Skocz do zawartości

Halo: The Master Chief Collection


MaZZeo

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ktoś jest chętny na kampanie w co-opie to niech da znać :) 

 

PS. Legendary, obojetnie która cześć :)

Legendary to samemu mozna zrobic... LASO to wyzsza szkola jazdy. 

 

Scarab Gun i impreza w metropolis.

 

Edytowane przez Zeratul
Odnośnik do komentarza

Ale mnie przyssala jedynka Halo. Dawno Nie grałem w cos tak rewelacyjnego. Gra jest trudna jak cholera, ale świetnie zremasterowana, wciaga jak chodzenie po bagnach, do 3:00 nie mogłem się oderwać.

 

Jeżeli kolejne części są lepsze, to będę pluć sobie w brodę, że wcześniej w to nie grałem. Genialny feeling strzelania, AI, te lokacje, ich wielkość, fabularnie też kozak. Czuć starą szkołę FPS. W zalewie dzisiejszych gier to coś zupełnie innego i może też dlatego tak mi się podoba.

Odnośnik do komentarza

Fajnie przeczytać, że Halo:CE nawet dzisiaj, dla osoby która nigdy wcześniej nie grała Halo jest rewelacyjne. Takie sformułowania przywracają mi wiarę w tą branże

 

Co do oczekiwań to przygotuj się, że Halo 2 choć fabularnie to wyżyny starej trylogii o tyle level design to tragedia, przez co gra jest bardzo nużąca dzisiaj.

Odnośnik do komentarza

Fajnie przeczytać, że Halo:CE nawet dzisiaj, dla osoby która nigdy wcześniej nie grała Halo jest rewelacyjne. Takie sformułowania przywracają mi wiarę w tą branże

 

Co do oczekiwań to przygotuj się, że Halo 2 choć fabularnie to wyżyny starej trylogii o tyle level design to tragedia, przez co gra jest bardzo nużąca dzisiaj.

 

Hmm... No zobaczymy jak to się prezentuje po remasterze, bo próbowałem przejść misję w Halo 1 korzystając ze starego silnika i było już mniej takiej radości, wiele rzeczy udoskonalono (niby design lokacji ten sam, ale znacznie przyjemniej się je ogląda). Mechanika rozgrywki dalej mnie przyciąga :) No i ten patent ze zmianą grafiki to rewelacyjny bonus, często zerkam jaki postęp poczyniono i rezultaty są nieziemskie.

 

Mogły być tylko dwie opcje - albo mnie od razu odrzuci, albo mnie wchłonie. Grałem cały dzień, ginąłem wielokrotnie, ale za każdym razem chciało mi się to powtarzać i powtarzać i patrzeć co będzie dalej. W 2001 roku posiadacze pierwszych Xboxów dostali rewolucyjną grę, wcale się nie dziwie, że zdobyła takie uznanie i popularność. Teraz już ani trochę (a jeszcze rok temu pisałem, że nie pojmuję fenomenu Halo).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...