Skocz do zawartości

Yakuza: Zero


Gość Kasias

Rekomendowane odpowiedzi

@Ornit te gesty ktore wykonuja hostessy sa prawdziwymi gestami uzywanymi na codzien w klubach.

W grze jest tylko kilka glownych, a w prawdziwej kyabakurze nawet kazdy drink ma swoj gest. Takze gesty, kontakt wzrokowy i klient ch.uja wie co sie dzieje.

Fajnie zrobiony ten quest z prowadzeniem Hostess Clubu po Japonsku Kyabakura normalnie czulem sie jak w robocie ;)

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

:obama: Czaicie jak to wszystko jest zlozone? Jak ze soba wspolgra? nie wiem czy ta gra nie jest lepsza od calego PS4 i zycia w ogole

Absolutnie nie ma co tutaj czegokolwiek dodawać oprócz jednego: gdyby nie ta gra w ogóle nie rozważałbym zakupu PS4.

Jeszcze kilka słówek do kolegi l33t.

Aby  serdecznie zachęcić jakiegoś komletnego świeżaka w temacie do grania w Yakuzy zwykle używa się taniego chwytu mówiąć: "Yakuza to takie japońskie GTA". Oczywiście można i tak. Jest wiele podobieństw, ale multum różnic. O podobienstwach to w zasadzie tylko w kwestii open worlda można mówić i klimatu gangsterskiego. Na tym jednak podobieństwa moim zdaniem się kończą. W GTA 90% czasu rozbijasz się furami, natomiast w Yakuzach niemal wszędzie zapyrtalasz z kapcia.

Aby wyjaśnić istotę Yakuzy należy wymienić jej trzy moim zdaniem najważniejsze segmenty:

1. Fabuła

Nie ma co się rozpisywać. Powiem tylko tyle: żeby streścić całą fabułę trylogii Mass Effect można użyć dwóch zdań, dosłownie, natomiast gdyby ktoś się bardzo postarał streścić to co się dzieje lub działo w Yakuzach to...zadanie o wiele trudniejsze i bardziej złożone. Sądzę, że dość spora broszura by powstała. Yakuza to gra, której twórcy nie traktują gracza jak 13-sto letniego gołowąsa co w du.pie był i guvno widział, że są jacyś źli, trzeba ich skopać, żeby uratować świat. Wymaga skupienia i kojarzenia faktów. Coraz mniej gier tego wymaga, stąd duży ukłon w kierunku Yakuzy.Fabułę "prowadzą" między innymi GENIALNIE wyreżyserowane, nierzadko pełne napięcia scenki przerywnikowe.

2. Walka

Jak w GTA jezdzisz i strzelasz tak w Yakuzie chodzisz z buta i...napyerdalasz :)  Walka jest bardzo przyjemna i wbrew pozorom wcale nie taka prosta jak to widać na filmikach. Najfajniejsze jest to, że w erpegowy sposób możemy wzbogacać postać i uczyć ją nowych ciosów, kombosów i wykończeń. Widać to z resztą na filmiku zapodanym przez kesa.

3. Działalności poboczne

No tu już jest prawdziwy ocean, w którym doprawdy można się zatracić i dosłownie utopić! Zarcie, picie, prowadzenie klubu hostess,podrywanie dup (romansowanie), prowadzenie własnego zawodnika MMA (Y4), karaoke, taniec, własne dojo, zakupy, jazda na taksówce, salony gier pachinko, gra w golfa, która zapewniam - mogłaby stanowić odrębną grę,baseball,  automaty i wiele wiele innych rzeczy, których nie wymieniłem.

A do tego mnóstwo kapitalnych i bardzo złożonych side questów, na wspomnienie których do dzisiaj mam ciary, dyga mi fujara lub się uśmiecham pod nosem :P

 

Grę z czystym jak destylowana woda sumieniem polecam wszystkim niezdecydowanym. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Kurcze Angry Joe robi recenzje Yakuzy 0, to sie moze zle skonczyc, tego typu niszowe gierki z reguly nie podpadaja ludziom takim jak on.

