Opublikowano 27 lutego 20214 l 1 godzinę temu, SlimShady napisał: Zerknąłem na listę, i większość na pewno była, jeśli nie wszystkie. No właśnie. Muszę spojrzeć w te zbiory później.
Opublikowano 27 lutego 20214 l Sprawdziłem i tylko "Koty Ultharu" z tego zbioru są "nowe". Cała reszta jest w drugim zbiorze wydawnictwa.
Opublikowano 13 maja 20213 l O mojej przygodzie z Lovecraftem długo by pisać. Po krótce więc. Po przeczytaniu jego dwóch zbiorów opowiadań, czyli "Opowieści o Makabrze I Koszmarze", oraz "Droga Do Szaleństwa" (które to polecam wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy swą przygodę z Lovecraftem dopiero zaczynają I nie chcą się już na początku do niego zniechęcić, gdyż oba zbiory, to najlepsze zbiory jego opowiadań opublikowane w POLSCE), bardzo zainteresowała mnie jego osoba. Chciałem bardzo się czegoś dowiedzieć o autorze tych opowiadań, ktore mnie urzekły I zauroczyły I w których zakochałem się od pierwszego ich przeczytania. Wypożyczyłem więc z biblioteki, bardzo grubą biografię Lovecrafta, autorstwa S. T. Joshiego. Czytałem ja z zapartym tchem, gdyż była niesamowicie ciekawa, głównie dlatego, że sam Lovecraft był niesamowitą istotą ludzką. Po zakochaniu się wcześniej w jego opowiadaniach, po przeczytaniu biografii ich autora, "zakochałem" się w Lovecrafcie. Łączy mnie z nim bardzo dużo jeśli chodzi o poglądy (między innymi mizantropia!!), charakter, postrzeganie świata, rzeczywistości I podchodzenie do tego wszystkiego z perspektywy Kosmicyzmu, a nie z perspektywy jedynie mieszkańca naszej mikroskopijnej (żałosnej I marnej) w skali Wszechświata planety, jak I to co obaj przeżyliśmy. Naprawdę, dużo bym mógł o tym napisać. Od tamtej pory, nazywam Lovecrafta moim "Duchowym Bratem". Edytowane 13 maja 20213 l przez ZAKARION
Opublikowano 14 maja 20213 l W dniu 30.06.2015 o 16:43, tk___tk napisał: żałosny mamisynek i antysemita. co wy czytacie w ogóle. Napisał co wiedział... Eh!! No tak, bo antysemita, nie może być dobrym twórcą!! Póknij się w głowę, tak przynajmniej ze dwa razy, gościu!!
Opublikowano 21 maja 20213 l Gdzie mozna dorwac audiobooki Lovecrafta i przycebulic tyle ile mozna? Jak polecicie dobrego lektora do tego to bede wdzieczny
Opublikowano 22 maja 20213 l Tona jest za darmo przy projektach takich jak https://www.sffaudio.com/the-sffaudio-podcast/ czy Hypnogoria. Ogólnie jest tego masa. https://hppodcraft.com/ też miał kilka, ale nie wiem czy są teraz płatne czy za friko.
Opublikowano 22 maja 20213 l Ej forumie a ktoś zamieścił w jakimś wydaniu poezji jego wiersz o "powstaniu "?
Opublikowano 31 marca 20223 l W dniu 4.11.2020 o 23:31, XM. napisał: Zamówiłem, teraz tylko wyczekiwac kuriera. I jak tam, przeczytałeś?
Opublikowano 31 marca 20223 l W tym roku przeczytam, obiecuje. A najpewniej po CoC i Sinking City które mam zamiar zacząć na dniach więc pójdzie faza na lovercrafta.
Opublikowano 31 marca 20223 l Ja sobie robię tzw. re-read, zacząłem od małego zbiorku, skończyłem Szepczącego w ciemności, jakie to jest kurwa dobre. Czemu jeszcze nikt nie zrobił naprawdę dobrej gry i filmu lovecraftowskiego? Kurwa nie wiem.
Opublikowano 1 kwietnia 20223 l 16 godzin temu, XM. napisał: W tym roku przeczytam, obiecuje. A najpewniej po CoC i Sinking City które mam zamiar zacząć na dniach więc pójdzie faza na lovercrafta. Jak już zaczniesz () to moja rada jest taka, żebyś sobie ją dawkował. Pierwsze tomisko od Vesper przeczytałem na strzała, jak zwykłą powieść i pewnie dlatego drugie ciągle stoi w folii. Nie twierdzę, że te opowiadania były złe, wręcz przeciwnie, są cudowne. Ale czytając je ciągiem przynajmniej mnie zmęczyły do tego stopnia, że nie miałem ochoty sięgać po drugi tom. Od ponad roku, nie kupiłem żadnej książki z postanowieniem, że przeczytam wszystkie, które nabyłem wcześniej. No a zostało mi samo "grube" z małymi wyjątkami. Kończę 'TO' (1100 stron) a w kolejce czeka Na południe od Brazos (format i liczba stron Pisma Świętego) Upiorna Opowieść ( tutaj jest lekko z 700)Chata na krańcu świata ( tutaj standardzik 350 stron) oraz właśnie przyszła na Sarmath Zagląda. 12 godzin temu, Rozi napisał: Ja sobie robię tzw. re-read, zacząłem od małego zbiorku, skończyłem Szepczącego w ciemności, jakie to jest kurwa dobre. Czemu jeszcze nikt nie zrobił naprawdę dobrej gry i filmu lovecraftowskiego? Kurwa nie wiem. Też o tym myślałem. W grafiki i opisy, to oni potrafią, ale jak przyjdzie co do czego, guzik wychodzi.
