Skocz do zawartości

Fallout 4


luk_ash

Rekomendowane odpowiedzi

Kurde, ciężko jest na tym trudnym poziomie. Poszedłem od początkowej lokacji blisko wschodniej krawędzi mapy, w kierunku południowym. Tam znalazłem jakąś starą kaplicę z wejściem do piwnicy. Bandyci tam mają jakieś dziwne ikonki przy nazwach. Jest czaszka albo gwiazda. 

 

Ogólnie to rozdaje punkty z leveli jak jakiś potłuczony. Muszę się ogarnąć i obrać jakąś konkretną ścieżkę rozwoju, bo innaczej wyjdzie mi jakiś noob-hero. 

 

O budowaniu bazy to nic nie mówcie...z 2 godziny życia poszło na postawieniu kilku elementów :D

Odnośnik do komentarza

Ja w ogóle nie budowałem - jest z tego jakiś EXP? Ogólnie nie jestem amatorem tego typu atrakcji.

 

System poziomowych perków, na rzecz których zrezygnowano ze Skills, się nie sprawdza. Oto mam przed sobą zamek typy 'trudny', myślę "zaraz zgarnę fanty", bo zawsze szedłem w lockpick + gadka. Dupaskrula. Żeby w ogóle podjąć próbę otwarcia tego zamka, muszę mieć 2gi poziom stosownego perka, niby spoko, bo mam nie rozdane 2 perki, a tu klops, bo rzeczona umiejętność jest dostępna dopiero na 7 poziomie. W efekcie jako złotousty włamywacz musiałem sobie "darować" w ten sposób 3-4 skrytki. Not cool.

 

PS czachę miałem przy wspomnianym Szponie Śmierci, dlatego musiałem go przechytrzyć :obama:

PS2 te animacje są genialne, uwielbiam Vault-Boya:

 

 

tumblr_nq141xLbmA1riwt83o7_500.gif

 

 

 

PS3 wałek: http://allegro.pl/fallout-4-pip-boy-edition-ps4-i5789222214.html ??

Edytowane przez stoodio
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
ffOto mam przed sobą zamek typy 'trudny', myślę "zaraz zgarnę fanty", bo zawsze szedłem w lockpick + gadka. Dupaskrula. Żeby w ogóle podjąć próbę otwarcia tego zamka, muszę mieć 2gi poziom stosownego perka, niby spoko, bo mam nie rozdane 2 perki, a tu klops, bo rzeczona umiejętność jest dostępna dopiero na 7 poziomie. W efekcie jako złotousty włamywacz musiałem sobie "darować" w ten sposób 3-4 skrytki. Not cool.

 

 

to jest mocno wkurzające i było też w poprzednich 2 falloutach

 

o ile skyrim ma też mase wad (takich samych jak reszta gier bethesdy) to tam przynajmniej otwieranie zamków (swoją drogą identyczne mechanicznie jak w F4) nie dawało tych głupich ograniczeń że jak nie masz "advenced" to w ogole nie zrobisz. wielokrotnie jak miałem jakąś skrzynie "master" w skyrimie mając średnio zaawansowany lockpick poświęciłem na to 5 a nawet 15 minut (i z 10 wytrychów), i kilka loadingów ale w końcu otwierałem nawet zamki "master" i to było ok. a teraz jak nie mam perka to nawet sie nie moge pobawić. ma to wyraźny związek z założeniami co do działania perków i z koniecznością wracania do niektórych rzeczy (widać to już w valut 111 gdy znajdujemy "skrzynie" z zamkiem "master" i postać mówi "jeszcze po ciebie wroce"). no dobrze ten zamysł ma jakiś sens, ale jest zarazem mocno wkurzający. ja już wole pofarmić 15 minut otwierania jednego zamka niż pamiętać że 10 godzin wcześniej widziałem zamek "advenced" i skoro teraz zdobyłem perka to musze tam wrócić

Odnośnik do komentarza

Ja mam lvl 7 dopiero i laduje praktycznie tylko w Charysme i Zwinnosc. Potem troche mam jeszcze percepcje i inteligencje. Ide od poczatku ze swoim planem takze jest zabawa :)

 

W filmiku moje zjawienie sie w Diamond City. Szkode,a, ze muze wycina chociaz na poczatku filmiku mialem wylaczona jak sie zjawilem prawie chyba nawet do konca. Maly spoiler jak cos jest, bo zaliczam tam questa.

