gra jest guwniana pozdrawiam

gra jest guwniana pozdrawiam

Lepiej bym tego nie ujął.

Poza tym Skyrim i ME2 w pierwszej dziesiątce ?

Co tam w ogóle robią góvna pokroju Plants vs Zombies, DA: Origins,Fallout3,Saints RowIV i Battlefied 3?

Dali DE:Human Revolution,a pierwszego Deus Exa już nie. A przecież HR to klasa niżej niż jedynka.

Lista robiona przez współczesnych gimbo graczy, choć widać,że jakieś niedobitki wyjadaczy też starały się przeforsować choć część sensownych tytułów...

Pierwszy Deus Ex jest na ósmym miejscu.

Moje niedopatrzenie XD

w czasach aberacji monochromosomowej i occlution takie cos niby kluje w oczy ale jak gralem w ta gierke w tamtych czasach to nawet nie zwrocilem na to uwagi (tak ma byc i juz)

No raczej, tyle, ze to falowanie dotyczylo (oprocz scenek) takze widzianej przez 100% gry broni.

W formie tabelki tutaj:

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=93852

 

Co sądzita?

 

Bioshock na 3 a System Shock 2 brak. Thief II na 11, Thief Gold (lol) na 61. Dalej nie czytalem.

Mirror's Edge? Far Cry 2? FC2 wyżej niż Diablo III? Gdzie jest do (pipi)y nędzy Quake II??? Never Winter Nights? Baldur's Gate??? A Duke Nukem 3D??? Aliens vs Predator??? Setllersi???

 

 

O JA PYERDOLE

 

 

no ale far cry 2

Czytałem gdzieś, że część ludzi uznaję tę grę za taką, która jakoś tam oddaje przedmiotowe traktowanie przez rządy / korporacje / watażków / zwykłych ludzi. Sam grałem w tę grę jakieś 5 minut, ale może coś w tym jest, nie wiem.

Jest niby jakiś mod który poprawia częśc z mechanizmów i nawraca grę na tory obrane przez założycieli.

 

Zagrałbym gdybym miał czas na cokolwiek.

Przed chwilą skończyłem Sanitarium. Boże, co to za genialna gra. Co tam się odpi*rdalało(szczególnie Chapter 2) to głowa mała.

 

Naprawdę jedna z lepszych, jak nie najlepsza fabuła w gierkach, w jakie grałem. 

 

/10

 

Dzięki kubsonę. :rose:

nie ma sprawy, 

 

pc gejming kiedys byl za(pipi)isty, szkoda ze juz nie robia takich gier 

no to mnie wyprzedziłeś. nadrób jeszcze To The Moon, SH2 i Tormenta a będziesz wiedział co to znaczy najlepsze growe historyjki ever.

Grałem we wszystkie 3, ale żadnej nie ukończyłem. 

Przed chwilą skończyłem Sanitarium. Boże, co to za genialna gra. Co tam się odpi*rdalało(szczególnie Chapter 2) to głowa mała.

 

Naprawdę jedna z lepszych, jak nie najlepsza fabuła w gierkach, w jakie grałem. 

 

/10

 

Dzięki kubsonę. :rose:

Ile zajęło Ci przejście?

Ok. 10h. 

Łoo, to akurat jak dla mnie. Może sprawdzę w takim razie

Grałem we wszystkie 3, ale żadnej nie ukończyłem. 

 

No kurna nobody. To the moon do mnie nie przemówił, bo znudziły mnie gry "opowieści" jakiś czas temu, tak samo jak gry Telltale i inne PRESS X TO JASON. Torment mnie nie przekonał, bo nie lubię drużynowych RPG. No kur.wa nie mogę się do tego przekonać za nic.

 

Do SH2 nie mam wymówki, chyba formata robiłem i straciłem savy.