Opublikowano 6 kwietnia 20223 l Ale bym chciał, żeby powstał taki serial - jeden odcinek, jedno opowiadanie W przypadku krótszych/dłuższych, zwiększono/zmniejszono by czas trwania czy podzielono na części. Oczywiście nigdy się takie coś nie wydarzy, bo przywiązanie do materiału źródłowego w adaptacjach filmowych/serialowych, to dzisiaj rzadkość, no ale cóż, marzyć można. Ale taki brak ogólnego "przeruchania" Lovecrafta wizualnie, ma też swoje plusy. Po przeczytaniu opowiadań, wpisuję sobie angielski tytuł w Google i wchodzę w grafikę - wyobrażenia ludzi o postaciach, stworzeniach, lokacjach i wyrażenie ich w różnych stylach i kreskach, robi wrażenie, stanowiąc fajne porównanie do "naszych" wyobrażeń. Parę przykładów: Arthur Jermyn Wilbur Whateley Spoiler Erich Zann
Opublikowano 6 kwietnia 20223 l Po przeczytaniu każdego opowiadania sprawdzałem sobie właśnie jakieś wizualne interpretacje, i nie powiem, dobre to było. EDIT: W sumie najlepsze odtworzenie opowiadania(innsmouth) HPL widziałem w grze Dark Corners of the Earth, a konkretnie w intensywnym etapie z ucieczką z hotelu. No i ryboludzie jakoś najbardziej wjeżdżają mnie na psychę: Edytowane 6 kwietnia 20223 l przez SlimShady
Opublikowano 18 lipca 20231 r O pięknie, dzięki za info. Mam Zew Cthulu tak wydane i jest super, mimo że to lektura na ~30 min, ale ilustracje robią swoje. Zgroze biore w ciemno.
Opublikowano 17 sierpnia 20231 r "Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści", to podobno ta książka, od której powinno zacząć się swoją przygodę z Uniwersum Lovecrafta, ot z słynnym ,,Lovecraftorium". Jak to w końcu jest? Może zrobiłem dobrze, a może nie: zacząłem czytanie powieści i zbiorczych wydań tego autora od "W górach szaleństwa" (ocena: 9/10), a potem było "Kopiec" (ocena: 7/10); kto wie, być może trzeba było zacząć od ,,Zgrozy w Dunwich", a potem np. brać na na warsztat ten słynny ,,traktat" o Cthulhu, "Zew Cthulhu" i dalej jak już się będzie podobało, czyli kolejność dowolna... Czy w ogóle doświadczanie lovecraftowości ma sens tylko i wyłącznie w jakimś określonym porządku, czy można czytać książki tego autora, tak jak tylko się czytelnikowi podoba? Jeśli chodzi o samą osobę H. P. Lovecrafta - obcowanie z jego utworami, to tak jakby czytało się zakazaną, niezwykle mroczną księgę, coś toczonego aurą tajemnicy, oblanego trucizną i klątwą, której tak jak "Puszka Pandory", nikt nie powinien nigdy więcej otwierać, ewentualnie... tylko sam Lovecraft. W oceanach twórczości Lovecrafta kryje się siła, która nie tylko daje życie, ale i je okrutnie niszczy, destabilizuje, anihiluje.
Opublikowano 18 sierpnia 20231 r Dobrze czytasz, z tego co widzę w zbiorze jest też Zew Cthulhu i Widmo nad Innsmouth goty najlepsze opowiadania i do tego jeszcze klimatyczny kolor...i zgroza. IMO od zewu można zacząć, później kolejność raczej dowolna - ja tak czytałem i było świetnie.
Opublikowano 18 sierpnia 20231 r Wydaje mi się, że Vesper strzeliło sobie w stopę wydając zbiorczo, największe sztosy. Teraz drukują jakieś ekskluzywne kolekcjonerskie książeczki po 40 stron, zeby jeszcze trochę wydoić piniendzy.
Opublikowano 20 września 20231 r 3 minuty temu, Jeez_PS napisał: @Shen To są komiksy? tak, masz tu jakies przykladowe panele https://studiojg.pl/H_P_Lovecraft,66172.htm?nr=1
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.