 

Trafilem tam w nocy, czyli wtedy kiedy lubie dzialac. Mrok, przypadek? :Coolface: Co za moc! Kupilem po filmiku Cage Armor, fajnie wyglada i jest mocna.

 

Edytowane przez Jerome
Odnośnik do komentarza

No, udało mi się pograć już parę godzinek...Jakie to dobre. :) Miła odskocznia po dość intensywnym wiedźminie. Tutaj wszystko rozgrywa się na spokojnie, a w tle przygrywa radyjko. Świetna sprawa. Budowanie bazy, choć jeszcze nie do końca je ogarnąłem, wygląda naprawdę fajnie. Zrobiłem sobie "schron", przed nim dwie budy dla psów i wszystko ogrodzone płotem.

 

Jedyne co mnie ciekawi to mapa. Nie zapuszczałem się jeszcze jakoś przesadnie daleko, więc ciężko mi ją ocenić.

 

No i większych bugów póki co u mnie brak, w sumie to jedynie chyba z tymi zatrzymującymi sie w miejscu napisami podczas dialogów. No i przy budowaniu czasem nie pojawiały się rzeczy które chciałem postawić.

Odnośnik do komentarza

Tak jak piszecie, to podrasowany F3/NV. Jeśli ktoś lubił tamte gry, to powinna mu podejść i ta. Najbardziej zestarzały się animacje postaci, reszta nie jest moim zdaniem zła. No nie jest to Wiedźmin 3, ale i tak w porównaniu z Falloutem z poprzedniej generacji jest spory postęp i miejscami na zewnątrz można trafić na efektowny widoczek. Na XO gra chodzi w 1080p, co zawsze przekłada się pozytywnie na odbiór grafiki.

 

Questów nie ukończyłem jeszcze za dużo. Dotychczas nie trafiłem na jakieś wyjątkowo interesujące. Z drugiej strony historie z terminali wypadają nieźle, więc jak ktoś lubi poczytać sobie co tam wydarzyło się w którym schronie, nie powinien być zawiedziony. Standardowy poziom trudności normal wydał mi się dość łatwy, zwiększyłem sobie o jeden wyżej mimo braku osiągnięć za harda.

 

Hakowanie i łamanie zamków wyglądają identycznie jak w NV. Dialogi jednak niestety zmieniły się na minus. To nie jest tak, że opcje dialogu kryją za sobą krótką odpowiedź. Problemem jest to, że wybór tylko sugeruje co powie postać i czasem nie wiem do końca jak będzie wyglądała jej pełna wypowiedź. Np. wybieram sarkazm, ale czy z tego wyjdzie bardziej żart czy obraza? Nie jest to jasne i wolałbym system znany wcześniej lub podobny do Wiedźmina.

 

Podoba mi się, że obecnie wystarczy wycelować na ciało albo skrytkę, żeby poznać jej zawartość. Potem tylko krzyżakiem wystarczy zaznaczyć i wziąć pożądane przedmioty. Nie trzeba klikać, wchodzić w zawartość i cofać. Oszczędza to sporo czasu i chętnie zobaczyłbym ten system w innych grach.

 

Bizon też zauważył, że w tej części strzelanie bez użycia VATS daje całkiem niezłe efekty, więc można nawet grać w F4 jak w FPS. Na razie zwykle celuję z VATS kiedy jest dostępny, a potem dobijam wrogów celując klasycznie. No i całe szczęście dodano teraz sprint, co przydaje się bardzo wobec braku pojazdów czy koni.

 

Odnotowałem parę bugów, ale na razie nic, co psułoby rozgrywkę. Jakieś tam przenikanie, raz zawiesiły się napisy w dialogu. Płynność nie jest idealna, ale nie spada do poziomu, który zaczynałby przeszkadzać w graniu.

 

Wstępnie po paru godzinach: to bardzo dobra gra i z przyjemnością zaraz do niej wrócę. Jest ewolucją F3/NV, więc fanom tamtych części powinna przypaść do gustu. Równocześnie obiektywnie patrząc, nawet jeśli wolę to uniwersum niż świat fantasy, Fallout 4 wydaje się nie osiągać poziomu Wiedźmina 3.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Z tym że bliżej jej fabularnie na razie do F3 niż New Vegas .

 

O wiele ciekawsza historia była na początku w New Vegas

znajdź swojego mordercę

A tutaj w sumie powtórka z F3 tylko na odwrót

zamiast podążać za ojcem gramy ojcem i szukamy syna

Musieli długo nad tym myśleć xD. Bethesda potrafi robić światy i trafiłem na ciekawe miejscówki etc ale głównej linii fabularnej to oni nie potrafią tworzyć. Przynajmniej na początku historia kompletnie mnie nie ciekawi.

