Opublikowano 30 września30 wrz Nie gadaj. Przechodzac gre nawet 4 razy nie da sie wymaksowac wszystkiego. Jest limit i tyle?
Opublikowano 30 września30 wrz Nie wiem na 100%. Ale grając z 5 slotami na Omamari, za nic w świecie nie mogłem znaleźć ostatniej Emy aby podnieść ostatnie sanity, leciałem z guidem, no i wszystko jakby miałem zabrane, ale może, gdzieś się rypłem i ominąłem mimo tego, no nie wiem xD
Opublikowano 30 września30 wrz #113 Streets of Rage 4 PS4 Moje wrażenia z samej gry opisałem w innym temacie, także tu o samej platynie która nie jest jakoś specjalnie trudna ale wymaga czasu i dużo samozaparcia. Oprócz standardowych pucharków za przejścia poszczególnymi postaciami i za wykonanie konkretnych czynności są trzy, które mogą sprawić najwięcej problemów. Uzyskanie oceny S na wszystkich poziomach na hardzie. Na szczęście nie wiąże się to z idealny przechodzeniem całych poziomów a uzyskaniem odpowiedniej ilości punktów. Jak już znamy rozkład przeciwników i ataki bossów całość jest do ogarnięcia. Oczywiście trafiło się kilka poziomów, które musiałem powtórzyć w tym Y Tower, który robiłem tyle razy że najchętniej przy kolejnych przejściach bym go pomijał. Początek planszy jest tak beznadziejny z tą mechaniką jakby się ślizgało po lodzie, że ciężko utrzymać combo a całość nie jest jakaś długa dlatego ten początek jest kluczowy.Kolejne osiągnięcie to przejście trybu Arcade na Hard, co musimy zrobić w jednym posiedzeniu. Znowu wydaje się trudne ale znając całą grę jak najbardziej do ogarnięcia. Ostatni i chyba najgorszy bo z gatunku "uzbieraj wymaganą liczbę punktów". Tutaj musimy zebrać 5 mln punktów co niestety wymaga dodatkowe grindowania. Skończyłem grę większością postaci i zbierałem też po drodze oceny S i A, skończyłem postaciami z DLC a i tak musiałem jeszcze dodatkowo zebrać jakieś 700 tyś punktów. Gra jest dobra, platyna nie za trudna ale wymaga czasu i samozaparcia bo powtarzanie w kółko tych samych poziomów tyle razy jest momentami męczące.
Opublikowano 30 września30 wrz Godzinę temu, Szermac napisał(a):Nie wiem na 100%. Ale grając z 5 slotami na Omamari, za nic w świecie nie mogłem znaleźć ostatniej Emy aby podnieść ostatnie sanity, leciałem z guidem, no i wszystko jakby miałem zabrane, ale może, gdzieś się rypłem i ominąłem mimo tego, no nie wiem xDDam znać, bo kończę właśnie zbierać znajdźki. Korzystam zarówno z poradnika powerpyxa, jak i dodatkowego guide'a na YT, jak mi zabraknie jednego upgrade'a, to znaczy że masz rację :)
Opublikowano 1 października1 paź Knack 2Radość z gry 9/10trudność platyny 3/10Ciężko pisać o grze, którą ukończyłem w roku 2017. Zabawne, gdy teraz patrzę w harmonogram zdobywanych pucharków, że w 2020 zapewne chciałem dokończyć platynowanie, jednakże coś mnie powstrzymało, gdyż na dzień dzisiejszy, a mamy pierwszego października 2025, w końcu to się udało.Zostały ostatnie dwa osiągnięcia dotyczące serii 100 ciosów, oraz za 70 medali, w sumie to pierwsze było banalne, a na drugie, to po prostu, trzeba było poświęcić trochę więcej czasu.Dzięki temu mogłem sobie przypomnieć o tej przygodówce/platformówce (gracze Nintendo obrażą się tym stwierdzeniem, ale wybaczcie). Mimo, iż pierwsza część miała premierę w 2013 roku, to wciąż siedzi mi głęboko w świadomości, o tak!!! Ci co robili tam platynę na pewno wiedzą o czym piszę. O ile pierwsza część nie była zła, jak na start była całkiem przyjemną przygodą, na najwyższym poziomi trudności dającą wymagającą rozrywkę. Jednakże chęć zdobycia platyny równała się z męką spowodowaną totalną losowością podczas zdobywania diamentowych odłamków, co sprawiło, że przeszedłem grę 6 razy, nim to się udało. Druga część poprawia wszystko co było złe, plus dodała sporo nowego, co nawet zabawnie zostało skomentowane w samej grze na arenie, gdzie Ava zapytała w jaki sposób Knack wygrał korzystając tylko z kilku ciosów.Pierwsze co rzuciło mi się po tylu latach, że nadal wygląda to świetnie graficznie jaki i w ruchu. Fabułę wciąż pamiętam i jest ona poprawna i angażująca, możemy polubić postacie poboczne i mamy tą ciekawostkę świat, co będzie dalej. Ogólnie patrząc na ten tytuł, to w sumie nawet w obecnym czasie, myślę że da wiele radości każdemu ( mi szczególnie po serii z Sand Land, Eiyuden Chronicle, Disgaea 6), dobrze sobie zrobić odskocznie i wybrać całkiem inny gatunek.Tak szczerze to nawet zagrałbym w trójkę, gdyby wyszła, gdyż Knack ma coś w sobie, jedni go nienawidzą drudzy kochają, ale ten świat i ten bohater mają coś w sobie. Edytowane 1 października1 paź przez czarek250885
