Skocz do zawartości

Blade Runner 2049


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 453
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

star wars traktuje jako  zwykłe kino rozrywkowe, a blade runner traktowany jest jako  hard techno  criminal science - with no  fuckin  fiction.

 

 

dziwne ja zawsze myslałem że ludzie traktują go jako świetny film, za tematykę ze znakomitym designem, grą aktorską i klimatem w pakiecie. ty nie chcesz wiedzieć ile pierdół miały realistyczne alieny Scotta i Camerona 

Odnośnik do komentarza

no, ale zarty zartami, nie za mocno to przezywasz? ja kumam, ze film ci nie podszedl, nie ma w tym nic dziwnego. mam wsrod znajomych osoby ktore nawet nie daly rady obejrzec do konca. ale czepiles sie tego strasznie ;)

pisanie  o  takiej  bzdurze raz na 4 lata  pochłaniając przy tym jednorazowo 10 minut życia raczej nie jest przeżywaniem, faktem jest że takie babole zwracają moją uwagę, pamiętam ze był jeszcze chyba Deja vu z Washingtonem poruszający tą tematykę.

mutex/ocfipreoqyfb/mutex
Edytowane przez milan
Odnośnik do komentarza

Ok, myslalem o tym wczoraj przed zasnieciem i wymyslilem, ze technologia zastosowana w tym urzadzeniu do obracania zdjec ma zwiazek z fizyka kwantowa. Po pierwsze nie podlega ona prawom fizyki "ogolnej" a po drugie, skoro czastki moga byc w dwoch miejscach jednoczesnie, to moga przekazywac zarowno informacje odbita od tego co widoczne jak i od tego co niewidoczne. Oczywiscie w aparacie, ktory zrobil zdjecie jest ta sama technologia. Prosze bardzo, wyjasnione. Jak cie to nie przekonuje to mysle, ze za takie triki moga rowniez byc odpowiedzialne nanomaszyny. 

  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Ok, myslalem o tym wczoraj przed zasnieciem i wymyslilem, ze technologia zastosowana w tym urzadzeniu do obracania zdjec ma zwiazek z fizyka kwantowa. Po pierwsze nie podlega ona prawom fizyki "ogolnej" a po drugie, skoro czastki moga byc w dwoch miejscach jednoczesnie, to moga przekazywac zarowno informacje odbita od tego co widoczne jak i od tego co niewidoczne. Oczywiscie w aparacie, ktory zrobil zdjecie jest ta sama technologia. Prosze bardzo, wyjasnione. Jak cie to nie przekonuje to mysle, ze za takie triki moga rowniez byc odpowiedzialne nanomaszyny. 

 

images_(2).jpg

Odnośnik do komentarza

http://www.ppe.pl/news/53786/blade-runner-2049-jednym-z-najlepszych-filmow-2017-roku-recenzje-zapowiadaja-fantastyczna-opowiesc.html

 

  • 100 - Variety
  • 100 - The Telegraph
  • 100 - Empire
  • 100 - The Guardian
  • 97 - IGN
  • 91 - Indiewire
  • 91 - Entertainment Weekly
  • 90 - Screen International
  • 90 - ScreenCrush
  • 88 - Rolling Stone
  • 85 - TheWrap
  • 80 - Time Out New York
  • 70 - The Hollywood Reporter

 

Będzie GOTY ?

Edytowane przez Dr.Czekolada
Odnośnik do komentarza

Byłem. Jedna z najlepszych kontynuacji klasyków sf. Audio-wizualny orgazm, klimat można ciąć siekierą, akcji jak na lekarstwo, ale to zaleta tego filmu, bo jak już coś się dzieje to jest mocno. Na szczęscię przed obejrzeniem całości widziałem tylko jeden trailer. Panie Ridleyu - da się? da się.

Edytowane przez 44bronx
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ktoś pisał, że pod warstwą jedynki kryje się bardzo prosta historia. Tutaj jest tak samo, historia jest chyba jeszcze prostsza i wszystko dostajemy na talerzu. Co bardziej domyślni już po godzinie będą wiedzieć o co chodzi. Jedyne większe wady to moim zdaniem trochę skromne wykorzystanie antagonisty i małomiasta. W jedynce widz mógł przepaść w wykreowanym świecie, tutaj wszystko pokazane jest bardzo subtelnie i na chwilę - tutaj jakiś hologram, tam jakiś bilboard - jakby reżyser wiedział, że odbiorcą filmu są fani jedynki i nie trzeba im pokazywać wszystkiego on nowa, albo po prostu nie było na to piniendzy a ja usprawiedliwiam to na siłę.

