiłosiernie  

 

Kurde ta gra jest w czołówce najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grąłem. Cos wspaniałego.

ja mam w velen sporo zlecen na potwory, ale wymagaja 20-30 poziomu a ja mam 12. raz jeden probowalem zrobic, ale potwor mnie zrownal z ziemia.

odnośnie alchemika co sypie duzym hajcem na trofea - spoko za 1 razem sprzedalem mu tyle na ile mial kasy, potem mysle ok - wbije za tydzien jak sie dorobi

 

wpadam i on tam stoi w srodku ale jest nieaktywny, nie ma ikonki, nie da sie zagadac - probowalem rano, poludnie, wieczorem - nic

 

ciekawe czy to bug czy gościu rzucił tą robotę

Jeśli mowa o zadaniu pobocznym, to również miałem spory problem i był to jak dotąd jeden z dwóch razy, kiedy odłożyłem rozgrzebane zadanie na później (w drugim nie nadążałem z zabijaniem potworów, które zawsze dopadały w końcu chronioną przeze mnie postać). Wróciłem kilka poziomów mocniejszy i z nowym mieczem, pękł od razu.

 

Yep, to Tuwim.

No to samo. Też pierwszy quest który odpuściłem. Nic podpakuje i wpadnę go odwiedzić później

Ukradłem z fejsbuka poly

 

 

 

O, nawet Julian Tuwim ze swoim dziełem o tytule "Wiersz, w którym autor grzecznie, ale stanowczo uprasza liczne zastępy bliźnich, aby go w dupę pocałowali" załapał się do Wieśka

jaki set wiedzmina najlepszy?

gdy założy sie wszystkie elementy na siebie dodaje też coś dodatkowo jak było z setami w Diablo?

 

rozumiem, ze poza setowymi są też jeszcze lepsze żółte/unikaty elementy?

15lvl dopiero here

 

Z tego co sie orientuje to w grze sa trzy sety wiedzminskie - Kota (lekka), Gryfa (srednia) i Niedzwiedznia (ciezka). Same z siebie one zadnego bonusa nie daja ale przy rozwoju postaci masz perki ktore dodaja odpowiednio bonus do ataku ciosami szybkimi, bonus do znakow i bonus do zywotnosci i mocnych ciosow za noszenie odpowiedniej zbroji.

 

Jezeli chodzi co jest ''najlepsze'' to zalezy jaki build wieska chcesz sobie zrobic. Mi juz przyszlo kilka do glowy, a wiec taki ''podstawowy'' - Geralt w zbroji lekkiej, glownie walka mieczem i znaki jako wspomagacze. Mozna tez nalozyc zbroje Gryfa i isc tylko w znaki albo w drzewku postaci wpakowac pkt w alchemie aby podniesc sobie tolerancje na eliksiry i wtedy nalozyc ciezka zbroje, dopakowac sie roznymi odwarami albo eliksirami zwiekszajacymi szybkosc i zwinnosc i napierdalac kolesi z ciezkich atakow az padna (cos jak berserker ale mi to raczej do stylu Wiedzmina nie pasuje ) Wybor nalezy do Ciebie

Edytowane 29 maja 201510 l przez hav3n

ja jestem po quescie z baronem i wiedzmami i z miejsca ta gra wskakuje na moja top liste najlepszych gier w zyciu, smiem nawet twierdzic, ze od zlotych czasow ps2 nie gralem w nic lepszego na generacji ps3

Ta gra w ogóle nie zwalnia - gdy myślisz, że już widziałeś coś świetnego zaraz zaskakują czymś kolejnym. Wizyta w

Kaer Morhen to taki pokład beki i odniesień oraz smaczków z książek, że głowa mała, a szczęka co chwilę opada na ziemię

Edytowane 29 maja 201510 l przez Hum

 

Jeśli mowa o zadaniu pobocznym, to również miałem spory problem i był to jak dotąd jeden z dwóch razy, kiedy odłożyłem rozgrzebane zadanie na później (w drugim nie nadążałem z zabijaniem potworów, które zawsze dopadały w końcu chronioną przeze mnie postać). Wróciłem kilka poziomów mocniejszy i z nowym mieczem, pękł od razu.

 

Yep, to Tuwim.

No to samo. Też pierwszy quest który odpuściłem. Nic podpakuje i wpadnę go odwiedzić później

 

 

a ja mocno zje.bałem bo mam ten quest jako nieukonczony Jak narazie to było najgorsze zadanie z gry.

 

Olszmic mam podobnie dlatego teraz pcham główną fabułem zeby podbic levele. Nie ma co sie pchać na te zlecenia. 

Ta gra w ogóle nie zwalnia - gdy myślisz, że już widziałeś coś świetnego zaraz zaskakują czymś kolejnym. Wizyta w

Kaer Morhen to taki pokład beki i odniesień oraz smaczków z książek, że głowa mała, a szczęka co chwilę opada na ziemię

 

Czyżby

3 na(pipi)anych wiedźminów?

?

Chyba najlepsza scenka ever xD

Właśnie o tym myślałem.

Scena przy megaskopie - mistrz. Fraszka Geralta na łódce też wyborna. XD

Lambert, Lambert, Ty chu.ju

 

Edytowane 29 maja 201510 l przez Hum