Odnośnik do komentarza

@blatman

 

 

Nie prawda bo ja gram matka :oh_you: 

 

 

 

11h za mna i smialo mowie ze jest bardzo, a to bardzo dobrze. Nie bede sie pastwil nad sprawami technicznymi bo jak gra wyglada kazdy widzi. Od siebie dodam ze na Xboxie mialem raz spadek do zera fpsow - ide, ide I nagle (pipi) scina xd. Fpsy zawsze spadaja jak ktos rzuci molotovem I jest sporo ognia ale tragedii nie ma, da sie grac. Ani razu mi sie gra nie scrashowala, loading tez do przyjecia, chyba tylko jeden taki dluzszy co juz byl wczesniej filmik, a tak wszystko jak najbardziej do przyjecia. Gra robi to co kazdy szanujacy sie rpeg powinienen na poczatku, a wiec przytlacza swoim ogromem. Crafing, budowa bazy, zbieractwo, ile tego tutaj kuhwa jest :obama: Pustkowie moze i mniejsze niz w Wiesku ale jednak nie jest takie.....puste....sporo sie dzieje do okola nas, duzo questow, nabilem 11lvl a od glownego watku trzymam sie jak najdalej ;) Nie ma co przesadzac ze jest mocno strzelankowo bo shooter to to nie jest na pewno. Ogolnie polecam kazdemu, nawet na konsole ;) Wiadomo bedziecie mieli sciny i grafika wyglada jak wyglada ale ja bawie sie swietnie i nie moge sie doczekac mojego dwutygodniowego urlopu na giercowanie, chyba mi mozg wyparuje od tego Fallouta :fsg:

Edytowane przez hav3n
Odnośnik do komentarza

Ja zostawiłem po prostu wszystko w komodzie w bazie. Dla pewności zrobiłem nową i ustawiłem w charakterystycznym miejscu, żeby jej przypadkiem nie zezłomować.

 

Nawet fajny patent jest z tą rozbudową bazy i do tego nie jest to szczególnie nachalne. Chcesz to się baw w Simsy, nie chcesz, to nie. Na razie coś tam dokładam po trochu, ale pewnie w końcu się wezmę za poważne budowanie.

Edytowane przez Mustang
Odnośnik do komentarza

Ok po ogarnieciu sprawy uleglem i zakupilem.

Zanim przepadne w swiecie F4 mam pytanie do juz grajacych czy grac od razu na najwyzszym poziomie trudnosc czy lepiej dac sobie spokoj? XD

Lubie jak jest trudno i trzeba pokombinowac tak ostatnio gralem w W3 od razu zaczynajac na najwyzszym i bylo w pyte swietnie sie gralo.

Wiadomo gra grze nie rowna stad to zapytanie.

Lubie jak jest trudno i trzeba pokombinowac ale glupawek i frustracji ogolnej nie trawie XD

Edytowane przez zettastrongerleo
Odnośnik do komentarza

Up: ja polecam najwyższy (przetrwanie), wtedy kilku przeciwników sprawia problem, trzeba używać VATSa i kombinować, a jak już spotkasz większą bestię, to naprawdę robi się ciekawie :lapka:

 

 

ffOto mam przed sobą zamek typy 'trudny', myślę "zaraz zgarnę fanty", bo zawsze szedłem w lockpick + gadka. Dupaskrula. Żeby w ogóle podjąć próbę otwarcia tego zamka, muszę mieć 2gi poziom stosownego perka, niby spoko, bo mam nie rozdane 2 perki, a tu klops, bo rzeczona umiejętność jest dostępna dopiero na 7 poziomie. W efekcie jako złotousty włamywacz musiałem sobie "darować" w ten sposób 3-4 skrytki. Not cool.

 

 

to jest mocno wkurzające i było też w poprzednich 2 falloutach

 

o ile skyrim ma też mase wad (takich samych jak reszta gier bethesdy) to tam przynajmniej otwieranie zamków (swoją drogą identyczne mechanicznie jak w F4) nie dawało tych głupich ograniczeń że jak nie masz "advenced" to w ogole nie zrobisz. wielokrotnie jak miałem jakąś skrzynie "master" w skyrimie mając średnio zaawansowany lockpick poświęciłem na to 5 a nawet 15 minut (i z 10 wytrychów), i kilka loadingów ale w końcu otwierałem nawet zamki "master" i to było ok. a teraz jak nie mam perka to nawet sie nie moge pobawić. ma to wyraźny związek z założeniami co do działania perków i z koniecznością wracania do niektórych rzeczy (widać to już w valut 111 gdy znajdujemy "skrzynie" z zamkiem "master" i postać mówi "jeszcze po ciebie wroce"). no dobrze ten zamysł ma jakiś sens, ale jest zarazem mocno wkurzający. ja już wole pofarmić 15 minut otwierania jednego zamka niż pamiętać że 10 godzin wcześniej widziałem zamek "advenced" i skoro teraz zdobyłem perka to musze tam wrócić