 

Reszta bezbłędna albo na wysokim poziomie.

 

8/10

 

Aha, jeżeli ktoś nie był fanem powolności jedynki, to 2049 tym bardziej nie pokocha.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Napisałbym, że trójka jest zbędna, ale to samo mówiłem gdy dowiedziałem się, że robią sequel jedynki, a jednak z czystym sumieniem stwierdzam, że 2049 godziwie dopełnia jedynkę.

 

Siedzę teraz w domu i nie wiem, co było bardziej przygnębiające

Joe wierzący w to, że był dzieckiem

czy

wiara w to, że ciąża Rachel była cudem

.

Odnośnik do komentarza

Napisałbym, że trójka jest zbędna, ale to samo mówiłem gdy dowiedziałem się, że robią sequel jedynki, a jednak z czystym sumieniem stwierdzam, że 2049 godziwie dopełnia jedynkę.

 

Siedzę teraz w domu i nie wiem, co było bardziej przygnębiające

Joe wierzący w to, że był dzieckiem

czy

wiara w to, że ciąża Rachel była cudem

.

 

Godna kontynuacja historii z pierwszej częśći. Jeśli trójka ma być na takim poziomie to ja nie mogę się doczekać.

 

 

scena w kasynie z Elvisem w tle to coś pięknego

 

Odnośnik do komentarza

Btw.

Pale Fire Nabokova* nie na darmo pojawia się w filmie - zarówno w postaci książki, jak i dalece bardziej zakamuflowanej (dla polskiego czytelnika) formie cytatu** bezpośrednio z niej - i o ile zgodzę się, że schemat fabularny jest prosty (chociaż bardziej pasuje tutaj słowo: klarowny) - to jednak  historia jest mocno zniuansowana, chociaż bez uciekania się w alegorie, jak w pierwszej części. Tu prymat wiedzie forma i obrany punkt widzenia. W ostateczności wyszła Villeneuve'owi liryczna opowieść o szukaniu tożsamości oraz jej ukrywaniu, historia przeciwieństw, ale jednak pokrewnych; wykorzystanie barw, uczucia w relacji z drugim podmiotem, miasta, wolna wola a posłuszeństwo, jednostka a masy.

*Książka traktuje w dużej mierze o tych samych sprawach co film, również ma prosty schemat fabularny, jednocześnie będąc szaradą znaczeń i pojęć (co jest charakterystyczne u Nabokova). Jeśli ktoś jest ciekaw to temat mogę rozwinąć, ale to spoiler territory.

**Test policyjny to w zasadzie cytat (prawie jeden do jednego) z fikcyjnego 1000 wersowego poematu, który bada główny bohater książki.


 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Z chęcią poczytam.

 

Dobra, wiem co mi się jeszcze nie podobało. Uważam, że wciśnięto na siłę

tych rebeliantów. Zaraz z tego wyjdzie Matrix Rewolucja. Głupie tym bardziej, że walczyliby za cud, którego nie było. Chociaż może to dobre nawiązanie do tych wszystkich świętych wojenek, gdzie ślepo podąża się za ideą, nieważne jak błędną. Symbol to symbol, za niego się walczy.

 

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Całą drogę od kina do auta przegadałem. Wraz z dziewczyną mieliśmy miliony uwagę, spostrzeżeń i przemyśleń. Po powrocie do domu zacząłem rozmawiać ze znajomymi nt. całości fabuły. 

 

Ze swojej strony pochwalę bardzo postać Joi

która widząc dążenia K do bycia wyjątkowym ciągle podsycała w nim nadzieje i była, w pewnym sensie, jego ambicją. Jego niespełnionym snem. Scena w której Joi "przepada" skutkuje tym ze sen K pryska. Staje się 'przeciętnym Joe', a kwestia wyjątkowości sprowadza się do tego co sami zrobimy ze swoim życiem. K wybrał się nie poddać.

 

 

Dzisiaj kolejna porcja znajomych się wybiera, będzie dyskutowane.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...