Opublikowano 2 października2 paź Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Cronos: The New Dawn: jak ze mogło byc inaczej. Taka perełka nie mogła stanąć u mnie na półeczce bez stosownego ukoronowania jej. Gdyby nawet trzeba było to ukończył bym tego skurczybyka i 10 razy. No rewelka. A sama platyna nie taka straszna jak początkowo mogło by sie wydawać. Najtrudniejsze przejście w calej grze to jest to pierwsze gdzie musimy przywyknąć do kontroli, mechaniki i zarzadzania ekwipunkiem na średnim poziomie trudności. To jest najtrudniejsza przeprawa na szczyt. Reszta to znajdzki, ulepszenia, zakończenia. Minimalnie do platyny wymagane jest dwukrotne przejście kampanii: raz na normal i raz na trudnym z tym ze trzeba pamiętać o esencjach gdyż pominiecie ich wydłuży nam rozrywkę o dodatkowe pełne przejście gry w zależności od pominiętych esencji. Różne zakończenia (3) możemy uzyskać po wczytaniu ostatniego zapisu i ponownym ubiciu ostatecznego bossa gdzie na końcu wybieramy inna linie dialogowa. Najlepszy wyborem będzie zapis z NG+ gdyż wówczas mamy wszystkie zakończenia odkryte. Poziom hard na NG+ to spacerek po parku. Praktycznie nic nie stanowi nam zagrożenia. Cronos to moje GoTY na ten moment. Przeprawa po platynę to byla czysta przyjemności Trudność: 5/10, Fun: 9/10, Czas: 45h
Opublikowano 2 października2 paź Swego czasu, a było to około 2016 roku zabierałem się za ,,The Evil Within"; grało się dobrze. Wpadała ,,prawie że" Platyna. No ale... jakoś finalnie nie pykło. Nie udźwignąłem niektórych ,,trofków" związanych z poziomem trudności i chyba ,,speedrunem"; ze znajdźkami było prawie podobnie. Ale... grę ukończyłem, a w ,,platynowaniu" zmieściłem się w 70-80%. Pytanie jest jedno: przymierzam się do ogrania na 100% (czyli Platynka) ,,TEW 2". Czy ten tytuł da się spokojnie, ,,bez nerwów" xD, i kombinowania na poziomach trudności przejść, czyli ,,splatynować"? - mam gierkę nawet zainstalowaną na Ps5e, czeka tak w srocz czasu już na uruchomienie. Więc, co... chyba czas działać? xD
Opublikowano 2 października2 paź Daj sobie spokój. Platyna nie jest aż tak przegięta jak w jedynce, ale to i tak hardkor, bo trzeba skończyć grę na najwyższym poziomie trudności mając do dyspozycji zaledwie 8 save'ów, a gra nie jest tak krótka jak Residenty.
Opublikowano 3 października3 paź W dniu 30.09.2025 o 12:51, Szermac napisał(a):Nie wiem na 100%. Ale grając z 5 slotami na Omamari, za nic w świecie nie mogłem znaleźć ostatniej Emy aby podnieść ostatnie sanity, leciałem z guidem, no i wszystko jakby miałem zabrane, ale może, gdzieś się rypłem i ominąłem mimo tego, no nie wiem xDNo więc daję znać tak jak obiecałem: Em (Emów?) jest na tyle dużo, żeby odblokować wszystkie upgrade'y, włącznie ze slotami na Omamori. Więc musiałeś jakiegoś przegapić po drodze Sam bym prawie przegapił, bo poradnik z którego korzystałem nie pokazał lokalizacji ostatniego emblemaciku, a znajduje się on zaraz obok statuy Jiozu na ng++ Ogólnie jak ktoś planuje wbić platynę w tej grze, to od razu uczulam na to, żeby BARDZO uważnie zbierać wszystkie pamiętniki Sakuko. Na szczęście mnie to nie spotkało, ale czytałem na necie że niektórzy przegapili kilka pamiętników grając na new game albo new game+ i już im się nie pojawiały w kolejnych podejściach. Wtedy zostaje tylko zacząć grę od nowa i ponownie przejść ją 3 razy (2 i pół dokładnie)
Opublikowano 3 października3 paź To tego koło statuetki ostatniej podniosłem. To szlag wi, której nie znalazłem, jak dwa runy robilem z guidem i nie było nigdzie xDDAle no nic to, nic się nie stało, platyna jes. Dzięki za info.