 

 

Mylisz się - w F3/NV miałeś te progi 50,75 (etc.), i jeśli miałem lockpick na załóżmy 42, to po założeniu magicznej czapki i naszprycowaniu się narkotykiem z powodzeniem mogłem zmierzyć się z zamkiem 50, a nawet 75 (stosowne pisemku). W F4 decydując się na 'klasę' złodzieja, bez wymaganego poziomu nic nie zdziałam (wspomniane kilka zamków z początku gry*).

 

* - ten w krypcie to co innego, bo kryje zapewne jakąś mocna broń (od razu przypomniał mi się boozar w Toxic Caves w F2 :) )

 

Jeszcze z tego co mi się przypomniało z wczorajszej rozgrywki:

- fajny patent z radiacją skracającą pasek życia;

- kapitalny daimosowy pomysł z Power Armorem nie do końca dopracowany (skradanie się jako 2 metrowy  mech);

- spowolnienie w VATSie zamiast całkowitej pauzy na plus;

- 40 minut na stworzenie w miarę nie brzydkiej kobitki i czar prysł, gdy pierwszy raz otworzyła gębę (wygląda jak retard) :dafuq:

Edytowane przez stoodio
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Z moich obserwacji wynika, że jeżeli przeciwnik ma przy swojej nazwie gwiazdę to oznacza, że po jego zabiciu dropnie coś stosunkowo dobrego. Wczoraj w nocy miałem taką sytuację 2x. Jeden to był jakiś większy zmutowany radczan ktory dropnął mi naramy, oraz bandyta z całkiem fajnym pistoletem. 

 

A mnie ciekawi czy u kogoś z Was doszło już do ataku na osadę? 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

5h za mną 5 lvl postaci, jedynie co mnie wkurza w gierce to ai kompanów i npców, no (pipi) co za tluki, zasłonią wejście i nie idze wyjść z lokacji xd trzeba fast travel użyć, to samo pare bugów związanych z kolizją płaszczyzn, w jednej lokacji była podłoga i w jednym miejscu brak posadzki, jak już wlazłem to już nie mogłem z niej wyjść bo obijałem się w niewidzialną ścianę xd. a gierko spoko, narazie dupy nie urywa. latam wookół lokacji startowej i penetruje każdy domek.

 

 I widać jaka to kalka ze skyrima xd te same dźwięki z kuźni i innych efektów przy craftingu xd  co do rdzeni do power armoru to są wszędzie xd już mam 4 a specjalnie jakoś ich nie szukałem, jak ktoś potrzebuje to polecam spenetrować północną krawedź mapy przy lokacji startowej.

 

crafting imo spoko, kto lubi grzebać i budowanie bazy. mnie to nie bawi woogle

 

czy mi sie wydaje czy nie ma w ustawieniach grafiki jasności gry?

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

16 level u mnie i niektore kozackie wersje perkow dostepne dopiero na 45 levelu, oj troche to potrwa.

 

Mam mocny silenced 10mm pistol, dwie silenced sniperki, .308 i .45 z wymaksowanym scopem i to snajpienie mutantow w glowy z drugiego konca swiata  :wub:

Przeciwnicy legendardy oraz equipment po nich daja rade, na hardzie legendary scorpion albo misiek potrafia brac nas na hita.


I ten moment, jak przez 20 minut probowales zabic assaultrona majac 3 level, potem zjechales winda na dol a w krzakach ukryl sie legendary deathclaw, uciekasz an winde, naciskasz guzik, winda rusza a deathclaw w ostatnim momencie wbija w szpon podnosi cie i daje dozrozumienia ze musisz wczytac znowu sejwa.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

puki co mam 5 charyzmy i ani razu poza samouczkiem nie miałem okazji użyc perswazji xd charyzme sie opyla mieć na 6 i pakować w perka burmistrz jak bawimy się w rozwój miasta, trochę załuje tych 5 pkt :/ bo mnie to woogle nie bawi

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...