Syphon Filter - na chwile tylko przysiadłem i juz wpadła platyna. Bardzo lubiłem to cześć tak wiec jak tylko dodali pucharki postanowiłem powrócić. Dzięki temu systemowi przewijania i zapisywania gry w dowolnym momencie każda gra z PlayStation One jest niewiarygodnie prosta i miodna na PS5. Żadnej frustracji, sama zabawa Pucharki w większości to sama przyjemnosc. Sa różne jak: 20 strzałów w głowę z 9mm, wykorzystanie wszystkich dostępnych broni w grze, upuszczenie żyrandola na spacerującego przeciwnika, czy zatrucie go chemikaliami itp. Wszystkiego nie będę wam zdradzał. W każdym razie nie ma nic frustrującego. Podczas większych zadym wszystko praktycznie wpada samo.

Trudność: 1/10, Fun: 9+/10, Czas: 10h

Siema, dawno mnie tu nie było, przeprowadzka i takie tam, przez co miałem mało czasu na granie a szczególnie platynowanie, ale na szczęście już po wszystkim i mam zamiar nadrabiać zaległości.

nr 162: Prince of Persia: The Lost Crown + 100% DLC

trudność: 3/10

czas: 40h

ocena gry: 8/10

Świetna i miodna gierka, prosty i klasyczny komplet czyli wszystkie znajdźki i upgrade'y.

nr 163: Doom Eternal (wersja PS4)

trudność: 4/10

czas: 60h

ocena gry: 8/10

Wróciłem do tego tytułu zrobić platynę przed Dark Ages. Trofea multi porobiłem na ustawkach specjalnie dawno temu i zostały mi tylko te singlowe. Czemu wersja PS4? Bo nie lubię powielać trofeów, nie gram na dwie platyny, uważam że jest to bez sensu. Albo oryginał, albo remaster.

nr 164: Astro Bot + 100% DLC

trudność: 3/10 (DLC megamiks 4/10)

czas: 20h

ocena gry: 8/10

 

Na ten temat już chyba wszystko zostało powiedziane. Ja tylko napiszę, że najtrudniejsze trofeum megamiks siedziałem 2h , chyba już nie mam takiego refleksu jak dawniej...

Wpadły dwie proste platynki ostatnio.

36 / Hellblade Senua’s Sacrifice (PS5)

Przejście gry odkładałem ciągle w czasie, ale wraz z nadejściem cyfrowego updatu pod PS5 zdecydowałem się z w końcu sprawdzić. Nie porwało mnie krótko mówiąc. Podróż do jądra ciemności, opowiedziana należycie, ze szczyptą psychodelii, ale jeden patent wybijał mnie notorycznie z chłonięcia tego, co stworzyli twórcy - te śmieszne puzzle, tj. szukanie symboli. Za cholerę mi to nie pasuje. Lepiej ten motyw wykorzystany został już bliżej finału, błądząc w ciemnościach Leża Fernira. Strasznie klimatyczne to było. Finał również bez zarzutów, przy kapitalnej ścieżce dźwiękowej można nawet uronić łezkę. Cudo.

Z kolei platynka to jedna z tych prostych, bo wszystko wpada fabularnie, poza Kamyczkami. Mimo lizania ścian kilka przeoczyłem. Na szczęście jest tu wybór rozdziałów, a przy każdym informacja ile zebraliśmy do tej pory.

37 / Ghost of Yotei

W temacie poświęconym grze już napisałem o swoich odczuciach i nic się nie zmienia w sumie. Ostatecznie jednak, to w Yotei grało mi się przyjemniej niż w Cuszimkę, mimo wielu bolączek. Całość zajęła mi 55 godzin i zleciało nie wiem kiedy. A sama platynka podobnie jak w GOT - łatwa i przyjemna - wszystko zbiera się / wpada praktycznie samo. Teraz nabrałem ochoty na powtórkę przygód Jina, ale ceny są kosmiczne i chyba nic się w tej kwestii nie zmieni

36 Assassin's Creed Shadows

Ukończone w ok. 80 godzin, grało się całkiem przyjemnie, szczególnie przez pierwsze 50 godzinPotem wpada pewne znużenie. Ale z drugiej strony jako fan open worldów i tej serii nie miałem żadnych wygórowanych oczekiwań. Dobrze wiedziałem, czego się spodziewać i dzięki temu się nie zawiodłemPlatynka, jak to w tej serii, to taka formalność do odhaczenia, więc trudność oceniam na 2/10.

Mocny kandydat na tytuł średniaka roku6/10

A, no i postać Yasuke - gość da się lubić. Ale i tak 90% czasu grałem NaoeGra się znacznie przyjemniej.

Silent hill 3

#90

Cóż to była za przyjemna platynka. Ostatni run to już przejście jedynie połowy gry do zakończenia UFO.

Ciekawsze trofiki:

- Wrzucamy naszą rure do wody w jednym miejscu i wyskakuje wróżka. Jak dobrze odpowiemy na pytania to otrzymujemy naszą starą rurę oraz dwie dodatkowe. Rury chyba specjalnie się miedzy sobą nie różnią niestety.

- kostium otrzymujemy po przejsciu gry i wpisaniu w extrasach kodu. Fikuśny strój, który zwiększa podobno damage laserów z oczu Heather (dodatkowa broń po zrobieniu 333 kili w grze). Niestety w edycji SH HD na PS3 gra sie wywala po paru minutach podczas noszenia tego stroju więc nie korzystałem.

- trzecie zakończenie gry nie kanoniczne, która odpala się gdzieś w połowie gry. Powraca tutaj James z dwójki robiący z siebie karatekę. Chyba śmieszne miało być ale jest bardziej cringowe

Trudnośc platyny oceniłbym na / 10