Opublikowano 4 października4 paź Cronos: The New Dawn & Silent Hill fObie dosyć czasochłonne (po 40 godzin każda), ale niezbyt trudne, difficulty oceniłbym na 5/10. Zarówno w Cronosie jak i Silencie najwyższy poziom trudności można pyknąć na new game+ z odblokowanymi wcześniej skillami i dopałkami dla postaci, co czyni je żenująco łatwymi. Obie mają mnóstwo znajdziek i missable trophies, polecam jechać z poradnikiem, bo niektóre łatwo przegapić, a gry nie mają żadnego chapter select, więc w przypadku pominięcia czegoś trzeba zaczynać całą zabawę od nowa. O ile Cronos to kawał solidnego gameplayu, który nie męczy nawet przez chwilę, tak przechodzenie SH f te trzy czy nawet cztery razy pod rząd potarfi dać się we znaki, tak że radzę się dobrze zastanowić nad tą platyną Anyway, dla mnie świetne gry nawet mimo pewnych wyraźnych wad, stanowiące bardzo smaczne aperitif przed prawdziwymi rarytasami, które wjadą na stół już niedługo, czyli Tormented Souls 2 i Resident Evil 9. Zarówno Polacy jak i Tajwaniole dostarczyli kawał konkretnego softu dla fanów survival horroru: obie totalne od siebie inne, ale każde z gęstym klimatem, rewelacyjnym desiginem i pomysłem na siebie. Mam nadzieję, że deweloperzy wyniosą z nich sporo doświadczenia i następnym razem dowalą czymś jeszcze lepszym.
Opublikowano środa o 06:102 dni Fallout ShelterKiedyś ogrywałem na telefonie ale jak zobaczyłem jakiś czas temu, że na konsolach dodali misje to zamarzyła mi się platynka. Tym bardziej, że wiele rzeczy dzieje się tutaj bez naszej ingerencji.Domniemam, że każdy wie o co chodzi w tym falloucie więc nie będę tłumaczył. Gierke włączałem zazwyczaj raz dziennie by ogarnąć na bieżąco misje i wysłać ludzików na kolejną. Całość trwała jeden kwartał i zajęło mi to 70h.Nie ma tu mowy o trudności platyny, bo wszystko sobie budujemy powoli i każda czynność jest dobrze przemyślana przez twórców. Nie da się tutaj przegrać.Co mnie urzekło w tej platynce? Myślę, że całokształt wbijania poszczególnych trofików oraz codzienna myśl, że ktoś tam na konsoli na mnie czeka. Ludziki wymagają realnego czasu by gdzieś dotrzeć więc systematyka gra tutaj pierwsze skrzypce. Szkoda, że tylko Bethesda zdecydowała się na taką fajną mobilkę, którą później dodatkowo rozwineła na dużej platformie. Pomysł fajny i widać napracowanko nawet przy tak małej produkcji.Trudność: Bethesda/10
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. W dniu 2.10.2025 o 19:54, JaskinieTerrigenoweMarvela napisał(a):Swego czasu, a było to około 2016 roku zabierałem się za ,,The Evil Within"; grało się dobrze. Wpadała ,,prawie że" Platyna. No ale... jakoś finalnie nie pykło. Nie udźwignąłem niektórych ,,trofków" związanych z poziomem trudności i chyba ,,speedrunem"; ze znajdźkami było prawie podobnie. Ale... grę ukończyłem, a w ,,platynowaniu" zmieściłem się w 70-80%. Pytanie jest jedno: przymierzam się do ogrania na 100% (czyli Platynka) ,,TEW 2". Czy ten tytuł da się spokojnie, ,,bez nerwów" xD, i kombinowania na poziomach trudności przejść, czyli ,,splatynować"? - mam gierkę nawet zainstalowaną na Ps5e, czeka tak w srocz czasu już na uruchomienie. Więc, co... chyba czas działać? xDTEW2 ma w miarę prostą platynę, a ponadto z tego co kojarzę jakiś czas temu dodali tam jakieś god mode czy coś podobnego (jakieś ułatwienia że nie sposób zginąć w grze). Nie pamiętam szczegółów ale to nawet nie stało obok TEW1 pod kątem trudności.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.