Edytowane 6 września 20159 l przez suteq

sanitarium jest cudowne, juz wiele razy pisalismy ze wtedy to byly zlote czasy pc - dostawalo sie komputer do nauki do liceum pod koniec podstawowki, a tam takie killery jak commandos, kknd, red alert, Z, mokney island3, discworld2, homeworld, half life1, system shock2, blade runner, homm3, dungeon keeper, syte okruchy z konsol jak thps2,ff7 - wtedy rynek pc mial soczyste, genialne exy, teraz sa sporadycznie i w wiekszosci to jakies mmo lub indorowe projekty

ja z tamtych lat nie mogę odżałować elegancko odrywanych kończyn i głów przeciwników, a nawet npc (Soldier Of Fortune, RE1 i 2, GTA 3).

jeszcze do Vice City byliśmy w stanie beztrosko odrywać serią z M16 każdą część ciała. w SA i RE4 już tylko głowę, a w GTA V dekapitacje już kompletnie zaniknęły. [*]

 

dziś tylko promil shooterów i gier akcji AAA posiada takie sympatyczne gore zlewające cenzurę 

 

 

Problemem jest chyba to, że dawniej w Vice City to wyglądało wręcz komiksowo. Kończyna znikała, postać śmiesznie kuśtykała, krew się lała w postaci komiksowej fontanny. A teraz jeśli mielibyśmy mieć urywane kończyny, to wyglądałoby nieskończenie bardziej drastycznie. Myślę, że dzisiejsza wizualizacja przemocy jest dużo bardziej drastyczna niż 10 lat temu. Inna sprawa, że przez "mainstream" twórcy gier trochę stracili jaja.

 

W RDR po headshocie do modelu postaci dodawano coś, co miało udawać dziury po kulach. Wyglądało to okropnie. Nie pod względem technicznym, ale po prostu obrzydliwie.

BTW suteq nie pier,dol z tym To The Moon, gra może z 5h zajmuje?

5h nudzenia się? No, thanks.

 

Już wolę te 5h poświęcić na Broken Sword 2. 

Edytowane 6 września 20159 l przez suteq

5h nudzenia się? No, thanks.

 

Serca nie masz?

Czasami mam.

 

Uroniłem nawet łezkę na zakończeniu MGS3(salute).  

Edytowane 6 września 20159 l przez suteq

Silent Hill 2 i Sanitarium to jedne z najwspanialszych gierek jakie mogłem doświadczyć. Małe które gry, tak bardzo działają na wyobraźnie, jak te dwie. Obie, prezentują bardzo podobną warstę fabularną, która skupia sie na ludzkiej psychice i tego, jak bardzo może ona być silna czy też słaba. Sanitarium stawiam jednak wyżej. Za wspomniany Chapter 2. Najlepszy mindfuck i lokacja w grach ever.

 

Ludzie odpowiedzialni za Sanitarium i ci z TeamSilent powinni połączyć siły i stworzyć wspólny projekt na Kickstarterze.

A Dreamweb ktos zna? Jesli myslicie, ze to Hotline Miami spopularyzowalo pixelowa brutalnosc, morderstwa, sex i widok z gory to... macie racje, spopularyzowalo. Ale nie bylo pierwsze na tym polu i jakby sie przyjrzec blizej to duzo z Dreamweba zapozycza. Gra, wbrew porownaniu do HM, to przygodowka z elementami akcji, w ktorej bohater ma za zadanie... Tego dowiecie sie sami. Powiem tylko, ze czuc gesty klimat cyberpunku/blade runnera, a rozwiazania niektorych zagadek sa, jakby to powiedziec, z jednej strony oczywiste a z drugiej prztyczkiem w nos "tradycyjnych p'n'c".

 

@Mejm,

 

Wygląda ciekawie, trzeba sprawdzić 

 

 

Ale do tego się nigdy nie mogłem przekonać... A znam osoby, dla, których była to gra wszechczasów. 

Niestety teraz, jak już rozumiem po angielsku i jestem już zahartowany z gierkami, jakoś cały czas mnie to odrzuca