 

Swoja droga jestem troche ciekaw jakie baty Yakuza zbierze w recenzjach :shieeet:

Angry wbrew pozorom to wcale nie taki głupol. Tym razem przewiduję niespodziankę ;)

Edytowane przez Czezare
Odnośnik do komentarza

Angry joe...takie burgery nie powinny w ogóle brać się za ocenianie Japońskiego Devu bo go raczej nigdy nie zrozumieją. Wolałbym czytać recenzje Zetty o gierkach japońskich niż jakiś grubasów z lewackiego kraju tfu. Przykładem jest IGN co większość recenzji ma na poziomie : "gierka 9/10 bo to mafia 3 i ma fajne filmiki"

 

:reggie:

Edytowane przez oFi
Odnośnik do komentarza

O co chodzi w tej serii gier? Serio pytam. Bo tytuł oczywiście od lat jest mi znany, ale w życiu żadnej części nie wiedziałem na oczy. A jakieś toto strasznie chaotyczne mi się wydaje po filmikach na YT.

 

Chaotyczne bo sporo w tej grze mozna robic, i raz sie oglada filmik jak sa powazne miny czy melancholijna atmosfera, a raz jak ktos sobie tanczy na parkiecie w nocnym klubie lub spiewa w karaoke barze, jednak seria w glownej mierze opiera sie na kryminalnej spolecznosci Japonii, glownie Tokyo. Jestes typkiem lub typkami ktorzy jakos tam sa powiazani z tym swiatem przestepczym no i rozne rzeczy sie dzieja, glownie takie w ktorych trzeba obijac mordy:

 

giphy.gif

 

W akompaniamencie znakomitej muzyki:

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Najwyżej co może się recenzentom nie podobać to słaba grafa i jakies japońskie wynalazki typu gry karciane, telefoniczne randki, cat fights czy karaoke.

Słaba grafa? No nie do końca...Owszem, parę rzeczy jest ewidentnie niedociągniętych lub uproszczonych ALE: 

W żadnej grze nie ma takiej różnorodności kolorystycznej, takiego nagromadzenia szczegółów, np reklam, neonów, witryn sklepowych, towarów wyłożonych na regałach, TŁUMU na ulicach i tego jak się zachowuje i reaguje na prowadzoną przez gracza postać! Tak...w GTA to są puchy w porównaniu do tego co jest w Yakuzach. Poza tym TWARZE! Emocje jakie targają bohaterami są świetnie oddane. Zawsze opad szczeny powodowała u mnie faktura materiału gajerków, w które odziane są postacie. W żadnej innej grze takich nie widziałem. Słabości? No głównie słabsze tekstury na dalszych planach i niewidzialne ściany...

Odnośnik do komentarza

Powiem tak. Najlepsze to są twarze bossów! Mistrzostwo! Za to Wszyscy noszą takie same garnkami tylko w innych kolorach Te same modele. przyglądałem im się specjalnie żeby to uchwycić. Poza tym w niektórych momentach gra gubi klatki a czasem paskudnie zwalnia. Niemniej nie ma to żadnego znaczenia bo poświęciłem tej grze setki godzin. Dla mnie najlepsza Yakuza z tych, w które grałem.

Odnośnik do komentarza

Mnie jedna rzecz zastanawia, co za recenzenci siedzą w tych redakcjach i pod jakim kątem patrzą na te recenzowanie gier. Ciekawi mnie jaka jest średnia wieku w tych wszystkich ciotewnych pizdeczek redaktorzyn, bo jakby nie patrząc to wchodzi wiek gimbusowych już, którzy nie mieli w łapach psx czy sega saturn w tamtych czasach, bo jakoś na kolekcjonerów po 2k0 urodzonych nie zwracam uwagi na nich, ze względu na to, że to tylko wydawanie hajsu na swoje hobby, ale z graniem w gry to nie mają oni NIC wspólnego, a też znajdą się właśnie tacy ludzie, którzy komentują coś odnośnie gier i to przeważnie bzdury (są wyjątki). Będzie beka jak to będą mieszane oceny odnośnie Nioh, Yakuzy czy Nier, a i zapomniałbym, że jakoś mało zwracają uwagę na takie właśnie niszowe gry.

Edytowane przez Faka
Odnośnik do komentarza

i było to dla wersji ps3, w okresie gdy już zadomowiła się VIII generacja. teraz jest wieksze, ze wzgledu na powrót do zachodu po okresie "koniec yakuz dla gaijinów", najlepszy fabularnie moment wskoczenia do uniwersum, zawsze szanowany klimat lat 80' i status exa ps4. bezpiecznie wróże przedział 80-85

Edytowane przez nobody
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...